Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda_lena88 wrote:ja na przeziębienie polecam mleko z miodem i z czosnkiem czosnek to naturalny antybiotyk często zalecany na ból gardła
A to moje hcg po ok 48h = HCG-beta ilościowo 185,23 mIU/ml chyba dobre teraz już musi być tylko lepiej
I tak myślę, że to już ostatnie hcg z krwi, że lekarz nie będzie kazał powtarzać 3 raz
Magda_lena88 to ogromnie gratuluję, naprawdę imponujący przyrost bety:) Nawet nie razy 2 a ze 4 Ja czekam na wyniki, też powtórzyłam betę i będę koło 17 wiedzieć!
A dzisiaj nastrój straszny. Spałam w dzień 2h. Bo drugi raz od urodzenia córka dała taki popis w nocy, że od północy do 3 nie spałam ... chodzę dziś jak nieprzytomna....Kwiatkowa24 lubi tę wiadomość
-
Zaraz koniec pracy, tak ziewam ze zaraz komputer polkne. Jeszcze mnie dzisiaj czekają zakupy, obiad, obiad na jutro. Czasami tak się zastanawiam, jak przyjdzie drugie dziecko jak ja dam rade. Nie ma babci do pomocy, maz pracuje, córeczka chodzi do przedszkoka...nie wiem jak to bedzie.[/url]
-
nick nieaktualnyDziewczyny, dzięki za wasze rady co do domowych sposobów na chore gardło. Mleko z miodem i masłem, imbir z malinami, czarny bez - mogę tylko takie. Niestety czosnek odpada w moim przypadku - mam uczulenie i wierzcie mi, to jest bardzo kłopotliwe.
Magdalena, gratuluję bety. Super wynik Amberla, trzymam kciuki za Twoją.
Aghata i inne dziewczyny: damy radę ze wszystkim! No kto jak nie my?! To co prawda moja pierwsza ciąża, ale też zastanawiam się jak sobie ze wszystkim poradzę... Na dziadków nie mogę liczyć, bo nadal pracują. Na męża też nie bardzo, bo do pracy dojeżdża codziennie prawie 100 km. Ale staram się patrzeć optymistycznie. No serio, laski! KTO JAK NIE MY?! Głowy i uszy do góry, wszystko będzie dobrze! -
nick nieaktualny
-
Witam wszystkie przyszłe Czerwcowe Mamusie i sama dołączam do tego grona :)Za sobą mam dwie próby testowe i obie pozytywne. Pierwszy test o mały włos nie wylądował w koszu na śmieci, druga kreseczka pojawiła się po 5 minutach i była bardzo jaśniutka. Od razu zaczęłam szukać informacji co taka kreska może oznaczać. Był to mój pierwszy test ciążowy w życiu i nie spodziewałam, że może udać się za pierwszym razem, ale takie właśnie zapewnienie otrzymałam czytając fora internetowe. Stwierdziłam, że kolejny test zrobię dopiero dzień po oczekiwanym okresie. Okres zawsze miałam regularnie więc już jeden dzień opóźnienia był dla mnie jednoznaczny. Drugi test pokazał dwie już dość wyraźne kreski ) Nie potrzebuję już innego zapewnienia, do lekarza wybieram się w połowie października. Mam nadzieję, że usłyszę bicie serduszka mojego Maleństwa Ustaliliśmy z mężem, że póki nie wejdę w 3 m-c nic nikomu nie mówimy. A jak Wy do tego podchodzicie?
lauda, Inesicia, aciulka lubią tę wiadomość
Asia88 -
nick nieaktualnyCześć Asiula, witaj wśród czerwcowych mamuś! Gratuluję fasolki i życzę wspaniałego czasu oczekiwania na maleństwo! Podaj planowany termin porodu, to wpiszemy Cię na listę czerwcóweczek 2015
Ja powiedziałam mężowi i mojej mamie - to moje pierwsze dzieciątko i chciałam mieć oparcie w jakiejś doświadczonej kobiecie, a wiadomo że mama to mama Reszcie rodziny powiemy po I trymestrze, więc tak jak i Wy. -
Śpieszę powiedzieć, ze beta przyrasta. We wtorek 57,1 a dziś 117 Nie jest to może tak spektakularny przyrost jak u Magdy_leny88, ale jest chyba prawidłowy teraz spokojni czekam na wizyte i badanie usg 16 października
lauda, Inesicia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kochane rozmawiałam z lekarzem i mówił, że przyrost bardzo ładny że jest dobrze i ciąża jest kazał dalej brać dup-ka 3x1 . Jedyne czym mnie "zasmucił" to kazał za tydzień powtórzyć hCg a już myślałam, że mnie ominie dalszy stres związany z badaniem ale dam radę. No i jak będę miała za tydzień wynik badania będziemy umawiać się na wizytę bo póki co pewnie i tak mało co albo nic by nie było widać w usg. Jestem dobrej myśli Musi być dobrze
lauda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvell, nie panikujemy! Ja też nie mam objawów ciążowych: bólu brzucha, mdłości, nawet piersi mnie już tak nie bolą. Ale wierzę, że wszystko jest dobrze. Nie ma co się stresować bez potrzeby, stres i nerwy szkodzą maleństwu.
Evell wrote:Witajcie .Kochane ja mam wizyte u gin za 4 dni i ciągle chodze zestresowana brzuch mnie juz przetsał boleć i teraz sie martwie,że coś jest nie tak tylko troche piersi bolą tak jakby wszystkie objawy ustępowały ehh -
Co do mówienia o ciąży to w sumie nie jestem przesądna ale nie chcę zapeszać po swoim doświadczeniu ostatnim bo nie chcę znowu wysłuchiwać "dobrych rad" od osób, których nie dotknęła dana sytuacja. Więc o ciąży wie mąż, Wy, lekarz i siostra ale to tak przypadkiem wyszło bo jej teściowa widziała jak wracałam z laboratorium a poza tym miałam jeszcze karnet na fitness na 4 wejścia to jej oddałam w prezencie
Ogólnie mamy w planach rodzicom i pewnie rodzeństwu powiedzieć jak na USG będzie widać już maluszka i serduszko czyli jak dobrze pójdzie to za ok 3tyg. mam nadzieję, że tyle wytrzymam w sekrecie nie powiem, że jest łatwo bo to jednak jest ogromna radość pomimo tego, że przepełniona strachem ale chciałoby się wykrzyczeć całemu światu, że w końcu się udało!! że jest CUD no ale będę ćwiczyła swoją cierpliwość i mój gadatliwy język
A co do reszty świata to albo po 12tc albo jak sami zauważą
Co do objawów to ja mam tak, że jednego dnia są i to mega innego wgl. U mnie to jest tak, że rano jak się budzę to piersi mnie wcale nie bolą dopiero jakoś popołudniu zaczynają siostra mnie uspokoiła bo mówiła, że ją też codziennie nie bolały a ból brzucha to miała taki trochę inny niż na @ też taki mam i trwał u niej przez ok 2 tyg więc zakładam, że u mnie jest dobrze. jednak pytałam lekarza o to i mówił, że to normalne ale jak bardzo mi doskwiera to bym wzięła nospę a jak nie aż tak to bym to przetrwała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 19:05
lauda lubi tę wiadomość
-
Witaj Asiula;) Trzymamy kciuki za kolejną Fasolkę. My też chcielibyśmy powiedzieć wszystkim (czyli rodzicom, a oni pewnie zatroszczą się o to żeby reszta też się dowiedziała) po I trymestrze, ale nie wiem czy nam się to uda. Zamierzam jechać do nich po 20 października na jakiś tydzień i znając moją mamę to pewnie sama się domyśli, a jak zapyta to raczej nie będę jej wmawiać, że nie ma racji;) U mnie przez ostatnie dwa dni jakby zniknęło to ćmienie w brzuchu, aczkolwiek dziś kilka razy znów się pojawiło więc mam nadzieję, że wszystko w porządku.
-
Ja też bardzo chciałabym powiedzieć mamie i siostrze. Co ma być to będzie, mama zasługuje na to, żeby wiedzieć Pewnie jak pojadę do rodziców to powiem, ale nie nastąpi to wcześniej niż na początku listopada. Nie chcę mówić przez telefon więc muszę być bardzo cierpliwa.
Co do objawów to sama nie wiem czy to faktyczne objawy, czy moja podświadomość kilka razy zrobiło mi się niedobrze (podobne uczucie jak się zje za dużo), dziwne mrowienie w brzuchu, czasami pobolewanie takie jak na okres i to mam cały czas...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 20:16
Asia88 -
Czesc dziewczyny. Wczoraj nie pisalam bo jak zjadlam obiad to mnie tak zmulilo ze musialam sie polozyc. Caly czas mnie muli, tawk dziwnie, nie wiem jak wyrobie w pracy dobrze ze dzisiaj piatek.
Witam tez nowe mamusie i ich fasolki oby rosly zdrowo.[/url] -
nick nieaktualnyAghata, zmęczenie to typowy objaw ciążowy. Jakoś dasz radę, a później siup do łóżka! Powodzenia dzisiaj w pracy.
A tak z innej beczki: zauważyłam, że nie ma nocy bez wędrowania do wc. I ogólnie mam wrażenie, że sikam na potęgę, a wierzcie mi, dla kogoś, kto zwyczajnie sikał 1, góra 2 razy dziennie, to nie lada odmiana.
A jak tam u Was? -
Heloł Babeczki, wczoraj miałam doła a dzisiaj od rana troszkę lepsze samopoczucie. Aghata, ja codziennie po pracy i po obiedzie walę w kimono bo jestem tak potwornie zmęczona, a ja nie uda mi się zdrzemnąć to po ugotowaniu obiadu na nast dzień idę spać już o 22 co dla mnie jest b. wcześnie. A jeśli chodzi o wstawanie w nocy na siku to również teraz gonię, czego normalnie nie robiłam.
Wczoraj miałam czarne myśli, że się nie uda, ale dzisiaj tak mnie w nocy bolał prawy cycek że od razu poprawił mi się humor;-)
Miłego dnia wszystkim:-)lauda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyViola wrote:Wczoraj miałam czarne myśli, że się nie uda, ale dzisiaj tak mnie w nocy bolał prawy cycek że od razu poprawił mi się humor;-)
Miłego dnia wszystkim:-)
Eheheheheeee no rozwaliłaś mnie tym cyckiem...
Viola, ja dzisiaj do męża swego osobistego i prywatnego mówiłam, że chyba dużo lepiej poczułabym się psychicznie gdybym co rano odwaliła małe rzyganko. No ale cóż, na razie musi mi wystarczyć sikanie i od czasu do czasu ciągnący ból macicy.
Póki co mój ślubny klepie się po swoim bądź co bądź wydatniejszym od mojego brzuchu i komentuje: nooo... na razie to nie masz się czym chwalić. Po czym patrzy mi na piersi i dodaje: no natomiast tutaj, widzę zdecydowaną zwiększoną ilość walorów...Viola, Z. lubią tę wiadomość
-
A ja się poskarżyłam przedwczoraj mojemu mężowi ze pomału zaczynają mi się wzdęcia (wróciłam z pracy z wielkim bandziorem a prawie nic nie jadłam, bo od tego wzdęcia to az mnie jajnik bolał) i ze mnie brzuch boli, liczyłam przy tym na współczucie a on na to uśmiechnął się najszerszym uśmiechem i powiedział: no to bardzo dobrze kochanie! no i tak mi współczuł
lauda wrote:Eheheheheeee no rozwaliłaś mnie tym cyckiem...
Viola, ja dzisiaj do męża swego osobistego i prywatnego mówiłam, że chyba dużo lepiej poczułabym się psychicznie gdybym co rano odwaliła małe rzyganko. No ale cóż, na razie musi mi wystarczyć sikanie i od czasu do czasu ciągnący ból macicy.
Póki co mój ślubny klepie się po swoim bądź co bądź wydatniejszym od mojego brzuchu i komentuje: nooo... na razie to nie masz się czym chwalić. Po czym patrzy mi na piersi i dodaje: no natomiast tutaj, widzę zdecydowaną zwiększoną ilość walorów... -
Hej Kochane Co do częstego sikania to za dnia chodzę częściej a w nocy to dopiero dziś wstałam jedne co mnie bardziej męczy to mdłości ale nie wiem czy to czasem nie od dup-ka i od tego, że żołądek ma już dość tej całej farmakologi ale zniosę wszystko
Udanego dniaViola lubi tę wiadomość