X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 31 lipca 2015, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bralam znieczulenie na zęba w ciąży i Antek zdrów jak ryba.

    preg.png[/url]
  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 31 lipca 2015, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W nocy ze zmęczenia, robię pod górkę tylko sobie ;) Biorę Olgę do naszego lozka i jak tylko zakwili, wpycham jej mojego cyca do buzi, bo w półśnie nawet nie patrzę na zegarek i myślę, ze jest głodna. No i kto wie czy ona sobie nie myśli, ze w dzien tez tak bedzie, czyli cyc na zadanie i do zaśnięcia ;) No i najczesciej w nocy nie przebieram pieluchy, bo mi sie nie chce, na szczęście nie ma żadnych odparzeń czy zaczerwienienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 15:59

    karolina0522 lubi tę wiadomość

    l22nmg7yw3r6qq05.png
  • .aś. Autorytet
    Postów: 1364 1837

    Wysłany: 31 lipca 2015, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziękuję za każde ciepłe słowo. Pocieszyłyście mnie. Dzisiaj chyba coś zrozumiał. Dałam mu rano małą i poszłam sobie zrobić śniadanie, potem on sobie zrobił, ale stwierdziłam, że nie dam mu zjeść w spokoju i jej nie wezmę. Skoro ja muszę ogarnąć ścielenie łóżka, ogarnięcie siebie, zjedzenie śniadania, pranie, prasowanie itp. z małą to niech on też zobaczy jak to jest. Poszłam się kąpać to po 10 min przyszedł z Werą na rękach. Szybciej wyszedł niż wszedł...
    Potem wychodzę z łazienki, patrzę, mała leży na łóżku i płacze, a ten leży plecami odwrócony, wpatrzony w monitor. Jak mi się ciśnienie podniosło... podniosłam Werę z tekstem: chodź skarbie do mamy, bo tatuś jak widać ma cię w dupie.

    Efekt? Inny człowiek... nawet mogłam się pouczyć 3 godz... szok. Teraz poszedł do pracy, a na jutro będę wnioskować o wychodne do mamy, bo mąż ma urodziny i może byśmy na jakąś randkę poszli.

    Agata, nasze dziecko śpi od 21 do 9.30 ;p nie wiem ile razy się wybudza, bo nic w nocy nie ogarniam, myślę, że wciskam jej cyca przez sen. Póki co nie mam tyle motywacji, żeby zamienić niewygodne spanie na "wygodne" niespanie i wstawanie po 10 razy do łóżeczka.

    Któraś pisała, że dziecko nie płacze, tylko kwili i jęczy. Prawdopodobnie jest zmęczone ;) po wsadzeniu do łóżeczka zaśnie, tylko niekoniecznie za pierwszym razem.

    Kurde, ja to chyba jestem okropna xD Wera raczej nie płacze bez powodu, ale generalnie jeśli drze się, a wiem, że jest najedzona, ma sucho, to nie kombinuje z żadnymi "gadżetami", żeby ją uspokoić xD Wkładam do łóżeczka i chwilę czekam. Skoro tak czy siak płacze to co za różnica czy będzie na rękach czy w łóżeczku. Po którymś razie (3,4) "docenia" to, że mamusia ją wzięła na rączki i już nie ryczy. Swoją drogą ciekawe jaki Hogg podałaby powód takiego płaczu...

    ♀️30 ♂️33

    2015 👧
    2018 👧

    PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe

    Starania od 05.2022

    99 - 🎉 18.12
    98 - 🎉 9.01
    97 - 🎉 30.01
    96 - 🎉 24.03 (7tc)

    25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa

    5.03 ⏸️🥺
    21.03 - mamy ❤️
    8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
    1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
    3.07 (20+5) - 372g misia 💙
    8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
    6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
    3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙

    age.png

    event.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 31 lipca 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś podawała sabsimplek?ile kropli i na łyżeczce czy mam sciągnąć mleko i mu tam wlać?

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • .aś. Autorytet
    Postów: 1364 1837

    Wysłany: 31 lipca 2015, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zyrcia wrote:
    Obgadam dzis z Radkiem gdzie i na ile tam jedzie :D to moze wbije z nim na jaki spacerniak po stolicy :D ale ja tam zginę :D boje sie tego miasta nie wiem czemu :p za duzo ludzi :D bylam w zeszlym roku to nie zdążyłam przez ulice na zielonym przejsc bo tam wszyscy biegaja :D

    Heh, dlatego ja po przeprowadzce do Gdańska się czułam jak debil xD łaziłam 5 razy szybciej niż wszyscy i się tylko irytowałam, że wszystkich muszę wymijać :D rozumiem tych którzy nienawidzą Wawy, ale ja musiałam po dwóch latach tu wrócić. Do tego pędu...do tych tłumów...<3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 16:26

    zyrcia, Dada, Nieukowa lubią tę wiadomość

    ♀️30 ♂️33

    2015 👧
    2018 👧

    PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe

    Starania od 05.2022

    99 - 🎉 18.12
    98 - 🎉 9.01
    97 - 🎉 30.01
    96 - 🎉 24.03 (7tc)

    25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa

    5.03 ⏸️🥺
    21.03 - mamy ❤️
    8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
    1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
    3.07 (20+5) - 372g misia 💙
    8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
    6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
    3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙

    age.png

    event.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 31 lipca 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś płakałam razem z małym tak go brzuszek bolał :( spał,po 5 min i budził się z krzykiem...teraz śpi od 2 h mam nadzieje,ze przeszło ...tylko najgorsze,ze wczoraj tylko 1 kupa a dziś cisza :((((

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 31 lipca 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .aś. wrote:
    Heh, dlatego ja po przeprowadzce do Gdańska się czułam jak debil xD łaziłam 5 razy szybciej niż wszyscy i się tylko irytowałam, że wszystkich muszę wymijać :D rozumiem tych którzy nienawidzą Wawy, ale ja musiałam po dwóch latach tu wrócić. Do tego pędu...do tych tłumów...<3


    Heh dobre,mi się tak pierwszy miesiąc w Gdańsku wydawało,ze wszystko szybko ,wszyscy pędzą...jak to dużo zależy od tego gdzie mieszkamy,..

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 31 lipca 2015, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Nie odbierzcie mnie źle ale przestańcie tak narzekać na te wasze dzieciaki. Cieszcie się ze są zdrowe urodzone o czasie. Ciekawe co byście zrobiły i jak narzekaly gdybyście misly takiego skrajnego wczesniaka albo były w sytuacji lilianki od laury. Sorki ze tak prosto z mostu a drażni mnie narzekanie takie bez podstaw. Rozumiem ze każda ma być prawo zmęczona ale bez przesady. Pozdrawiamy. A my juz jutro będziemy kończyć 4 miesiące wieku urodzenia.

    Alorrene13, dorcia8919 lubią tę wiadomość

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 31 lipca 2015, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinko ja chciałam się spytac ile ml tego żelaza ferrum lek podajesz Szymkowi bo jak dobrze pamiętam on już ma ponad 4kg. Pytam bo podejrzewam że po wt wizycie będą pewnie chcieli znowu nam odstawic żelazo a ja chcę je malemu profilaktycznie dawać bo nie chce by miał znowu przetsczana krew albo by mi się tak zanemizował by znowu miał bezdechy. Odpukać dziś 3 tygodnie od ostatniego bezdechu i wierzę że masz limit na nie juz się wykonczyl i Bóg czuwa nad nami. Będę wdzięczna za odp.

    karolinka85 lubi tę wiadomość

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • karolinka85 Autorytet
    Postów: 1009 1043

    Wysłany: 31 lipca 2015, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda_lena88 wrote:
    Karolinko ja chciałam się spytac ile ml tego żelaza ferrum lek podajesz Szymkowi bo jak dobrze pamiętam on już ma ponad 4kg. Pytam bo podejrzewam że po wt wizycie będą pewnie chcieli znowu nam odstawic żelazo a ja chcę je malemu profilaktycznie dawać bo nie chce by miał znowu przetsczana krew albo by mi się tak zanemizował by znowu miał bezdechy. Odpukać dziś 3 tygodnie od ostatniego bezdechu i wierzę że masz limit na nie juz się wykonczyl i Bóg czuwa nad nami. Będę wdzięczna za odp.
    To super ze bezdechy sie nie powtarzaja ;)
    Nam zalecili 2x1ml, 1ml odpowiada 10mg i z tego wynika ze na 1kg wagi przypada 4mg zelaza..
    A wy ten ferrum lek bierzecie? Bo kurcze Szymek ma zaparcia..po zwiekszonej dawce actiferolu,ten ferrum bierzemy od wczoraj.. Dzis dostal czopki viburcol..i mam nadzieje ze bedzie kupa! ;)

    Moje dwa aniołki <3
    17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
    18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
    relgtrd8nl40gy67.png
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 31 lipca 2015, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolinka85 wrote:
    To super ze bezdechy sie nie powtarzaja ;)
    Nam zalecili 2x1ml, 1ml odpowiada 10mg i z tego wynika ze na 1kg wagi przypada 4mg zelaza..
    A wy ten ferrum lek bierzecie? Bo kurcze Szymek ma zaparcia..po zwiekszonej dawce actiferolu,ten ferrum bierzemy od wczoraj.. Dzis dostal czopki viburcol..i mam nadzieje ze bedzie kupa! ;)
    Tak my bierzemy teraz ten ferrum ale 1x1.5ml od ok 3 tyg Domini go ma. Jesli chodzi o kupy to my na mm mamy 2-3 dziennie takie normalne musztardy. Ale strasznie się mały spina na pruty. Nie wiem czy to aby nie kolki. Jakoś trzeba to przetrzymać. U naszych wczesniaczkow to troche inaczej może wygladac. My w sb kończymy 4 mce a korygująca niespełna 2 będą więc zakładam ze kolki mina po 3mce korygowanym wiec do połowy września musimy wytrzymać.

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • zapah_ciszy Ekspertka
    Postów: 135 97

    Wysłany: 31 lipca 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada wrote:
    Czy któraś podawała sabsimplek?ile kropli i na łyżeczce czy mam sciągnąć mleko i mu tam wlać?

    Dada ja dawałam sab simplex. Dawałam wg. niemieckich dawek po 15 kropel przed każdym jedzeniem.
    Aplikowałam to małemu za pomocą małej strzykawki, bardzo wygodnie:)

    relgh371nuuw2sg6.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 31 lipca 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapahciszy i pomogły?

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 31 lipca 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda nie zrozum mnie zle... Kazda z nas ma prawo sie wyzalic! Mam nadzieje ze nie zyczysz nam, bysmy byly na twoim miejscu ;( mamy swoje male smuteczki i od tego jest forum zeby je z siebie wyrzucic... Nawet kesli dla ciebie wydaja sie blahe.

    Nieodmiennie trzymam za Domisia i a Ciebie kciuki, zeby bylo coraz lepiej i zeby on nadgonil rowiesnikow, a nawet przegonil, we wszystkim. Podziwiam wasz hart ducha...

    .aś., Z., zyrcia, nenette, Alorrene13, Dongina lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolinka85 wrote:
    To super ze bezdechy sie nie powtarzaja ;)
    Nam zalecili 2x1ml, 1ml odpowiada 10mg i z tego wynika ze na 1kg wagi przypada 4mg zelaza..
    A wy ten ferrum lek bierzecie? Bo kurcze Szymek ma zaparcia..po zwiekszonej dawce actiferolu,ten ferrum bierzemy od wczoraj.. Dzis dostal czopki viburcol..i mam nadzieje ze bedzie kupa! ;)

    Tak mi mówiła lekarz, że ok 4mg na kilogram. My bierzemy wciąż actiferol, rano 7mg start i wieczorem 15mg. Niestety hemoglobina nam dalej leci, ostatnio 9,1. Może powinnam zmienić żelazo, podobno to w kropelkach lepiej przyswajalne..

  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 31 lipca 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nenette wrote:
    Tak mi mówiła lekarz, że ok 4mg na kilogram. My bierzemy wciąż actiferol, rano 7mg start i wieczorem 15mg. Niestety hemoglobina nam dalej leci, ostatnio 9,1. Może powinnam zmienić żelazo, podobno to w kropelkach lepiej przyswajalne..
    My braliśmy actiferol start rano codziennie a actiferol 7mg co drugi dzień wieczorem jakos około ponad tydzień i morfologia była taka ze kazali odstawić. A jak maly trafił do szpitala to z powrotem zelazo bo morfologia 9.5 bodajże kilka dni brał to nowe żelazo ferrum lek w syropie 1x1.5ml i podskoczylo do 10.3 w morfologii wiec wg. Mnie to w syropie jest lepsze i łatwiej się je podaje.

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 31 lipca 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa wrote:
    Magda nie zrozum mnie zle... Kazda z nas ma prawo sie wyzalic! Mam nadzieje ze nie zyczysz nam, bysmy byly na twoim miejscu ;( mamy swoje male smuteczki i od tego jest forum zeby je z siebie wyrzucic... Nawet kesli dla ciebie wydaja sie blahe.

    Nieodmiennie trzymam za Domisia i a Ciebie kciuki, zeby bylo coraz lepiej i zeby on nadgonil rowiesnikow, a nawet przegonil, we wszystkim. Podziwiam wasz hart ducha...
    Uważam ze każdy ma prawo do własnego zdania i wyrażania go. I najgorszemu wrogowi bym nie życzyła takiej sytuacji. Po prostu drażni mnie takie marudzenie jakby bez większych przyczyn. I pewnie dlatego też rzadko się już tutaj udzielam. Może po prostu już sobie średnio radze z tym wszystkim bo inaczej sobie wyobrażałam macierzyństwo. Miało być radosne a nie przepelnione codziennym lekiem o to czy mały się obudzi i aby nie złapał bezdechu. Może dlatego tak zareagowalam. Nie chciałam nikogo urazić. Po prostu docencie swoje pociechy. To ze się do was uśmiechają. Ze wiecie że ich rozwój jest prawidłowy ze możecie same to oceniać i obserwować. Może to źle ale zazdroszczę wam. Ja jeszcze nie wiem jak będziemy oceniać rozwój Dominika.

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • CaneCorso Autorytet
    Postów: 513 485

    Wysłany: 31 lipca 2015, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .aś. wrote:
    Joasia, myślę, że u mnie też by taka terapia pomogła, ale mąż pracuje, ja karmie piersią, więc nie bardzo :( mam wrażenie, że w końcu wybuchnę albo trzasnę drzwiami i wyjdę. I tak już jest lepiej, bo nie wciska mi małej co 15 min z tekstem "ona chce cyca". Karmię w określonych odstępach, więc mówię, że karmienie za "x czasu" i niech kombinuje, ale kwestia jest też tego, że ja nie chce go zmuszać do niczego :( staram się, żeby po pracy miał tą godzinę czy dwie na odsapnięcie. Chciałabym, żeby przez tydzień olał kompa i pobył z nami. Zwłaszcza duchowo, bo mam wrażenie, że jest a jakby go nie było. Na to nakładają się moje wyrzuty sumienia, bo niby miesiąc po porodzie, a mnie kompletnie nie kusi żadne serduchowanie. Mówię, że nie mogę, bo krwawię, ale przecież mu nie powiem, że mnie nie podnieca :/ Za czasów akademika się w punto potrafiliśmy zmieścić, a teraz nic :( Przepraszam za szczerość, ale już nie wyrabiam. Chyba zjazd hormonów, bo siedzę i ryczę.
    Lubię za Punto, ja też nie wyrabiam i też czasy akademikowe, mimo, że miałam wtedy miłosną załamkę, jawią mi się jako beztroski czas, do którego tęsknię.

    3i49zbmhdvaalxch.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Hejka:)

    U nas nocka rewelka zasnęła 22" pobudka tylko na karmienie o 2", 6" i o 8:45" no oby dzis była powtórka.

    Ja tez mam czasem mózg tępy ze zmęczenia. Ze trzy dni temu robiąc mm zamiast do butelki z odmierzoną wodą wsypać mleko to ja przechyliłam butelkę i wylałam wodę na kuchenny blat. No popieprzyło mi sie zupełnie.
    A ścierania sporo bo 120ml.

    Nasza Julka od dzis śmieje sie bardzo głośno że aż czkawki dostała :)
    Niestety podczas leżenia na brzuszku skojarzyła, że można lizać kocyk i olewa podnoszenie główki. Ot lizanie fajniejsze :)



    Magda_lena88 wrote:
    Hej. Nie odbierzcie mnie źle ale przestańcie tak narzekać na te wasze dzieciaki. Cieszcie się ze są zdrowe urodzone o czasie. Ciekawe co byście zrobiły i jak narzekaly gdybyście misly takiego skrajnego wczesniaka albo były w sytuacji lilianki od laury. Sorki ze tak prosto z mostu a drażni mnie narzekanie takie bez podstaw. Rozumiem ze każda ma być prawo zmęczona ale bez przesady. Pozdrawiamy. A my juz jutro będziemy kończyć 4 miesiące wieku urodzenia.

    Magda-leno a mnie wkurzył Twój post.
    Tez mam bardzo chorego syna. Ma 13 lat choruje na Dystrofię mięśni typu Duchenne'a . Nie chodzi, wymaga naszej opieki 24/h i jeżeli nie zdarzy sie cud ma przed sobą ok 10 lat życia. Brutalne co ?
    Ale czy mimo moich zmartwień mam prawo komukolwiek pokazywać palcem ze och ja to dopiero mam gorzej.
    Gówno prawda każdy ma prawo do narzekań!!!!
    I proszę Cie nie wywyrzszaj przynajmniej tu na forum swojej postawy, bo kurczę nie Ty jedna walczysz z przeciwnościami losu.
    Pewnie gdyby Dominik urodził sie o czasie to w tych naszych narzekaniach nie widziałabyś nic złego ... prawda ?

    Oczywiście kciuki za chore dzieci zawsze trzymam i życze tylko lepszych dni. Pozdrawiam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 20:38

    Dada, karolina0522, zyrcia, Z., Melia, XxMoniaXx, Rozalia, Alorrene13, BrumBrumek lubią tę wiadomość

  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis Olga zadebiutowała w roli krzykacza dnia. Usypiała przez godzine, z czego połowa to był mega ryk, prawie sie zapowietrzyla. Dopiero jak szczelila kupe i fontannę mleka buzia i nosem, uspokoiła sie i zasnela. Moze to po szczepieniu wczorajszym? W ciagu dnia było ok, dopiero na spacerku o 17.00 był ryk niewiadomo skąd, bo karmiona po 16.00. Po pol godzinie spaceru przysnęła na 40 minut i płacz na nowo - biegłam do domu jak na sygnale ;)

    Melia, Dongina, Alorrene13 lubią tę wiadomość

    l22nmg7yw3r6qq05.png
‹‹ 1611 1612 1613 1614 1615 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ