Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas dalej cisza choć w nocy skurcze zaczęły się "regulować". Okazało się, że to fałszywy alarm. Powiem Wam, że dochodzimy z Mężem do wniosku, że wszystkie te sposoby na przyspieszenie porodu to ściema. Dziecko samo decyduje kiedy wyjdzie i żadna siła mu w tym nie pomoże.
Tygrysek, Ewik lubią tę wiadomość
-
Ja kupiłam dwie pary spodni w c&a i spódnice, bo plan był długo pracować. Teraz jak leżę i jestem w domu to mi wszystko jedno w czym. Kor_a tez tak myślę, tym bardziej że potwierdziła mi to polożna na SR ze termin, terminem, ale dziecko samo wie kiedy jest pora.
Kor_a lubi tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Tygrysku witamy
Powiem Ci ze ja do teraz chwilami mam problem zeby uwierzyc ze to sie dzieje naprawde Czlowiem niby od podstawowki sie uczy skad sie biora dzieci, i teoretycznie to wszystko wie. Ale jak ja sobie to w glowie wizualizuje, ze w moim brzuchu jest maly czlowiek, ze on jest juz indywidualnym istnieniem, ma swoja czkawke, swoje pory ruchow i snu to to jest jakis KOSMOS. Narodziny dziecka to doslownie jest cud
Dziewczyny, jesli ktras z Was ma maszyne do szycia, albo ktos w rodzinie posiada i ma najbardziej podstawowe umiejetnosci czyli poptostu potrafi przeszyc sciegiem prostym po w miare prostej lini to bardzo latwo mozna sobie samemu zrobic spodnie ciazowe. Jedyny sekret to taki ze musza byc dobre w rozmiarze w pupie, jesli beda za male to beda zjezdzac z tylka. Naprawde mozna w ten sposob upiec 2 pieczenie na jedyn ogniu bo mozna pozbyc sie na przyklad jeansow, ktore sie juz znudzily i latwo stworzyc wygodne spodnie za darmo. Ja sobie w ten sposob zrobilam jedne jeansy, ale z racji tego ze zalegam na kanapie wiekszosc dnia to nie bardzo w nich chodze bo wole jakies dresy albo legginsy. Na filmiku zobaczycie jak zrobic. Do tego naprawde nie trzeba umiec szyc.
https://www.youtube.com/watch?v=7wuccdr-nCI
Martyna mysle ze Cie dopadlo apogeum syndromu wicia gniazda To dobrze, juz niedlugo i bedziesz ez miec synka przy sobie
Kora cos sie Misia nie spieszy. A tak nastraszyli szyjka w pewnym momencie, jeszcze przenosisz ta ciazeKor_a lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Byłam dzisiaj na obiadku u siostry
Kupiłam w ciucholandzie spodnie ciążowe rozmiar 42 jeszcze trochę luźne ale mają gumki do regulacji
Anielle muszę obejrzeć ten filmik co wrzuciłaś
Ja juz tyle siedzę w domu że czasem mam ochotę założyć cos innego nis legginsy dlatego kupiłam też dzisiaj dresy dla odmiany
Kora Malutka sama wybierze kiedy zechce przyjść nic na siłę
Tygrysku witaj :*
Anielle świetny ten filmik i wydaje się to proste może teściowa mi pomoże lub mamaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 19:09
Kor_a lubi tę wiadomość
-
Dokładnie tak, nasze Dzieci same wiedzą najlepiej kiedy jest najlepszy moment aby się z nami spotkać
Anielle, masz rację, to było apogeum syndromu wicia gniazda. Mieszkanie ogarniete, jutro jeszcze przygotuję łóżeczko i będę cierpliwie czekaćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 19:50
-
Witam poweekendowo
U nas dalej nic się nie dzieje Mój Mąż juz nie może się doczekać, zresztą ja też - powiem Wam, że to czekanie na finiszu powoduje duże zniecierpliwienie Nawet nie wiadomo czy planować cokolwiek na kolejny dzień, a kładąc się spać człowiek myśli czy to juz tej nocy
My teraz bujamy się i skaczemy na piłce Pozdrawiamy -
Kor_a co daje to bujanie się na piłce? bo jedynie widziałam, że bujają się i skaczą na piłce dopiero podczas pierwszej fazy porodu.Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Lady przy takim skakaniu dziecko sie podobno naturalnie uklada juz do porodu i jakos tam wpasowuje w kanal rodny, tez naciska bardziej na szyjke wiec moze sie szybciej rozwierac. Dlatego wlasnie w pierwszej fazie porodu karza skakac. A z koleji w czasie ciazy nalezy unikac zeby przez przypadek porodu nie przyspieszyc. Ale Korze juz zbyt wczesny porod nie grozi to niech skacze ile wlezie:)
Dziewczyny oswiecilyscie mnie z tymi spiochami i rampersami i w sobote zlamalam nakaz lezenia, pojechalismy na zakupy. I ja dla siebie zakupilam rozowego rampersa w lamparcia centke a maz dla siebie pajaca-szopa pracza Ale mamy ubaw, wczoraj siedzeilismy caly wieczor w tych dresowo-polarowych, jednoczesciowych strojach i ogladalismy serialegosia86, Martynaaa, Tygrysek lubią tę wiadomość
-
Martynaaa wrote:Anielle, świetny pomysł z tymi pajacami dla Was! Fajne poczuć się jak dziecko musisz wyglądać słodko w różowe cetki z brzuszkiem ciazowym
Smiejemy sie ze jak sie Mala urodzi to strzelimy sobie takie zdjecie we trojke, Mala tez w cos smiesznego ubierzemy, i za 15 lat bedzie jak znalazl do malego szantazu rodzicielskiego pt. "jak wrocisz za pozno do domu to pokazemy to zdjecie Twoim znajomym" albo "posprzataj pokoj bo jak nie to upubliczniamy zdjecie" ))LadyMK, gosia86, Tygrysek, Martynaaa lubią tę wiadomość
-
Anielle hehehehehehh dobre;D
Anielle lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
No to kwestia skakania została już wyjaśniona
Ja czuję się ubezwłasnowolniona Moja mama twierdzi, że do mnie 2 razy dzwoniła, a ja nie odbierałam - nie mam żadnego połączenia (może pomyliła numer ) i zaraz dzwoni do mojego Męża, bo jak on nie odbierze to się zaczęło... no cóż taka kolej rzeczy Mąż jej powiedział, że poszłam do sklepu i może nie słyszałam, to mi się dostało, że łażę zamiast siedzieć w domu Normalnie nic mi nie wolno!
Wiecie co - od Męża z pracy mamy sobie wybrać jakiś prezent dla Michaliny tak do 200 zł. Co byście wybrały - w sensie z jakiej kategorii?? -
Kor_a wrote:No to kwestia skakania została już wyjaśniona
Ja czuję się ubezwłasnowolniona Moja mama twierdzi, że do mnie 2 razy dzwoniła, a ja nie odbierałam - nie mam żadnego połączenia (może pomyliła numer ) i zaraz dzwoni do mojego Męża, bo jak on nie odbierze to się zaczęło... no cóż taka kolej rzeczy Mąż jej powiedział, że poszłam do sklepu i może nie słyszałam, to mi się dostało, że łażę zamiast siedzieć w domu Normalnie nic mi nie wolno!
Wiecie co - od Męża z pracy mamy sobie wybrać jakiś prezent dla Michaliny tak do 200 zł. Co byście wybrały - w sensie z jakiej kategorii??Kor_a lubi tę wiadomość
-
Wlasnie Kora, ciezko poradzic bo pewnie wszystko co niezbedne to juz macie. Moze jakos przyszlosciowo, krzeslo do karmienia (chociaz nie mam pojecia jakie sa ceny, pewnie powyzej 200 zlotych), albo jakas mata edukacyjna, fajna rzecz a nie jest z tych niebednych to moze nie macie. Bujaczek jakis ewentualnie.
Tygrysek, Kor_a lubią tę wiadomość
-
Ja też bym pomyślała o krzeselku do karmienia bo tego nie mam jeszcze. Może nosidełko, leżaczek, mata edukacyjna. To zależy od tego co już macie a co by się przydało lub było miłym dodatkiem do wyprawki, albo przydałoby się za jakiś czas.
Co do ubezwłasnowolnienia to gdyby moja mama albo teściowa zobaczyly co robie i gdzie jeszcze chodzę to zlapalyby się za glowy i powiedzialy ze zwariowalam. Ale nie widzą, za daleko mają heh.Przynajmniej pod tym względem mam spokój Chociaż wczoraj dostałam bure od koleżanki że zamiast siedzieć w domu to jeszcze chodzę na kurs francuskiego.Kor_a lubi tę wiadomość
-
Wieści z dzisiejszej wizyty: wszystko w porządku, z Dzidem jak najbardziej też, który to już NIM pozostaje (tym razem widziałam sprzęt;)) Rączki, nóżki i wszystko inne jak trzeba. Ułożony był poprzecznie, wzdłuż mojego brzucha i jakoś tak dziwnie poskładany, jakby skłony ćwiczył. Jedna ręka w górze, druga w dole, nogi za głową Szyjka i inne kwestie też ok.
No a moje rozterki dotyczące zwolnienia rozwiał sam lekarz, bo wprost zapytał, kiedy mówiłam o moich dolegliwościach, czy naprawdę muszę pracować. No i stanęłam tym samym pod ścianą z samą sobą i zgodnie z prawdą powiedziałam, że rzeczywiście nie muszę. Świat się nie zawali, a szkoła nadal będzie istniała beze mnie. Przecież tak czy siak chciałam odejść już w styczniu, więc ten miesiąc nie robi różnicy, tym bardziej, że długa przerwa świąteczna w trakcie. Gin mówi, że skoro tak się czuję, skoro boli mnie spojenie, skoro mam zawroty i zasłabłam, to lepiej jest się z tym ogarnąć w domu niż będąc w pracy. I sam stwierdził, że nie jestem chora, ale do pracy zdolna też nie jestem. Miał 100% racji. I cieszę się, że to się tak skończyło. Od jutra wolne Chociaż i tak muszę skoczyć do szkoły pozałatwiać jakieś ostatnie sprawy.LadyMK, Martynaaa, Ewik, szpilka, Kor_a, Tygrysek lubią tę wiadomość
-
Ida - bardzo dobra decyzja! Szkoła się bez Ciebie nie zawali, a najważniejsze jest zdrowie Twoje i Syna. Musisz odpoczywać
Super, że masz ostateczne potwierdzenie kto kryje się w środku ja muszę czekać aż do stycznia bo dopiero wtedy będę miała kolejne usg, już nie mogę się doczekać może w końcu i ja się dowiem na pewnoMartynaaa lubi tę wiadomość
-
Ida i super:) teraz odpoczniesz i będziesz spokojna o małego.
Imię już macie?Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Ida jak się cieszę że masz już ten problem z głowy! Stało się tak jak chciałaś, lekarz sam zaproponował zwolnienie, a Ty teraz dbaj o siebie i swego Synka. Właśnie, macie imię?
Szpilka, bardzo długo trzymają Cię w niepewności co do płci dziecka. Nie dziwię się że nie możesz się doczekać
Ja za chwilę wychodzę na wizytę. Jestem taka ciekawa co się okaże. Plecy bolą mnie już od dwóch tygodni, ponoć to skurcze przepowiadajace krzyżowe. Chyba ścieżkę wydepcze w poczekalni z zniecierpliwienia. Trzymajcie kciuki.Ida, Ewik lubią tę wiadomość