Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRozalia moja mała w ostatnim czasie też robi mi takie niespodzianki, raz miałam tak, że dopiero wieczorem leniwe posmyrala mnie po brzuchu
miałam dziś nic nie robić a tu pralka pierze i wstawilam jarzyny na sałatkę! Mam ogromną nadzieję, że te kilogramy to efekt zatrzymania wody.
Rozalia lubi tę wiadomość
-
Rozalia mi kilka dni temu Borys zrobił taką akcję - wstaję rano i ZERO ruchów. Oczywiście zaczęłam go najpierw głaskać, potem już konkretnie uciskałam brzuch i nic, absolutnie nic. Nie ruszał się ani po słodkim, ani po moich atakach na brzuch - miałam już w głowie najgorsze obrazy, od razu dostałam problemów żołądkowych i łzy w oczach.
Trwało to może 1,5 - 2h a potem skubaniec się wyginał jak zwykle. Daj wiec Mikołajkowi trochę czasu, pewnie sobie śpi spokojnie
Rozalia, szczesliwamama, dorcia8919, Inesicia, Alorrene13, Scintilla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już powtarzam mężowi że jak nie wyląduje przez tą ciążę w psychiatryku to będzie sukces. Cały czas coś. Wczoraj odebrałam wyniki morfologii. Więcej niż połowa jest poza normą. Wiem, że podane normy dotyczą całej populacji i bynajmniej nie w ciąży
ale to mi nie przeszkodziło by ślęczeć na necie i doszukiwać się informacji. Dziś rano wysłałam smsa do doktora bo niepokoił mnie wskaźnik PCT (podobno sygnalizuje infekcję). Na wydruku pokazało mi że jest wysoki ale w normie. Bogu dzięki doktorek w porzo i szybko odpisał że jest ok. Jutro wizyta wieczorem. Już się nie mogę doczekać.
Do tego łapię coraz większego stresa z porodem. Mam mętlik w głowie. Chcę już by Mały był już z nami. Choć zdaję sobie sprawę, że niepokój już zostanie do końca życia o dziecko ehhh Na dodatek wszyscy się do nas pakują po porodzie, a Mama chce przyjechać na dłużej. Rodzinę mamy daleko bo kilkaset kilometrów od nas. Nie wyobrażam sobie ich nocowanie u nas jak będziemy mieli noworodka w domu, a przecież po kilkugodzinnej drodze nie odeślę siostry czy teściów. Co do Mamy to wolałabym byśmy byli z mężem i dzidziusiem przez pierwsze tygodnie sami. Może i będzie ciężko ale to w końcu nasze dziecko i chcemy się go najpierw sami nauczyć. Nawet jeśli będzie to nas dużo kosztować siły i energii.
przepraszam za te wywody ale dziś już mi się ulało...Viola lubi tę wiadomość
-
Mój mały nie rusza się całą noc chyba ze delikatnie i nie czuje a rano jak ja wstaje i mówię do Zuzi to się budzi i zaczyna przeciągać.
Byłam na wyborach a tam pustki ciekawe jaką będzie frekwencja do 21...ludzie ze wsi chyba mniej chodzą a potem tylko nazekaja ze im tak źle.Sista lubi tę wiadomość
[/url]
-
Sista wrote:CaneCorso- na początku Dzidziuś i tak leży na Twojej ręce, a nie w wanience
My podkładki nie będziemy mieć.
Szczesliwamama- teraz to się przestraszyłam tym Twoim wskazaniem do CCBo u mnie w zasadzie, tylko wiek (40 lat na pierwszą ciążę). Olga się odwróciła głowa w dół, od okulisty tez nie mam przeciwwskazań...Zastanawiam się czy nie szukać papierów od neurochirurga czy ortopedy (mam dwa ostatnie kręgi od urodzenia połączone).
Kurcze,tylko ja od pierwszej wizyty dogadalam sie z nia ,ze chce miec CC ,i innej opcji nie ma ,tylko maly nam poszedl na reke bo do 37 byl poprzecznie,a wczoraj na wizycie doktor mowi,no i masz obrocil nam sie skurczybyk,musimy kombinowac jedak ...ja nie mam zadnych przeciwskazan do naturalnego,raczej tylko psychiczne po 1wszym porodzieale powiedziala,zebym sie nie martwila,i w piatek mam podjechac do niej po papier od ortopedy,ja nawet niewiem co potencjalnie ma mi byc
a skierowanie do szpitala na CC juz mam w torebce ...
Sista lubi tę wiadomość
[/url]
-
Dobra dziewczyny to dam mu jeszcze szansę, może rzeczywiście dziś ma taki dzień i śpi...W nocy to on generalnie śpi a najbardziej aktywny jest koło 23:00, no i w ciągu dnia się przeciąga i wygina.
Gucio ja mam koleżanki które nie życzyły sobie odwiedzin nawet rodziców do kilku tygodni po porodzie i każdy uszanował ich decyzję. Nie czuły się na siłach psychicznie i fizycznie nikogo gościć zwłaszcza nocami, więc myślę że to jest jakieś rozwiązanie dla Was. Rodzina się przecież nie obrazi, chyba
Też już byłam zagłosować i w Wwie też pustki, coś czuję że frekwencja będzie marna...
szczesliwamama ale jest przecież coś takiego że możesz odmówić porodu sn, jeśli Twój pierwszy poród był dla Ciebie traumatyczny. Wiem że kobiety z tego korzystają, więc może dowiedz się co i jak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2015, 11:41
szczesliwamama, Sista lubią tę wiadomość
-
Rozalia wrote:szczesliwamama jeśli zależy Ci na cc to oczywiście trzymam kciuki aby udało się wszystko załatwić
Dziwi mnie tylko że Twoja ginka tak mówiła o zmianie pozycji dziecka, bo mój gin opowiadał mi że tak naprawdę może się ona zmienić do ostatniej chwili i miał takie przypadki nawet w dniu cc.
Canecorso ja nie kupuję żadnych podkładów ani nic bo to podobno zbiera bakterie, zastanawiałam się nad foczką ale nie wiem czy to ma sens. Może wypowie się jakaś mama która korzystała
ja bylam swiecie przekonana,ze juz sie nie obrocimoze moja ginka sie nie spotkala z tym w tak poznym tygodniu
badz co badz musi sie udac
inaczej nie rodze
aha i powiedzcie mi dziewczyny od kiedy na planowana CC idzie sie do szpitala dzien wczesniej na noc ...? bo CC mam miec 20go w srode a do szpitala mam sie udac juz 19go o 10.15 ...?
[/url]
-
Rozalia wrote:Ja mam się zgłosić do szpitala 15.06 do 11:00 a cc ma być 16.06 o 9:00. Podobno kładą wcześniej żeby wykonać wszystkie potrzebne do operacji badania, tak mówił mi gin.
aha,no i wszystko jasnetylko ja niewiem jak dzien przed zzasne sama bez meza
rano wprawdzie odrazu przyjedzie ale ta noc
Rozalia lubi tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry, właśnie wstałam
Nieźle sobie rozwaliłam pory spania
mąż mnie dorwał i zrobił moje pierwsze ciążowe zdjęcie - nie chciałam takiego, przez nadwagę po dwóch ciążach. Takie skromne 25 kg
Jak ogarnę jak się wstawia na forum to przedstawię wam orkę -
Wiecie mi się nadal wydaje, że chodzi o szpital św rodziny w poznaniu, bo ta biedna dziewczyna została najpierw odesłana ze szpitala Raszei - a taki jest w poznaniu tak jak św Roodziny
Popularna nazwa - szpitali św rodzin jest trzy w Polsce
Agata mam nadzieję, że Cię to troszkę uspokoiA1984 lubi tę wiadomość
-
Szczesliwamama - mam z CC podobnie jak dziewczyny. Przychodzę do szpitala 9-tego rano, bo robią mi wszystkie badania. A w środę rano mamy zabieg wyciągania Olgi
Ja wlasnie, w kolejnym zrywie, posegregowałam ubranka. Mam ogrom body z krótkim rękawem, pajacyków, polspoichow i rampersow. Teraz muszę to jakoś spakowaćNo i nie wiem w jaki sposób, ale trzy ubranka sa brudne jakimś dziwnym kurzem, tak ze muszę je uprać ponownie. Posiedziałam na łożku 45 minut i przyznaje sie, ze brzuch zaczyna mi ciążyć i przeszkadzać. Znowu muszę odpocząć
A pózniej obiad i podnoszenie frekwencji wyborczej.
U nas dzisiaj dokładnie miesiac do poroduRozalia, Z., dorcia8919 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Rozalia, co Ci zrobił ordynator na madalińskiego ??
Mi prowadzi ciąże i jest strasznie za pacjentkami i się troszkę zdziwiłam
Jeśli chodzi o traumatyczne przejścia to możecie iść po zaświadczenie od psychologa/psychiatry ( nie pamiętam dokładnie, którego).
Na oddziale leżała ze mną dziewczyna i jak dała lekarzowi (ordynatorowi) to nie było już gadkiOna wybierała jak chce rodzić, a oni mieli się dostosować
Sista ta święta rodzina w warszawie to ta z afery, ale już nie ma tam już tego dyrektora. To było rok temu, a ja się tym trochę interesowałam, bo dziwiło mnie, że pisowcy brzęczeli, że dziecko z in vitro - matka tego nigdzie nie komentowała. Ten dyrektorek jeszcze złamał tajemnicę i musiał gdzieś to powiedzieć ;(
I się zaczęło polowanie na czarownicę ..
Przykre, ale wtedy się przekonałam jak media kłamią i przekłamują. Ja chciałam wiedzieć jak było naprawdę i przeczytałam wynik kontroli = byłam w mega szoku jak można się z prawdą mijać.. Fakty-media.
Później ta biedna kobieta udzieliła wywiadu i się pokrywał z wynikami kontroli mst. warszawy ..... -
Rozalia wrote:Mikolay nie przesadzaj z tą orką, ja wyglądam tak samo jak Ty więc będę twierdzić że to tego zwierza nam daleko
Masz ładny, kształtny brzusio.
Nenette mój gin tez miał takie akcje więc widać często się zdarzają
Dzięki, ale wycięłam plecy i podwójny podbródek
Ja obrączki nie noszę od 1,5 roku jak przytyłam.
Nosiłam na łańcuszku, ale bałam się zabobonu aby nie nosić nić na szyji, bo się ępowin owinie i zdjęłam
Oficjalnie jestem baba na wydaniu - śladu na palcu brak