Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dada ja po tum jak usłyszałam że moja szyjka już jest przygotowana do porodu byłam nastawiona właśnie na wczoraj
ale mam tak upartą córkę że sama jestem w szoku
i pewnie lekarz też się zdziwi jak mnie dzisiaj zobaczy
Może powinnyśmy się zapisać do lipcówek?
Żartuję. Dobra Dziewczyny dzisiaj ostatni dzień więc rodzimy dzisiaj!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 08:48
karolina0522, Sista, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
gratulacje dla wszystkich nowo rozpakowanych i powodzenia dla tych w dwupakach żeby poszło szybko i sprawnie
Tyle postów do przeczytania, że nawet się tego nie podejmuję, bo chyba brakło by mi tygodnia
U nas zaczęły się problemy z brzuszkiem, ale nie wiem czy interpretować to jako kolkę. Jak tylko słychać, że brzuszek "działa" jest tylko płacz i takie wrzaski, jakby niunię ze skóry obdzierali, i co najgorsze niczym nie da się uspokoić, chyba że już sama padnie ze zmęczenia. Kupki wyglądają książkowo, ale trafia się jedna na 2 dni, tylko wtedy to wszystko dookoła w niej pływa.
Karolinka, pisałaś o tym chlustaniu mlekiem. Mojej zdarzyło się to już 3 razy i w zasadzie nie mlekiemtylko taką jakbymętną wodą z białymi grudkami. Karmimy się moim mlekiem i czasem dostanie mm,więc trochę ciężko określić po czym to. DZisiaj chyba już jej wcisnę czopka glicerolowego to przynajmniej trochę jej ulży jak się wypróżni. I wdrożymy jakieś kropelki, bo ja niestety siebie na diecie nie widzę
mały Potworek się obudzi, więc ide dalej uskuteczniac masażebo apteka przyjedzie dopiero po 10karolinka85, Sista lubią tę wiadomość
-
Gosia_a dla mnie teraz to już te diagnozy lekarzy są jak wróżenie z fusów. Ja w 34 tyg. słyszałam, że główka małego jest w kanale rodnym i żebym się nastawiła że mogę urodzić wcześniej. Na każdej wizycie od 34 tyg. lekarz powątpiewająco kiwał głową i mówił "szyjka jeszcze trzyma, ale jak długo to nie wiadomo, bo jest już zgładzona". No to czekałam sobie na ten poród, który miał nastąpić lada dzień i czekam już tak 7 tydzień i nic z tego nie wynika.
Trzymam kciuki żeby Tobie się udało urodzić w czerwcu bo w moim przypadku to już w to zupełnie nie wierzę.gosi_a lubi tę wiadomość
-
Ciezarowki..dzis ostatni dzien czerwca..takze prosze mi sie nie wyglupiac i rodzic.. No no raz dwa..i dzidziusie wychodza z brzuszkow
Rozalia wspolczuje tych nocek.. Ale dacie rade..
U nas pobudka co rowne 3godziny.. W dzien ladnie ssie piers..a w nocy wlacza sie leniuszek i chwile pociumka i woli reszte pociagnac z butli.. Takze dobrze ze udalo sie sciagnac troche mleka..gosi_a, Sista, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Ja też sie witam w ostatnim dniu naszego miesiąca.
Dzisiaj Antek ładnie spał pierwszy raz 4h potem 3h potem płakał i robił kupsko az w końcu zasnął 6:30 i wstalismy wszyscy 8:30. A moje cycki po tych 4 i 3 godzinach wyglądały jak kamienie z gruzami w środku az blagalam syna żeby mi wszystko wyjadl bo on w nocy coś leniwie je.
Ładna pogoda sie zaczyna więc dziś spacerek a wyjazd pierwszy Antka ciekawe jak wytrzyma 3h w aucie.
Trzymam kciuki oczywiście za nasze nierozpakowane mamy niech tam sie już ruszaSista lubi tę wiadomość
[/url]
-
agatha, lub dziewczyny po cc
Kiedy można seduchawac spowrotem, jak już ledwo co leci i jakie zabezpieczenie,.jak.sądzicie karmiąca piersią też są dni.płodne, jak je można.rozpoznać?
Może wiecie coś w.gov temacieAlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
HEJKA
Tak to jest pochwalić dziecko i już zaczyna grymasić.
Oczywiście chodzi o napinający sie brzuszek, nie wiem czy to zwykłe zaparcie, nie wydaje mi się, zbyt często tak ma. Wygina się w łuk, macha rączkami i nóżkami przy tym, czerwony i z płaczu przechodzi w ryk, niespokojny bo co nawet przyśnie to budzi go taki właśnie jakiś skurczNie wiem o co cho, muszę przepajać wodą lub herbatką, ale małemu to nie smakuje
Na szczęście te objawy są najczęściej w dzień, nie w nocy, w nocy odpukać, jako tako przesypiamy z przerwami na jedzenie i serwis pieluchowy
Rozalia trzymaj się, nie jesteś sama !
Dwupaczki Robaczki trzymamy wszystkie kciuki za Was !
Edison jakoś przysnął, na razie zdążyłam zjeść śniadanie, pozostaje jeszcze umyć się , ubrać i kilka innych drobiazgów
Karolinko to co piszą internety to jest 6 tygodniu po operacji jeśli chodzi o barabara, co do karmienia i seksu to się nie wypowiem, bo nie wiem. Hmmm ja to chyba tabletki zarzucę ale to już jakoś jak się okres mi zacznie, a nie wiem kiedy to nastąpi
MIŁEGO DNIA MAMUŚIŃSKIE i DZIDZIUCHYRozalia, karolinka85, Nieukowa, nenette lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej kochane :*
U nas też problemy z brzuchem - do południa zaparcia, a od 18 codziennie jest wrzask - dzisiaj wizyta u pediatry i położnej więc mam nadzieję, że Nam pomogą troszkę. Wczoraj z tego wszystkiego zapodaliśmy 3 kropelki i zasnął w mig
Przy kupie trzeba pomagać - zginamy nóżki do brzuszka i w końcu kupa idzie - tak to kleksy i jęczenie
Serce mi się kraja jak go coś boli...
Byle do 3 miesiąca.Alorrene13 lubi tę wiadomość
-
Dzięki za wsparcie :*
Czuję się jak wrak człowieka, z lękiem będę oczekiwać kolejnego wieczoru i nocy. On krzyczy a ja nie wiem jak pomóc i żyje nadzieją że to nic poważnego...
Dziś mąż podjechał pogadać z pediatrą, małego już nie braliśmy i podobno problemy z brzuszkiem to norma. Nie musi być to kolka ale dziecku przeszkadza i boli. Nasz co przyśnie to go właśnie kurczy i zrywa ze snu z rykiem i tak w kółko. Kropelki będziemy podawać dalej ale nie wiem czy one w końcu działają... Rano znów ryczałam z bezsilności
Karolina mój gin mówił że seks po 6 tygodniach po cc, bo w środku to tak pięknie nie wygląda jak rana na zewnątrz.
Finezja probowaliśmy go zawijać ale on dostaje jeszcze większego szału, jakby go ktoś ze skóry obdzierał...to mi się dziecko trafiłoWiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 11:20
-
karolina0522 wrote:agatha, lub dziewczyny po cc
Kiedy można seduchawac spowrotem, jak już ledwo co leci i jakie zabezpieczenie,.jak.sądzicie karmiąca piersią też są dni.płodne, jak je można.rozpoznać?
Może wiecie coś w.gov temacie
Ja już próbowałam barabara ale mnie coś tam boli w środku i jeszcze sie wstrzymam co do anty to są takie tabletki jedno fazowe czy coś podobnego nie pamiętam które używa sie podczas karmienia bo nigdy nie wiesz czy masz.owulacje i kiedy dostaniesz okres. Najlepiej uważaćkarolina0522 lubi tę wiadomość
[/url]
-
U nas odpukac nie ma problemow z brzuszkiem... Za to maly ZRE chore ilosci mleka. Daje cyca, po jakims kwadransie zasnie i pusci (oproznia w polowie). Potem za 5 minut ryk, dostaje drugiego. Zje, zasnie, a potem ryk. Dostaje z butelki i zasypia na dluzej.
Ledwo zdaze odciagnac resztki po kolacji z cycow, a ten sie budzi.
Nie mialam juz sily wieczorem na to, wiec maz wzial malego na fotel bujany a ten mu momentalnie zasnal, slzero placzu. Wystarczylo ze ja go przejelam i ryk. Az zaczelam ja plakac, ze tatusia kocha bardziej bo sie u niego uspokaja... Ale powod byl inny. Mnie kojarzy z zarciem, wiec jak tylko poczul ze jest przy mnie to zazadal znowu zarcia.
Dobrze ze choc noce przesypia jako tako, pobudki co 3h... -
Ej laeeczki, kiedy przestalyscie krwawic po sn? Ja dalej po ponad 2 tyg mam skape, ale czerwone krwawienia... Polozna mowi ze spoko, ze przy kp moze to trwac dluzej niz 2 tyg, byle nie bylo silnego krwotoku, a ja tu slysze ze wy juz chcecie wracac do seksu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 12:11
-
U mnie tak po pełnych 3 tyg się zastopowalo chociaż dość szybko miałam małe ilości ale zawsze. Chyba należałoby poczekać te 6 tyg
U mnie też jak wezme Majke na ręce to szuka cycka i chce ciumkac przez bluzkę. Może masz rację że u męża inaczej się zachowuje bo mnie kojarzy z jedzeniemNieukowa, karolina0522 lubią tę wiadomość
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Nieukowa, ja jakieś dwa trzy dni temu, teraz jakieś dziwne upławy lecą mdłego koloru
ale już nie dużo.
W sumie też brakuje mi serduchowania jużNo ale wole poczekać do kontroli po tych 6 tygodniach i wtedy. Normalnie to będzie jak 'pierwszy raz'
Sprawdzałam Twoim sposobem ile mleka jest w cyckach i ściągnęłam z dwóch piersi ok 130 ml i dałam spokój bo się butelka skończyłaBędzie na spacerki
W ogole to (tfu tfu) drugi dzień mam złote dziecko! Brzuch nie boli, może czasem popołudniu i troszkę nad ranem się popręży, kupy idą, ładnie śpi, nie marudzi za bardzo, mogę zjeść śniadanie, umyć się, ogarnąć chatę, ugotować obiad a i pozabawiać moją żabę, wyjść na spacer (dziś już rano zaliczyliśmy 1,5 h) normalnie relaks pełną gębąTeraz marzą mi się dalsze podboje z nim typu wyjazd nad jakąś wodę
Nieukowa, karolinka85, Scintilla lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Nieukowa, Marcia - mam dokładnie to samo, mojej córce kojarzę sie z cyckami. Jak jest u mnie to uspakaja sie tylko przy cycu, do którego chce sie dorwać przez koszulkę
No i dziś odkryła, ze mozna zasypiać przy cycu w ciagu dnia. Jak odkładam do lozeczka, oczy jak piec złotych
Zaraz przyjedzie babcia, wiec szybki prysznic i spacerWiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 12:57
Nieukowa, karolinka85 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny! Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych!!
Tym które jeszcze w dwupaku kibicuję ale też trochę zazdroszczę CISZY
Nie odzywam się bo nie chcę smęcić. Borys ma problemy z brzuszkiem, takie jak opisywała Alorrene - co zaśnie to się napina, pręży, strzela miny - widać że chłopak chce kupę zrobić i nie może. Drze się więc całą noc (dziś od 12.30 do 6.30 rano praktycznie bez przerwy go uspokajałam itp). Co dziwne nie przeszkadza mu to chcieć jeść. Wydaje mi się że to od mm, czasem dokarmię jak nie mam siły z piersiami walczyć (on się irytuje czasem, czerwony burak i ryyyyk) - wtedy kupa jest twardsza i mu nie idzie.
Napiszę szczerze - kocham go bardzo, cierpię jak go boli, serce mi się kraja ale... nie cieszy mnie macierzyństwo na razie, nie pamiętam bym się śmiała od porodu, łzy same lecą non stop, nawet jak śpij spokojnie ja już się stresuje kolejną nocą. Jestem jak zombie, nie mam apetytu, na zmianę mi zimno i gorąco, nie mam ochoty z nikim rozmawiać, nie odbieram telefonów. Boje się wyjść z nim z domu. Teraz też łzy lecą ciurkiem... Rano jest w miarę ok, potem coraz gorzej i wieczorem dramat. Jak czytam że Wy myślicie o seksie o tym jak wyglądają brzuszki po porodzie, cieszycie się minkami itp... dla mnie to kosmos, ja myślę tylko o przetrwaniu, o tym by ten rok szybko minął.. wiem to straszne, nie oceniajcie mnie proszęale czuję że mogę się tu wygadać.
Ekkaja, Hermiona lubią tę wiadomość
-
A1984, moje pierwsze dni z naszym rozrabiaką też były ciężkie. Też płakałam kilka razy jak już nie wiedziałam co zrobić, jak mu pomóc, jak wszystkie uspokajacze zawodziły. Nie martw się to minie, nauczycie się siebie, coraz lepiej będziesz znać jego potrzeby, każdy drobiazg który uda Ci się w opiece nad nim traktuj jako swój sukces! I bądź z siebie dumna. To pozwoli czerpać radość z tych sukcesów i wzbudzi głód na kolejne
A potem ani się obejrzysz a będziecie śmigać na spacery, będziesz obserwować jego rozwój i będą Cię cieszyć jego miny.
I nie myśl o sobie źle! Każda z nas ma tu swoje załamania! Wspieram!Sista, nenette, Finezja lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017