Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
betinka wrote:A teraz trochę rozrywki Zobaczcie, jak mi dzisiaj synuś nie dał wesela odespać!
View My Video
ja dziś z przyszłą teściową porobiłam słoiki z ogórkami konserwowymi - 40kg ogórków i ponoć jeszcze będzie kupowała
oj będziemy mieć dobrze z dzidzią... Moi rodzice mają działeczkę, na której sezonowo są pomidorki, borówki, koper, rzodkiewka, ogórki. A u przyszłych pradziadków są kurki, jajeczka, buraki, pietruszka, koper, marchew, truskawki, śliwki, orzechy włoskie i laskowe, maliny, itd itp
Teraz tylko...muszę nauczyć się je kłaść do słoików:P Kłaść jak kłaść...chęci muszą się znaleźć. Do tej pory leniwe podchodzenie do półki w sklepie i wybieranie, z nadzieją, że wybieram zdrowe
Ja jakiś warzywo i owoco żercą nie jestem, ale dzidziek będzie mial co jeść heheheMalutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
LadyMK wrote:aaaaaaaaa ale super
ja dziś z przyszłą teściową porobiłam słoiki z ogórkami konserwowymi - 40kg ogórków i ponoć jeszcze będzie kupowała
oj będziemy mieć dobrze z dzidzią... Moi rodzice mają działeczkę, na której sezonowo są pomidorki, borówki, koper, rzodkiewka, ogórki. A u przyszłych pradziadków są kurki, jajeczka, buraki, pietruszka, koper, marchew, truskawki, śliwki, orzechy włoskie i laskowe, maliny, itd itp
Teraz tylko...muszę nauczyć się je kłaść do słoików:P Kłaść jak kłaść...chęci muszą się znaleźć. Do tej pory leniwe podchodzenie do półki w sklepie i wybieranie, z nadzieją, że wybieram zdrowe
Ja jakiś warzywo i owoco żercą nie jestem, ale dzidziek będzie mial co jeść hehehe
U moich teściów to samo - pomidorki, ogórki, borówki, maliny, truskawki, poziomki, jagody Goi, jagody kamczackie, pietrucha, koper, bazylia, sałata, orzechy włoskie Cały czas robię małosolniaki (moja świroza ciążowa), sałatka z pomidorów, ogórków i cebuli prawie codziennie, teść robi pomidory w słoiku na zupę, konfitury malinowe w ilości ogromnej, ja się w tym roku połaszczę na suszone pomidory w oleju, a jakie peeeeeesto wychodzi z ogródkowej bazylii i ogródkowego czosnku... Wszystko jest nawożone własnym nawozem od własnej kozy, zero chemii Achhhhh!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 19:26
LadyMK lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
ooo to mozna pomidory do sloika? dlugo wytrzymaja? lubie pomidorówkę, więc by sie przydały. Z pomidorówskórkę ściąga?
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Wytrzymują kilka lat, są pasteryzowane Robi taki przecier. Skórek nie ma, są pestki i cząstki pomidorów w sosie. Pomidorówka na nich to po prostu poezja
Robię 2 wersje: jedna to do wywaru wlewam taki słoik, bez zaprawiania na ostro; druga - przez sitko dodatkowo je przecieram do wywaru i wtedy zaprawiamhttps://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Dzień dobry Dziewczynki
Ja wczoraj też miałam wizytę wszystko jest ok. Kropeczka ma 7,7mm serduszko sobie pika. Wedlug badania i pomiarow jest 6t2d. Wstepny termin porodu miedzy 28 a 30 marca. Zlecono duzo badan. Tsh mi troszke wzroslo 1,96 ale nie jest zle wieksza dawka letroxu. Duphston nadal do 12 tyg. Pozniej sie zobaczy 3x1 jak by cos to mam zwiekszac dawke oczywiscie bylam tak zkrecona ze nie spytalam na ile zwiekszyc. Oczywiscie po wczorajszym gmeraniu usg dalej dostlam lekkiego brazowego plamienia. W razie jakiegos zmeczenia oslbienia lekka kawke moge pic, lbo napoj tiger wieczorami moge wychodzic na chwilke. Z zakazow to tylko basen ze wzgledu na moje czeste infekcje i wdychanie chloru.szpilka, Martynaaa, Ida lubią tę wiadomość
-
Oj dziewczyny, dziewczyny.... zaczynam się czuć dziwnie, bo ja każde kłucie bagatelizuję - lekarz mówi, że wszystko ok, ze dziecko dobrze się rozwija i ja nie zakładam innej opcji!
Naprawdę musicie trochę wyluzować, bo wszelkie niepokojące objawy mogą się brać z Waszego stresu. Ja wczoraj miałam nerwowy dzień w pracy i zaczęłam odczuwać jakiś kłucia. Naprawdę stres to ostatnie czego Wasze dzieci potrzebują. Przywołuję Was do porządku, bo zestresowana mama to zestresowany Maluszek, a po przyjściu na świat jeszcze go czeka trochę stresów, więc teraz im oszczędźcie!!!!
No to Was okrzyczałamKati86, Anielle, Martynaaa, Ida lubią tę wiadomość
-
Ewik - super wieści, tak się cieszę I zazdroszczę tego serduszka Oszczędzaj się i bądź dobrej myśli :*
Kor_a - masz rację. tyle że ja jeszcze nic nie widziałam i nie usłyszałam, że wszystko dobrze. Jak tylko tak będzie to od razu wyluzowuję
Martynko - pytałaś o mnie i moją pracę. Tak, to ja jakiś czas temu pisałam, że chyba chcę odpuścić na jakieś 2-3 miesiące starania, że względu na pracę. Od września będę nauczycielką klasy I w podstawówce i dlatego początkowo nie chciałam zachodzić w ciążę teraz. Umowę będę miała na rok, myślałam, by ją zakończyć i dopiero urodzić, czyli pasowałoby zajść tak do końca roku 2014. Wstrzymaliśmy się jeden cykl, nie serduszkowaliśmy w dni płodne, bo byłam chora. Ale zgodnie z mężem doszliśmy do wniosku, że nie ma co odkładać starań, bo nie wiemy ile to nam zajmie. Poza tym mąż miał mieć problemy z nasieniem (co się nie potwierdziło), a o to bałam się bardzo. No więc staraliśmy się mimo wszystko i... udało się
Jeśli chodzi o moją nową pracę, to nie obawiam się tego bardzo, bo moim przyszłym dyrektorem będzie przyszły teść mojej Siostry, a znajomy moich Rodziców. Jest znany z tego, że uwielbia dzieci i jest prorodzinny. Wiem, że mnie przyjmie na ten rok, skorzystam z macierzyńskiego, na czas mojej nieobecności przyjmie najpewniej kogoś, ale po tym czasie będę chciała wrócić do pracy wtedy już na stałe. Tak więc sytuacji nie mam trudnej, pracodawca to nie ktoś całkiem dla mnie obcy i nie boję się, że będzie marudził na moją ciążę. Muszę tylko powiadomić go o ciąży przed podpisaniem umowy, chcę być fair.
Dziękuję że zapytałaś i pamiętałaśWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 09:32
-
Kor_a wrote:Widzisz Ida, czyli znowu się sprawdza, że jak się trochę odpuści i nie dopilnuje tak dokładnie dni płodnych to się udaje Wszystko na pewno będzie dobrze!
-
Ewik wrote:Dzień dobry Dziewczynki
Ja wczoraj też miałam wizytę wszystko jest ok. Kropeczka ma 7,7mm serduszko sobie pika. Wedlug badania i pomiarow jest 6t2d. Wstepny termin porodu miedzy 28 a 30 marca. Zlecono duzo badan. Tsh mi troszke wzroslo 1,96 ale nie jest zle wieksza dawka letroxu. Duphston nadal do 12 tyg. Pozniej sie zobaczy 3x1 jak by cos to mam zwiekszac dawke oczywiscie bylam tak zkrecona ze nie spytalam na ile zwiekszyc. Oczywiscie po wczorajszym gmeraniu usg dalej dostlam lekkiego brazowego plamienia. W razie jakiegos zmeczenia oslbienia lekka kawke moge pic, lbo napoj tiger wieczorami moge wychodzic na chwilke. Z zakazow to tylko basen ze wzgledu na moje czeste infekcje i wdychanie chloru.
Ewik, kochana, NIE PIJ TIGERA! Te napoje energetyzujące to największe świństwo świata!!! Równie dobrze mogłabyś się napić płynu do naczyń Kawkę jasne, najlepiej nie rozpuszczalną, tylko parzoną! Ale nie Tiger, Red Bull i te inne chemikalia.
A wynik TSH jeszcze jest ok, więc skoro od razu dawkę trochę zwiększysz, to w ogóle lux
Kuuuuurcze, aż się łezka w oku kręci! Mam wrażenie, że wczoraj oglądałam mojego kurczaczka na USG w 7 tyg, jeszcze ciałko żółtkowe było widać i to szalone serduszko, a teraz prawie 3kg żywej wagi ma! ZObaczycie, jak to szybko zleci!Ida lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Mon123 wrote:Witam;) Musze zdać relacje bo byłam dziś na wizycie u gina i widziałam naszą Kruszynke, która ma 28 mm
Cudowne uczucie móc widzieć jak to Maleństwo rośnie
to który to tydzien u Ciebie?
ale dzis mam leniwy dzien... nic mi sie nie chce leze pod kolderką...
Ida widzę, że jesteśmy po fachu. Mi się udało rok przepracować i zrobić awansIda lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
LadyMK wrote:to który to tydzien u Ciebie?
ale dzis mam leniwy dzien... nic mi sie nie chce leze pod kolderką...
Ida widzę, że jesteśmy po fachu. Mi się udało rok przepracować i zrobić awansLadyMK, szpilka lubią tę wiadomość
-
Ida wrote:Ja właśnie 12 lipca się obroniłam i jestem kontraktowa
ja 7.07 miałam egzamin
Ewik według wyników bety można określić tydzień ciąży. Tam powinny być podane na wyniku
Aaaa dziewczyny!! ze względu na nietolerancję produktów mlekopochodnych musiałam odstawić wszystko. A od tygodnia powoli zaczęłam wprowadzać jogurty i mleczko z płatkami i jeszcze żyję...Ida lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Ewik wrote:Iduś myśle,że spokojnie już teraz będzie widać pęcherzyk z ciałkiem. A tamten gin nie określił tk mniej więcej w którym możesz być tygodniu?
Na wynikach z bety nie miałam niestety żadnych przedziałów. Z neta się dowiedziałam co nieco.
Obliczałam tydzień ciąży po dniu wystąpienia owulki i wychodzi, że jutro będzie 5+3, a nie 6+0. Ale to i tak chyba powinno wystarczyć by było coś widać. Dziewczyny piszą, że przy dobrym sprzęcie nawet już serduszko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 11:22
-
Iduś, nieprawda, że widać serduszko w tym tygodniu!
ja byłam w 6tc na usg i dzidziek miał dopiero 2.8mm!! ledwo było go widać. Co prawda miałam to szczęście, że gin dojrzał już leciutkie tętno, ale pamiętaj, że u każdego inaczej przebiega okres zapłodnienia, zagnieżdżenia. Zagnieżdżenie może się odbyć nawet do 12dnia po owulacji, więc to też trochę przesuwa.
5tc3d to jest baaaaaardzo wcześnie. Czytałam wśród koleżanek na innym portalu, na którym jestem dobrych parę lat...że serduszko się pojawiało między 6 a 9tc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 11:32
Ida lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
aaa no i mój ukochany zakazał mi w tym okresie czytania internetu bo też popadałam w paranoje. Tym bardziej, że zaszłam w ciążę w cyklu po pękniętej samoistnie torbieli. A po torbieli...według internetu są testy fałszywie pozytywne Ja zrobiłam 3 testy siuśkowe i co kolejny to był mocniejszy, a nadal w głowie mi huczały te teksty o fałszywie pozytywnych.
A na betę nie chciałam iść.
Normy beta:
3 – 4 tydzień od owulacji – 9 – 130
4 – 5 tydzień od owulacji – 75 – 2600
5 – 6 tydzień od owulacji – 850 – 20,800
6 – 7 tydzień od owulacji – 4,000 – 100,200
7 – 12 tydzień od owulacji – 11,500 – 289,000
12 – 16 tydzień od owulacji - 18,300 – 137,000
16 – 29 tydzień od owulacji – 1,400 – 53,000
29 – 41 tydzień od owulacji – 940 – 60,000
czyli jesteś tak jak piszesz - 5tcWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 11:40
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g