Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witamy sie piatkowo..
Nie miałam okazji pogratulować Zyrci...więc gratuluję niech Leon chowa sie zdrowo
A my mieliśmy kiepska noc, Antek coś nie mógł porządnie kupy zrobić i przez pół nocy cisnal głośno nie wiem co mogłam zjeść nie tak...on zaraz pójdzie spać a ja cóż...sprzątanie, gotowanie i nie mam kiedy sie zdrzemnac.
Nie nadrobilam Was ale pewnie mi wybaczycie
Chciałabym mu moc dawać smoczka żeby trochę go uspokajać tym, ale kolejna próba skończyła sie odruchem wymiotnym, muszę poczekać az skończy 6 tyg wtedy ponoć dziecko umie ssac dobrze pierś i ze smoczkiem sobie poradzi[/url]
-
Rozalia ... może lepiej jedź na IP - niech podłączą Cię do KTG dla bezpieczeństwa a zawsze masz prawo odmówić przyjęcia na Oddział.
Rozalia lubi tę wiadomość
-
BrumBrumek wrote:Rozalia dzwoń po męża!! Już tyle czasu cierpisz, może akcja naprawdę się rozwija!
Jeszcze chwilkę poczekam, poudaje twardą sztukęZadzwonię zaraz do gina od cięcia pogadać, bo on 24h pod tel i nawet na smsy odpisuje.
Alorrene13 lubi tę wiadomość
-
U mnie dziś pięknie i gorąco, rano zaliczyłam lab. zobaczymy jak tam moje płytki, czy coś się poprawiły
wczoraj okna umyte, dziś czeka prasowanie firan, jakiś obiad no i wieczorem wpadnie siostra. Nie wiem już jak przemawiać do swojego dziecka, wcześniej miałam jakieś skurcze, bóle itp. teraz NIC dosłownie nic się nie dzieje. Oby to była cisza przed burzą
Alorrene13, Scintilla, maglic lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny współczuję nieprzespanych nocy i dolegliwości. My czujemy się super, wiadomo ze czasem zaboli jak kopnie i oddech mam jak buldog francuski ale poza tym jestem wdzięczna losowi że póki co ominelo mnie większość atrakcji - bez rozstępów, bez hermana, Bożena wygląda normalnie całkiem, nie urosły mi stopy, nie spuchłam, nie wyszły żylaki, nie wypadły zęby, no bajka
jak zrobicie taka listę to pewnie się okaże ze u Was tez większość obaw się nie spełniła
Rozalia ja bym jechała na ip
Alorrene a może zróbcie sobie z mężem i znajomymi wieczór planszówek?Rozalia, Alorrene13, Scintilla, Nieukowa, maglic, Aneta87 lubią tę wiadomość
-
Alorrene13 wrote:Witamy w końcówce Maja
Kobietki już nawet nie mam siły by pisać, bo co tu pisać, wszystkie czekamy, wszystkie mamy obawy i nie jesteśmy w stanie praktycznie myśleć już o niczym innym, przynajmniej ja tak mam ...
Czekam jak na szpilkach na poniedziałek. Mam mieć zrobione USG i KTG w szpitalu i mają podjąć decyzję czy będzie CC. Niby prowadząca ginekolog i znajoma położna są zdania, że jest to wskazanie, ale wiecie decyzję podejmuje lekarz ze szpitala i w wyobraźni przygotowuję sobie argumenty, aby w razie czego odepszeć jego decyzję na NIE... boję się już po prostu. Co ma być to będzie, muszę się nastawić pozytywnie
Zyrciu Leonek świetny, niech nam tylko jeszcze oczęta pokażei czekamy na relację z Twojego porodu.
Dziewczyny podsuńcie jakieś pomysły, aby spędzić weekend z mężem i nie zwariowac czekając na poniedziałek, a jednocześnie nie przemęczać się i nie wywołać porodu ... ech musimy coś porobić bo tak to wieczory wyglądają, że lenimy się patrząc na siebie i rozmyślając co to będzie, co to będzie ...
MIŁEGO DNIA
Rozalia niech te bóle się wynoszą !
Aś u Ciebie też, bo za wcześnie ciut no i może lepiej nie wzywać karetki na uczelnię
Agawera, Patrycja współczuję pobytu w szpitalu i kto tam jeszcze jest ...
Trzymam kciuki za wszystkie i za każdą z osobna, buziaki :*, ponadto mozna cyknąć zdjęcia ciążowe- osobiście mam to w planach, wyglądam wprawdzie jak wieloryb, ale wcześniej nie było pogody
No i zobacz mój wcześniejszy wpis z dzisiaj, zakupię chyba te nieludzko drogie paletki, bo mi odbiło, może sprezentuję je mężowi? W każdym razie plan jest taki: bierzemy dziecię do wózka i idziemy na polanę, dziecię śpi a my gramy w badmintona (aha nie umniejszając inteligencji Twojego męża polecam również zabawę w "jak się nazywa gra w paletki"- połowa moich męskich znajomych mówi babington
Ponieważ ani Wy ani my jeszcze dzieck anie mamy, można iść na polanę we dwójkę i pograć.Alorrene13, A1984, Nieukowa, Scintilla, Z. lubią tę wiadomość
-
Gin nie odbiera, poczekam co odpiszę i będę działać. Ooo planszówki uwielbiamy i często ze znajomymi graliśmy, tylko fajnie mieć wypożyczalnie niedaleko
Moja ciąża też bez opuchlizny, hermana, Bożena normalnych rozmiarów, żadnego rozstępu ani żylaka więc generalnie też jestem bardzo zadowolonaAlorrene13, A1984, Scintilla, Z., maglic, Aneta87 lubią tę wiadomość
-
Dzięki za pomysły dziewczyny ! :*
"W paletki" chyba teraz już nie pogram bo ciężko by było ale resztę rozważę
idę na krótkie zakupki, wolę mieć to z głowy bo jak się położę to już mogę nie wstać dziśHmmm znowu niby ładnie, niby cieplej ale to jeszcze nie to. No i dobrze, ciepło niech się zacznie jak urodzimy
Rozalia trzymam kciuki !Rozalia, A1984 lubią tę wiadomość
-
Rozalia lepiej dzwon po meza zawsze to lepiej sie upewnic na ip.
Moj tez jakis dzisiaj aktywny tak sie wygina ze chodzic nied moge a tu obiadek, pranie myslam ze cos nadrobie bo pogoda super a tu masz lezakuje ...juz mama mnie przez telefon okrzyczala ze mi sie jeszcze nalesnikow zachciewa.. Dzis wychodzi wiec chcialan zeby zjadla cos dobrego a dwoch chlopow na samej zupie to ciezko...
Dziewczyny nie dajcie sie. Te ktore majas niech rodza te co nie to jeszcze nie, by bole znikly... Teraz bedziemy tylko takie wpisy umieszczac o bolach, rodzeniu, potem karmienie.
I tak jakos nie moge uwierzyc ze to w sumie juz.........zlecialo. Ostatnio gin mi mowi z ma caly czas przed oczami nasza wizyte w 13 tygodniu jak maly sie zaklinowal w rogu macicy i tetno bylo niskie....Rozalia, Scintilla, Z., Sista, gosi_a lubią tę wiadomość
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
Szpitalnym mamuśką życzę duuużo cierpliwości - szczególnie, że zbliża się weekend co równa się z beznadziejnym siedzeniem i czekaniem.
Widzę, że kolejny tydzień u nas pełen cesarek i emocji - oj jak ja Wam zazdroszczę dziewczyny świadomości tego, że wiecie kiedy to się zacznie ( Alorrene13 mam nadzieję, że w Pn Szpital podejmie najlepszą decyzję co do sposobu Twojego porodu )
Ja od dzisiaj staram się nie myśleć o mojej ciąży ... ( ciężko kiedy ma się zgagę, bóle w kroczu i ogólne osłabienie a mała czasami energicznie się rusza ); po prostu wiem, że im mocniej nastawię się na poród w ciągu kolejnych 3 dni tym dłużej potrwa oczekiwanie od Poniedziałku w Szpitalu ...
Poszukam jakiś przepisów na jutrzejszego Grilla ... sezon ciążowy na wolności zamierzam zakończyć kaszanką !
Mam nadzieje, że te co oczekują jeszcze w maju się miło zaskoczą a tym, którym poród nie w czas jeszcze cierpliwie poczekają
No i żebyśmy nie musiały czuć i mówić, że :
http://wrzucaj.net/images/2015/05/29/1tDJUVW6Q2prp0hzaQNs8S7xJXmZ58rOlg.jpg
Rozalia, Nieukowa, Z., karolina0522, gosi_a, maglic, Aneta87, AMJ, .aś., BrumBrumek lubią tę wiadomość
-
Agata genialny pomysl z tymi planszowkami
mamy znajomych 5 krokow od siebie i oni maja swira na punkcie kolekcjobowania gier
moze do nich wpadniemy w weekend.
Co to ja chcialam... Aaa! Mozliwe ze czop zaczal mi odchodziczaklulo mnie w szyjce tak ze sie az zwinelam, teraz kluje lekko non stop. W miedzyczasie zauwazylam na wkladce krople zywej krwi i w niej taki mikro skrzepik na 3mm moze. Wiecej poki co nie ma, ale to Zyrcia chyba miala podobnie, ze odchodzil ratami... Wczesniej ani razu nie krwawilam w ciazy wiec czop to najbardziej prawdopodobna opcja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 10:41
Sista, A1984, Scintilla, gosi_a, maglic lubią tę wiadomość
-
CaneCorso fajne te rakietki. Ja marze o tym, zeby przejsc sie na scianke do tenisa z jedna z cioć Radka co jest bardzo fit
bysmy na zmiane z nim siedzialy, a w miedzyczasie poruszaly rakieta
Dobra. Czekam az kluciansie skoncxa i ide na spacer do lasku
Agawera w koncu jakas meska decyzja! Bedziesz miec malutka w koncu i nie bedzie jej zagrazala hipotrofia jak zacznie szamac mleczko...
Rozalia ja bym sie streszczala w twojej sytuacji, bo im wcsesniej trafisz na ip, tym szybciej zaczna wyciszac skurcze. Jesli akcja sie rozwinie to juz jej nie zatrzymaja...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 10:45
Rozalia lubi tę wiadomość
-
A1984 wrote:Cane corso my mamy te paletki do speed badmintona i są o tyle fajne ze solidniejsze, lotki tez wiec mozna grac nawet jak lekko wieje no i zupelnie inny wycisk jak normalny badminton. Fajna sprawa
-
nick nieaktualny
-
agawera wrote:Melduje się ze szpitala zdaniem ordynatorki szykujemy się ze w przyszłym tygodniu rozwiązujemy poród
No to kolejny tydzień u nas emocjonujący .... lekarze pewnie wiedzą co robią - a jak córcia będzie koło Ciebie wynagrodzi Ci to całe wydłużone czekanie na jakąkolwiek decyzje - pewnie szybko wyjdziecie do domu i koniec z tym szpitalnym jedzeniem!!!