Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCiężko wszystkie posty nadrobić, więc napiszę ogólnie.
Trzymam kciuki za wszystkie szpitalne. Szczęśliwych i bezbolesnych rozwiązań życzę.
Ja od wczoraj czuje straszne ukłucia w szyjce, myślę że to mały się ustawia do wyjścia. Chociaż do końca mam cichą nadzieję że będę miała CC.
Lęk przed porodem powoli mnie dopada. W środę wizytuję więc zobaczymy co się dzieję w środku. -
Hej hej!! Witam z rana. Zaraz śmigam na ktg, ciekawe co tam będzie na zapisie bo ja zupełnie nic nie czuję.
Maglic życzę powodzenia!! W którą stronę akcja by nie poszła to mam wrażenie że dziś dopiszemy do listy rozpakowanych Ciebie i GabrysiaTrzymam kciuki
Z. co za uparte dziecko!! Niech już tam się kieruje do wyjścia. Napisz jak tam po obchodzie porannym, czy jakieś plany mają na Ciebie?
Scintilla jak to mówią: czop krwisty poród bliski oczywistyPowodzenia!!
elukkcha ja też do szpitala mam się zgłosić tydzień po terminie, trochę bez sensu iść w terminie bo jeśli nic się nie dzieje to pewnie poza obserwacją nic nie będą robić.
Nieukowa mi może tylko troszeczkę opadł ale to w sumie w ostatnich dniach. A w połowie maja na bad. doktorek mówił że główka jest już bardzo nisko wstawiona do kanału a wtedy brzuch miałam jeszcze wysoko. Pewnie różnie to bywa
karolinka powodzenia w Twoim wielkim dniu !!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 09:10
gosi_a, Z., dorcia8919, Scintilla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaglic powodzenia, trzymam kciuki!! Mi cukry spadły do 54 przez to bycie na czczo
Zetka cieszę się, że zapisy się poprawiły
Scintilla u mnie tak zaczął się poród! Jak odłączylu mi kroplówę przeciwskurczową to za kilka godzin wieczorem odszedł mi czop lub jego kawałek, bez krwi. W nocy miałam co jakiś czas dość silne bóle i dali mi zastrzyk z nospy, który działał max godzinę. A od rana znów bóle, z każdą godziną coraz mocniejsze. Jak tylko zaobserwiwali postęp porodu to zabrali mnie na CCtrzymam kciuki żeby i u Ciebie się rozkręciło!
Rozalia za Was też mocne kciuki, niech młody posiedzi w brzuszku grzecznie do piątku
Agnieszyczka gratulacje
Sista nie bój się CC! Oni naprawdę szybko reagują jakby co, jak tylko powiedziałam, że robi mi się niedobrze to w trzy sekundy dostałam lek i przeszło. Dopiero dziś sobie ten fakt przypomniałam w ogóleMyślenie o tym, że dziecko zaraz się urodzi niweluje stresy, a będziesz myślała tylko o tym
Karolinka i za Ciebie kciuki oczywiścieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 09:48
Sista, Rozalia, Z., dorcia8919, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Witam Towarzystwo
Wreszcie dorwałam zwykłego kompa to wygodniej napisać coś więcej
Dłuuugii weekend przetrwany to teraz nic tylko rodzić
Niedawno nie wyobrażałam sobie, że dotrwam aż do terminu a teraz niestety czuję, że tak będzie, oby tylko nie dużo dłużej ...
Maglic kciuki zaciśnięte z całej siły za pomyślny poród/CC !!!
Karolinko musi być dobrze, dla lekarzy CC to rutyna, dziś powitasz córeńkę na świecie! Ekstra !
Z. obyś Ty też jak najszybciej urodziła swoje dzieciątko, kciukam !
Scintilla po czopie musi być już tylko lepiej, powodzenia !
Życzę wszystkim pozostałym w terminie i po aby ich marzenia się spełniły (Conecorso, Brumbrumek i kto tam jeszcze echhh)
My dziś podjeżdżamy do szpitala na KTG, poproszę też o USG, zobaczymy czy zrobią. Moja znajoma położna już od dziś na urlopie, więc jestem zdana na siebie, tzn. nie do końca bo mam dzwonić itp, ale mimo wszystko do 13ego chwila, nie wyobrażam sobie że tak się nagle jakoś zaczenie ale zobaczymy ...
Emocje sięgaja zenitu !!!Joasiu fajnie, że już w domciu jesteście
Sista no i za chwilę Ty i Rozalia i ... ech zaraz nam się lista pokończy
Miłego dnia, kciuki za nas wszystkie !!!
Kiss :*Sista, Rozalia, Z., Scintilla, Joasia:) lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny. Od rana tu goraco.
Trzymam kciuki za porody, za malenstwa. Mamuska zycze dnia bez kolek i innych problemow
Ja po ciezkiej nocy goraco duszno i wogole. Maly sie rozbrykal od wczoraj wiec wiem ze ma takie fazy. Co do brzucha siostra stwierdzila ze mam jeszcze wysoko... Byle do stody i jakies nkonkrety. Moj M ma nocki caly tydzien i oddal samochod do mechanika znowu wiec mam nadzieje ze mnie nie wezmie... Tylko dotrzymamy do cc...
PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 09:51
Sista, Rozalia lubią tę wiadomość
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
Sorry ale mam bałagan w badaniach, biorę wszystko co mam ...
a jak nie mam czegoś drukniętego to liczę na to, że nie poproszą
Na naszej grupce fb napisała Aga, nie wiecie jaka? To sprawdźie
Ta która musiała nas opuścić.
Życzy wszystkim Czerwcóweczkom powodzenia !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 10:11
agawera, BrumBrumek lubią tę wiadomość
-
Sista wrote:Dziewczyny juz spakowane -brałyście oryginały wszystkich badan czy tylko ksero? Spakowalyscie wszystkie wyniki z USG czy tylko te ostatnie, prenatalne? Ja mam tego cały segregator i zgłupiałam
W mojej torbie mam wszystkie badania,usg i cytologia czyli wszystko co było w czasie ciazy oraz konsultacje szpitalne zaginął mi wynik HIV wiec nie wiem czy nie zrobić 2 razSista lubi tę wiadomość
-
Alorrene13 wrote:Sorry ale mam bałagan w badaniach, biorę wszystko co mam ...
a jak nie mam czegoś drukniętego to liczę na to, że nie poproszą
Na naszej grupce fb napisała Aga, nie wiecie jaka? To sprawdźie
Ta która musiała nas opuścić.
Życzy wszystkim Czerwcóweczkom powodzenia !!!
Chyba tak ale pewności nie mam -
Dziewczyny no trzymamy się, zobaczymy jak długo bo ta szlona koza w moim brzuchu nieźle pobrykuje
Ja z badań biorę tylko te które wymaga szpital, lista była na stronie i zabieram oryginały bo akurat mamMuszę tylko wydrukować gbsa i ostatnią morfo. Można wziąć wszystkie ale chyba nie ma takiej potrzeby, bo wszędzie lista badań wygląda podobnie.
Ubrałam przed chwilą lozeczko młodego. Niech już stoi i czeka, bo przez tą jego kapucyne w kanale się trochę przestraszyłamWstawilam ostatnie pranie z ubrankami z olx, wczoraj mąż je odebrał.
Jutro mam wizytę u gina który mnie tnie, ciekawa jestem jak nam pojdzie rozmowa.
Dołączam do tych które ubóstwiają dzisiejszą pogodęWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 10:32
gosi_a, Sista, Nieukowa, dorcia8919, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Wow, ale się dzieje
Mam nadzieję, że nie zapomnę o żadnym poście
Na początek- MAGLIC POWODZENIA! Będzie dobrze, grunt, że coś się ruszyło.
Scintilla- punktualna córeczkaKciukam byś do wieczora tuliła córkę.
Z. masz strasznego uparciuchaCieszę się, że KTG było lepsze, życzę porodu i to jeszcze dziś.
Sista- doczekałaś się kobieto, a my czekamy na zdjęcia Olgi
Rozalia- ufff, jest duża szansa, że dotrwasz w dwupaku do piątku, będzie dobrze.
Co do opadniętego brzucha to ja nie wiem, czy mi opadł czy nie, ale wiem, że jest mi z nim już niewygodnie i przeszkadza przy schylaniu się.
A u mnie wczoraj mała akcja i też chciałam się Was podpytać. Mała mi wczoraj na maxa szalała, chyba waliła w szyjkę, bo aż mnie w środku szczypało i miałam wrażenie, że się posikam. Wystawiła mi kolano, że myślałam że pęknie mi skóra na brzuchu. Do tego doszło 3krotne stwardnienie macicy i bóle w krzyżu. Nie jechałam na IP bo czekałam na rozwój akcji, ale nie poszło dalej. I moje pytanie: Czy u Was też się tak objawia atakowanie szyjki? Bo to szczypanie jest tylko jak mała mi się wierci.Rozalia, Sista, Z., Scintilla lubią tę wiadomość
-
Monia już to pisałam ale mi na wszelakie bóle przeziebieniowe pomagał syrop z cebuli.
Gosia mi jak młody napiera na szyjkę to mam mega parcie na mocz, ale nic mnie przy tym nie szczypie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 10:34
gosi_a lubi tę wiadomość
-
Gosia moja też tak wali po szyjce , że aż mnie prądy przechodzą i czasem myślę, że sie posikam
ale moja szyjka jest z żelaza chyba bo tydzień temu na wizycie po bolesnym badaniu nic sie nie zmieniło... mam nadzieje, że za tydzień coś sie okaże że ruszyło
Rozalia bede musiała ten syrop zastosować bo nie chciałabym chora iść rodzić ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 10:35
gosi_a lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
gratuluje wszystkim rozpakowanym
Za dziewczyny po terminie trzymam kciuki aby dzieciaczki szybko zdecydowały się wyjść z brzuszków:) Nie nadrobię wszystkiego ale teraz postaram się znów być na bierząco
Chciałam się pochwalić ,że 30.05 o godzinie 4.00 na świat przyszła moja córeczka Lenka -3680g i 57cm . Rodzilam naturalnie, poród trwał 2,5h, krocze nacięte ale teraz już prawie nie boli. Niestety przez brak dostępu do internetu i dłuzszy pobyt w szpitalu ze względu na konflikt grup głownych krwi u mnie i u małej oraz żółtaczkę nie miałam mozliwosci wczesniej napisać
gosi_a, Z., Rozalia, XxMoniaXx, sss, Ania1704, Alorrene13, angel-84, Muniek, Nieukowa, Sista, CaneCorso, nenette, Finezja, dorcia8919, Ekkaja, agawera, Aka81, .aś., BrumBrumek, Marcia86, Scintilla, Joasia:) lubią tę wiadomość