X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • sss Autorytet
    Postów: 560 313

    Wysłany: 23 października 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To super Katha81 się ciesze . W końcu coś pozytywnego. Jakoś dzisiaj mi się tu nastrój nie podoba a myślałam że mi się tu polepszy...

    Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 23 października 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dołujący ten dzień... :/

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 23 października 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katha, gratulacje! Serducho jest piękne prawda? :-)

    Katha81 lubi tę wiadomość

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 23 października 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane bardzo mi przykro :( wiem co czujecie :( Jestem z Wami ! będę Was wspierać ciepłą modlitwą :) Bóg jeszcze Was obdarzy darem życia , nie załamujcie się i głowa do góry !

    Toxey lubi tę wiadomość

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2014, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam dziś dzień jakiś przybity szkoda,że taki nastrój dziwny jeszcze 5 dni do wizyty a tu czas tak się dłuzy :(

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 23 października 2014, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katha Super masz suwaczek !! i cieszę się razem z Tobą :)

    Katha81 lubi tę wiadomość

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 23 października 2014, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słoneczka Wy Moje :*

    Nie dam rady teraz nadrobić o tym o czym piszecie, obiecuję, że zrobię to wieczorem!

    Byłam dzisiaj na pierwszej becie, kolejna w sobotę. Wyniki dopiero w poniedziałek będą.

    Ogólnie jest ze mną średnio...jak widzę kobietę w ciąży (a w przychodni było ich sporo) od razu łzy w oczach.

    Ogólnie boli mnie teraz macica, ból pulsuje w stronę krzyża, ale wydaje mi się, że to z nerwów.

    Na szczęście siedzę sobie spokojnie w pracy.

    Do tego gina poszłam bo byłam już umówiona, ale to była moja ostatnia wizyta u niego! Choćby chuj na chuju stanął!

    W pon zadzwonię do niego z wynikami i niech się wali. W środę idę do mojej Pani ginekolog. Nawet jeśli stracę fasolkę, to nie pozwolę się dotknąć temu facetowi!

    ZakręcOna - tulę mocno :*

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 23 października 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katha super wieści :-) a ja już z nerwów oddychać nie mogę.

    Katarzyna tylko co da beta? ten lekarz jest nienormalny, mi beta rosła idealnie a fasolka nie żyła. Co za kretyn, zamiast porządnie usg zrobić to ten wyśle na betę i ma z bani. Trzymaj się!!!

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • elukkkcha245 Ekspertka
    Postów: 186 95

    Wysłany: 23 października 2014, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A1984 wrote:
    Zyrcia wszystkiego naj naj! :)

    Dziewczyny, czy możecie polecić jakiegoś dobrego gina w wwie który też robi USG? Stwierdziłam że te 400 zł u mojego to jednak przesada :/



    MOja droga to jest normalnie ździerstwo w biały dzień moja z usg bierze 80-dych bez usg 50zł

    ea895dd043.png
  • elukkkcha245 Ekspertka
    Postów: 186 95

    Wysłany: 23 października 2014, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    kochane żegnam się z Wami na tą chwile i życze cudownych ciąż , spokojnych i nudnych <3 ;) każdej z Was .
    Niestety we wtorek poroniłam :(



    kochana tak mi przykro

    ea895dd043.png
  • lilirose Autorytet
    Postów: 1282 547

    Wysłany: 23 października 2014, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale się zdenerwowałam. Poszłam do apteki odebrać leki, daję babce receptę, ona mi wydaje 1 opakowanie wit. D, którą wczoraj przepisał mi lekarz. Mówię, że potrzebuję dwóch, bo mam brać 2 tys. jednostek a nie tysiąc (w 1 opakowaniu jest właśnie tysiąc), a ta mi takim niemiłym tonem wykład robi, że kiedyś nikt nie brał euthyroxu z wit. D, a teraz każdy lekarz to zapisuje i, wg niej, w ogóle niepotrzebnie, że po co mi to itd.... Wyobrażacie sobie!? Jak jej powiedziałam, że szczególnie w ciąży ta witamina odgrywa ogromną rolę to przycichła. Aptekę skreślam z listy godnych odwiedzania.

    I jak tu się nie denerwować...

    Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
    p19uyx8dp2cbt5uf.png
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 23 października 2014, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka250 wrote:
    Tym bardziej Cie wspieram i współczuje:( Koleżanka moja tez w tamtym roku poroniła a teraz słuchaj będzie miała Bliźniaki:) wiec Bóg jej wynagrodził życzę Ci tego samego żebyś miała dwupak:)Powodzenia

    Jezu, same złe wieści... Trzymajcie się dziewczyny, naprawdę mocno ściskam, wiem przez co przechodzicie. Będzie lepiej. U mnie już naprawdę jest dobrze, ale ja mam córkę, więc może przez to bardziej jestem realistką i cieszę się z tego co mam. Przykro aż patrzeć na 1 stronę gdzie już pisze 3 a nie 1 :(

    Ale na koniec wam powiem! Może właśnie będzie dobrze dla nas i zostanie nam to wynagrodzone tak właśnie jak pisała Truskaweczka powyżej:) Może będzie jeszcze podwójne szczęście:) Ja bym chciała. Mój P. jest bliźniakiem i wiem jaka to więź, nie do opisania nawet!

    Truskaweczka250 lubi tę wiadomość

  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 23 października 2014, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aptekarz nie ma prawa dyskutować, jeżeli lekarz wystawi poprawnie wypisaną recepte! Ma obowiązek wydać to co na niej jest!
    Co za tupet ma baba ;/

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • elukkkcha245 Ekspertka
    Postów: 186 95

    Wysłany: 23 października 2014, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inesicia wrote:
    A nasze autko właśnie się zepsuło. Same części przynajmniej 300 zł. Dobrze, że tata trochę się na tym zna to może chociaż na robociźnie zaoszczędzimy;P



    No to fatalnie aaa ja tu z chadra wyskoczyłam. Narzekam na cos co jest dobre a przecież może być gorzej.

    ea895dd043.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa wrote:
    Katha, a ty nie u gina? :)
    Zyrcia, Kasika, już po czy jeszcze przed?
    Błagam o dobre nowiny!
    ja na 16.30 idę.
    Dziewczyny jesteśmy z Wami :***
    teraz to już w ogóle się stresuje -_-

  • Inesicia Autorytet
    Postów: 757 1431

    Wysłany: 23 października 2014, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elukkkcha245 wrote:
    No to fatalnie aaa ja tu z chadra wyskoczyłam. Narzekam na cos co jest dobre a przecież może być gorzej.

    Na szczęście udało się znaleźć tańsze części więc nie jest tak źle. Gorzej za to z moim jedzeniem. Przed południem byłam bardzo bliska wymiotowaniu, ale imbir trochę pomógł, a teraz na nic nie mam ochoty. Najchętniej jadłabym krakersy, drożdżówki i jabłka, ale w ten sposób to chyba nie dostarczę Fasolce zbyt dużo witaminek. No i jeszcze mam ochotę na rosół.
    Zyrcia na dziś wyczerpał się limit złych wieści więc czekamy tylko na te dobre. Powodzenia

    "Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
    Janusz Korczak

    km5svcqgn978gm4o.png
    Córcia, Córeczka;*
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 23 października 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sama nie wiem co napisac...jest mi strasznie przykro i smutno...czas leczy rany. Ja stracilam wiele w swoim zyciu, fasolke, mame, tesciow...jednak mimo to nie poddaje sie i ide przez zycie dalej.

    Ja juz czuje sie lepiej, spodnie mnie cisna, kurtki nie moge zapiac, mam ciaze tluszczowa hehe...dzisiaj na obiad barszczyk z ziemniaczkami juz na sama mysl leci mi slinka

    preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2014, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo mi przykro. Nie wiem co powiedziec zwlaszcza ze sama mam bardzo zly dzien.

    Moje dziecko ma miec jutro nastawiana reke pod pelna narkoza. Jak bedzie dobrze to bez rozcinania. Prosze trzymajcie kciuki. Tak bardzo sie boje. Jesli moja fasolka to przetrwa to bedzie dobrze.

  • RobaG Przyjaciółka
    Postów: 68 32

    Wysłany: 23 października 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za wsparcie... chociaż ciężko jak cholera...

    ale żeby człowiek nie dostał wystarczająco po dupie to opiszę co ten dzień jeszcze trzymał w zanadrzu:

    a mianowicie, gin dziś patrzył w wyniki i głową kręcił, że przy takich dawkach leków, że znów to samo, że białko S tak nagle spadło, myślał i myślał aż polecił lekarza "w takim przypadku to tylko Andrzej pomoże", tu ma pani nr telefonu, powie, że ode mnie, że to pilne (bo podobno w moim przypadku wyniki coś wykażą tylko będąc w ciąży). Więc dzwonie i nic, i nic, to skrobię sms'a i proszę o kontakt - cisza...
    w między czasie popłakałam, stwierdziłam trzeba się ogarnąć, pojechać do immunologaNFZ niech daje skierowanie do hematologaNFZ, a co łaska? (moje specjalistyczne badania drogie jak cholera, bez 500zł nie mam po co w laboratorium się pojawiać). I się okazuje, że jednak łaska, bo jak nie mam na dziś wizyty, to ona nie da skierowania, "niech pani lekarz rodzinny wystawi". Ona nie widzi podstaw trombofilii, mimo że Białko S 20% przed dolną skalą. To normalne, że w ciąży spada. Że to wcale nie powiedziane, że to przez to. Ale na ten temat to ona będzie rozmawiała ze mną na mojej wizycie, jak przyjdę w terminie...
    nic dodać, nic ująć... iść się powiesić...
    zrezygnowana wracam, a tu esek "jestem w USA. niech pani zadzwoni za 5 min"
    odezwał się polecany przez gina hematolog - dzwonię, i co najważniejsze skąd ma pani numer, proszę powiedzieć lekarzowi, by nie dawał mojego numeru!!! I co ja mam zrobić, terminy do mnie są do maja wyczerpane, mam swoich pacjentów, każdy czeka, i pytania: a badanie takie było robione, a takie, a siakie... no nie, bo niby skąd, hematolog mnie jeszcze nie prowadził - i to też moja wina!!! Ale dał nr do rejestracji i kazał dzwonić i się umawiać. Więc dzwonię, mówię, że rozmawiałam z doktorem, że prosił by mnie zarejestrować w przeciągu najbliższych 2 tygodni. A baba na to: że to nie możliwe, że rozmawiałam dziś z doktorem, że kłamię!!! jak ja jej na to że rozmawiałam, ze wiem, że jest w USA w NY i jest 7 rano (a bo za to też mnie zjebał, że go w nocy budziłam) to zaczęła się drzeć, że niby skąd mam do niego nr prywatny, żebym nigdy więcej do doktora nie dzwoniła. I jak znajdzie termin to albo zadzwoni do mnie, albo wyśle sms.

    Normalnie żyć nie umierać!!!

    Jeśli zajdę w kolejną ciążę, a z tym też nie jest łatwo na 6 lat starań 4 razy się udało, ale tylko na chwilę...
    to już wiem, że nawet ta, którą jeszcze noszę nic nie wniesie do dalszych lekarskich poczynań, bo po co teraz zlecić badania, jak jeszcze można, skoro kolejna ciąża może być królikiem doświadczalnym dla hematologa...
    na żywym organizmie lepiej się testuje... to tylko takie moje wnioski...

    Kobietki, trzymajcie się ciepło, życzę lepszych lekarzy, bardziej empatycznych, skorych do pomocy, bo w moim przypadku to nawet mimo że są prywatni to mamona (która sama przychodzi drzwiami i oknami) tak ich zaślepia, że nie widza już potrzeby niesienia pomocy...

    Moje 4 kochane Aniołki
  • aga87 Ekspertka
    Postów: 180 112

    Wysłany: 23 października 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh Ci lekarze..., szkoda gadać, tak trudno teraz trafić na tych fajnych..
    Oby wszystko Ci się ułożyło RobaG.
    Aka, wszystko bedzie dobrze, nie stresuj sie za mocno, choć wiem że łatwo się mówi.. życzę jak najlepiej, oby szybko i sprawnie nastawili jej tą rączkę.

‹‹ 106 107 108 109 110 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ