Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wiem jaka jest norma, moze to dziwne ale ja nigdy nie pytalam mojej endo, ona zawsze zachowuje wyniki dla siebie a mi tlumaczy czy jest dobrze czy zle, co nalezy zrobic itd. Ufam jej od pierwszej wizyty, zrobila na mnie wrazenie mega profesjonalnej i skrupulatnej i nigdy nie wnikalam w szczegoly. Pewnie gdybym znala te normy to zaraz siedzialabym w Internecie i szukala dziury w calym czy aby na pewno u mnie wszystko w porzadku. Tak przynajmniej nic mnie nie dreczy Moza i ona chce zaoszczedzic mi stresu.
Ja bedac dzieckiem chorowalam na nadczynnosc, teraz jest niedoczynnosc. Leczenie skonczylam w wieku 13 lat. Jak bylam na kontroli w wieku 20 lat dostalam zalecenie ze jesli juz kiedys bede chciala miec dzieci to w pierwszej kolejnosci mam zbadac tarczyce. Od tego tez zaczelam.
Ida, z tego co piszesz nie masz wiekszych zaburzen, wiec glowa do goryIda, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Anielle wrote:Na zmeczenie nie ma rady, trzeba to przezyc. Jedynie Sen. Sen i odpoczynek pomaga
Ja akurat w pierwszych tygodniach jeszcze w pracy nie powiedzialam, bo wiadomo, czlowiek sam jeszcze nie mogl w to uwierzyc. I mialam wtedy bardzo duzo pracy, dniowki po 10-12 godzin. Jak wracalam do domu to tylko lozko i nic wiecej. A i w pracy czasem robilam sobie przerwe, szlam do kafeteri i kladlam sie na 4 krzeslach ulozonych kolo siebie Nikogo juz nie bylo wiec moglam sobie na to pozwolic. Kilka razy przycielam tak komara na pare minut.
Ale dobra wiadomosc jest taka ze to naprawde mija po pierwszym trymestrze Dzisiaj bylam na basenie, poplywalam troche, poszlam na hydromasazera, zrobilam zakupy na targu, przygotowalam jedzonko z mezem, zrobilam pranie i dalej mam duzo energii. Drugi trymestr jest cudowny
Dziewczyny widze ze jestescie obeznane z problemami tarczycy. Ja troche sie leczylam jako nastolatka, ale juz kompletnie nie pamietam czy na niedoczynnosc czy nadczynnosc i co ja wtedy bralam. W kazdym razie wszystko mi sie unormowalo i zakonczylam leczenie, ale mozliwe ze teraz sie znowu zachwialo wszystko. Jaka jest norma tego TSH? -
Wlasnie wolalaybm chyba nie dostawac wynikow do rak wlasnych bo raczej nei jestem z tych pacjentow co sie uwazaja za madrzejszych od lekarzy. Na cos te ciezkie studia robili wiec mam zaufanie i nie wierze ze dr google moglby mi cos madrzejszego podpowiedziec. Tylko tutaj sie tak praktykuje ze sama odbieram wyniki w laboratorium i dostaje je w dwoch kopiach: dla mnie i dla lekarza (to ze dostaje w dwoch kopiach to akurat dobrze bo jak zdecyduje pojsc do kogos innego to odrazu mam wyniki wszystkie ze soba).
Tylko wazniejsze wyniki, jak np wynik testow genetycznych z krwi z pierwszego trymestru dostala tylko moja lekarka i dopiero jutro sie dowiem co mo tam powychodzilo.
Jutro sie wszystkiego dowiem. Ciesze sie na ta wizyte i po cichu licze na male usg mam nadzieje ze sie nie zawiode. Ta moja nieszczesna kolezanka z pracy mi ciagle siedzi w glowie i chociaz w sercu czuje ze u mnie jest wszystko dobrze, to jednak chcialabym to uslyszec od lekarki jutro i byc juz calkeim spokojna. -
Uff, wróciliśmy po weselu I mam nową kurde przypadłość - tak mnie przepotwornie boli nie wiem co dokładnie nawet - między nogami, może to spojenie łonowe, może miednica gdzieś, nie mam pojęcia, ale nie mogę się przewrócić nawet na plecy jak leżę na lewym boku, a po siedzeniu/leżeniu jak wstaję, to się nie mogę wyprostować. Pewnie już mój pulpet główką się wpasował w bloki startowe Dobrze, że jutro mam wizytę u mojej gin, to się okaże, czy to przygotowania do porodu, czy sam poród się rozkręca uch!
Co do brzuszka w 5 miesiącu to niestety nie mam zdjęcia, ale spory był już z tego, co pamiętam. Tylko ciążowe spodnie i rajstopy dawały radę. A waga zawrotna - na samym początku 5 mies. miałam już 11kg na plusie Strasznie dużo przytyłam w pierwszych 2 trymestrach, w trzecim teraz baaaardzo wolno, nawet w szpitalu przez tydzień schudłam, a teraz waga mi rośnie tylko w upały, bo zatrzymuję wodę.
Co do TSH to u ciężarnych max. wynik w normie to 2,5.https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
A teraz trochę rozrywki Zobaczcie, jak mi dzisiaj synuś nie dał wesela odespać!
View My Videoweronika86, Kati86, szpilka, Welina, Martynaaa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
nie no nie boli betinka super sprawa z tym video, swietnie dzidzia szaleje, az mi sie plakac teraz chce dziewczyny kiedy najwczesniej mozna podejrzec jaka plec...wiem, ze przy pierworodnym widzial w 16 tygodniu, ale nie wiem kiedy najwczesniej mozna?
-
nick nieaktualnyWitam dziewczynki zaglądam do was żeby naładować baterie pozytywnymi fluidami i obserwuję jak wam brzuszki rosną ciesze sie bardzo z waszego szczęścia ja jestem jeszcze po różowej stronie mocy ale mam nadzieje ze niedługo do was dołączę każdej życzę spokojnej ciąży i szybkiego porodu bez komplikacji do usłyszenia
szpilka, Anielle, Kati86, Ida, Welina, betinka, Martynaaa lubią tę wiadomość
-
Anielle wrote:Wlasnie wolalaybm chyba nie dostawac wynikow do rak wlasnych bo raczej nei jestem z tych pacjentow co sie uwazaja za madrzejszych od lekarzy. Na cos te ciezkie studia robili wiec mam zaufanie i nie wierze ze dr google moglby mi cos madrzejszego podpowiedziec. Tylko tutaj sie tak praktykuje ze sama odbieram wyniki w laboratorium i dostaje je w dwoch kopiach: dla mnie i dla lekarza (to ze dostaje w dwoch kopiach to akurat dobrze bo jak zdecyduje pojsc do kogos innego to odrazu mam wyniki wszystkie ze soba).
Tylko wazniejsze wyniki, jak np wynik testow genetycznych z krwi z pierwszego trymestru dostala tylko moja lekarka i dopiero jutro sie dowiem co mo tam powychodzilo.
Jutro sie wszystkiego dowiem. Ciesze sie na ta wizyte i po cichu licze na male usg mam nadzieje ze sie nie zawiode. Ta moja nieszczesna kolezanka z pracy mi ciagle siedzi w glowie i chociaz w sercu czuje ze u mnie jest wszystko dobrze, to jednak chcialabym to uslyszec od lekarki jutro i byc juz calkeim spokojna.
z tym TSH to jest tak, że wielu lekarzy innych niż endokrynolog, nie uważa, żeby to był jakiś problem, że TSH jest w okolicach górnej normy 4,2 a wg endo to jest dużo za dużo na starania i na ciążę dlatego dobrze o tym wiedzieć rodzinny mój przy 3,35 nie widział żadnego problemu a endokrynolog dał leki na zbicie, a do endo poszłam dzięki ovu, bo przecież skoro coś się mieści w normie to jest w normie szkoda tylko, że nie podają tych innych norm dla kobiet w wieku rozrodczymMartynaaa lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie odebrałam wyniki tsh dzisiejszego - 1,32 czyli bardzo dobrze ft4 1,33 więc też ok. A tak bałam się, że podskoczy. Ciekawe czy w takiej sytuacji endo podwyższy dawkę Letroxu. Najważniejsze, że tsh nie zwalcza Dzidzi
betinka, szpilka, Martynaaa lubią tę wiadomość
-
Hej Kobietki i ja w końcu wracam:)
Betinka masz niesamowity brzuszek i że tak maluch się rusza?? Niesamowite
Ja jeszcze nie czuję wyraźnych ruchów, coś..czasem, ale nie mam pewności. Za to mąż nasłuchuje i mówi że słyszy jak coś mi tak pływa.
Co do płci to idę w ten piątek na USG 4D mam nadzieję że będzie już widać płeć.
Wcześniej nie chciałam się pytać, bo dla mnie odpowiedź że na 70% czy na 80% to by mi nic nie dała.
A tak w ogóle to ogromnie się cieszę że tak powiększa nam się nasze grono!!! -
Boli jak się pastwi nad żebrami - to mega boli. Ale takie wypinki mocne może do najprzyjemniejszych nie należą, ale też nie są jakieś tragiczne Ostatnio synuś przechodzi siebie w tym wierceniu - potrafi się jednocześnie zaprzeć o żebra i łokciami o pęcherz. Największą szajbę ma jak jadę samochodem.
U nas płeć było widać w 14 tc.
Ida, wynik TSH pięknyyyy! Mi się do 8 miesiąca nie udało zejść poniżej 2, więc naprawdę mega wynik. Zwłaszcza, że największe obciażenie jest na początku ciąży.
A dzisiaj byliśmy na wizycie Szyjka ani myśli o porodzie, mimo że synuś napiera na nią głową. Ale pani doktor była przerażona jego rozmiarami, bez cc by było ciężko!Ida, Martynaaa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
betinka wrote:Boli jak się pastwi nad żebrami - to mega boli. Ale takie wypinki mocne może do najprzyjemniejszych nie należą, ale też nie są jakieś tragiczne Ostatnio synuś przechodzi siebie w tym wierceniu - potrafi się jednocześnie zaprzeć o żebra i łokciami o pęcherz. Największą szajbę ma jak jadę samochodem.
U nas płeć było widać w 14 tc.
Ida, wynik TSH pięknyyyy! Mi się do 8 miesiąca nie udało zejść poniżej 2, więc naprawdę mega wynik. Zwłaszcza, że największe obciażenie jest na początku ciąży.
A dzisiaj byliśmy na wizycie Szyjka ani myśli o porodzie, mimo że synuś napiera na nią głową. Ale pani doktor była przerażona jego rozmiarami, bez cc by było ciężko! -
Hej Dziewczyny!
Same dobre wiadomosci Ida, super wynik TSH, mam nadzieje ze juz sie tak nie martwisz.
Betinka przeuroczy jest ten Twoj bobas! Cos niesamowitego, az sie wzruszylam. U mnie na razie pod pepkiem chodzi taka "zaba" raz na lewo, raz na prawo, a czasem sie wypnie na srodku. Faktycznie 11kg w 5mc to niezly wynik, ale skoro mowisz ze w III trymestrze sie zatrzymalo to wszystko w normie. Ja mam wrazenie ze pewnego dnia eksploduje, bo nie moze tak byc ze ciagle tak malo przybieram. Moze 6mc bedzie tym przelomowym.
Welina, moj maz tez lubi sluchac bulgotek w moim brzuchu, mowi ze to tak jakby przelewala sie woda.
Ewelina27 mamy nadzieje, ze niedlugo dolaczysz na nasza strone Powodzenia
A ja dzis Dziewczyny potrzebuje chyba zeby ktos mnie ochrzanil, bo sobie za duzo do glowy nabralam i za duzo internetow przeczytalam. Chyba mam jakis kryzys polowy ciazy. Ostatnio przez te upaly zaczelam czytac o przegrzaniu organizmu i o tym jakie to moze miec skutki dla Bobasa i wypominam sobie wczorajsze dwie godziny na podworku w ogrodzie, w cieniu de facto. Czulam potem bol w dole macicy, zapewne to wiezadla, a od wczoraj Dzidzia jest malo ruchliwa, albo to tylko moje urojenia bo jednak sie rusza. Ale w glowie mi siedzie niedotlenienie, odklejanie sie lozyska, podwyzszone cisnienie i wszystko inne. Stresuje sie tez, ze zaraz minie miesiac od ostatniego usg, a na kolejne musze czekac do 21 sierpnia i nie wiem co tam u mego Malucha, czy wszystko dobrze, jak sie rozwija itd.
Wiec uprzejmie prosze, niech ktoras z Was wybije mi te dyrdymaly z glowy bo maz juz skapitulowal.
Eh, te nastroje w ciazy...Ida lubi tę wiadomość
-
Welina, wlasnie zauwazylam ze idziemy prawie rowno, jak wszystko pojdzie dobrze to bedziemy prawie w tym samym momencie rodzic Ja tez jeszcze nie czuje zadnych ruchow. Ale wogole nic a nic. Juz nie moge sie doczekac az cos tam mnie zacznie szturchac
Wlasnie ja z TSH mam inny problem, lekarka mi powiedziala ze jest lekko za niskie (0,20), ale nic na to nie zlecila, powiedziala tylko zeby zbadac jeszcze raz przed nastepna wizyta.
Dzis tez mialam wizyty, ale uslyszalam tylko bijace serduszko, nie robila mi usg niestety lekarka. Ale wazne ze serduszko bije mocno Lekarka mi tez powiedziala ze moge tylko 10 kilo przytyc w ciaguc calej ciazy wiec sie przestalam przejmowac ze jeszcze nic nie przybralam nawadzeMartynaaa, Welina lubią tę wiadomość
-
Martynaaa dostajesz oficjalny opieprz! I zakaz googlowania takich rzeczy. Naprawde ciezarna to moze sobie wszystko wmowic. Sama wczoraj wpisywalam "niskie tsh i wplyw na ciaze", ale na szczescie nic nie znalazlam Wiec nie szukaj juz. Jak sie rzusza dzidzius to znaczy ze wszystko jest okej. Jesli sie bezposrednio na slonce nie wystawialas to napewno nic sie nie stalo. Przeciez kobiety w roznych klimatach rodza, i w mrozie i w upalach i nic nikomu nie jest. Takze koniec szukania
Chociaz Cie rozumiem bo ja tez jak juz troche minie od wizyty to zaczynam sie troszke niepokoic i zastanawiac czy wszystko jest dobrze. Ty chyba normalne.
Ale wszystko napewno jest dobrze
Ewelina27 miejsca u Nas dostatek, czekamy na Ciebie i nastepneWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 15:58
Martynaaa lubi tę wiadomość
-
Matko, dziewczyny widzę że nie tylko w I trymestrze uskutecznia się czarnowidztwo Tak sobie myślę (czarny humor) że jednak los matki już od samego początku jest mocno stresujący. Bo starania, nawet jeśli długie i trudne, to jednak nie równają się z byciem w ciąży i macierzyństwem (chodzi mi tu o poziom strachu). No nie wiem, ja mam na razie takie przemyślenia, na świeżo
Nie to żebym ciągle myślała o czymś złymMartynaaa lubi tę wiadomość
-
Ida dokladnie, i powiem wiecej! Teraz juz do konca zycia sie o kogos bedziemy martwic. Cala ciaze o rozwoj ciazy (szczegolnie na poczatku a potem pewnie przed rozwiazaniem) a po narodzinach o malenstwo i juz do konca zycia o jego rozwoj i dorastanie. Tak to juz bedzie, ale ja wcale nie narzekam. Byle bylo wszystko dobrze
Ida to Ty pisalas pare tygodni temu o pracy i o przerwaniu ewentualnych staran? Jak Ci sie poukladalo z ta praca? Czy narazie wogole o tym nie myslisz bo w koncu najwazniejsze ze sie udalo? W kazdym razie mam nadzieje ze po Twojej mysli sie wszystko ulozyloMartynaaa lubi tę wiadomość
-
Martyna, wkręcasz sobie głupoty - tyle Ci powiem No ale wkręcanie złego to chyba najlepszy przyjaciel ciężarnych
Mój bob jak był malutki jeszcze, to wiercił się jak było chłodno, a w ciepłe dni był ospały (teraz to już mu wszystko jedno - naparza bez przerwy). A przegrzanie... musiałabyś siedzieć w zamkniętym samochodzie bez klimy, zeby to aż taki wpływ miało. A ból w dole brzucha w Twoim tygodniu to całkiem normalne - teraz dzidziuś zaczyna coraz bardziej przybierać, więc i macica szybko rośnie, naciągając więzadła.
Co do wagi mojego pulpeta to żadna tajemnica W 32 tygodniu ważył zaledwie 2500g haha. Obwód główki już 32cm (mój siostrzeniec miał taką jak się urodził, 2 dni po terminie ) - wszystkie wymiary i waga, poza nóżką, ma w 96 centylu. Nóżka trochę poniżej 50, więc nie będzie długi, tylko grubyMartynaaa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png