Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dongina wrote:Czesc,
Do Sisty: w naszym szpitalu wojewodzkim daja zzo do sn. Niestety anestezjo jest tylko do 15.00, jak dla mnie bez sensu, bo zalapanie sie na znieczulenie to loteria. Ja juz jestem po zwiedzaniu porodowki. Na sale cc Cie nie wpuszcza, reszta to pokoj do kangurowania przez tate, dalej trzy kubiki do produ (to mi sie nie podoba- brak intymnosci) i kolekne to dwa pokoje do porodow rodzinnych- calkiem fajne. Polozne bardzo sympatyczne i empatyczne nastawione na pelna naturalnosc porodu, nawet ostatniej fazy wyjscia dziecka. Lekarz calkowicie zbedny, epizjotomia w ostatecznosci. Do dyspozycji wszystko co chcesz wraz z prysznicem. Ja, tak jak Nieukowa, jestem bardzo wyczulona na zbyt duzo interwencji i nie znosze jak ktos mi dyktuje co mam robic w danej chwili jesli mi to zupelnie nie odpowiada. Tutaj chyba szanuja twoja wole i akceptuja plany porodu. Oksytocyna jest czasami w uzyciu ale nie presji ze masz urodzic w ciagu 12 h. Mozesz se rodzic nawet 20:)))). Po porodzie obydwoje rodzicow kanguruje malenstwo przez 2 godziny- pelnia szczescia i nuzania sie w bakteriach:))) Potem ty idziesz pod prysznic, a tato dalej asystuje maluszkowi przy za zabiegach mierzenia i warzenia i konsultacji nonatologicznej. Jak dla mnie- mega wybredniary- naprawde okey. Gdyby nie ta loteria z zzo to rodzilabym u nas w Tychach.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny (Zyrci opowiesci ze stumilowego lasu bawia mnie zawsze setnie) i mocno trzymam kciuki za nasze szczesliw czerwcowe rozwiazania ( zwlaszcza Lilianki)
Wiem, ze anestezjolog jest tylko do 15.00 i to wyłącznie w dni robocze, dlatego ZZO przy SR właściwie sie nie zdarza, bo w tym czasie sa planowane CC, wiec nie ma wolnego anestezjologa
Ja mam planowa CC, wiec samej sali widzieć nie muszę, ale ciekawa jestem jak wyglada porodówka, bo nigdy nie byłam. No i zabieram M. aby sobie zobaczył wszystko co, gdzie i jak
-
Lilianka27 wrote:Prześlicznie..zazdroszcze Ci,że już może tak stać przygotowane..u mnie niestety jest wyładowane po brzegi i będę dopiero je ubierać jak wrócę z mała do domu czyli po jakiś długim czasie,więc nie chcę żeby mi się kurzyło....jeszcze ochraniacz i prześcieradło muszę kupić,ale to na sam koniec..zdążę..jeszcze długi czas przed nami zanim będziemy w domu...
Także Magdalena doskonale Cię rozumiem....będę miała tak sama...dalej trzymam kciuki za szybki powrót do domku..)
wanienka została wrzucona pod łóżko a tam pościel i zabawki dla niemowląt po Weronice tylko musze je wyprać a tak to ubranka mam w komodzie Zosia dostała 1 szuflade a reszte poupychane w szafie. od poczatku maja w biedronce mają być pudełka wiec mierze wysokość nogi i kupię jak coś bedzie fajnego -
Aaa to dzisiaj zaczynam 9 miesiac...myslalam ze za tydzien. Czuje sie juz jak kaleka chodze jak kaczka boli mnie pipa i wszystko pod brzuchem..przepraszam ze tak marudze ale jak marudze M to robi dziwne miny
Sista, nenette, Rozalia, Z., Alorrene13, Joasia:), dorcia8919, maglic, zapah_ciszy, Viola, BrumBrumek lubią tę wiadomość
[/url]
-
dorcia8919 wrote:U nas mogę sobie sama wybrać położną, która mi przyjdzie później do domu. U nas nawet z porodówki można wybrać położną, ale ja zdecyduję się na kogoś innego. poza tym ta z wyboru umawia się na konkretną wizytę, a te z ośrodka przychodzą kiedy chcą, nawet nie informując.
agawera popytaj może czy w waszej okolicy nie ma jakieś położnej. Dziwne, że masz możliwość tylko z ośrodka. A nie chodząc na SR też możesz mieć położną. Ja chodzę do jednej SR, a z innej wybieram sobie położną i nie ma w tym problemu.
no nic musze zadzwonić i tyle może w Gdyni jest inaczej -
Tak jak czytam o tych różnicach między klinikami ... to się zastanawiam dlaczego jeszcze nikt nie nakręcił programu " Szpitalne Rewolucje "
... Jechała by taka ciężarna z ekipą TV i pokazywała realia polskich placówek medycznych - szczególnie porodówek
Oglądalność - MUROWANA!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2015, 12:53
Sista, XxMoniaXx, agawera, nenette, Katha81, Muniek, Inesicia, Rozalia, Z., Marcia86, Alorrene13, lilly78, Joasia:), maglic, Viola, BrumBrumek, CaneCorso lubią tę wiadomość
-
Scintilla wrote:Tak jak czytam o tych różnicach między klinikami ... to się zastanawiam dlaczego jeszcze nikt nie nakręcił programu " Szpitalne Rewolucje "
... Jechała by taka ciężarna z ekipą TV i pokazywała realia polskich placówek medycznych - szczególnie porodówek
Oglądalność - MUROWANA!
-
Lilianka27 wrote:a w ogóle to dostałam łóżeczko i przewijak..ale w ogóle nie wiem czy będę używała przewijaka..bo łóżeczko jest szersze i przewijak w nie wpada..nie wiem jak oni to kupili...normalnie bez pomyślunku,dlatego wcale nie używali..na komodzie nie mam miejsca...więc zapewne ten przewijak i tak będę kładła na kanapę..ale nie wybrzydzam..no w końcu dostałam za darmo..
łóżeczko kupiłam od dziewczyny z forum trójmiejskiego za 100 z materacem tylko pokrowiec trzeba było wypraćprzwijak dostałam od sasiadki razem z ubrankami wiec nie dość ze ubranek do 68 mam ful to jeszcze w gratisie przewijak
-
nick nieaktualnyEP!C wrote:Czesc dziewczyny, nie udzielam sie ale ciagle Was czytam. Jestem po dzisiejszej wizycie, mala ma 2069 g i jest ulozona glowkowo. Ogolnie to wszystko z mala w porzadku tylko mnie sie skrocila szyjka przez miesiac o 1cm i ma teraz 2,4cm.. Do tego ostatnio miewalam bole brzucha i jego stawianie sie. Ginka kazala zglosic sie do szpitala jesli bol i twardnienie sie powtorza...grozi mi porod przedwczesny.. Jak sie dowiedzialam to sie zmartwilam. Wizja przedwczesnego porodu jest straszna. Chyba zaczne pakowac torbe do szpitala i rozloze lozeczko.. Ciuszki poprane, jeszcze tylko wyprasowac i ok. Zeby tylko mala nienapierala glowka na szyjke ...
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wizyty!
Nie martw się, jest nas tu kilka z krótkimi szyjkami, po ok 1,5cm i trzymamy się dzielnie. Tylko oszczędzaj się, nie dźwigaj, nie biegaj i będzie dobrze! Ja taką szyjkę jak Ty miałam już w 18tc i nadal w dwupakuWytrzymasz więc i Ty! Mi gin mówił też, że na tym etapie ciąży ok 30tc szyjka może się już trochę skracać. Ja nawet ciuszków nie mam popranych, dziś dopiero odcinam metki i robię segregację kolorów
-
Scintilla wrote:Tak jak czytam o tych różnicach między klinikami ... to się zastanawiam dlaczego jeszcze nikt nie nakręcił programu " Szpitalne Rewolucje "
... Jechała by taka ciężarna z ekipą TV i pokazywała realia polskich placówek medycznych - szczególnie porodówek
Oglądalność - MUROWANA!
a zwłaszcza odsyłanie bo na patologi/porodówce nie ma miejscScintilla lubi tę wiadomość
-
Kiedyś widziałam aukcje na allegro na której ktoś sprzedawał kurtkę TVN z logo programu UWAGA ... - to jest dopiero przepustka do udanego porodu
... ale z drugiej strony nasz towarzysz ubrany w taką kurtkę ... w ciepły, czerwcowy dzień może wzbudzać podejrzenia
Sista, nenette, Inesicia, Z., gosi_a, Alorrene13, Alorrene13, Joasia:), maglic, zapah_ciszy, Nieukowa, Viola lubią tę wiadomość
-
Sista wrote:Scintilla - prawie sie posikałam jak przeczytałam Twójego posta
Ja sobie potrafię wyobrazic moja mamę w takiej kurtce jak robi na porodówce dym
Ja też od razu widzę, jak M. siedzi na taborcie w takiej czarnej ortalionowej kurtce - poci się biedak 12 godzinę i udaje przy położnych, że wydzwania do reżysera programu krzycząc cały czas "To jest jakiś skandal!"Alorrene13, Joasia:), maglic, Viola lubią tę wiadomość
-
Jejku Dziewczyny, na nasze forum to trzeba już wchodzić zdecydowanie co dwie godziny, bo później nadrabianie wszystkich stron to na dobre pół godziny
Madziu, super, że Dominik ma się coraz lepiej i na pewno niedługo będziecie w trójkę w domu. Wszystko będzie dobrze
Ja żadnych herbatek pić nie zamierzam, bo nie mają wpływu na laktację, tylko dostawianie dziecka, a małej nie zamierzam dopajać, bo będzie miała pokarm z piersi.
I faktycznie zwracajcie uwagę na składy produktów, bo pełno w nich cukru, a potem dzieci to małe ludziki michelin.
U mnie dzisiaj wietrznie i pochmurno, ale dla mnie lepiej, bo jak jest gorąco to jest dość ciężko. Mi dokucza ból stóp i puchnięcie. Od wczoraj nie noszę obrączki i chyba już jej nie założę do porodu, bo palce serdelki.
Dzisiaj o 20.10 mamy wizytę więc podejrzymy co tam u naszej Zuzki
Miłego dnia DziewczynkiScintilla, Sista, Rozalia, Alorrene13, nenette, Joasia:), karolinka85, dorcia8919, Z., maglic, Viola, Inesicia, sss, Magda_lena88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaghata wrote:Aaa to dzisiaj zaczynam 9 miesiac...myslalam ze za tydzien. Czuje sie juz jak kaleka chodze jak kaczka boli mnie pipa i wszystko pod brzuchem..przepraszam ze tak marudze ale jak marudze M to robi dziwne miny
Wiesz co czuję się tak samo w 8mies.ciąży..sapie jak krowa,śpię już po osobną kołdrą,bo stwierdzam,że jestem za wielka i ciągle jestem odkryta..poza tym nic nie mam siły robić..brzuch mam stale pełny od wody i nawet nachylić się nie mogę...taka jestem teraz leniwa,że szok...nogi ledwo ciągnę..dobrze,że ciuszki po prane, po prasowane,bo ja bym teraz rady w życiu nie dała! -
No to spacerek zaliczony, kiełbatrony w lodówce czekają na sobotę a ja się rozwaliłam na kanapie po pysznym obiadku
Oczywiście jak chciałam sobie dłużej pospacerować to młody tak się wypinał że aż bolało i trzeba było się uwijać.
Mój mąż jest mocno antysłodyczowy i już zapowiedział babciom że młody żadnych łakoci ma nie dostawać. Ja też jestem za tym aby mu nie dawać slodyczy bo wiem po sobie jak uzależniają, także zdecydowanie mówię nie dosładzanym herbatom
Odnośnie planów porodów itp to mnie moja położna mówiła, że mogłabym to nawet wyryć sobie na czole a i tak będzie inaczej niż to sobie zaplanuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2015, 13:37
Scintilla, dorcia8919, maglic lubią tę wiadomość
-
Piszecie jak szalone
i weź spamiętaj co komu chciałaś napisać
Magdalena dziękujemy za waidomości o Dominiku, cieszymy się że je, rośnie i ma się coraz lepiej, oby tak dalej, kciuki nieustające !
Kobitki które oglądały porody na ipli, powiedzcie jak szukałyście tych wszystkich odcinków. Bo ja robię tak: szukaj, tam wpisuje tytuł Porody na takiej klawiaturce pilotem, i pojawia mi się że odnalazł 8 odcinków PorodówTo trochę mało, może źle szukam ?
Scintilla pojechałaś z tą UWAGĄ ! Nie ... bardziej ze Szpitalnymi Rewolucjami, trzeba to sprzedać TVN
Widzę, że wszystkie palce od obrączek spuchły prawie w tym samym momencie, no no, to się zgrałyśmy
Sista a ten tort to Twój zaległy urodzinowy z koleżankami tak? Bo uro to miałaś już dawno na początku kwietnia, zgadza się ?
Mój Niunio właśnie leniwy ostatnio, wieczorami więcej się pokręci a tak to spokój. Powiem Wam, że nastawiłam się na SN, ale wczoraj dowiedziałam się, że jak szacowana waga będzie przekraczać 4kg to mogą nawet sami zaproponować mi cesarkę i powiem szczerze, nie wiem jaką decyzję bym podjęła !??!? Generalnie przestałam wczoraj brać witaminy bo jednak to podobno ma wpływ na wzrost i już pod koniec ciąży nie muszę Dzidziusia dokarmiać, już sama nie wiem, głupieje z przypływu różnych informacji ...
Nie ogarmian też tematu: przychodzi dla dziecka, położnej środowiskowej, szczepieńMuszę dowiedzieć się jak to jest z pakietem Medicover dla dziecka, czy tam są w pakiecie wszystkie obowiązkowe szczepienia czy mam chodzić na NFZ - Jestem Zagubiona
Help, kto ma pakiet medyczny i wie?
Zapisałam się na ostatnie USG z Medicover 25 maja do Pietrasika, ale chyba spróbuję jeszcze przełożyć na 29 maja u Sołowieja (nie było dziś jeszcze grafiku na ostatni tydzień maja). Poza tym jestem umówiona na pierwsze KTG też pod koniec maja w szpitalu.
Dziś sprzątam moje szuflady z tzw. Papierowych Śmieci bosszzz ile tego jest, ale mus to mus, zwłaszcza że muszę badania upożądkować do porodu no i chyba powklejam zdjęcia z USG do pierwszego albumu synka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2015, 13:55
Scintilla, maglic lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle się rozpisałyście.
Jaj jestem właśnie po usg. Niby wszystko ok. Mała waży ok 2500kg i jest jak zwykle tydzień większa. Pomiary, wody i przepływy ok. Jedyne co mnie zmartwiło to stopień dojrzałości łożyska: III, ale dr nic nie powiedziała na to tylko że wszystko ok.
Wyniki morfologii znowu do dupy i mam się zgłosić z nimi do hematologa. Mam nadzieję, że to nic takiego i małej nie zagraża.
Jeśli chodzi o położną to wczoraj byłam na spotkaniu właśnie z położną w swojej przychodni. Na ostatniej wizycie z dzieckiem, babki z rejestracji dały mi do niej numer telefonu i kazały się umówić.
Tak więc byłam wczoraj i będę się z nią umawiać co tydzień. Wczoraj to takie ogóle spotkanie, wywiadowcze że tak nazwę.
Na następnych planujemy poród, szykujemy wyprawkę, zajmujemy się pielęgnacją, uczymy oddychać i na koniec spotkanie z mężem mające na celu wytłumaczenie mu jego roli
Kiedyś tak nie było więc nie wiem czy to tylko u mnie czy musicie dowiedzieć się jak jest u Was.karolinka85, Scintilla, dorcia8919, Ania1704, maglic, Alorrene13, Rozalia, Z., Inesicia, Joasia:), Sista, sss lubią tę wiadomość
-
lilly78 wrote:Nadine, jaką nianię kupiłaś? my mamy angelcare, ale jeszcze nie ogarnęłam jej obsługi
mam Angelcare AC401jej obsługa jest narazie dla mnie czarną magią, ale siądę do instrukcji i podziałam
jak wczoraj sprawdzałam czy działa to przyciskałam wszystko jak leci żeby wyłączyć tę syrenę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2015, 14:00
lilly78 lubi tę wiadomość