X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarne '86
Odpowiedz

Ciężarne '86

Oceń ten wątek:
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betinka! Wlasnie Cie wywolywalysmy juz pare stron temu, dobrze ze wszystko w porzadku u Ciebie i Matiego.

    A u nas w skrocie raczej nikt szczegolnych komplikacji i problemow nie mial, w kazdym razie nikt sie nie hospitalizowal wiec w miare normalnie ciaze przebiegaja na szczescie :) Dodatkowo dolaczaja do nas nowe ciezarne wiec nic tylko sie cieszyc :)

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ulga!! Straaaaaaaaaaasznie się cieszę, że wszystkie brzuszki zdrowe! Już zaraz Mati będzie miał kolegów i koleżanki :):):)

    Jak tam, stresik i zniecierpliwienie rośnie? :)
    Jenyyyy, to taki magiczny czas! Tuż przed jedyna myśl jest taka, żeby się wreszcie pozbyć tej naczepy, a chwilę później trudno sobie przypomnieć jak to było nosić takie monstrum ;) Mi się do dziś wydaje czasem, że czuję kopniaki :O
    DObrze, że zima Was (przynajmniej krajowe :)) oszczędza, w sensie że bez śniegów po pas na razie i śliskich chodników.

    LadyMK lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Mon123 Ekspertka
    Postów: 204 128

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas imię dla Córeczki już dawno temu wybrane :) W sumie dla chłopca od zawsze było, jednak gdy zaszłam w ciążę postanowiliśmy wybrać również imię dla dziewczynki, zatem teraz nie mamy z tym problemu i tylko utwierdzamy się w przekonaniu, że dobrze wybraliśmy :)

    Będzie Córeczka o imieniu Marysia :)


    Betinka - jak miło znów przeczytać co tam u Ciebie :) to już 3 miesiące??? jak ten czas leci :) niedługo kolejne Mamusie się rozpakują i dołączą do Twojego grona :)

    betinka, Tygrysek, Martynaaa, Kor_a, LadyMK lubią tę wiadomość

    km5sgu1r6gm0luhc.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Slicznie! Moja mama ma na imię Maria :)

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betinka ja tam mam no stress bo dla mnie ciagle wizja porodu to jakis nierealny kosmos :) Wiem ze mnie to czeka i to juz bardzo niedlugo, ale to jest dla mnie jakies niewyobrazalna i nierealna rzeczywistosc. Jakos nie potrafie sobie tego zwizualizowac.

    Mon, Maria to bardzo ladnie :) Podobaja mi sie takie tradycyjne imiona.

    Ja dzisiaj strasznie zle spalam, budzilam sie doslownie co chwile i nie wiem czy mi tak brzuch twardnial czy Mala sie tak bolesnie przewracala i wypinala... Bardzo nieprzyjemne uczucie. Dodatkowo do kibelka doslownie co godzine chodzilam na siku. Nie moglam sie w zadnej pozycji do tego spania ulozyc.
    Ech, zbieram sie na szkole rodzenia :)

    Kor_a lubi tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betinke - nie mogę uwierzyć, że to już 3 miesiące! Wydaje mi się, że to było tak niedawno! Mały rośnie jak na drożdżach :-)

    Mon - my mieliśmy wybrane imiona zanim jeszcze pojawiły się plany na rodzicielstwo :-) Marysia - na M jak Michalina:-)

    Anielle-Ja tez dzisiaj nie spałam w nocy od 1.30 do 4... będę musiała to chyba nadrobić w ciągu dnia, bo będę nie do wytrzymania! Udanych zajęć.

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betinko, jak milo ze wpadlas i wszystko u Was dobrze :) Czas faktycznie szybko leci, tak jak i ciaza tak i dzieci szybko rosna.

    Mon, piekne imie dla Coreczki :) Mam kolezanke Marysie i strasznie jest sympatyczna i madra )

    Ja dzis spalam jak susel. Tylko raz w toalecie i momentalnie znowu zasnelam. Wstalam przed 6 z mezem zeby zrobic mu sniadanie a pozniej polozylam sie znowu i obudzilam sie o 9.30. Szalenstwo :) Wczoraj wieczorem poczulam ze przestaja mnie lapac skurcze, w nocy tez nic nie czulam, zadnych bolow w krzyzach. Za to mialam uczucie jakby klucia w brzuchu ktore schodzilo od zeber po krocze, czulam doslownie jak idzie jakby po sznurku. Powtorzylo sie to ze 3 razy i bylo mocne bo mnie obudzilo, ale nie czulam przy tym napiecia brzucha. Moze doswiadczylam nowego rodzaju skurczu :) Wczoraj tez myjac zeby zauwazylam ze krwawia mi dziasla, a zdazylo mi sie to tylko raz w czasie ciazy. Wydaje mi sie ze jestem juz bardzo "rozpulchniona" i coraz bardziej gotowa na porod.

    Kora, Ty juz 40! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 10:23

    Kor_a lubi tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    40 ale jeszcze nie rycząca :-) Jutro 40 będzie skończony i zaczniemy 41. Wszyscy już czekają - dziadkowie, prababcie. Ja w zeszłym tygodniu podkrwawiałam z nosa, od jakiegoś czasu czuje też, że zatrzymuje wodę, ale pokrzywa pomaga. Mój mąż często jak dotyka brzucha to pyta czy nie mam skurczu bo jest taki twardy, a ja nic nie czuję. Dzisiaj tez mam takie bóle jak na okres.

    W ramach rozrywki wzięłam się za pieczenie ciasteczek :-) Musiałam się czymś zająć :-)

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym brzuchem to prawda, Maz dotyka i mowi ze jest twardy a ja pytam o czym on mowi bo ja nic nie czuje :) Wode tez zatrzymuje, ale i ja pije pokrzywe i jest ok. Moze to znak Kora, ze bole i skurcze nam nie straszne i poczujemy dopiero te najsilniejsze tuz przed urodzeniem naszych Dzieci :) Jak ja nam wszystkim zycze latwych i szybkich porodow!

    W moich planach dzis poscielenie lozeczka, prasowanie, pakowanie prezentow, obiad i spotkanie z kolezankami. Oraz kolejne odcinki Downtown Abbey do obejrzenia. Wciagnelam sie na maksa :) dla mnie filologa to po prostu jak choroba heh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 10:58

    Kor_a lubi tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora, pewnie juz czekasz jak na szpikach, masz racje, upiecz cos, zajmij sie czyms. Ten moment juz napewno tuz, tuz. A z ciekawosci, w ktorym tygodniu wywoluje sie porod jesli nie nastapi sam? Nie zeby Tobie sie to mialo przydac. Ty napewno urodzisz juz zaraz, jak tylko upieczesz te ciasteczka.

    Ja wlasnie bylam na tej szkole, fajne tak wyjsc do ludzi ktorzy sa na tym samym etapie :) Co prawda w grupie moj termin porodu jest najblizszy, inne dziewczyny maja na polowe albo koncowke lutego i oczywiscie moj brzuch najmniejszy ze wszystkich. Dzisiaj pierwsze spotkanie bylo o oznakach porodu i kiedy trzeba jak najszybciej jechac do szpitala, kiedy mamy jeszcze ze 2 godziny i nie trzeba sie spieszyc a kiedy wogole nie ma co jechac bo i tak nas odesla. Fajnie bylo.

    Kor_a lubi tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle - dobrze, że jesteś zadowolona z zajęć. Co do wywoływania porodu to generalnie dziecko rodzi się w terminie między 38, a 42 tygodniem. Moja Pani doktor powiedziała, że jeśli do 18 nic się nie ruszy (5 dni po terminie) to wtedy już mnie położy na oddział i będziemy działać. Ciastka upieczone :-)

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora tak wlasnie pytam bo dzisiaj nam ta polozna mowila ze 4 dni po terminie zaczynaja wywolywanie. Tylko tutaj ciaza trwa o tydzien dluzej ;) Hehe, powaznie, licza date porodu na koniec 41 tygodnia, czyli np wedlug belly moj termin jest 7 stycznia a wedlug mojego szpitala dopiero 14. Czyli doslownie czekaja tydzien dluzej zanim zaczynaja wywolywanie. Dziwne mi sie wydaje, 7 dni to przeciez duza roznica. No ale w sumie wychodzi na to ze przed koncem 42 tygodnia jednak i tak sie urodzi, wiec chyba wiedza co robia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 14:40

    Kor_a lubi tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co wiem to wywołać należy przed zakończeniem 42tc, czyli średnio w 41tc.

    Fajnie Anielle, że zajęcia Ci się podobają. przyjemnie jest też się spotkać z innymi dziewczynami w ciąży.

    Zjadłam pyszną tartę jabłkową z lodami waniliowymi do pogaduch z koleżankami, rozpieszczam się :-)

    Skurcze wróciły i apetyt na słodkości. Mam 13kg do przodu. Zauważyłam dwa rozstępy na piersiach :-( pojawiały się po jednej nocy. Pamiętam jak Betinka pisała o tym że wyszły jej na posladkach nagle pod koniec ciąży. Smarowanie nie pomogło, chociaż brzuch ciągle nienaruszony. Oby nie było ich więcej.

    3i49anlimybgnl9h.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle wrote:
    Betinka ja tam mam no stress bo dla mnie ciagle wizja porodu to jakis nierealny kosmos :) Wiem ze mnie to czeka i to juz bardzo niedlugo, ale to jest dla mnie jakies niewyobrazalna i nierealna rzeczywistosc. Jakos nie potrafie sobie tego zwizualizowac.

    Mon, Maria to bardzo ladnie :) Podobaja mi sie takie tradycyjne imiona.

    Ja dzisiaj strasznie zle spalam, budzilam sie doslownie co chwile i nie wiem czy mi tak brzuch twardnial czy Mala sie tak bolesnie przewracala i wypinala... Bardzo nieprzyjemne uczucie. Dodatkowo do kibelka doslownie co godzine chodzilam na siku. Nie moglam sie w zadnej pozycji do tego spania ulozyc.
    Ech, zbieram sie na szkole rodzenia :)
    Aniellko ja do kibelka co noc chodzę co godzinę już od... 3miesięcy :))
    ale mój mały też dziś jakoś w nocy był bardzo aktywny, w końcu poczułam jak mi wypycha stópkę!! <3
    a rano jak się obudziłam...czułam kopniaki w żołądek. hmmm wiercipiętka z niego, po mamusi :P wczoraj mi twardniał bardzo brzuch, ciekawe czy to nie było spowodowane jego kręceniem się

    http://iv.pl/images/70285534947263775559_thumb.jpg

    najpierw zjadłam śledzia w sosie musztardowym na kolację, a potem pyyyyyyyyszny deser mus czekoladowy. BOSKI! Korzystam ze strony Ewy Wachowicz, lubię jej przepisy, bo ma proste a bardzo smaczne:))

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • Mon123 Ekspertka
    Postów: 204 128

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale robicie smaka tymi pysznymi deserkami :)
    Ja jutro spotykam się z koleżankami więc pozwolę sobie na odrobinę szaleństwa w cukierni :D

    Odnośnie spania to u mnie różnie... ostatni tydzień to spałam praktycznie na siedząco bo ani na żadnym boku ani też na plecach nie dałam rady bo brzuch twardniał i takie spanie bolało. Wczoraj dużo lepiej, mogłam znów wrócić do pozycji spania na lewym boku (choć najchętniej spałabym na brzuchu :) ).
    W nocy jak dobrze śpię to do toalety wstaję jakieś dwa razy, z kolei jak źle śpię to niestety budzę się co godzinę...

    U mnie po wczorajszej wizycie 4kg do przodu :) praktycznie w dwa tygodnie od ostatniej wizyty doszło mi 2 - 2,5kg.

    Coś dzisiaj zaczęłam źle się czuć jakby brało mnie przeziębienie :( Mam nadzieję, że pozbędę się choroby jeszcze zanim się pojawi... a Wy jak sobie radzicie z tą pogodą i ewentualnymi przeziębieniami? Herbata z cytryną i miodem... czy jakieś lekarstwa?

    km5sgu1r6gm0luhc.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mon ja ostatnio pytalam Pani doktor o przeziebienia i w razie czego rutinoskorbin mozna plus czosnek,herbata z sokiem malinowym i cytryna do tego cytrusy wietrzenie mieszkania unikania spacerow i miejsc gdzie jest tloczno. W razie gdyby sie cos zozwijalo bardziej jest w aptece prenatal z czoskiem i czyms tam jeszcze.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyMk - ja też lubię przepisy Ewy Wachowicz :-) Wczorajsze ciasteczka były właśnie z jej przepisu :-)

    Mon - jak mnie brało przeziębienie to piłam herbatę imbirową z cytryna, miodem i sokiem malinowym (miałam domowy, bo sklepowe zawierają z 5%malin. ...) i naprawdę mi to pomogło. Jest też syrop na przeziębienie dla ciężarnych - Prenalen. Bałam tabletki na gardło z tej serii i szybko mi pomogły.

    Ja dzisiaj obudziłam się o 4 ze skurczami przepowiadającymi, ale dużo gorzej bolały mnie lędźwie. Czuję, że to one najbardziej dadzą mi popalić w czasie porodu. Dobrze, że teraz już nie każą leżeć w pierwszej fazie. Jak Wstałam to było o niebo lepiej!

    LadyMK lubi tę wiadomość

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kor_a a jakie robilas ciasteczka? Za mna cos chodzi ale nie kupnego tylko cos domowego.

    W rossmanie zrobili nowe dzialy dla kobiet w ciazy i wlasnie tam widzialam ten syrop i inne produkty z tej serii prenalen jest tez fajna bielizna ciazowa. Ja wlasnie musze dzisiaj sie udac do jakiegos sklepu po biustonosz bo tragedia jakas zostal mi jeden w ktory sie mieszcze.

    Kor_a lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale kusicie z tymi slodkosciami, jak nie z tarta, ciasteczkami to jescze mus czekoladowy... A ja jak na zlosc nie mam nic slodkiego w domu poza cukierkami na choinke. Moze zrobie chlebek bananowy bo mam ich troche a juz sie robia mocno dojrzale.

    Martyna nie przejmuj sie rozstepami. Najwazniejsze ze na brzuchu nie ma, bo brzuch sie czesciej pokazuje na plazy czy cos. Jakies tam dwa na piersiach to jak sie zagoja to nie bedzie widac. Mi wyskoczyl jeden na udzie i jeden na posladach. Ale jakies takie dziwne bo krotkie, na 1 cm. A ja wlasnie uda i posladki to tak troche po macoszemu traktowalam i nie nawilzalam tak zaciecie jak brzucha. Ale to niewazne, toz to szczegol w porownaniu do tego co sie w tych naszych cialach dzieje.

    Mon, herbata z miodem, cytryna, sokiem malinowym (tylko prawdziwym, nie sklepowym) i imbirem. Ja tylko to pilam przy przeziebieniu. Dodatkowo czosnek z mlekiem i miodem na noc. To sa moje metody. Na bol gardla najlepsza dla mnie byla plukanka z szalwi (tylko mnie od spaku odrzucilo pozniej juz). I na obiad najlepiej kasze jaglana z czymkolwiek, bardzo dobrze oczyszcza ze sluzu organizm (czyli przy jakims kaszlu uporczywym albo przy katarze).

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mon, podpisuje sie pod sposobami na przeziebienie ktore podaly Dziewczyny. Dodam tylko ze ja od dwoch lat co rano pije ciepla wode z sokiem z cytryny, miodem i korzeniem imbiru i ani razu od tej pory nie chorowalam, nawet katar mnie nie wzial, Maz tez zdrowy jak ryba.

    Rozstepami sie nie przejmuje, ba, powiedzialabym nawet ze taki rozstep czy dwa ktory pojawia sie w ciazy to znak cudu jaki sie dokonal w naszych cialach. Przeciez nie dlatego ze przytylam od jedzenia zbyt wielu szarlotek, a dlatego ze dalam nowe zycie :) A to juz powod do dumy :)

    Ja dzisiaj w nocy znowu czulam twardy brzuch i skurcze. Do terminu 9 dni. Come on Baby!

    3i49anlimybgnl9h.png
‹‹ 94 95 96 97 98 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ