Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
szpilka wrote:Vinca jak tam?
Ogarniam sobie dom, rozszalała mi się mania porządkowania, dodatkowo wczoraj zakończyliśmy malowanie salonu (tu już nie szalałam, robiłam za przynieś, podaj, pozamiataj ), dzisiaj przychodzą koleżanki na szampana dla dzieci i dzidziusiowy torcik. W przyszłym tygodniu zamierzam gruntownie wysprzątać szafki, wyszorować podłogi i fugi, ze dwa dni porobić sobie domowe spa a później mogę rodzić.
W zasadzie nic mi nie dolega nawet cukrzyca się cofa - do tego stopnia, że mogę sobie pozwalać na dużo więcej a wyniki super, czasem nawet lekko poniżej normy i muszę się "docukrzać". W sumie jedyne co mi jakkolwiek przeszkadza to ból wiadomych okolic, taki jakbym jechała na rowerze i spadła na ramę - przy kąpieli za każdym razem spodziewam się siniaków.
Wychodzi na to, że mam to szczęście, że ciąża mi służy do samego końcagosia86, agatka196, ewwiel lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Vinca, mnie te okolice bolaly w ostatnich dniach już, takze be ready
A my w przyszlym tygodniu bedziemy probowac z marchewka ruszyć już. Boję się, ale i cieszę, bo Mała malutko je ostatnio (przez cały dzien potrafi raptem 90-120ml zjeść), wiec może zmiana smaku jej rozbudzi apetycik.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
szpilka wrote:Ps jestes juz na takim etapie, ze melduj sie czesciej
Magdalenka też jeszcze w dwupaku z tego co widziałam.
Under mnie w sumie takie "rowerowe" bóle łapią mniej więcej od miesiąca, także to chyba nic nie znaczy Brzuch mam ciągle bardzo wysoko - w zasadzie staniki mi nie potrzebne, bo cycki brzuch podtrzymuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 20:09
gosia86, szpilka lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Pola jest cudowna
Dwa dni temu skończyła 8 miesięcy, a mi się ciągle wydaje że ma dopiero 6.
Z postępów to namiętnie mówią babababa, dada, lilalila, niestety mama i tata jeszcze nie było.
Bije brawo, robi hopa hopa jak zaśpiewam jej piosenkę " jedzie jedzie pan", podnosi rączki w górę jak mówimy hura, robi akuku sama zakrywając się kocykiem, bawi się kubeczkami wkłada jeden w drugi i wyciąga, przytrzymana za nóżki potrafi usiąść ( teraz nawet w wanience mi siada)raczkowanie jej nie idzie, obraca się wokół własnej osi i czasem przesunie do tyłu.
Zębów ma 4 i przebijają się kolejne 2.
Chyba ma uczulenie na białko mleka krowiego bo dostała dzisiaj plam czerwonych po kaszce z mm.
Kilka razy już się zdarzyło że wyciąga do mnie rączki i klepie w piersi pokazując że jest głodna.
No a ja zmieściłam się w jeansy z przed ciąży z okresu gdy byłam najszczuplejsza -
gosia86 wrote:Pola jest cudowna
Dwa dni temu skończyła 8 miesięcy, a mi się ciągle wydaje że ma dopiero 6.
Z postępów to namiętnie mówią babababa, dada, lilalila, niestety mama i tata jeszcze nie było.
Bije brawo, robi hopa hopa jak zaśpiewam jej piosenkę " jedzie jedzie pan", podnosi rączki w górę jak mówimy hura, robi akuku sama zakrywając się kocykiem, bawi się kubeczkami wkłada jeden w drugi i wyciąga, przytrzymana za nóżki potrafi usiąść ( teraz nawet w wanience mi siada)raczkowanie jej nie idzie, obraca się wokół własnej osi i czasem przesunie do tyłu.
Zębów ma 4 i przebijają się kolejne 2.
Chyba ma uczulenie na białko mleka krowiego bo dostała dzisiaj plam czerwonych po kaszce z mm.
Kilka razy już się zdarzyło że wyciąga do mnie rączki i klepie w piersi pokazując że jest głodna.
No a ja zmieściłam się w jeansy z przed ciąży z okresu gdy byłam najszczuplejsza
Gosiu albo jakis skladnik mm, a podawalas juz jogurt lub twarog w malej ilosci?
-
Szpilka nie podawałam jogurtu ani serka. Jedynie masło do zupy jej dodawałam. Ale u nas ogólnie jest problem jeśli ja zjem jednorazowo zbyt wiele nabiału to Pola dostaje wysypki na buźce a jak była młodsza to kipy były ze śluzem.
A powiedz Ty już pewnie zastąpiłaś Pawełkowi posiłki mleczne stałymi posiłkami? Bo ja Polę jeszcze dokarmiam cycem po obiedzie i podwieczorku -
Wywołałyście mnie! Cześć Dziewczyny :*
Przepraszam, że się nie udzielałam na tym wątku, ale źle mi się kojarzył - przez to pierwsze poronienie, że tak szybko się odezwałam i jeszcze szybciej musiałam Was opuścić. Dopiero niedawno odetchnęłam z ulgą i coś mnie dzisiaj ruszyło i zajrzałam do Czarnobylek wiem, że to troche irracjonalne, ale mam nadzieję, że zrozumiecie.
U mnie wszystko dobrze, jesteśmy gotowi na przyjęcie syneczka i odliczamy dni. Mam nadzieję, źe u Was też dobrze
Aaaa no i obiecuję mocne postanowienie poprawy, bo teraz już musi być dobrze, no nie ?vincaminor, ewwiel, gosia86, szpilka, agatka196 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Hej! Witam się i ja przy nocnym karmieniu
Vinca, no to kibicujemy i magdalence tez milo, ze "wrócilas" do nas;-)
Under a robilas malej badania w ostatnim czasie? Bo między 3 a 6 miesiacem pojawia sie fizjologiczna anemia i to ona może być przyczyną braku apetytu. Oczywiście, mam nadzieje, ze szybko Wam smak wróci
Gosiu, ale milo czyta sie takie posty o osiąknięciach naszych dzieciaczkow. Widac, ze jesteś w Poli zakochana
A u nas wszystko ok. Raz lepszy dzień, raz gorszy. Z osiągnięć to możemy do pochwalić smianiem sie na glos, ciaglym guganiem, pomalu pdkrywamy, ze raczki do czegos służą, choc jeszcze chwytanie nie wychodzi. Jak cos juz przypadkiem trafi w raczki to ląduje w buzce w dużej ilości śliny:-) i piąstki tez Alunia lubi smakować póki co nie lubi leżeć na brzuszku i nie przekręca sie. Raz jej się tylko udalo z brzuszka na plecki, ale byla tym bardzo zdziwiona a nawet lekko wystraszona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 01:56
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Aaa Magdalenka :* teraz to nie ma wyjścia musi być dobrze.
A Wy jakie imię dla synusia wybraliście?
Vinca piękne imię.
Ja dla synka bym chciała Remigiusz. No ale to jeszcze plany do realizacji
Ewwiel pewnie że kocham tą moją cudaczkę. Wywróciła moje życie do góry nogami ale dopiero teraz czuję się w pełni szczesliwa
Widać że Ty też spełniasz się jako podwojna mama -
Under, dobrze ze to "tylko" niejadek. Mam nadzieje, ze nowe smaki córci podpasuje i będzie nadrabiać innym jedzonkoem skoro za mlekiem nie przepada.
Gosiu, zgadza sie spelniam się jeszcze walcze z Nadia, bo leniwcowi sie nie chce odrabiac lekcji. Do tego zeby jej się zaczely psuć i dentysta nas meczy ostatnio. Jutro znów kolejna wizyta. Dzisiaj ciezka nockę miałyśmy, bo Ala 1,5 godz w nocy nie spala i plakala. Ciągle przysypiala i budzila sie z płaczem. Ale od rana znów usmiechnieta buzka wynagradza wszystko
I wiecie co? Mimo ze jest mi ciężko czasami ogarnac obie dziewczyny, dom, psa, szczególnie jak maz jest w trasie, to i tak już tesknie za ciąża. Bardzo lubię ten odmienny stan, mimo ze tez czasami lekko nie jest. Gdyby pojawila sie w moim brzuszku kolejna fasolka, to bardzo bym się cieszyła
A jak u Was z waga dziewczyny? Bo ja 2tyg po porodzie miałam juz tylko 1 kg na plusie z 12 kg ktoś mi w czasie ciąży doszly. A teraz na tym karmieniu piersią mam taki apetyt, ze przybyly mi kolejne 2-3 kg i niestety ulokowaly soe na brzuchu. Przydałoby sie ograniczyć z jedzeniem, ale położna ciągle mi powtarza, ze teraz ograniczanie mam sobie wybić z głowy, ze Ala potrzebuje pelnowartosciowego mleczka, a na rrzucanie kg przyjdzie czas po zakończeniu karmienia. Tylko ze mi sie 3 wesela szykują w tym roku i na jednym chyba nawet świadkiem będę, więc przydałoby sie jakos prezentować. Wszystko byloby prostsze gdybym lubila ćwiczyć...
Rah a co u Ciebie?gosia86 lubi tę wiadomość
-
Gosiu do niedawna jedzenie bylo do smakowania a cyc do jedzenia przez dzien i noc szczegolnie jak malo spal ostatnio jak przez tydzien po nowym roku dluzej spal to byl w nastroju zjesc obiad po spaniu bez cyca a teraz z powodu ciazy jest ogromne ograniczenie cyca planuje calkiem zrezygnowac, na dzis dzien jest do usypinaia w nocy rano i jedno karmienie w nocy, wczoraj i przed wczoraj bylo jeszcze jedno w dzien, cycki bolaly strasznie ale dzis juz daja rade, chce sie ograniczyc najpierw tylko do nocnych karmien, potem moze do zasniecia i zrezygnowac calkiem w najblizszym czasie choc mega m zal i maly tak placze ze prosi o cyca 999uderza lapka tak charakterystycznie0 a mama nie daje, straszne to jest, no ale znow wychodzi to ze myslalam ze jeszcze dlugo nie zajde i zdarze go odzwyczaic na czas
-
U nas na szczęście nocnych karmień już nie ma, ale na noc zasypia też przy cycu. A najgorsze jest to że chyba ma skazę białkową bo ma uczulenie po kszce z mm i jak ja zjem za dużo nabiału, po żółtku też ją wysypuje. Więc będzie problem z odstawieniem.
Życzę Ci cierpliwości i wytrwałości w odstawianiu Pawełka -
Ewieel ja tydzień po porodzie lepiej wygladałam niż teraz.
Niestety jak tylko cukrzyca odpusciła pofolgowałam i jadłam wszystko czego zapragnełam i o to mam teraz 4 kg na plusie. Nawet wstydzę rozebrać się przed R.
Jednak dało mi to dużo do myślenia i od 5 dni nie jem słodyczy i zaczęłam robić przysiady na początek z małą a od jutra ruszam z treningami. Założyłam sobie cel i będę próbować dążyć do niego
U nas nic nowego się nie dzieje. Mała rośnie jak na drożdżach tylko garderobę wymieniam . Jest cudownym małym człowieczkeim którą kocham nad życie
Cycamy się dalej, jednak próbujemy już nowe smaki na zasadzie najpierw cyc a potem smaczek i do popicia też cyc. Jak na razie wszystko jej smakuje i chętnie otwiera buźke
Pozdrawiamy -
U nas marchewka robi furore, bardzo Małej zasmakowała i odpukać nic sie nie dzieje.
Ja na porodowce w sumie straciłam to, co przybyło mi w ciąży. Teraz dieta no i obowiązkowy 5km spacer codziennie robi swoje i mam 6kg na minusie już w stosunku do wagi sprzed ciąży.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Ja mam na plusie 9 kg - teraz to już raczej nie przybiorę za dużo. Co ciekawe jak się zmierzyłam w udach to mam 2 cm mniej na każdym niż miałam przed ciążą - wszystko poszło w brzuch. A jak stoję tyłem to wciąż posiadam talię - wszyscy się śmieją, że nie mogę mieć za złe ludziom, że mnie nie przepuszczają w kolejkach.
Melduję, że jeszcze nie urodziłam. Za to zaczynam prześcigać Rozenkową w kwestii sprzątania, w tym domu nigdy nie było tak czysto...Ewik, ewwiel, gosia86 lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*