Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Co wizytę + prenatalne i połówkowe dodatkowo, a potem jeszcze w III trym. (te trzy dodatkowe to u specjalisty, a tak to zawsze u gina). Dotąd miałam 6 razy.nenette wrote:Dziewczyny a tak z ciekawości - ile razy w trakcie ciąży miałyście już robione USG?? Ja niby nie mam co wizyte, ale przez moje wizyty na IP i w szpitalu było ich całkiem sporo, i przez brzuch i sondą bo na IP zawsze sprawdzają szyjkę. I tak sie zastanawiam czy to nie ma jakiegoś wpływu na maluszka?Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nadine ja tez mialam sporo chyba tez z 7 albo 8 mój gin NFZ robi na kazdej wizycie raz prenatalne potem w szpitalu raz i się uzbierało.
Wlasnie czytałam kiedys ze to badanie jest bezpieczne.
My mamy w domu taki piecyk kominkowy z szybką z przodu palimy drewnem a czasami węglem. I wczoraj pojechaliśmy z M do znajomych, M podłożyl do pieca, zakrecil żeby się pomału paliło...wracamy za 3h a w domu siwo, czujnik CO wyje a najgorsze jest to ze wszystko teraz śmierdzi ogniskiem bede cały tydzień robiła prania wietrzyla i chyba jakis intensywny zapach do domu kupie.
[/url] -
aghata współczuję zapachu.
Ja miałam USG w 7,10, 13 (genetyczne), 17, 2x w 18 i 21 tygodniu (połówkowe), czyli w sumie wyszło 7, ale tylko dlatego, że leżałam w szpitalu. Z dwojga złego chyba lepiej zrobić usg niż martwić się, że z Dzieckiem jest coś nie tak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 09:47
"Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
Janusz Korczak
Córcia, Córeczka;* -
nick nieaktualnyA ja sie Was pytam a sama nie napisałam - też miałam 8 razy usg. Dziekuje za odpowiedzi, jestem teraz spokojna:) Fajnie mieć możliwość zapytać Was o takie rzeczy:)
Aghata to Wam sie narobilo, oby szybko dało sie wywietrzyć
Miłego dnia dziewczyny! -
Ja też miałam z 8 razy jak i nie więcej, chodzę do 2 ginów plus te plamienia jak były to ciągle usg robione, w samym szpitalu miałam z 5 razy, będe tu rekordzistką chyba.
Od 2 dni nie czułam dziecka nic a nic już człowiek troszkę się martwi ale dzis rano kopniak w tatusia rączkę i wiadomo że ok
teraz już widzę,że co dzień nie będę jej czuła.
pepitka lubi tę wiadomość
Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014 -
Naprawde czujecie juz przez skore ze maluch kopie? To malo mozliwe... Jak dziecko o nozce wielkosci kilku cm moze zamachnac sie w plynie tak, zeby wywrzec nacisk na kilku cm miesni macicy, tkanki podskornej i skory? Na razie nie ma nawet jak sie zaprzec o scianke macicy, bo jest jeszcze tak malo napieta...
Ja czuje malego codziennie i po wiele razy, ale jak klade reke to nie wyczuwam nic od drugiej strony. Czuje tylko wlasne tetno, moze to wam sie myli?
Nie mowie, ze nie wierze ze cos czujecie, ale z mojego punktu widzenia to raczej malo mozliwe. A mam lozysko na tyle wiec rzekomo czuje ruchy mocno i poczulam je bardzo wczesnie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 10:10
-
U mnie czuć pod ręką. I zdecydowanie nie tetno. Tetno czuje tez. Ale nie myle jednego z drugim. Kopniaki tez nie wszystkie bo wiadomo że dziecko jest jeszcze małe (ale tez bez przesady bo belly pokazuje że ma ok.17 cm od głowy do pupy. Czyli z nozkami nawet pewnie ponad 20 cm to już konkretny ludź
). Ale nie każdy kop jest tak samo intensywny. Te mocniejsze czuć i mój mąż poczuł jak dotąd dwa razy. Ale ja jestem już trochę dalej niż większość bo ja z tych z terminem na początek czerwca łożysko mam na tylnej ścianie i jestem szczupła bo przed ciążą miałam niedowagę.
Dziecko ma też różne aktywności są dni kiedy prawie wcale go nie czuje a głównie wieczorami a są dni kiedy bardziej. Wręcz zaczynam już się zastanawiać czy dana aktywność jest ok i w to się wsłuchiwać. Jako że dziecko ma tę pępowinę na szyi to boję się zbyt intensywnych nerwowych ruchów żeby się nie zakrecilo bardziej. A z drugiej strony tak jak Kasika jak się nie odzywa to zaraz myśli czy wszystko okej
Poza tym zaczęliśmy się z niuniem bawić. Jak poczuje kopniaczka to mu odpukuje. Taka nasza pierwsza komunikacja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 10:28
Nieukowa, kasika8303 lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
U mnie też czuć pod ręką, w zasadzie to nawet widać jak się na brzuchu wybrzuszenia robią i nie trzeba do tego jakiegoś super skupienia, nawet w pozycji siedzącej i stojącej wszystko zależy od ułożenia dziecka i wielkości macicy, nie każda macica też jest tak samo gruba na połówkowym lekarz mi mówił że moja już sięga trochę ponad pępek
w 16 tygodniu mi lekarz pomierzył że z nóżkami to jakieś 16,5cm dziecko ma, a sama stópka miała ponad 1,5cm, więc teraz napewno spokojnie ponad 20cm, to już nie taki mały dzieć
Jeśli chodzi o łożysko to jest w zasadzie w dnie macicy i trochę na tylniej ścianceWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 11:08
Z. lubi tę wiadomość
-
Też zdecydowanie czuję pod ręką,mój mąż też już poczuł.Napewno nie mylę tego z tętnem bo to zupełnie coś innego,jelita to też nie są Każda z nas ma inną budowe,więc myśle że nie ma reguły kiedy poczuje się pierwsze ruchy.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek
-
nick nieaktualnyDada ja jakos od tygodnia czuje,ale nie codziennie (wczoraj np nic i dzis jeszcze tez nie) i sa to delikatne pukniecia w srodku, przez skore nic nie czuje oczywiscie..ale ten moj czlowiek to wiercipięta, na każdym usg skacze jak zajączek, lekarz mi powiedział, że powinnam szybko go poczuć i faktycznie;) ale to wcześnie i masz jeszcze czas:)
