Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
A1984 wrote:Cześć Dziewczyny, mało się odzywam ostatnio... mam jakieś problemy psychiczne chyba. Po wiadomości od Agi i złych wynikach jej Malucha nie mogę dojść do siebie.
Jechałyśmy na tym samym wózku, dziś odebrałam szczegółowe wyniki Borysa - wszystko ok. Bardzo, bardzo się cieszę ale ten cały lęk, czekanie na wyniki, samo badanie, analizowanie, czytanie rozmyślanie zabrało mi całą radość ciąży, odcięłam się od swojego dziecka. Co zafundowałam dziecku przez ten miesiąc?
Jasne że uspokoiłam się trochę po wstępnych wynikach, dzisiejsze wiadomości powinny mnie już uspokoić na dobre... ale co ze mnie za matka jeśli zapewne chciałabym usunąć ciążę gdyby wyszła poważna wada genetyczna? Kocham to dziecko, tłumacze sobie że to moje emocjonalne odcięcie to ze strachu... przeciążona psychika wyłączyła się. Mam okropne sny, huśtawki nastrojów, jestem niemiła dla ludzi. Jestem całkiem inną osobą niż na początku ciąży...
A1984 cieszę się że wyniki są ok. Tulę Cię mocno, bo rozumiem co przeżyłaś -
Alorrene13 wrote:Agata przykro mi, że tak się czułaś, że musiałaś przez to przejść ...
odkąd napisała Aga też przez jakiś czas brak mi było jakichkolwiek słów, by opisać co czułam, też mam w sobie niepokoje i kto wie może nie robiąc badań inwazyjnych ryzykuję więcej niż gdybym to sprawdziła i uspokoiła się.
Mam tak samo, staram się nie myśleć, ale jednak w głowie jest ta myśl, zrobiłabym badanie inwazyjne i bym wiedziała a tak nie wiadomo. Alorrene ale wierzę, że będzie u nas ok!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 20:21
Alorrene13 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagda_lena88 wrote:
A tak to pochwalę sięostatnio zarejestrowałam się na stronie hipp
i dostałam od nich list z próbką mleczka przeciwko rozstępom, mini przewodnikiem "będę mamą" - bardzo fajny można notatki robić, wklejać zdjęcia
są rady co do wyprawki itp
i z kuponami rabatowymi do rosmana na kosmetyki dla kobiet w ciąży z firmy hipp
Wysyłali chyba hurtowo bo ja dostałam to samoMagda_lena88 lubi tę wiadomość
-
Witam Was wszystkie serdecznie
Jestem tutaj nowa ale mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona
Podczytuję Was już od dłuższego czasu.
To może napisze trochę o sobie.
Jestem z okolic Cieszyna, to moja druga ciąża, pierwsze dzieciątko poroniłam w 12 tygodniu (13.06.2014).
Jak zobaczyłam dwie kreseczki na teście w październiku to byłam prze szczęśliwa (i nadal jestem), mam nadzieję że teraz już wszystko będzie dobrze i szczęśliwie dotrwam do czerwca. Choć o moim Aniołku nigdy nie zapomnę i zawsze będę Go kochać.
Termin mam na 17 czerwca wg om, a wg usg na 10 czerwca. I prawdopodobnie będzie dziewczynka - Aleksandra
I jestem straszną panikarą. Dokładnie tydzień temu byłam na wizycie. Wszystko dobrze, dowiedzieliśmy się że będzie córeczka. I jest 7 dni starsza.
Ruchy też już czułam takie delikatne, najczęściej wieczorem jak się położyłam na plecach.
W niedziele wieczorem zakuło mnie z prawej strony brzucha ale to aż tak że nie potrafiłam się wyprostować. I od tamtego momentu wydawało mi się że Malutka inaczej się rusza. Dotrwałam jakoś do dnia dzisiejszego ale nie wiem co mi się stało - rozpłakałam się w panice że coś jest nie tak. Mąż mnie uspokajał ale stwierdziłam że podjadę do mojej doktor sprawdzić czy wszystko jest dobrze. I na szczęście Olusia ma się dobrze a ja jestem przewrażliwiona.
A teraz znowu zaczęłam mieć wyrzuty sumienia że jestem panikarą a to było moje 7 usg a za tydzień mam połówkowe i dojdzie kolejne.
Już sama nie wiem co mi się dzieje i dlaczego taka jestem.
Joasia:), Alorrene13, Inesicia, Sista, nenette, Evell, Aka81, Scintilla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam
Patrycja fajnie ze się dołączasz do nas... witamy
Gratuluje wizyt i trzymam kciuki za kolejne.
Na ostatnim USG mam napisane ze dziecko ułożone poprzecznie. Juz nie moge sie doczekać 28.01 bo mamy badanie połówkowe i znów zobaczymy nasze szczęście:) a ruchliwa jest bardzo, kopniaki mocno wyczuwalne.
Samopoczucie dobre choć dzisiaj ciągle bym spała.
Sista, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
Rozalia wrote:No ja jadę rodzić do innego szpitala, bo tam gdzie pracuje mój gin to i tak robią CC tylko z ostrych wskazań medycznych i mój nie tnie. Ja mam pakiet medyczny wykupiony z pracy,więc płacę grosze co miesiąc i chodzę ile chcę na wizyty,więc to takie prywatnie i nieprywatnie
Sista w każdym szpitalu lekarz który akurat jest na dyżurze i ma cię pokroić może podjąć swoją własną decyzję o zasadności cięcia. Oczywiście jeśli umówisz się konkretnie ze swoim ginem, który wykona operację danego dnia, to masz raczej pewność że tak będzie, ale w każdym innym przypadku to kwestia losowa. Ja mam CC po znajomości,wiem kto mnie będzie operował, w tym szpitalu pracuje moja mama, więc też dzięki temu czuję się bezpieczniej.
Koleżanka u niego miała CC w ubiegłym roku (mały się nie odwrócił i był tyłkiem u dołu). Dostała skierowanie do szpitala na CC, miała się stawić i stawiła we wtorek, a w środę o 10.00 CC. Wszystko zgodnie z planem.
Rozalia lubi tę wiadomość
-
Evell wrote:Wiesz może czym to jest spowodowane czy Cię boli nadal ?
mnie właśnie boli ost często zwłaszcza wczoraj jak leżałam bardziej w prawą strone od pępka i sama nie wiem czym to spowodowane czy rosnięciem macicy albo od ruchów dziecka ?
Evell - chyba to było naciąganie się macicy, a później w trakcie pracy stress, bo było nerwowo. Nie przeszkadzało już przy zasypaniu. A dzisiaj nie zakuło ani raz.
A u Ciebie już lepiej? -
Dada wrote:A co to za spotkanie.? Ja mam na 28.06 wiec chyba tez nie za bardzo
BEZPŁATNE SPOTKANIA DLA PRZYSZŁYCH RODZICÓW
Zapraszamy na Nasze gdańskie spotkanie Świadomej Mamy już 23 czerwca 2015!
W programie:
- prelekcje specjalistów 17:00-20:00
- bezpłatne konsultacje ze specjalistami
- warsztaty praktyczne (pierwsza pomoc przedmedyczna, chustonoszenie, masaż Shantala, handling...) w godzinach 16:00-17:00
- sesja zdjęciowa
- losowanie atrakcyjnych nagród
Zarejestruj się już dziś!
- [email protected]
- 601 249 333
- 601 644 669 -
Nieukowa - o tym jedzeniu i przybieraniu na wadze, jakbym siebie czytała
Jak nie jem to nie mam siły i burczy w brzuchu okrutnie. Staram się jeść normalnie, no może więcej owoców jadam i dwa drugie śniadania. Ale waga rośnie jakbym tylko na kanapie siedziała i jadła. Po radach dziewczyn z forum, schowałam wagę pod meble, bo codziennie było więcej, a ja miałam before baby blues
Brzuch z przodu rośnie najmniej, najbardziej uda i biodra ...
-
Patrycja - witaj
Nie przejmuj się, przewrażliwionych tutaj jest wiele z nas
Mnie zawsze przed wizytą ciśnienie skacze do 160/90. A po wejściu do gabinetu pierwsze co robię to kładę się na kanapce do USG. Dopiero jak zobaczę Maleństwo, mogę spokojnie rozmawiać z ginem.
Pozdrawiam z Gliwic -
Sista wrote:Nadine - zdradzisz mi co to za SR?
Ta płatna to przyszpitalna SR Łubinowa w Katowicach
http://www.narodziny.com.pl/szkoa-rodzenia
Tu jest napisane że 370zł, ale znajoma ostatnio już płaciła 400zł
Jeśli chodzi o tę bezpłatną to SR z Orbimedu na al. Niepodległości
http://orbimed.pl/events/szkola-rodzenia/
a tu bezpośrednio strona szkoły
http://www.poloznatychy.pl/
Tam jeszcze nie dzwoniłam i nie dopytywałam, więc nie wiem jak z terminami. Jakbyś miała jakieś info to możesz dać znać. Mam nadzieję że nic się nie zmieniło przez ostatni rok
Dominika Smolińska to ta położna którą polecała mi koleżanka
Sista lubi tę wiadomość
-
Witaj Patrycja;)
Gratuluję udanych wizyt. Moja Malutka dziś wyjątkowo ruchliwa. Pierwszy raz obserwowaliśmy z M brzuch i widać było jak się ruszała;)nadine24, agawera, Sista, Z. lubią tę wiadomość