Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Rozalia to korzystaj z dobroci męża
Gosiu gratuluje "czystego" moczu
a ja sie najbardziej boje że nie bede umiała przeć czy oddychać... nie dość, ze pierwszy raz to na SR nie miałam możliwości chodzić i jestem zielonaaaaRozalia lubi tę wiadomość
-
A moze ja wyparze smoczek laktator i butelki hmm... Teraz bede sie tam smecic do niedzieli hee czuje te presje czasu. I tak wszyscy pytaja kiedy rodze i nie che sie chwalic ze w poniedzialek bo bedzie telefon za telefonem wrrrMarcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm
-
Gosia jak cie tylek boli przy skurczach to znak ze malenstwo schodzi ci do miednicy
Sprobuj krecic biodrami na boki, albo siadac z poducha miedzy nogami okrakiem...
Chyba tez odwiedzimy ikeę- znowu...
Mamy komode do kupienia i ramke na obraz.
Tylko niech te fagasy skoncza montowac bo mam ich dosc, a siedza dopiero 1,5h. I rozwalaja swiezo pomalowana sciane zeby mechanizm do rolet zalozyc. Wrrr.
U mnie po 3-4smsy albo fb dziennie z zapytaniami czy rodze. Tak kuzwa, od 2 tygodni. Ja nie wiem czy ci ludzie nie maja innego tematu zeby zagaic? Moze by tak zapytac czy wpadne na kawe? Albo czy czegos nie potrzebuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2015, 11:10
Gosia82. lubi tę wiadomość
-
czesc dziewczyny, poczytuje Was ale sie nie udzielam,chyba nie mam natury forumowiczki
kibicuje kazdej z Was i z serca calego gratuluje kazdej z Was ktora urodzila juz swoje czerwcowe malenstwo
Wiem ze jest lista na ktora wpisujecie plec date porodu i imie... jako ze nie wiem jak to uczynic, bede wdzieczna za wpisanie ponizszych informacji
cesarskie ciecie 17.06, chlopczyk a imie Kacper albo Olgierd, trwaja jeszcze negocjacje miedzy moim mezem a 3,5 letnia corka co do imieniamam nadziejhe ze zdaza podjac decyzje
mi podobaja sie oba imiona dlatego zaakceptuje wybor rodzinki
zycze powodzenia kazdej z WasNieukowa, .aś., gosi_a, CaneCorso, Ekkaja, lilly78, sss, BrumBrumek, dorcia8919, Rozalia, Alorrene13, nenette, Z. lubią tę wiadomość
Rozpakowana -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Ja Was podczytuję od dłuższego czasu, ale się nie udzielałam...
Jestem obecnie pod koniec 39 tygodnia ciąży, całą ciążę przeszłam dosłownie księżkowo bez najmniejszych dolegliwości. Jedyne co to cierpię na okropną bezsennośćAle ja zawsze źle spałam i tak to sobie tłumaczyłam. Teraz jednak pod koniec czuję się przez nią naprawdę wycieńczona, do tego te upały i ogólnie zaczełam łapać strasznego doła
Porodu nic nie zapowiada - wszytsko zamknięte na 4 spusty, co prawda szyjka krótka i miękka, ale nie mam żadnych skurczy, bóli ani nic... A już tam bardzo bym chciała mieć synka przy sobie.
Jestem trochę przerażona wagą, bo w poniedziałek na kontroli ważył 3.8kg. Ja jestem drobną osobą, więc rodzenie dziecka powyżej 4kg mnie przeraża. Wogóle poród mnie przeraża, ale chyba bardziej boję się tego co będzie po...
No nic, namarudziłam się i przepraszam za to najmocniej!!
Pozdrawiam Was serdecznie! Rozpakowanym mamom życzę jak najwięcej przespanych nocy, rzeki mleczka i jak najmniej bolących maleńkich brzuszków, a nierozpakowanym szybkich porodów bez żadnych komplikacji!Ekkaja, CaneCorso, .aś., Nieukowa, angel-84, sss, gosi_a, dorcia8919, Rozalia, Alorrene13, nenette, Z. lubią tę wiadomość
-
Melia wiem co czujesz:) też się boje, też drobnam a dziecko zapowiada się duże (chodź liczę że to błąd pomiarowy:P) mało tego już dzień po terminie ! i cisza (poza zalewem białego śluzu oO). Za 3h lekarz i mam nadzieję dowiem się wszytskiego !
koleżanka moja która też miała termin na 10 06 u lekarza dowiedziała się, że synek nie spieszy się na ten świat nawet zaczął się "cofać" i układać bardziej poprzecznie zamiast wchodzić do kanału. Ma się zgłosić do szpitala już. Pierwsze dziecko urodziła 2 tyg po terminie. -
no a ja po wizycie
Niunia waży niecałe 3300, wody i przepływy w porządku
co do porannych skurczy, ciężko powiedzieć jak było wcześniej, ale obecnie szyjka jest już prawie zgładzona, rozwarcie na palec od zewnątrz, ale od środka jeszcze trochę trzymatrochę mój gin w niej pogmyrał i nawet nic nie poczułam , ale podobno taki masaż jest bolesny kiedy de facto nic tam nie jest gotowe, a jeśli na coś już się zbiera to szyjka jest na tyle rozluźniona, że nie sprawia to bólu i czasem udaje się coś ruszyć
no więc pozostaje czekać
skurcze dalej łapią , ale niestety już nieregularnie i tylko boli w krzyżu
następna wizyta w poniedziałek, później w środę, a w piątek do szpitala, na szczęście te wizyty już gratisNieukowa, angel-84, Ekkaja, sss, gosi_a, dorcia8919, Rozalia, Alorrene13, Z. lubią tę wiadomość
-
Gratuluje rozpakowanym !
ja czekam na swoja kolej, ale malej sie chyba nie spieszy do wyjscia
skurcze lapia mnie na wieczor jak trzeba isc spac
17 mam wizyte i licze na to ze mi powie ze cos sie zaczyna dziac !
jest mi juz cieplo a do tego maja byc afrykanskie upaly.. My brzuchatki zwariujemy w tym cieple !! Pozdrawiam
Nieukowa, dorcia8919, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Zazdroszczę Wam tych wizyt w sumie... U mnie ostatnia wizyta 37+1,a potem sobie radź xD W dniu terminu tylko na ktg, gdzie ja patrzę, że przez ostatnie 2 tyg macie te ktg praktycznie co chwila. Z drugiej strony... co mi dadzą te wizyty i to ktg, porodu chyba nie przegapię
Zwłaszcza, że to jak wiadomo wróżenie z fusów, bo jedna będzie chodzić z rozwarciem centymetrowym przez dwa tyg, a druga usłyszy, że szyjka 4cm i wieczorem urodzi. Po przemyśleniu, jednak nie zazdroszczę ;p
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94 🎉 (3.05)
93 🎉(29.05)
92 🎉 (30.07)
91 🎉 (7.07)
90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: 7.08 mamy zielone światło 🥹
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Gosia, mam nadzieje ze nie nastraszylam. Nie boj sie. Podejdz do tego zadaniowo. Nie ukrywam ze latwe to nie jest ale dzis czuje sie o wiel wiele lepiej i zapominam o tym co zle. Laktacja sie rozkreca i ciesze oczy jak moj brzdac po karmieniu jest taki napojony jak bąk i taki zadowolony z zycia
Nadine, mi tak pogmerala w szyjce, kazala spacerowac i na skurczach przepowiadajacych masowac brzuch. Powiedziala ze po tym albo jade na porodowke albo widzimy sie rano jeszcze raz. A ja pojechalam na porodowke
Monia, nie da sie nie umiec przec. Gorzej jak ci kaza trzymac parcie i nic nie robic. Mi kazali dmuchac swieczki probujac chronic krocze
Milego i owocnego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2015, 12:41
nadine24 lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Z. wrote:Nadine, mi tak pogmerala w szyjce, kazala spacerowac i na skurczach przepowiadajacych masowac brzuch. Powiedziala ze po tym albo jade na porodowke albo widzimy sie rano jeszcze raz. A ja pojechalam na porodowke
bardzo podoba mi się ta opcja !Z. lubi tę wiadomość
-
a mnie aż zatkało... wzięłam sie za mycie łazienki i stojąc przy umywalce stwardniał mega brzuch i okolice pępka i pod coś mi sie tam zrobiło ale nie umiem tego opisać ... takie twarde jakby wypchnięcie małej tylko ona tak nisko nigdy sie nie wypchnęła... zabolało że kroku nie mogłam zrobić
pierwsza myśl była "O Boże mąż w pracy, jeszcze nie teraz ... poród ? nieeeeeeeeee błagam" masakrencja normalnie.. ale przeszło i nadal nie wiem co to było
więc idę dalej ogarniac
gosi_a, dorcia8919, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Witam nowe przuszle mamuski.
Mi gin pogmyral w szyjce i dzis dziwne mam tam uczucie taki naciska mam nadzieje ze malemu sie nie zachciewa wyjsc...
Teraz lezakuje, nogi mnie bola ale to pewnie po wczorajszym sprinciee po galeri...
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
jak mi ostanio pogmerała to na d**** siedziec nie mogłam a tylko ją sprawdziła
współczuje tym co masaż szyjki mają coć pewnie poród gorszy
aż sie boje poniedziałku jak zaś mi sprawdzi to zaś tyłek będe miała w powietrzu zamiast na fotelu