X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarne '86
Odpowiedz

Ciężarne '86

Oceń ten wątek:
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 21 września 2014, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martwię się czy z dzidzią będzie ok :(

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 22 września 2014, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady - z tego co czytałam, to wzdęcia i zaparcia są normalne w ciąży nie tylko w I trymestrze. Nie martw się, zjedz jabłko, pij dużo wody. Powinno pomóc.

    A ja jednak na zwolnieniu... Gardło nie puściło, choć antybiotyk biorę od soboty. Internista kazał przyjść po L4 jak tak będzie, więc się go słucham, bo teraz zdrowie najważniejsze, a nie praca.

    A w środę zaczynam II trymestr :)

  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 22 września 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyMK, z malenstwem napewno wszystko dobrze, te dolegliwosci sa typowo ciazowe niestety i zupelnie normalne.

    Ida, najwazniejsze to zadbac o siebie, dzieciaczki w szkole zrozumieja. Lezec, odpoczywac, duzo pic i napewno sie poprawi wkrotce.

    Ida lubi tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 22 września 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyMK, nie lartw sie, zaparcia sa zupelnie normalne w ciazy i beda Ci towarzyszyc pewnie przez cala ciaze, niestety. Tak samo jak i wzdecia. Ja pije duzo wody, jem suszona zurawine i sliwki i oczywiscie owoce. Ograniczam czekolade, chociaz ostatnio baaaardzo mnie do niej cuagnie. To wszystko troche pomaga, ale ciagle zdazaja sie problemy z zaparciami, wzdecia dokuczaly mi w 4 i 5 miesiacu.

    Ida, bardzo dobrze ze poszlas na zwolnienie, wyleczysz sie porzadnie i bedzie to z korzyscia dla Ciebie i Bobasa.

    Dzis zle spalam, 3x toaleta w nocy i figle Maluszka w brzuchu, padam na nos a mimo to dzis szczegolnie duzo komplementow uslyszalam ze wygladam pieknie. Oby bylo tak kiedy Synek bedzie na swiecie i naprawdę nie bede spala :p

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 22 września 2014, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady bedzie dobrze :) ja jutro ide na badania z krwi i za tydzien nastepna wizyta tez mam troszke stresa ale staram sie o tym nie myslec. Skupiam sie na tym,zeby przestala mnie bolec glowa bo zwariuje. Cieszylam sie,ze moze wymioty mijaja bo 2 dni byl spokoj ale jednak jeszczee nie koniec moze sa troszke mniej dokuczliwe ale sa.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 22 września 2014, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik wrote:
    Lady bedzie dobrze :) ja jutro ide na badania z krwi i za tydzien nastepna wizyta tez mam troszke stresa ale staram sie o tym nie myslec. Skupiam sie na tym,zeby przestala mnie bolec glowa bo zwariuje. Cieszylam sie,ze moze wymioty mijaja bo 2 dni byl spokoj ale jednak jeszczee nie koniec moze sa troszke mniej dokuczliwe ale sa.
    O Ewik, a miałam o Ciebie pytać :) Który to już tydzień? Byłaś na usg genetycznym już?Ciągle masz nakaz leżenia?

    Ewik lubi tę wiadomość

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 22 września 2014, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie juz 14 tydzien. Usg genetyczne mialam 3 wrzesnia wszystko w normie. Teraz czekam na wyniki posiewu moczu i pewnie antybiotyk dostane zeby wybic bakterie. Wiesz mam zakaz robienia w domu wszystkiego takze Maz jest biedny, niby kolo domu moge sie krecic chwilke ale,ze mieszkamy na 3 pietrze to nie ma szans zebym zeszla i pozniej wyszla bo po takim czasie lezenia i zlego samopoczucia nie mam wogole sily i energii od razu lapie mnie zadyszka nogi jak z waty i jak na zawolanie mam mdlosci. A jakos tez psychicznie nie potrafie z siebie wyrzucic takiego glupiego myslenia zeby juz wszystko bylo dobrze i zebysmy dotrwac w dwupaku do porodu.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 22 września 2014, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik wrote:
    U mnie juz 14 tydzien. Usg genetyczne mialam 3 wrzesnia wszystko w normie. Teraz czekam na wyniki posiewu moczu i pewnie antybiotyk dostane zeby wybic bakterie. Wiesz mam zakaz robienia w domu wszystkiego takze Maz jest biedny, niby kolo domu moge sie krecic chwilke ale,ze mieszkamy na 3 pietrze to nie ma szans zebym zeszla i pozniej wyszla bo po takim czasie lezenia i zlego samopoczucia nie mam wogole sily i energii od razu lapie mnie zadyszka nogi jak z waty i jak na zawolanie mam mdlosci. A jakos tez psychicznie nie potrafie z siebie wyrzucic takiego glupiego myslenia zeby juz wszystko bylo dobrze i zebysmy dotrwac w dwupaku do porodu.
    To dobrze, że wszystko dobrze :)
    Czyli zakazu chodzenia już nie masz? Hm, a próbujesz powoli dochodzić do siebie? Leżysz jeszcze? Wiem, że Ci pewnie trudno po takim czasie leżenia, ale dla Twojego i dziecka dobra lepiej będzie jak powoli byś wracała do nirmalnej aktywności. Później przy dziecku będzie Ci łatwiej. Chyba że masz jeszcze zakaz.

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 22 września 2014, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idus na spacery nawet krotkie nie moge chodzic, po mieszkaniu sie ruszam no chyba ze mam taki dzien jak w sobote gdzie spedzilam go w toalecie i nie mialam sil zeby sie umyc. Zobaczymy co powie jak pojdziemy 29 ja wierze,ze juz mi pozwoli sie ruszac wiecej bo sie czuje jak by mnie ktos wsadzic do pralki i wirowal nie wiadomo ile.

    U mnie ostatnio mama nawet stwierdzila,ze problem lezy w psychice bo tak sie boje i chcilabym zeby wszystko bylo juz z gorki ze mam lek wlasnie przed powrotem do aktywnosci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2014, 17:34

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 22 września 2014, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik wrote:
    Idus na spacery nawet krotkie nie moge chodzic, po mieszkaniu sie ruszam no chyba ze mam taki dzien jak w sobote gdzie spedzilam go w toalecie i nie mialam sil zeby sie umyc. Zobaczymy co powie jak pojdziemy 29 ja wierze,ze juz mi pozwoli sie ruszac wiecej bo sie czuje jak by mnie ktos wsadzic do pralki i wirowal nie wiadomo ile.
    Rozumiem, bo ja po tygodniu siedzenia w domu na L4 zaazwyczaj czuję się fizycznie jeszcze gorzej - osłabienie itd. Wierzę, że wszystko będzie dobrze i będziesz mogła już powoli dochodzić do siebie :) Będziesz miała czas do pojawienia się dziecka :)

  • Mon123 Ekspertka
    Postów: 204 128

    Wysłany: 22 września 2014, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam ponownie. Ten nasz temat 86` tak szybko idzie,że staram się codziennie czytać jednak nie zawsze nadążam pisać :)
    U mnie zaczyna się jakby spokojniejszy okres. Wracają siły i nawet wymioty pojawiają się co kilka dni a nie jak dotychczas minimum dwa razy dziennie. Mdłości również znikają. Jednak niektore zapachy wciąż są nie do zniesienia...
    Od początku ciąży męczył mnie suchy kaszel uznałam, że to alergiczny objaw jednak od kilku dni kaszel jest mokry bardzo męczy i chyba nawet katarek próbuje mnie zaatakować...
    Byłam dziś u gina i zapytałam o to co mogę brać na przeziębienia... odpowiedział krótko: w s z y s t k o nawet antybiotyki jak będą konieczne;) zdziwiłam się bo piszecie że jakiś leków nie możecie brać. Ogólnie poza duphastonem 2x1 i luteina 2x1 oraz kwasem foliowym nie biorę nic. Lekarz powiedział, że mam się zdrowo odżywiać i dodatkowe witaminy nie są konieczne...
    Co do herbatek to pokrzywy nigdy nie próbowałam, ale mnie jak najbardziej pomaga i służy mięta.

    Zatem podsumowując;): każda ciąża jest inna i każdy lekarz ma inne podejście do pacjentki. Jednej coś służy a innej może szkodzić. Zawsze trzeba słuchać własnego organizmu i intuicji przyszłej mamy :)

    km5sgu1r6gm0luhc.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 23 września 2014, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!

    Ja nadal leżakuję. Odkryłam, że podczas czytania książek czas płynie zdecydowanie szybciej niż jak np. oglądam TV, więc nadrabiam zaległości czytelnicze. Wczoraj zaczęłam książkę i jestem na 360 stronie! Oswoiłam się już z nową sytuacją, ale mam nadzieję, że jak pójdę za tydzień na wizytę to Pani doktor powie, że nie muszę już non stop leżeć. Mój Mąż też dzielnie to znosi - robi zakupy, gotuje, pierze. W tajemnicy powiem Wam, że doskwiera mi brak jednej rzeczy.... mianowicie seksu. Mam teraz taki apetyt, że na samą myśl jestem skłonna na rzucenie się na własnego chłopa, a tu kiszka conajmniej do 36 tygodnia. Ehhh w życiu nie miałam takiego libido, a tu nie można z tym nic zrobić. Jak możecie to korzystajcie :-)

    Co do zaparć to całe życie borykam się z tym problemem. Mam sposób, który stosuję również w ciąży i jest naprawdę przyzwoicie. Łyżeczkę mielonego siemiena lnianego zalewam 3/4 szklanki gorącej (nie wrzącej) wody. Mieszam i odstawiam. Po wystygnięciu wypijam zawartość szklanki (zazwyczaj robię to dwa razy dziennie). Rzadko zdarza mi się dzień, w którym nie idę do WC. Siemię kupuję w aptece. Może którejś z Was ta metoda też pomoże.

    Martynaaa lubi tę wiadomość

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 23 września 2014, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was rowniez :)

    Martyna mi jak ktos powie komplement to jak na zlosc na drugi dzien wygladam i czuje sie okropnie, jestem napuchnieta na buzi i zmeczona :) Taka zlosliwosc. Jak mnie szef skomplementowal raz tak konkretnie to doslownie na drugi dzien jak sie obudzilam to sie prawie nie poznalam w lustrze. Ale niech Malutka kradnie ta urode i bedzie piekna jak mamusia jak sie juz urodzi ;););)

    Kurcze Ewik wspolczuje, juz tyle tygodni lezakowania, pewnie faktycznie Cie to oslabilo konkretnie. Ale czego sie nie robi dla Malenstwa, trzeba wycierpiec, oby wszystko bylo dobrze.

    Ida polepsza CI sie chorobsko?

    Kora nie zazdroszcze Ci tego nakazu lezakowania, ale zazdroszcze czasu na ksiazki. Moze sie Michalinka urodzi i od razu zacznie ksiazeczki ogladac :) A co do ochoty na igraszki to u mnie jest ostatnio wrecz przeciwnie. Taka ironia losu, jedni chca a nie moga a inni moga ale nie chca ;) A zauwazylam ze i moj Maz, taki byl hej do przodu odwazny, ze przeciez seks nie szkodzi, a im wiekszy brzuch mam to on tym bardziej ma jakiegos stracha ze mnie uszkodzi i sam tez sie stopuje. I non stop sie pyta czy wszystko okej :) Kochany jest jak sie tak przejmuje :)

    Mon z tymi lekarstwami to jest tak ze sa takie ktore nie szkodza i mozna zazywac w ciazy a nawet czasem sa wskazane bo lepiej sie wyleczyc niz pozwolic chorobie sie rozwijac. Ale sa tez takie ktorych absolutnie nie wolno wiec trzeba uwazac. A wszystkie ciezarne sie boja brac bo jest wiele lekow ktore na ciezarnych nigdy badane nie byly no bo ktora by sie zgodzila zeby testowac leki bedac w ciazy. Wiec tak naprawde to pewnosci nigdy nie ma czy to bedzie miec jakis wplyw negatywny na dziecko czy nie. Wiec lepiej profilaktycznie unikac lekarstw, no chyba ze sa niezbedne i zapisane przez lekarza. No ja bym sie bala ryzykowac i wziac jakis lek a za dwa lata sie okaze ze on mial jakis super negatywny wplyw na dziecko, no chyba bym sobie nie wybaczyla. Jak Ci lekarz powiedzial ze na przeziebienie moze ciezarna brac wszystko to chyba troche przesadzil. Rozne Grpiexy itd to i dla nie-ciezarnych sa szkodliwe wiec ja bym sie nie odwazyla brac czegos takiego w ciazy. Dziwna mi sie wydaje ta jego rada.

    A ja wczoraj uszylam sobie dwa podkoszulki ciazowe z przymalych podkoszulkow mojego meza w ktorych juz nie chodzil. Jestem z siebie mega dumna :) Zerowym kosztem mam wygodne podkoszulki ktore ladnie leza na moim brzuszku i w ktorych moge smigac po domu/na zakupy i wogole tak na luzno do legginsow albo jeansow :) Tylko jeansow jeszcze nie mam zadnych ciazowych, ale chyba tez sobie uszyje ze starych spodni, wystarczy tylko wyciac pas i zamek i wszyc pas bawelniany na brzuch, na przyklad wlasnie ze starego podkoszulka :)

    Martynaaa lubi tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 23 września 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle, pokaż!
    jak to zrobiłaś? kurczaczku ;p niezła jesteś!

    Anielle lubi tę wiadomość

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • Mon123 Ekspertka
    Postów: 204 128

    Wysłany: 23 września 2014, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle - nie wzięłam na szczęście rady lekarza do siebie, ale powiedział to chyba zbyt ogólnie, na szczęście nie muszę i mam nadzieję, że nie będę musiała nic brać. Wam też dziewczyny życzę dużo zdrowia i dużo energii abyśmy miło wspominały czas ciąży.

    Byłam dziś się umówić na drugie badania prenatalne, tylko jakoś trochę późno mam ustaloną datę bo dopiero na 22 października, a będę wtedy w 21 tygodniu ciąży. Nie za późno? Kiedy miałyście drugie badania prenatalne?

    km5sgu1r6gm0luhc.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 23 września 2014, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!

    Ewik, wspolczuje Ci tego lezenia plackiem, ja bym chyba z siebie wyszla, no ale jak trzeba to trzeba. Mam nadzieje ze niedlugo bedziesz znowu mogla w miare normalnie funkcjonowac i wroci z tym lepsze samopoczucie.

    Mon123, widzisz, z II trymestrem jest coraz lepiej :) Ja drugie badanie prenatalne tez mialam w 21 tygodniu, to nie jest za pozno.

    Anielle, Ty zdolniacho! Pochwal sie tym co wyczarowals, jestem strasznie ciekawa. Sama uwielbiam takie przerobki ale tutaj nie mam miejsca na maszyne do szycia. Jeansy tez zrobisz bez problemu, widzialam filmy na yt jak to sie robi.

    LadyMK, a Ty mialas sukienke pokazac!

    Ida, jak sie czujesz?

    Kor_a, troche Ci zazdroszcze tego czasu na czytanie ksiazek. Fajnie, ze sie odnajdujesz w nowej sytuacji i czerpiesz z tego radosc. O to przeciez chodzi, zeby zawsze patrzec na zycie z tej lepszej strony :) Szkoda tylko Twego libido ;p
    U mnie nie jest z tym zle, czasem mam taki przyplyw milosci ze tez moglabym sie na Meza rzucać, ale sa dni ze nawet o tym nie pomysle.

    U mnie z kolei nowe dolegliwosci, zaczyna pobolewac mnie spojenie lonowe, ale czuje to tylko wieczorem, kiedy po calym dniu usiadne spokojnie na kanapie i pozniej wstane to czuje jakby mnie tam rozpieralo. Dopoki chodze i cos robie to jest dobrze, ale jak tylko odpoczywam a potem wstaje to mnie boli. Jest to do wytrzymania, ale nie jest to przyjemne uczucie. Czytalam ze to norma na tym etapie ciazy. Super :p

    Doszla mi kolejna grupa uczniow i bede dodatkowo pracowac raz w tygodniu do 22h. Mam pelen etat nauczyciela plus sama chodze na 6h w tygodniu na kurs. Za miesiac zaczynam zajecia w szkole rodzenia. Nie wiem jak to pociagne, jak na razie czuje sie dobrze i cale szczescie ze mam juz zalatwione zastepstwa bo wole byc przygotowana na kazda ewentualnosc.

    Ksiazki o macierzynstwie i niemowlakach czekaja na polce. Bede je czytac w grudniowe wieczory jak juz nic nie bede musiala :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 21:45

    Anielle lubi tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 24 września 2014, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, Kobitki!
    Kurcze, Ewik, Ty już po połówkowym?! Ale to zleciało! A suwaczek może czas ustawić? :)

    Zdążyłam szybko rzucić okiem co tam naskrobałyście i pamiętam, że zastanawiacie się jakie rozmiary kupować. Na swoim przykładzie mogę Wam powiedzieć, że mimo że urodziłam pulpeta 3900g i 57cm, to jeszcze się wciskamy w ubranka na 56, a jutro 3 tyg Mati skończy. Co prawda po następnym praniu przechodzimy na 62, bo już wszystko napięte i bodziaki ledwo dopinam, ale jednak, więc warto kupić trochę ubranek na 56cm (mniejszych chyba nie ma sensu) i na 62cm na początek. 68 są już naprawdę duże i dzieciaczek się będzie denerwował jak w takiego flaka go wystroicie ;) A dzieci urodzone powyżej 60cm to naprawdę rzadkość! No i pamiętajcie, że sklepów nie pozamykają po porodzie, więc zawsze będzie można na bieżąco dokupić :)

    Anielle, gratuluję zdolności :) Pochwal się zdjęciami noooo!

    A specjalnie dla Cioteczek jesienny misiaczek Mati :)
    5ebyxk.jpg

    szpilka, Anielle, LadyMK, Ida, Mon123, Martynaaa lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 24 września 2014, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betinka synuś jest prześliczny:) u mnie 14 tydzien chociaż według usg jesteśmy prawie tydzien do przodu. Wszystkiego się dowiem 29 bo mamy wizytę. Suwaczka nie ustawiłam bo nie wiem jak :)

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 24 września 2014, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik wrote:
    Betinka synuś jest prześliczny:) u mnie 14 tydzien chociaż według usg jesteśmy prawie tydzien do przodu. Wszystkiego się dowiem 29 bo mamy wizytę. Suwaczka nie ustawiłam bo nie wiem jak :)
    Ewik klikasz na suwaczek jednej z nas wybierasz sobie tło i te inne bajery potem w nowej karcie otwierasz belly w prawym gornym rogu ustawienia, społecznośc i jeden z linków suwaczka nigdy nie pamietam ktory wklejasz w rubryke Twoj podpis na forum
    tadam i gotowe

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 24 września 2014, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze chyba sie przereklamowalam, do project runway mnie raczej po czyms takim nie zakwalifikuja ;) Lubie sobie cos pokombinowac samodzielnie, zawsze lubilam wszelkiego rodzaju robotki reczne. Maszyne kupilam bo bylam oczarowana amerykanskim "Project runway" jednak rzeczywistosc szybko okazala sie brutalna i wyczarowanie sukienki w jeden dzien jak w tego typu programach nie jest takie latwe jak to sie w telewizji wydaje wiec sie troche zniechecilam do nauki szycia. Alel to przydaje mi sie zeby cos przeszyc, jakies zaslony, firanki, cos skrocic, cos zwezic.

    Nie mam zdjecia "przed" podkoszulka, ale byl to zwyczajny, prosty, meski podkoszulek. Zwezilam o jakies 4 centymetry wycinajac nadmiar materialu po calej dlugosci bokow (od rekawka do pasa), dodalam po jednej zaszewce na biuscie zeby sie lepiej ukladalo (nie widac na zdjeciu bo ciemny material), i z boku zrobilam marszczenei z gumka (ledwo widac na zdjeciu). I tyle, nie jest to nie wiadomo co, ale wyglada lepiej niz ubierajac podkoszulek meza ktory wisial i w ktorym czulam sie niezbyt kobieco:)

    A dzis zrobilam spodnie. Wycielam pasek, z tylu po prostej lini, z przodu tak zeby spodnie sie konczyly pod brzuchem. A potem doszylam podkoszulek sportowy, rowniez po mezu, z takiego bardzo rozciagliwego materialu jakby lajkry. I tyle. Caly sekret tkwi w tym zeby spodnie dobrze lezaly przed ciaza. A te ktore dzis przerobilam byly juz troche ciasne. Ale i tak mi sie bardzo wygodnie teraz siedzi, tylko obawiam sie ze beda mi troche z tylka leciec. Ale do niezobowiazujacego latania po domu czy na zakupy beda w sam raz.

    LqPjFR.jpg
    62RKKz.jpg
    q0iKv1.jpg
    ojRRDu.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 20:39

    LadyMK, Martynaaa lubią tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
‹‹ 51 52 53 54 55 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ