Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Ida wrote:Nie mam nr do swojej endo, będę musiała umówić się na wizytę. Zrobię tsh w pon a na wizytę najwcześniej (cudem) umówię się we wtorek. Mam nadzieję, że nic do tego czasu się nie stanie.
-
Kor_a wrote:macie racje - niepotrzebnie się nakręcacie. Na forum grudniówek dziewczyny zamiast się cieszyć, że dobrze się czują to wmawiały sobie, ze coś jest nie tak, bo nie mają objawów ciąży.... więc ja w sumie też przestałam się tam udzielać. Nie było tam przyjaznej atmosfery, a tylko się wzajemnie nakręcały... Potem człowiek czuje się jak dziwoląg!
dokładnie nie ma po co się nakręcać
ja po wczorajszej wizycie i stwierdzeniu mojego gin że póki co to jest tylko ciąża biochemiczna zdołowałam się i wszystko leciało mi z rąk kazał od razu wczoraj zrobić bete i dziś jest wynik 1604 i mąż i lekarz mówili że to że nie widać nic na usg to nic złego i spokojnie czekamy no ale Kasia mądrzejsza i szperanie w necie się zaczęło
teraz cieszę się że dzidzia/dzidziusie rosną i do 8 sierpnia na spokojnie czekamyIda lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Właśnie dzwoniłam do kliniki, gdzie przyjmuje moja endo, jest na urlopie do końca sierpni, ale za nią przyjmuje profesor, ale za wizytę zgarnia 170zł, a najszybciej umówić się można na ostatni tydzień sierpni... Więc muszę chyba szukać innego endokrynologa...szpilka wrote:na pewno nic sie nie stanie tylko warto porozmawiac o tym dawkowaniu
-
Ewik wrote:No musisz isc bo ja tez bralam pol tabletki a jak udalo mi sie skontaktowac z moja gin-endo od razu mi zwiekszyla dawke letroxu z 50 na 75 ostatni wynik mialam 0,85 ale zaznaczyla ze dawka moze byc jeszcze wieksza jak zobaczy w pon.swiezy wynik
-
Dziewczyny a propos lekarzy, jesli musicie sie umowic do kogos to pamietajcie ze bycie w ciazy ma swoje zalety. Walczcie o swoje, mowcie z gory ze jestecie w ciazy i macie niepokojace wyniki badan i musza jakos was wcisnac na szybka wizyte.
Co prawda nie probowalam tego myku bo nie bylo mi potrzeba, ale na innych forach dziewczyny mowily ze dziala. Szczegolnie wazne jesli chodzi o endo bo trudno czekac miesiac na wizyte jak to juz miesiac ciazy ucieknie.Ewik lubi tę wiadomość
-
Idus dokldnie tragedii nie ma u Ciebie w wynikami ale tk to juz jest z tarczyca ze moze podczas cizy swirowc i lepiej dmuchac na zimne. U mnie niby wyniki wzorcowe teraz i mialam we wrzesniu zejsc z letroxu ale jednak jest i to wieksza dawka zaczynalam od 50 zeszlam szybko na 25 a teraz 75 w ciazy bo jest to obciazeniem zreszta na usg mi wyszla torbiel prwdopodobnie zaraz od poczatku jak nwet nie wiedzilam ze jest fasolka.
Ida lubi tę wiadomość
-
Noooo dziewczynki, beta strzela w gore jak szalona!!! Zaraz beda mdlosci i ruszy cala kolejka gorska HA! Cudownie! A zanim sie obejrzycie, bedziecie sie toczyc jak czolgi, a bobasy beda Wam sie wwiercac pod zebra nogami, glowa cisnac w pecherz i budzic szajba w nocy, bezcenne!
Co do pierwszych objawow ciazy, to u mnie kilka dni po owulacji zaczal sie bol piersi, wiec sie zdziwilam, a kilka dni przed terminem @ jeszcze to klucie i ciagniecie macicy. Po kilku tygodniach przyszly mdlosci, potwoooorne. Bez przerwy, dzien w dzien od rana do nocy. Do 4 mies. Ale ani jednego zwrotu nie zaliczylamKati86, Ida lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Ach, zapomniałam, że pisałyście o terminach porodu i już nie pamiętam która z Was pisała o terminie z usg połówkowego - to już się nie liczy Termin porodu wyliczany na podstawie usg jest wiarygodny tylko do 12tc. Po tym czasie każdy płód rośnie w indywidualnym tempie, wymiarami może wyprzedzać 'rówieśników' i pierwotny termin porodu, ale jego dojrzałość niestety nie idzie w parze z wymiarami. Dlatego bierzcie pod uwagę najpierw termin z om, a potem z wczesnych usg. Na podstawie mojego ostatniego usg np. powinnam urodzić 3 tyg wcześniej
A dzisiaj mój pulpet jakieś niepokojące rzeczy wyczynia. Musiałam się doczłapać na badania rano, a on tak mi coś uciska, że co ławka, to musiałam przysiadać, bo słabo mi się robiło. A w drodze powrotnej zaczęły mnie rozpierać pachwiny i niżej jakby spojenie łonowe mi się rozchodziło. Uczucie jakbym robiła szpagat na siłę, do tego ćmienie w dole brzucha i beżowa wydzielina. Mam nadzieję, że mi się szyjka nie rozwiera, bo jutro jadę na wesele i byłby klopshttps://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Dlugo nie pisalam, ale czytalam Was regularnie.
Kor_a serdecznie gratuluje córeczki. Juz nie "Ksawmis" tylko Michalinka
Odnosnie forum grudniowek, tez zaczelam je czytac i troche sie udzielac, ale zrezygnowalam bardzo szybko z tego samego powodu co Ty Kor_a. Nie ma tam zyczliwosci miedzy dziewczynami, jesli jest to odbieram ja jako sztuczna i kazda wydaje sie narzucac swoje zdanie innym, malo jest tam wsparcia i pozytywnej energii. Poza tym pisza o wszystkim a o ciazy najmnniej. Takie byly moje odczucia, tutaj czuej sie duzo lepiej
Dziewczyny pytalyscie o pierwsze objawy ciazy. Ja po zrobieniu testu w terminie spodziewanej miesiaczki i po pozytywnym wyniku mialam tak niesamowity przyplyw energii ze moglam gory przenosic poza tym w terminie miesiaczki zaczelam odczuwac jakby rozciaganie macicy, klocie jajnikow i bardzo duza tkliwosc piersi. Utrzymywalo sie to pzez jakies 2 tygodnie, pozniej od mniej wiecej 7tc przyszly nudnosci i sennosc a zaraz potem wymioty. Najgorzej bylo miedzy 9tc a 13tc. Od 15tc odzyskalam apetyt, przestalo mnie mdlic od rana do nocy i ogolnie wrocila energia i chec do zycia. Od tamtej pory jest super. I trymestr to jak jedno wielkie zatrucie pokarmowe z bolami menstruacyjnymi, tyle ze nie skurcze a ciagniecie.
Bety przyrastaja Wam Dziewczyny jak trzeba, wiec glowa do gory! Ani sie obejrzycie a bedziecie brzuchatkami
Betinka, mam nadzieje ze u Ciebie dzis juz lepiej i olsnisz wszystkch na weselu Ja mam dopiero kilogram na plusie i wszyscy mi mowia ze mam maly brzuch, nie wiem czy mam sie martwic czy cieszyc. Dzidzia rosnie prawidlowo, tak przynajmniej bylo 9 lipca, kolejne usg dopiero 21 sierpnia. Jak sie naslucham takich uwag od roznych osob to zaczynam zastanawiac sie czy ze mna wszystko dobrze hehe
Betinka, jak bylo u Ciebie z brzuchem w 5mc? Kor_a a jak Twoje gabaryty?Ida lubi tę wiadomość
-
o wlasnie Betinka, ja tez jestem ciekawa jak u Ciebie bylo z brzuchem w piatym miesiacu a raczej jak z waga. Ja tez cos malo przybralam, jedynie kilogram. I czlowiek zamiast sie cieszyc to sie doszukuje ze to moze cos zlego, takie juz te ciezarne przewrazliwione
No i mam nadzieje ze juz Ci lepiej, chociaz biorac pod uwage te upaly ktorych slyszalam w tv to raczej pogoda nie dla ciezarnych. Tym co sa w poczatkowej fazie tez wspolczuje bo zawroty glowy i mdlosci przy takiej pogodzie sa chyba jeszcze mniej przyjemne niz normalne. U mnie 25 stopni, slonce i wiaterek wiec ja nie narzekam.
Martynaaa milo Cie czytac dalej sie urlopujesz?
A ja dzis bylam na malych zakupach, kupilam sobie legginsy ciazowe, spodnice do pracy i sukienke no i ogromne ciazowe majtochy, jakies takie dziwne gaciory, zobaczymy czy wogole to sie do czegos nada
I dzis juz prawie kupilam spiworek do spania dla dzidziusia i spiochy, ale w ostatniej chwili sie powstrzymalam, doczekam jak bede znala plec to wybiore pod kolor -
Tak, jestem ciagle na urlopie, jako nauczyciel mam pod tym wzgledem bardzo dobrze
Bylam wczoraj z mezem w kilku sklepach aby rozejrzec sie za wozkami, chcemy cos kupic w Polsce. Poza cenowym zawrotem glowy to nie mam innych dylematow, jest kilka typow, ale nie wiem co wybrac. Gabaryty i waga tez sa wazne. To nie takie proste jak mi sie wydawalo na poczatku.
Tez jestem ciekawa jak sprawdzaja sie takie ciazowe majty, poki co daje rade w tych co mam, ale za niedlugo to nie wiadomo. Ja chodze ciagle w sukienkach, nic nie uciska i jest lekko.
Zakupy dla Malucha tez mnie czekaja przed wyjazdem, w PL jest nieco taniej i mamy wiecej czasu na to, wiec skompletujemy neutralne kolory, mimo ze przepowiedz pani doktor brzmi- chlopiec, ale potwierdzona nie jest.
Co do upalow to i ja je odczuwam bardziej niz kiedykolwiek przedtem. Nie jest tragicznie, nie brzekne i brzuch jest niewielki wiec idzie wytrzymac, ale czasem kreci mi sie w glowie i czuje sie slabo. Zrezygnowalam z dwudniowego splywu kajakowego przez te upaly, dzis i jutro 34 stopnie, maz pojechal sam ze znajomymi i dzwoni i mowi ze teskni za nami Dobrze ze jutro wraca.Ida lubi tę wiadomość
-
Iduś dasz radę, nie zamartwiaj się
ja na zamartwianie nie miałam czasu, bo się czułam okropnie, nie moglam wstać z łóżka, ani nie miałam ochoty słuchać muzyki i oglądać tv...
Tera mam więcej czasu, więc i więcej wkręcania się włącza, grr
Za tydzień usg (tj 11.08)...i zobaczymy co będzieIda lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
LadyMK, ja tez tak mialam ze draznil mnie kazdy dzwiek, nie ogladalam telewizji i nawet nie sluchalam muzyki mimo ze zawsze mnie koi. Tak sie zlozylo ze w tym najgorszym czasie maz byl na wyjezdzie z pracy i mialam cisze absolutna w domu, przesypialam caly wolny czas, wstawalam aby cos zjesc, albo kupowalam sobie jakies gotowe dania na miescie wracajac z pracy, z wielkim trudem prysznic i znowu do lozka, w miedzyczasie wymioty. Marzylam zeby juz bylo lepiej. Nie mialam sily na szukanie informacji w Internecie i niczym sie nie zamartwialam. Zadziwiajace jak szybko przywyklam do takiego stanu, maz mowil ze podziwia mnie ze tak dzielnie to znosze kiedy czuje sie tak zle. Mi nie bylo dane lekko przejsc przez I trymestr.
-
Ida, pisalas o TSH. Ja mam niedoczynnosc tarczycy i wyryto to u mnie dokladnie rok temu, przez co wstrzymalismy sie ze staraniami o dziecko. Zaczelam sie leczyc, poczatkowo bralam dawke 50, wyniki sie unormowaly. Moja ginekolog i endokrynolog powiedzialy ze bardzo dobrze zrobilam wstrzyujac sie z ciaza do momentu ustabilizowania hormonow tarczycy. W styczniu na wizycie u endo kiedy powiedzialam ze juz chce sie starac o dziecko, zwiekszyla mi dawke do 75, mimo ze normalnie nie potrzebowalam. Na kolejnej wizycie kontrolnej bylam w kwietniu, tydzien po tescie ciazowym. Juz od drzwi uslyszalam od mojej endo ze na podstawie ostatniego badania krwi (dzien przed wizyta) mam zdecydowanie za mala dawke. Powiedzialam jej ze jestem w ciazy i od razu zrozumiala ten wynik Dostalam wtedy dawke 100, a na ostatniej wizycie w lipcu, mimo ze wynik TSH byl ok, dostalam 125, gdyz z rozwojem ciazy bede potrzebowala coraz wiecej. Kolejna wizyta we wrzesniu i zobaczymy czy dostane wiecej czy zostane przy tej dawce.
Ida, wazne ze zareagowalas szybko, juz na samym poczatku ciazy i bardzo dobrze ze we wtorek idziesz na wizyte. TSH jest kluczowe w tym wczesnym okresie ciazy, lekarz dobierze odpowiednia dawke i wszystko bedzie rozwijac sie prawidlowo i nie ma czym sie denerwowac. Wazne ze bedziesz pod opieka specjalisty. Ja mam wizyty kontrolne srednio co 6 tygodni.
Napisz jak bedziesz po wizycie, jak u Ciebie z tym TSH i co Ci lekarz powiedzial. Trzymam kciukiIda lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Martynko
Ja mam najmniejszą dawkę 25, tsh zbijałam chcąc starać się o dziecko z 2,6 i w ciągu miesiąca spadło na 1,4. Endo nie kazała odstawiać Letroxu, więc ciągle brałam te 25. Ale wiem że w ciąży trzeba to kontrolować, mimo że wcześniej wszystko było w porządku. Dlatego jutro idę na badanie tsh, a we wt do endo, zobaczę czy zwiększy dawkę, jak powiem o ciąży. Ja wprawdzie miałam niedoczynność, ale naprawdę delikatną i gdyby nie starania o dziecko, to endo powiedziała, że nie zbijalibyśmy tsh. Ale łądnie zeszło do poziomu dogodnego na zajście więc pewnie dlatego też się udało
Dziękuję raz jeszcze za te słowa i dam znać po wizycieMartynaaa wrote:Ida, pisalas o TSH. Ja mam niedoczynnosc tarczycy i wyryto to u mnie dokladnie rok temu, przez co wstrzymalismy sie ze staraniami o dziecko. Zaczelam sie leczyc, poczatkowo bralam dawke 50, wyniki sie unormowaly. Moja ginekolog i endokrynolog powiedzialy ze bardzo dobrze zrobilam wstrzyujac sie z ciaza do momentu ustabilizowania hormonow tarczycy. W styczniu na wizycie u endo kiedy powiedzialam ze juz chce sie starac o dziecko, zwiekszyla mi dawke do 75, mimo ze normalnie nie potrzebowalam. Na kolejnej wizycie kontrolnej bylam w kwietniu, tydzien po tescie ciazowym. Juz od drzwi uslyszalam od mojej endo ze na podstawie ostatniego badania krwi (dzien przed wizyta) mam zdecydowanie za mala dawke. Powiedzialam jej ze jestem w ciazy i od razu zrozumiala ten wynik Dostalam wtedy dawke 100, a na ostatniej wizycie w lipcu, mimo ze wynik TSH byl ok, dostalam 125, gdyz z rozwojem ciazy bede potrzebowala coraz wiecej. Kolejna wizyta we wrzesniu i zobaczymy czy dostane wiecej czy zostane przy tej dawce.
Ida, wazne ze zareagowalas szybko, juz na samym poczatku ciazy i bardzo dobrze ze we wtorek idziesz na wizyte. TSH jest kluczowe w tym wczesnym okresie ciazy, lekarz dobierze odpowiednia dawke i wszystko bedzie rozwijac sie prawidlowo i nie ma czym sie denerwowac. Wazne ze bedziesz pod opieka specjalisty. Ja mam wizyty kontrolne srednio co 6 tygodni.
Napisz jak bedziesz po wizycie, jak u Ciebie z tym TSH i co Ci lekarz powiedzial. Trzymam kciukiMartynaaa lubi tę wiadomość
-
Na zmeczenie nie ma rady, trzeba to przezyc. Jedynie Sen. Sen i odpoczynek pomaga
Ja akurat w pierwszych tygodniach jeszcze w pracy nie powiedzialam, bo wiadomo, czlowiek sam jeszcze nie mogl w to uwierzyc. I mialam wtedy bardzo duzo pracy, dniowki po 10-12 godzin. Jak wracalam do domu to tylko lozko i nic wiecej. A i w pracy czasem robilam sobie przerwe, szlam do kafeteri i kladlam sie na 4 krzeslach ulozonych kolo siebie Nikogo juz nie bylo wiec moglam sobie na to pozwolic. Kilka razy przycielam tak komara na pare minut.
Ale dobra wiadomosc jest taka ze to naprawde mija po pierwszym trymestrze Dzisiaj bylam na basenie, poplywalam troche, poszlam na hydromasazera, zrobilam zakupy na targu, przygotowalam jedzonko z mezem, zrobilam pranie i dalej mam duzo energii. Drugi trymestr jest cudowny
Dziewczyny widze ze jestescie obeznane z problemami tarczycy. Ja troche sie leczylam jako nastolatka, ale juz kompletnie nie pamietam czy na niedoczynnosc czy nadczynnosc i co ja wtedy bralam. W kazdym razie wszystko mi sie unormowalo i zakonczylam leczenie, ale mozliwe ze teraz sie znowu zachwialo wszystko. Jaka jest norma tego TSH?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 17:17