Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
gosia86 wrote:To jeszcze trochę czasu może Karolcia (dobrze pamiętam?) posiedzieć
Kasiu, daj znać jak coś będziesz wiedzieć. Pamiętam o Was cały czas -
Tej zimy to Pawel kombinezon i kocyk mial moze ze 4 razy. A w zeszlym roku zwykle byl w kocu i grubym kombinezonie. W grubym apiworku balabym sie ze mi sie zgrzje. Jednak kocyk latwiej odkryc gdy dziwcko aie wscieka ze mu goraco, ale tez kazda z nas ma inne odczucie ciepla zimna
-
Gosia niestety te poniedziałki mnie prześladują
Usg chcą zrobić dopiero w piątek ale dziś spróbuje wyprosić żeby chociaż zobaczyć serduszko. Brzuch niestety dziwnie ćmi a krwi po nocy jakby więcej niż wczoraj. Boję się.
Wczoraj na oddziale rodziła dziewczyna w 12tyg... serce nie biło od 2tyg ale dowiedziała się w piątek... może to na mnie tak podziałało ale wolę sprawdzić.
Ogólnie powiem Wam że jakaś masakra, patologia pełna. Ja jestem na gin zachowawczej i tu tylko kilka nie jest w ciąży i wszystkie z plamieniami/krwawieniami. Jedna leży już 3tyg
Dobry zasięg mam tylko rano więc jak coś to dopiero jutro napisze.
Trzymajcie się a swoje maluchy jeszcze mocniej :*IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Hmmm to juz nie wiem mam mętlik co się najlepiej sprawdzi dla maluszka w zimie myślałam o jakimś grubszym pluszowym kombinezonie i do tego śpiworek, a teraz juz nie wiem. Ale mam jeszcze trochę czasu.
Pola tej zimy też Malo co kirzystala z tego śpiwora częściej to kombinezon i koc -
Ja miałam taki futerkowy kombinezonik. Miałam śpiworek też, ale ubrałam raz, pod spód dałam po prostu pajac welurowy. Ja generalnie staram się Melci nie przegrzewać (za co zbieram cięgi od połowy rodziny i wszystkich babć na ulicach). Od maja moje dziecko chodzi z gołą główką, jako noworodkowi nie zakładałam jej nigdy podwójnych warstw ubrań w domu ani broń Boże czapeczek. Mojej babci się słabo robi jak widzi, że Mała pomyka na bosaka po płytkach (mamy cały salon, kuchnie i przedpokój w płytkach - a tam najczęściej przebywa), a ja uparcie nie zakładam jej skarpetek Nigdy nie miała nawet katarku Także Gosiu, kombinezon i kocyk starczy, w śpiworku Ci się zagotuje, zwłaszcza, że sama gondola też nieźle chroni.
Kati, trzymam mocno kciuki, zobaczysz, za kilka tygodni będziesz siedzieć i narzekać, że taaaaki wielki brzuch, taaaaaki męczący koniec ciążymatko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Kati obawiam się że usg będą starali się zrobić jednak dopiero w piątek bo też przy krwawienie nie jest ono tak częste wskazane. W każdym bądź razie mocno trzymam kciuki za WAS. I czekam na wieści!
Ja spiworek mam taki sprany bo ma już lekko ponad 10 lat. W każdym bądź razie mała nigdy mi nie płakała w wózku że jej zimno lub za gorąco.
-
Tak, jestem na Brochowie.
Usg oczywiście nie zrobili i "i tak już idziemy pani na rękę że będzie w piątek" więc aż się boję zapytać kiedy by zrobili gdyby ze mnie tak nie leciało
Na sali rozpiętość wiekowa 24-34 ale trafiłam tym razem fajną atmosferę zrzuta na tv na cały dzień, wczoraj zamawiałyśmy pizzę w ogóle chyba bardziej jak w sanatorium/kolonia niż szpital i podtrzymanie ciąży. Na sali mamy ciężarną położną i psycholog/psychterapeuta więc i trochę się dowiedziałyśmy.
No i historię różne od "wpadki" blizniaczej przez sukces w pierwszym cyklu, rok starań, Inseminacje + 3poronienia aż po moje IVF...
Tato wrócił z urlopu więc od wczoraj pewnie będzie codziennie
Termin porodu z jedną mam prawie identyczny więc się śmiejemy że na porodówce się spotkamy reszta jest w tak wczesnej ciąży że teraz jestem w szoku że mnie tak wiecznie odsyłali bo to wczesna ciąża!
Oby tylko dzidziol był zdrowy i silny.
Dziękuję za wszystkie kciuki bo wczoraj miałam naprawdę gorszy dzień
Buziaki :*IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Gosiu u nas zimno i auto na dworze wiec zanim sie zagrzeje trzeba wyaiadac wysiadac wiec wszyscy w kurtkach jezdzimy. Staram sie jak najlepiej dociagac choc wiem ze nadal kest luz niestety. Jak wiem ze bedziemy jechac dlugo no robimy akcje z przykrywaniem ale wlasciwie jak Pawel byl malutki to dluzej niz 35 minut nie jechalismu wiec ppd koniec jak jiz auto sie zagrzalo to skrecalismy ogrzewanie. W tym roki bylo malo zimnych dni, wiec Pawel jezdzil w kurtce a nie w kombinezonie a kurtke spokojnie mozna rozpiac zapiac pas i zapiac kurtke. Mamy tez od tego roku spiwor na sanki/fotelik/wozek z wycieciami na pasy wiec zobaczymu cy to nam lepiej nie podpasuje bo wtedy jakby bylo goraco to mozna rozpiac i bezpieczniej noz kombinezon