Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
No to mamy woombie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3109c8c236ed.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec7e842414b1.jpg
Wrażenia - wygląda to MASAKRYCZNIE, jak kaftan bezpieczeństwa Ale Młodemu się podoba i zasnął po 15 minutach i śpi już drugą godzinę. Zetko kupiłam nowy bo nie znalazłam używanego, na rozmiar 3,5 - 6,5 kg - pewnie będzie na max 2 mc, ale jak ma spać lepiej to warto. Mam jednak obawy co do częstego używania - pierwsza że nie daj boże się przekręci na brzuszek i poddusi (ale w wieku 1,5 mc mało realne, co?). No i że takie krępowanie jednak spowalnia rozwój - nóżki ma luźne ale łapki mocno ściśnięte. Sama nie wiem, zapytam ortopedy we wtorek co sądzi. Jemu raczej nie jest źle bo by wył ale czuje się jak wyrodna Matka. Jak mój tata to zobaczył to mu mało oczy z orbit nie wyszło - że co ja dziecku robię. No ale mówię Wam, wygląda to strasznieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 17:29
Nieukowa, zyrcia, Alorrene13, nenette, Dada, Sista, karolinka85, Joasia:), Finezja, Z., karolina0522, dorcia8919 lubią tę wiadomość
-
Smieszne to woombienale raczej nie zaszkodzi
Ja sprzedalam mlodego tatuskowi i pojevhalam do gina na kontrole. Wszystko ok, ale chcialam spiralke i... sama nie wiem. Gin zaproponowal Mirene tylko jakas chora cene za zalozenie chce... Podobno sama spirala kosztuje 650zl a ten razem z zalozeniem zaspiewal 1200zl... Chyba ocipial. Poza tym po wkladce mozma plamic nieregularnie- to mi niezbyt lezy, myslalam ze zero okresu i plamien a tu zonk... Poza tym to ustrojstwo wyglada troche strasznie... -
W temacie kup, mój od tygodnia robi co 2 - 2,5 doby i tylko jak mu pomogę, tzn pomasuję co trzeba Nie wiem czemu, kupy są musztardowej konsystencji więc luźne raczej. Pierdzi smrodliwie że hej, ale chyba go brzuch nie boli. Może to normalne że w "starszym wieku" te kupki już nie muszą być tak często.
Alorrene - dzięki za pocieszenie w temacie pierwszego uśmieszku Przystojniacha ten Twój Maluszek, ma usta po Mamie?
I jakby któraś nie wiedziała SabSimplex = Bobotik = Espumisan. Ta sama substancja czynna tylko inne dawkowanie. Ja bez sensu kupiłam i Espumisan i Bobotikkarolinka85, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
Nieukowa drogo strasznie za to założenie! Ja z jednej strony bym chciał spiralę ale z drugiej mam jakiś opór psychiczny że coś mi tam będzie siedzieć I przez najbliższe miesiące niech nikt nie dotyka mojej szyjki macicy - kurde w ciąży co chwilę ktoś tam łapy pchał (hmmm ciekawe ile osób widziało moją Bożenę przez okres ciąży i porodu? Ostawiam że ze 20
Pytanko z innej beczki - umówiona jestem z dobrą koleżanką o której wiem że się bezskutecznie stara o dziecko od kilku lat. Jak się taktownie zachować? Omijać dziecka czy raczej zachowywać się normalnie? Nie chciałabym jej urazić ale też za dobrze się znamy bo się sztucznie zachowywać -
Agata - Borys przystojniacha nawet w wombee Jak boisz sie, ze sie przewróci na brzuszek to podeprzyj czymś, na bank nic sie nie stanie
Nieukowa - to jakieś koszmarne pieniądze za założenie.
I pol posta mi zeżarłoWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 18:38
A1984 lubi tę wiadomość
-
magic Twój to żarłok i pijok to i kupy niezłe robi
Agata ja mam w bliskiej rodzinie taką sytuację i sama staram się nie poruszać dzieciowych tematów, nie emanować swoim szczęściem i ogólnie nie gadać pieszczotliwie do Hani. Pewnie jestem w tym wszystkim sztuczna ale nie chcę spawiać im przykrości Spotkanie nie jest komfortowe dla nikogo a jesteśmy rodziną i jakoś trzeba współżyć... Pewnie lepiej byłoby pogadać szczerze ale nie mam odwagi na taką rozmowę.
Dada wow dziewczyno!!! Wyglądasz świetnie!!
Borys wygląda jak parówakarolina0522 lubi tę wiadomość
-
karolinka85 wrote:Dada u nas to jest ta sucha-łuszcząca się skórka na czole, na brwiach, i po części na główce.. neonatolog powiedziała, ze to łagodna odmiana skazy.. ale 1 września mamy alergologa więc będę wiedzieć co i jak..
na policzkach mamy drobniutkie podskórne krosteczki..
Karolina u nas jest to samo.
Ale wierzyć mi się nie chce, ze to skaza... Synek ma to odkąd pamiętam, a nabiału na początku nie jadłam. Ostatnio jem na potęgę nabiał i się nie zwiększa/.. W dodatku ja mu to zdrapałam z czoła... i nie pojawia się. Zostało przy brwiach i trochę na głowie.
-
Niestety ja tez miałam taki fałszywy alarm. Myślałam ze to okres ale chyba nie i tabletek nie zaczęłam brać.
Agata Borys swietnie w tym wyglada Tak, Edi ma usteczka po Mamie
A z koleżanka cóż... Rozmawiać normalnie, jak pyta odpowiadać ale może tak jak pisze brumek nie emanować tak bardzo szczęściem. Nieukowa duzy wydatek taka spirala ja bede brać tabletki.
Dobranoc Dziewczynykarolina0522 lubi tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny brzuch jeszcze troche został taki flaczek no a reszta jest ok nawet chyba chudsza niz byłam przed ciaza .
A co powiecie o Mojej drożdżówce myślicie ,ze to jakas skaza czy ten trądzik
Super To wombie daj znac jak podziałało .Sista lubi tę wiadomość
-
Nieukowa - mnie gin polecił Jaydess (trzyletnia wkładka), a to dlatego, ze Mirene ma wiecej hormonów, które sie uwalniają, a to nie jest dobre przy moich zylakach. No i teraz przez te żylaki mam minipigułki, bo normalne pigułki sa zagrożeniem zakrzepicy czy jakos tak. Dodatkowo stwierdził, ze mam cienka szyjkę macicy i Mirene musiałby mi zakładać w szpitalu, a Jaydess włoży w gabinecie. Jestem umówiona na październik na USG sprawdzające czy wszystko tam ok i zakładamy. Jak mi sie uda, to moze kupie za 500zl i zakładam, ze założenie bedzie kosztować tyle co wizyta, czyli 150zl (obym sie nie pomyliła;))
-
Agata - zakładam, ze spotkanie wyszło z inicjatywy koleżanki, która przeciez wie, ze jest Borys. Myśle, ze sama zacznie pytać co u Ciebie i byłoby głupio omijać temat Boryska. Bedzie ok, zobaczysz, jak dobra znajoma, to dobrze Ci życzy.
Dada - nie pomogę z buźką, u nas (nie zapeszam) jak na razie buzia gładka. -
Dada wyglada jak tradzik niemowlecy... Chociaz sama juz nie wiem, bo u nas ten tradzik zniknal prawie, a skorandalej chropowata na maxa
Agata trudna sprawa... I tak wyjdzie sztucznie i tak, rozmowa sytego z glodnym...
Ja bym starala sie temat omijac po swoich doswiadczeniach z utrata znajomych na samo wspomnienie ze nie pijemy bo staramy sie zajsc...
Sista no wlasnie gib stwierdzil, ze Jeyess to dla nierodek, a dla mnie bedzie za mala i po porodzie byloby ryzyko ze wypadnie
Zastanawiam sie nad implantem jeszcze... Nie wiem ile czasu to uwiera pod skora, ale sama idea jest lepsza niz wkladanie czegokolwiek do macicy... -
nick nieaktualnyWitam wieczorkowo
Lilianko dzięki ze nie zostawiłaś nas tu w niewiedzy co u Was. Wiele razy pytałyśmy siebie na wzajem czy któraś ma info od Ciebie. Wszystkie Tu Wam kibicujemy i życzymy tego co najlepsze. Wiem, że z dzieckiem niepełnosprawnym życie łatwe nie jest. Kuba choruje na zanik mięśni, lecz mimo dużej niepełnosprawności cieszy sie życiem. Życze Wam siły, wytrwałości i "lepszego jutra ". Choroba Laury napewno zweryfikuje znajomosci, przyjaźnie i stosunki rodzinne. Zostaną przy Was ci szczerzy dla których Wasza córcia bedzie ważną osobą. Tak musicie nauczyć sie odpowiadać na dziwne pytania " typu a czemu jest chora itd. To nie jest łatwe, bo źle zadane pytania ranią. Dlatego trzymać będę kciuki za mądrość ludzi którzy bedą Was otaczać. Lilianko pewnie to wiesz ale nie zaszkodzi napisać ze przysługują Wam rożne świadczenia pieniężne na chore dziecko. Pierwszym krokiem to uzyskanie orzeczenia o niepełnosprawności. Jeżeli któryś z rodziców nie pracuje na rzecz opieki nad Laurą to otrzymacie ok 1300 zł. Wiem to kropka w morzu potrzeb, ale zawsze to pomoc. Gdybyś potrzebowała czego kolwiek pisz napewno pomożemy
Acha warto byś zapisała Laurę do jakieś fundacji, bo przyda sie przy zbieraniu 1% podatku na pokrycie kosztów leczenia i rechabilitacji. Nasze dzieci to skarby i kropka !!!!
Kobietki ale macie figury ŁAŁ
Mój pas przyszedł wczoraj i walczymy z flakiem oby pomógł bo będę płakać z rozpaczy.
Na policzkach Julci znow krostki cholera już myślałam, że pozbyliśmy się ich na dobre. Lekarka wmawia że to raczej potówki albo co ? Nosz kurde sama nie wie i zgaduje. Poczekamy jeszcze i potem rozwarzymy bebilon pepti.
Co do kup to Julka od tygodnia robi 1 i to zawsze ok 8" rano. W ciagu dnia śmierdziuszkowe pierdki, że aż czasem przydusza
Z racji upałów ktore mają znów nawiedzić Śląsk w poniedziałek mąż wywozi nas do mojej mamy. Jednak takie temp lepiej zniesiemy w domu z ogrodem niz w bloku. Mąż zostaje w domu i w pracy....niestety.
Przepraszam, że nie odniosę się do każdego pytania / postu ale stara żem i skleroza dopada.
Acha najważniejsze ... śliczne te Wasze maluchy ... zresztą mamy śliczne, tatusiowie przystojni to inaczej byc u Nas na forum nie może ... prawda ?
A to śpiące słoneczko
A i właśnie. Dzisiaj złożyliśmy wnioski o becikowe dostaniemy 2 jupi
Okazało sie ze rok 2013, był dość skromny dochodowo i łapiemy sie na oba.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 22:36
Nieukowa, Sista, karolinka85, Z., Rozalia, BrumBrumek, Alorrene13, karolina0522, Finezja, dorcia8919 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Joasia:) wrote:Acha w carrefour promocja na pampersy zielone. 84,99 za karton
To dodam, ze w Netto promocja na pomarańczowe Pampery (Karolina pisała, ze sa cieńsze od zielonych, moze lepsze na upaly), Od 3 sierpni, 3 opakowania (58 w paczce) za 69zl. -
Kurcze, boję się w klawiaturę pukać, że małą obudzę.
Tęsknie za czasami kiedy mogłam sobie elegancko notatnik otworzyć i każdej z Was odpisać... teraz to niestety nie ma opcji
lilianka nie znamy się, ale bardzo Cię podziwiam za odwagę. Życzę Ci, aby pozytywne myślenie Cię nie opuszczało i żebyś czerpała z tego odrobinę trudniejszego macierzyństwa maksimum radości. Córa może być z Ciebie dumna.
Któraś z Was poradziła mi masaż oczek. Robiłam masaż, dwa razy antybiotyk po 5 dni i nic Wczoraj dostałam skierowanie i poszłam błagać do swojej przychodni, żeby ją przyjęła bez zapisu. Jak zobaczyłam ile ona ropy wycisnęła z tych kanalików to padłam. Pokazała co robić i jak i 12 sierpnia na kontrolę. No i jest trochę paranoja bo 12 sierpnia mam ginekologa, wery okulistę, sama też mam okulistę no i do tego urodzinki. Pół dnia spędzę w przychodni, ale w sumie to Polska. Dostałam się na trzy wizyty u lekarza czy to nie jest fajny prezent? (dodam, że do gina mnie wcisnęła jako ciężarną, bo najbliższy termin był na październik...).
Nieukowa, jakie masz nosidełko? może któraś jeszcze posiada tylko nie pamiętam? Muszę w coś zainwestować, bo nie zaliczę tej wrześniowej sesji
Z. nie poddawaj się. U mnie pierwsze dwa dni walki o spanie w łóżeczku to był koszmar. Trzeciego dnia rano chciałam się poddać, ale po południu zasnęła na dwie godz (gdzie rekord to 10 min), więc uwierzyłam, że to ma sens. Dzisiaj już dwa razy rano zasnęła bez żadnej awantury. I z tego co widzę to "im dalej w dzień" tym jest trudniej, ale nie poddawaj się Trzymam kciuki.
Ja ostatnio mam mega spadek nastroju. Mam wrażenie, że związek mi się sypie, a tatusiowi znudziło się tacierzyństwo. Powinnam z nim pogadać, ale nie mogę się zebrać. Nie mam siły na poważne rozmowy. Robi wszystko o co poproszę, ale sam to by najchętniej siedział przy komputerze i przeglądał jakieś bzdety albo pisał z kolegami na fejsie. Ech. Brakuje mi rozmów ze znajomymi, ale niestety w moim gronie jakoś nikt nawet nie myśli o dzieciach, więc nie mam się z kim dzielić. Jeszcze do tego w p*** nauki. Nie wyrabiam powoliWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 23:05
Joasia:), Z., Dongina lubią tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙