Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
XxMoniaXx wrote:Ty juz kochana jesteś w 8 tygodniu
Mój suwaczek kłamie he he ciąża jest młodsza, wyszło to ostatnio na USG Gin powiedziała że ok 2-3 tyg młodsza -
I jak będę na wizycie to 7 tydzień wychodzi tak się zastanawiam czy już będę mogła usłyszeć trochę się martwię , ale to każda z nas chyba
-
Monia super na prawdę. ...serduszko tak puka głośno. Skojarzylo mi sie z filmami jak ktos odzyskuje przytomnosc i zaczyna mu bic serce.. hehe. Boziu kamień spadł mi z serca. Ciesze sie strasznie Moniu Ty tez zobaczysz musisz jakoś przetrwać do kolejnej wizyty
XxMoniaXx, Truskaweczka250 lubią tę wiadomość
-
Moniu pierwszy raz widziałam w 6t4d wg terminu OM ale zarodek był mniejszy, jego wielkość odpowiadala 5t6d ale serducho migalo. 140 uderzen na minute. Ale nie slyszalam jeszcze bo na tak wczesnym etapie ponoć tego się nie robi. Ale wszystko przede mną
Na pewno za tydzień zobaczysz jak miga na ekranie Wasze serduchoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 21:50
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Czesc dziewczyny. Ciesze sie ze u nas sqme dobre wiesci ze serduszka sa. Mam nadzieje ze juzmtak zostanie do konca. Ja mam teraz kontrole we wtorek gin bedzie mi sprawdzal czy pecherzyk sie zaokraglil i przy okazji ja bede wiedziala czy wszystko ok.
Violi dawno nie bylo i Lauda cos sie ociaga z wpisami.
Viola jeses tam?[/url] -
Cześć dziewczyny!
No i potwierdziła się moja kobieca intuicja bo cały czas czułam jakis taki dziwny niepokój. We wtorek byłam na usg mój gin zobaczył zarodek ale bez akcji serca (na ostatnim badaniu 17.10 pokazał się zarodek z akcja serca) ale gin stwierdził że ma stary sprzęt i kazał isc w śr na usg do szpitala i znowu to samo brak akcji serca, siostra załatwiła mi kolejne usg u siebie i diagnoza się potwierdziła. Fasolka się obkurczyła a serduszko ustało także idę dzisiaj do szpitala na zabieg bo to już 9 tydzień, będą mnie jeszcze raz tam badać ale już nie robię sobie nadziei - zrobiłam bete i wczoraj było
40 700 czyli beta odpowiada tyg ciąży ale zarodek odpowiada 6tc. Dodam że dobrze się czułam, nie miałam żadnych krwawień, plamień ot jak to Pani Dr powiedziała natura sama zdecydowała.... Trzymajcie się dziewczyny! Oby już to żadną z Was nie spotkało... Będę do Was czasami zaglądać no i żegnam sie bo wracam na różową str. Powodzenia -
nick nieaktualnyCześć z rana
Agatko, choć się "ociągam", to grzecznie czytam wszystko co piszecie. Listę uzupełniam na bieżąco.
Trochę mnie przytłoczyła ilość mam, które od nas odeszły. I zaczęłam schizować troszkę, bo jutro mam wizytę, a USG po świętach i strasznie się boję. Zbliża się też termin USG przezierności i też mam obawy. Pewnie każda z nas to czuje.
Poza tym u mnie OK, mdłości czasem się pojawią, ale pawi nie gonię. Czasem macica zakłuje, czasem cycek się odezwie.
Gratuluję wszystkim, które widziały zdrowie fasolki. Modlę się o to bym zobaczyła, że u mojego ludka jest wszystko dobrze.
MarCza, bardzo mi jest przykro, ale nie usuwam Cię z listy! Wierzę, że w szpitalu jeszcze się okaże, że wszystko pomyłka - fasolka ma serduszko. Beta przecież dobra.
P.S. Do Violi pisałam już żeby wracała na forum, ale ona to dopiero się "ociąga"
aghata wrote:Czesc dziewczyny. Ciesze sie ze u nas sqme dobre wiesci ze serduszka sa. Mam nadzieje ze juzmtak zostanie do konca. Ja mam teraz kontrole we wtorek gin bedzie mi sprawdzal czy pecherzyk sie zaokraglil i przy okazji ja bede wiedziala czy wszystko ok.
Violi dawno nie bylo i Lauda cos sie ociaga z wpisami.
Viola jeses tam? -
MarCza bardzo mi przykro, ale trzymam kciuki z całej siły aby w szpitalu okazało się, że serduszko bije!!!!
Lauda też już o USG przezierności myślę. Prenatalne będę miała za jakiś miesiąc. Wcześniej powinnam mieć wynik kariotypu ( w końcu!!!!! na wyniki czekam od czerwca- ten nasz NFZ) to trochę odetchnę. Ale to już chyba tak jest, że najpierw martwimy się czy będzie zarodek, potem serduszko, a potem czy będzie zdrowe, a potem czy czujemy ruchy...... ehhhh
Gonia super wieści