Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Kochane
Weekend rodzinnie, więc nie nadrobiłam wszystkich wpisów.
Edzio właśnie śpi ... jak ślicznie przespał noc. Jest tak, że jak nie wyśpi się nadmiernie w dzień, tylko trochę w ciągu dnia pomarudzi, popłacze, częściej poje - bo nie śpi To noce mam eleganckie.
Dziś spał od 21:30 do 1:30 później do 5:30 i teraz do 10:00
Właśnie się budzi. Rozalia mam nadzieję, że specjalista Ci pomoże i wszystko się ułoży, trzymaj się kochana :* A wtedy wszystkie warszawskie czerwcówy skoczą na ten spacer i uwiecznimy to na fotografii
Jeśli ja rowniez bym mogla prosić o język niemowląt na maila: [email protected] będę wdzięczna. buziaki , miłego dnia !
Scintilla, Dongina, Z., Rozalia, zapah_ciszy, karolina0522, nenette lubią tę wiadomość
-
Mój Samuel jak się obudzi to też dosłownie chwila i płacz bo taki głodny
także czasem zanim mu przygotuję mleczko to trochę powyje,na szczęście czasami smoczek mnie ratuje.
A co do jego spania,to wydaje mi się że coraz mniej śpi w dzień. W nocy jest całkiem dobrze.
Scintilla mój też często się czegoś wystraszy,czasem nawet sam siebie
Buzię też co chwilę mu wysypuje,już sama nie wiem czy to normalne. Bo co się wygoi to zaraz jest to samo. No i chyba znowu wraca mu ciemieniucha![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
mimo że ją zwalczyłam wcześniej.
Wczoraj bąbel skończył dwa miesiące,już jest coraz bardziej kumaty i tak kochany,oj zwariowałam na jego punkcie 
Scintilla, Dongina, Z., Rozalia, karolinka85, nenette lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
u nas też malutka śpi ładnie w nocy (tylko ma trudności z zasypianiem -.-) po czymw dzień z reguły hula aż się martwiłam kiedy ona ma czas na rośniecię jesli w ciągu dnia tylko płacze ;p
i też na buzi wysypana ciągle
a t niebawem kolejna fala upałów które nie pomagają.
i na rączce też ma już ropę w miejscu szczepienia
"Dopiero po upływie trzech bądź czterech tygodni od szczepienia pojawia się czerwona grudka, która z czasem staje się większa i zmienia się w krostę. Po upływie czasie pod krostą zaczyna się pojawiać ropa, a po upływie ok. dwóch tygodni krosta pęka. Taka sytuacja nie powinna budzić zaniepokojenia, gdyż jest to prawidłowa reakcja fizjologiczna organizmu na szczepienie. Są to oznaki, że szczepionka "przyjęła się". Rana, jaka powstaje po szczepionce, nie powinna być zaklejana ani opatrywana. Nie wolno też stosować żadnych środków przyspieszających gojenie ani zdrapywać strupka. Najlepiej, jeśli ranka jest odsłonięta i ma dostęp do powietrza, bo wtedy goi się najszybciej."Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 10:03
Scintilla, Dongina, Nieukowa, Z., Rozalia lubią tę wiadomość
-
Muniek wrote:Buzię też co chwilę mu wysypuje,już sama nie wiem czy to normalne. Bo co się wygoi to zaraz jest to samo. No i chyba znowu wraca mu ciemieniucha mimo że ją zwalczyłam wcześniej.
gdzieś przeczytałam że najlepszym środkiem na ciemieniuche (ale i zapalenie spojówke, ucha, gardła, katar etc) jest mleko kobiece nie wiem nie próbowałam ^^`
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 10:02
Muniek lubi tę wiadomość
-
Z. nie wiem czy Ci coś pomogę, ale stwierdzam ponad wszelką wątpliwość, że moje dziecko było ciągle niespokojne bo było wieczne głodne!! Odkąd daję butlę jest ok, wydałam krocie na herbatki wspomagające laktację i staram sie jak moge ale głodzić dziecka nie będę, zrobiłam test i daję butlę a cyca tylko wtedy, kiedy widzę, że oba cyce są napełnione i co? I okazuje się, ze cyce mi się napełniają co 7 godzin (a dziecko chce jeść co dwie!!!) i nie wiem czy chodzi o ilośc, bo trochę tego okarmu jest, więc może po prostu nie jest megatreściwy i nie daje takiej sytości. Walczę o laktację ale do cholery będę karmić tylko wtedy, kiedy mam czym!Z. wrote:Dziewczyny, moje dziecko id godziny 4 do teraz czyki ok. 9 (5 godzin!) spało 30 minut! Ile Wasze dzieci potrafia byc aktywne? To chyba jest chore, dodam ze to nie jest wyjatek a regularne jego zachowanie. To dziecko zamyka oczy na dwie minuty, spi 10 minut (te 30 to juz mega dlugi sen ) i albo radosnie gada do zabawek, albo macha nogami albo marudzi albo wrzeszczy jesc. Nie wrzeszczy z bolu, nie boli go brUch, kupy ida nirnalne. Juz nie wiem co mam robic. Teraz padl na mnie ale nie wiem na jak dlugo. Niestety z nim na brzuchu sama nie odespie. Wymiekam juz dzis... w nocy spi w miare. Dzis 2,5 h+3,5h do tej 4 nad ranem... ma ktoras podobbie czy tylko noje jest takie niespiace? Nie wiem juz co robie źle. Za kilka dni mam neurologa moze on cos powie o ile bedzie sensowny. Ale boje sie ze z tym dzieckiem cos jest.
-
Witajcie Dziewczynki,
Książka wysłana, dajcie znać, gdyby któraś nie dostała, wyślę raz jeszcze
Fajnie, ze piszecie o odczynie po szczepionce, bo u nas zaczęło sie cos dziać z tydzien temu. Teraz jest czerwone z jakimś płynem w środku.
Moja Dziewczyna tez zaczyna byc coraz bardziej aktywna w dzien. Jak sie budzi o 8.00 to sie rozgląda, przebiera raczkami, no i przestaje jej pasować normalne leżenie na plecach U nas dzisiaj chłodno, wiec spacer dopiero koło południa. Teraz Króliczek, po karmieniu, przysypia mi na kolanach...
Miłego dnia Dziewczynki
Rozalia, Dongina, karolinka85, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
No to jak masz nadmiar mleczka to możesz mi wysłaćEkkaja wrote:gdzieś przeczytałam że najlepszym środkiem na ciemieniuche (ale i zapalenie spojówke, ucha, gardła, katar etc) jest mleko kobiece nie wiem nie próbowałam ^^` ha ha bo moje już całkowicie zanikło,nie ma już ani kropelki. Ale masz rację,w szpitalu cały czas mi to położne mówiły,że na wszystkie zmiany skórne najlepsze jest mleko mamy
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
U Radka syfki tez sie falami pojawiaja. Wg mojej poloznej maja prawo do ok 3-4mc przy KP, bo to przez nasze hormony w mleku...
Cane mleka bedzie przybywac tylko jak bedzieaz czesto przystawiac...
Ja oddam jeden cycek chetnej... Maly zzera mi mleko tylko z 1 naraz i jest syty a ten drugi az mi puchnie od mleka przez kolejne 3h... Masakra. Ale nie chce sciagac, mam nadzieje ze po czasie sie unormuje...
Moje dziecko zamienilo sie w tamgochi. Sciagnelam sobie aplikacje, w ktirej sie notuje karmienia, przewijania, drzemki itd. Czuje sie jakbym miala te gierke z jajem z dawnych lat
Scintilla, Ekkaja, Rozalia, karolinka85, nenette, BrumBrumek lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi bo jak czytałam, że Wasze dzieci śpią od karmienia do karmienia to zaczęłam myśleć, że coś z moim dzieckiem nie tak. Cóż pozostaje walczyć dalej, tylko czasem mi ciężko samej jak nie mogę iść się nawet umyć bo dziadkowie pracują, nikogo do pomocy nie mam, a mąż w pracy.
Ale tak czy inaczej zapytam lekarza czy może jednak coś z tym można zrobić.
Cane, pokarmu mam tyle, że mogłabym wykarmić pewnie dwoje dzieci, cyce mam zawsze pełne, Mały nawet nie musi się napracować bo jak kilka razy pociągnie to samo mu do buzi leci. Wiem, bo jak się 'odklei' na moment to leci niepohamowana fontanna i jest on brudny i ja jednocześnie. Ostatnio ściągnęłam ręcznym laktatorem 90 ml w 15 minut i ściągam okazjonalnie także nie pobudzam dodatkowo laktacji. A jeśli chodzi o treściwość pokarmu to przybiera bo coraz ciężej mi go nosić. Mój kręgosłup ma już dość
Nieukowa, też mam taką aplikacje, 'happy baby'. Fajna sprawa bo też na jedno karmienie idzie jeden cycek a czasem nie pamiętam z którego karmiłam ostatnio
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 11:38
Rozalia, Nieukowa, nenette lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Muniek wrote:No i chyba znowu wraca mu ciemieniucha mimo że ją zwalczyłam wcześniej.
Według mojej babci na ciemieniuche najlepsze jest prawdziwe masło - od razu podkreślam, że nie stosowałam więc nie znam efektów
Macie już karuzelkę przy łóżeczku ?? .. maluchy jakoś na nią reagują ?
18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨👩👧👦
10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
05.05.2014 [*] pamiętamy... -
Scintilla wrote:Według mojej babci na ciemieniuche najlepsze jest prawdziwe masło - od razu podkreślam, że nie stosowałam więc nie znam efektów
Macie już karuzelkę przy łóżeczku ?? .. maluchy jakoś na nią reagują ?
Mój reaguje mega. Wodzi wzrokiem za zabawkami, piszczy do nich, coś ala śmiech wydaje z siebie i uśmiecha się do nich. Na mate probowałam kłaść ale tam te zabawki go tak nie interesuja i zaraz placze. A na karuzele czasem reaguje nawet jak nie jest wlaczona. Przy odkladaniu spiacego do lozeczka, przy nieudanej probie otwiera oczy i rozbudza sie caly zajarany karuzela.
Jak go poloze na swoich nogach i wyciagne zabawke z maty to czasem macham mu nia nad glowa i wodzi wzrokiem juz nie tylko na boki ale tez gora dol i do okoła.
Scintilla lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Scintilla ja używam oliwke,ale jak i tym razem nie pomoże to chyba wypróbuję to masło
My mamy od tygodnia karuzele i powiem szczerze że mały powoli z coraz większym zainteresowaniem się jej przygląda zaczyna też się cieszyć do misiów. Wczoraj był u nas mój brat,jeszcze nie widziałam żeby moje dziecko tak się śmiało do wujaszka robił minki aż miło
Scintilla, Nieukowa, nenette lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Monia dlaczego masz.nie karmić? Przecież duomox jest bezpieczny przy karmienii. A czytałam i sama tak robilam ze przy zapaleniu piersi dziecko powinno oprozniac te chora pierś Antek oproznial i Zuzia też i wszystko skończyło sir bez antybiotyku za to ze smierdzaca kapusta
[/url] -
U nas śmieszki pojawiły się na dniach ... i najwięcej jest ich tuż po kupie
Młoda lubi jak ją się trzyma tuż przed sobą - jej główka w naszych dłoniach + wyprostowane ręce. Wtedy rozgrywamy pojedynek na miny prawie jak w Ferdydurce - oczywiście cały czas wygrywa
Ale jeszcze kiepsko wodzi wzrokiem ... i średnio interesuje się zabawkami.
Odgłosy jeszcze nie przypominają śmiechu ... właśnie bardziej piszczenie ... no i niekiedy potrafi wydobyć z siebie taki dźwięk, który spokojnie mogliby "wypożyczyć" do Piły X :]
Rozalia, Z., nenette lubią tę wiadomość
18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨👩👧👦
10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
05.05.2014 [*] pamiętamy... -
Ledwo żyję. Spałam tylko 3 może 4 godziny. Szymek oczy jak 5 zł, cyc nie, leżenie nie, zabawy nie. Tylko łażenie na rękach go uspokoiło. Dziś zasnął dopiero o 11 jak takie małe dziecko nie potrzebuje snu. Co mi się za dziecko trafiło. A jak śpi, to modlę się, żeby dał mi chwilę odpocząć.
Mam w ogóle do Was pytanie, może któraś się z tym spotkała. Robiłam przed porodem GBS i wynik był ujemny. Ale na wypisie ze szpitala okazuje się, że miałam paciorkowca jakim cudem? nikt mnie nawet nie informował o tym, czy o tym że dostaję jakieś antybiotyki, że gorączkuję itp. Motam się po necie i szukam info. Znalazłam, że w szpitalu najczęściej może dojść do zakażenia 
... Czyżby szpital mnie zaraził? Czekam na kontrolę do gina może coś się dowiem, ale kurcze jak to w necie im więcej czytam tym głupieję i robię coraz to większe oczy jak nigdy nie czytam "informacji medycznych" w necie, tak teraz jestem przerażona do tego CRP prawie 118 przy normie 5 eh osiwieję chyba... brałam jakieś antybiotyki jak wyszłam ze szpitala, ale kazano mi je natychmiast odstawić przy kp gdy Szymek zaczął się dziwnie zachowywać i wpadać nam w histerię. Po kilku dniach dziecko się nam unormowało. Ale czy odstawienie leków nie wiąże się z tym, że nie wypędzę tego dziadostwa z siebie? jak nie urok to...
Sorki ale muszę sobie gdzieś pomarudzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 12:43
