Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Katha81 wrote:Gratuluje Asiu pisalas kiedys ze mieszkasz w Niemczech tak? Masz tez wizyty na zmiane u ginki i u poloznej?
Trzymam kciuki za pozostale wizytujaceWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 11:14
Oliver ma 6 lata :* Devin ma roczek :*
Can ur.26.04.2014 zm.26.04.2014 21tydzien[*]
Anialkow w niebie 5 [*] -
U mnie nie chodzi o kasę bo mam badanie na NFZ jako że jestem mamą 35+. Boje się ze w razie złego wyniku bedę się zmagać z czarnymi myślami,a wiem że wiele badań wychodzi źle a później okazuje się ze dziecko rodzi się zdrowe. Chodzi mi o ten stres który nie jest mi potrzebny w ciąży. Znam też wiele przypadków gdzie genetyczne wyszły na tyle źle że kobiety zdecydowaly się na amniopunkcję, która jak wiadomo w jakimiś minimalnym procencie może spowodowac poronienie i po amnipounkcji wyszło że dziecko jest zdrowe. A co jakby to zdrowe dziecko poroniły przez amniopunkcję? ja bym sobie tego nie wybaczyła.....nie wiem co mam robić...ciągle o tym myślę....
Aka81 wrote:Ja i mój i córcia oczywiście 0RH+
Violu ja też się tak umówiłam, ale się zastanawiam. Także boję się wyniku i trochę finanse też wchodzą w grę. -
nick nieaktualny
-
asiaaaaaa wrote:Dziękuję znaczy położną będę chciała od 15 tygodnia bo przed jest poprostu nie potrzebna. Usg nie robi tyle co ctg . Ale gdyby wystąpiły komplikacje jest aniołem stróżem A mieszkasz też w Niemczech ??
Tak ja tez mieszkam w Niemczech. Ja juz bylam raz na wizycie z polozna. Takie wytepne porady dala na temat odzywiania, dbania o zeby itp. Nastepne wizyty dopiero w 2 trymestrze. -
aghata wrote:Kiniusia ja tea tak mam ze rzadko ktora mi cos odpisuje na to co pisze, juz sie przyzwyczailam ze w zasadzie prowadze na forum monolog hehe, ale wiem ze kazda czyta...cóż na to poradze. Mysle ze z czasem poznamy sie na tyle, ze bedziemy rozmawiac normalnie.
Wracajac do tematu, to ciekawe z ta opqskw, ciekawe czy cos daje.
Dzieki, niestety ja nie wyprobuje bo nie mam mdlosci.1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
Viola wrote:U mnie nie chodzi o kasę bo mam badanie na NFZ jako że jestem mamą 35+. Boje się ze w razie złego wyniku bedę się zmagać z czarnymi myślami,a wiem że wiele badań wychodzi źle a później okazuje się ze dziecko rodzi się zdrowe. Chodzi mi o ten stres który nie jest mi potrzebny w ciąży. Znam też wiele przypadków gdzie genetyczne wyszły na tyle źle że kobiety zdecydowaly się na amniopunkcję, która jak wiadomo w jakimiś minimalnym procencie może spowodowac poronienie i po amnipounkcji wyszło że dziecko jest zdrowe. A co jakby to zdrowe dziecko poroniły przez amniopunkcję? ja bym sobie tego nie wybaczyła.....nie wiem co mam robić...ciągle o tym myślę....
Viola istnieje juz test z krwi ktory znajduje w krwi matki komorki plodu. To badanie jest nieinwazyjne bo to tylko pobranie krwi i zastepuje amniopunkcje. Oczywiscie kost badania jest bardzo wysoki. W Niemczech jest to ok 400-500€ czyli ok 2000zl. -
nick nieaktualny
-
Wczoraj moja ginka mi go zaproponowala jesli bym chciala. Jest drogi i zdecydowalismy sie z mezem ze jesli na badaniu przeziernosci i pappa wyjdzie jakies odchylenie od normy to wtedy sie na ten test zdecydujemy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 11:31
-
Katha, ale mi nie chodzi o to ze ja chce koniecznie wiedziec czy dziecko jest zdrowe czy chore, bo ja i tak nie usune ciąży, więc zastanawiam sie po prostu na sensem robienia w ogole tego badania. Z drugiej strony mozna wykryc np. wady serca które mozna leczyć od razu po porodzie....
Dobra spadam na pedicure, hurraaa! ide po 2 miesiacach przerwy...jak mnie moja kosmetyczka zobaczy to bedzie miala roboty przy mnie jak w Glupim i Głupszym pamietacie jak Jimmiemu Carrey szlifierka czy czyms takim obcinali metrowe paznokcie
Katha81 wrote:Viola istnieje juz test z krwi ktory znajduje w krwi matki komorki plodu. To badanie jest nieinwazyjne bo to tylko pobranie krwi i zastepuje amniopunkcje. Oczywiscie kost badania jest bardzo wysoki. W Niemczech jest to ok 400-500€ czyli ok 2000zl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 11:34
-
Ja dopiero dzisiaj zdecydowałam się na badania prenatalne .... zadzwoniłam i mam ustalony termin 27.11. Najpierw wykluczyłam zupełnie i postanowiłam, że nie robię badań prenatalnych. Jednak jak zaczerpnęłam informacji co to badanie daje np. wykrycie wad nerki, które zaraz po urodzeniu można u dzieciaczka leczyć. Też trochę się obawiam, że wyjdą jakieś dziwne prawdopodobieństwa. I niestety u siebie płacę za badanie+test Papp-a- 450 zł.
Dziewczyny czy któraś z was nie robi badań prenatalnych ?? -
nick nieaktualnyKatha81 wrote:Zyrcia a wy macie konflikt serologiczy?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Viola wrote:U mnie nie chodzi o kasę bo mam badanie na NFZ jako że jestem mamą 35+. Boje się ze w razie złego wyniku bedę się zmagać z czarnymi myślami,a wiem że wiele badań wychodzi źle a później okazuje się ze dziecko rodzi się zdrowe. Chodzi mi o ten stres który nie jest mi potrzebny w ciąży. Znam też wiele przypadków gdzie genetyczne wyszły na tyle źle że kobiety zdecydowaly się na amniopunkcję, która jak wiadomo w jakimiś minimalnym procencie może spowodowac poronienie i po amnipounkcji wyszło że dziecko jest zdrowe. A co jakby to zdrowe dziecko poroniły przez amniopunkcję? ja bym sobie tego nie wybaczyła.....nie wiem co mam robić...ciągle o tym myślę....
Viola ale właśnie PAPPA zmniejsza ryzyko pomyłki, czyli jak dziecko jest zdrowe to najczęsciej spada to obliczone ryzyko w stosunku do zwykłego USG... np. zamiast 1:800 masz 1:10000 po dodaniu do tego PAPPA...
Wiem że są przypadki, kiedy przez PAPPę kobitki robiły bez sensu amnio, ale ja bym się nie wahała - wolę poronić zdrową ciążę niż do końca życia zmagać się z dzieckiem z zespołem downa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 12:02