X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpytałam u styczniowych i lutowych mamusiach :) podpowiadają żeby poczekać i kupić po porodzie. Jeżeli będzie taka potrzeba to polecają elektryczne ale tylko w przypadku kiedy nastąpi problem z pobudzeniem laktacji. Tak wiec zakup odroczony :)

    Sista, Suzanna22 lubią tę wiadomość

  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 19 lutego 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam pod uwagę tylko elektryczne, bo koleżanki które miały ręczne mówiły że to za długo czasu zajmuje, żeby ściągać i jest męczące.

    Zapomniałam że dziś mam fryzjera na 13:00, także lecę pod prysznic a potem doprowadzać włosy do porządku :) Miłego dnia!

    Sista, karolinka85, nenette lubią tę wiadomość

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • gosi_a Autorytet
    Postów: 704 1172

    Wysłany: 19 lutego 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba poczekam do porodu, na wszelki wypadek pokażę mężowi jaki kupić i tyle.

    Pogoda u mnie też kiczowata, mimo to pozwolę sobie na krótki spacer do sklepu bo w domu znoszę już jajo ciągle leżąc.

    a kwestię sporną porodów proponuję podsumować tak: niech każda z nas ma poród szybki, szczęśliwy w jakiejkolwiek formie by nie był :-)

    Rozalia, Joasia:), Sista, Scintilla, dorcia8919, karolinka85, BrumBrumek, nenette, karolina0522 lubią tę wiadomość

    wnidt5odau6o2x80.png
  • Stokrotka2626 Ekspertka
    Postów: 180 212

    Wysłany: 19 lutego 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczynki
    a ja dziś z innej beczki co myślicie o takich pieluszkach http://pieluszkowo.com/otulacze-milovia/
    nie wiem czy się nie skuszę fajnie to wygląda fakt jest dużo więcej pracy niż przy jednorazowych. Co myślicie?

    f2w3qqmz6uxsr9l6.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 19 lutego 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry Wszystkim :]

    Widzę, że była ostatnio mocna dyskusja o porodach ... no cóż - jeśli mogę wpisać i swoje zdanie to uważam, że zarówno te które rodzą naturalnie, jak i te które mają CC nawet niekoniecznie z przyczyn medycznym odwalają kawał ciężkiej "roboty" i nigdy nie będę oceniać kogoś negatywnie tylko za to, że sam zdecydował się na CC - dla mnie zarówna jedna jak i druga forma jest sama w sobie na tyle "przerażająca" - że wolałabym aby decyzje podjął za mnie lekarz. Jeśli nie widzi on przeciwskazań do zabiegu operacyjnego to pewnie spróbuję urodzić naturalnie - ale nie dlatego, że tego wybitnie pragnę. Przeraża mnie jedynie to jak często przebiega SN -nie chodzi o ból, i długość jego trwania a raczej to - jak często podaje się oxcytocynę, jak często akcja się nie "rozwija" i mimo wszystko kończy operacyjnie - to ta forma mnie przeraża, "że nie dam rady" - zapamiętam cały ból porodu a na koniec i tak trafię na CC ... najważniejsze aby poród odbył się w momencie w którym dziecko będzie zdolne przetrwać w nowym świecie - no i powoli się do tego zbliżamy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 11:15

    zyrcia, kasika8303, nenette lubią tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to ja jestem egoistką :D
    Boję się właśnie powikłań po sn i tu nawet nie chodzi o mnie, bo z moim szczęściem mogę się założyć, że by mnie chyba nacięli do połowy pleców :D bólu specjalnie też się nie boję, bo raczej jestem odporna, ale owinięcie pępowiną, niedotlenienie, kleszcze itp. panicznie mnie przerażają... Poza tym ja nie ufam lekarzom, ja wiem jak się czuję jak przejdę się dłużej, albo jak wchodzę po schodach, dla mnie to wysiłek jakbym zdobywała szczyty o.O od razu skacze ciśnienie, krew z nosa, więc najzwyczajniej boję się, że dostanę zawału albo coś, a potem się nagle wszyscy będą dziwić dlaczego mnie na cc nie skierowali. A operacji się nie boję, jak mówiłam miałam 3 w ciągu 1,5 roku, miałam cięte kości, mam pełno śrub i jeszcze pamiątkowo zostawione wiertło. Łaże po sądach już prawie dwa lata i nie widzi mi się pozywać następnych :P Dlatego co by nie było wykombinuję to skierowanie na cc i tak urodzę, a inni niech o mnie myślą co chcą. Moja mama rodziła sn bez problemowo, moja babcia też a ciotka ważyła 5 kg a i tak mi doradzają cc więc coś w tym musi być.

    nenette, Scintilla, karolinka85, kasika8303, lilly78, karolina0522 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozalia, ja podobnie jak Gosia musiałam się do tej poduchy przyzwyczaić. Też na początku było mi niewygodnie, ale po kilku dniach się ugniotła i zrobiła bardziej plastyczna. Znalazłam swoje ulubione pozycje:) - na lewym boku służy za podpórkę na plecy,na prawym boku pod brzuch, mogę się w nią wtedy wtulić. Musisz popróbować jeszcze :)

    W kwestii porodów - Alamakota, gdyby było tak, że mamy w 100% pewność, że położne i lekarze w porę zareagują to nikt nie bałby się SN. Niestety część z nas ma wśród bliskich różne przypadki komplikacji. Córeczka znajomej zaklinowała się, wyciągali ją próżnociągiem i urodziła się z zamartwicą - bo lekarz dyżurujący nie chciał wyrazić zgody na CC, stwierdził, że znajoma sobie poradzi i urodzi sama. Całe szczęście mała jest teraz zdrową, wspaniałą dziewczynką, doszła do siebie. Ale startowała z 1pkt Appgar. Dlatego ja boje się SN ze względu na dziecko. Nikt wśród znanych mi osób nie doświadczył czegoś takiego po CC.
    Nie zgadzam się też z opinią, że urodzeni przez CC mają problemy z relacjami, nie znam żadnego dziecka po CC, które jakoś różni się od SN. Myślę, że to bardziej kwestia wychowania i socjalizacji w rodzinie. Jak już kiedyś pisałam moja mama i jej brat są dziecmi z CC i to najbardziej otwarci, ciepli ludzie jakich znam :)
    I żeby nie było-ja nie wiem jak będę rodzić, czekam na decyzje co z moim okiem ;)

    Scintilla, kasika8303 lubią tę wiadomość

  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 19 lutego 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do planowanych zakupów :
    b. mnie zainteresował po Waszych wpisach elektryczny laktator :
    Lovi Prolactis - fajne jest to, że posiada do przełączenia opcje ręczną ... i tak szukam jakiejś używki w promocyjnej cenie ale wygląda na to, że jest on niedawno na rynku i te używane wcale nie są dużo tańsze od nowych :( ogólnie chyba kupimy całą serie LOVI tzn butelki i podgrzewacz ...

    zastanawiam się tylko nad sterylizatorem ??? - czy to nie jest zbędny wydatek - dodam, że nie mam mikrofali więc ten rodzaj sterylizacji odpada - więc pozostaje opcja "wrzątku" - to chyba wystarcza ??? czy macie inne zdanie ??? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 11:39

    Joasia:) lubi tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 19 lutego 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moje zdanie na temat porodu . chciała bym cc bo wiem czym to sie objawia i przeżyłam to sn boje sie bo panikuje przy bólu ale jeżeli lekarz stwierdzi ze uradze sn to tak zrobię a jak stwierdzi cc to będę szcześliwa , bedzie co będzie

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • Suna Koleżanka
    Postów: 52 50

    Wysłany: 19 lutego 2015, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) tak jak mówiłam, trochę Was podczytuję, ale na pisanie czasu brak. Z racji wolnego dnia i ciekawego tematu chciałam dodać swoje trzy grosze ;)

    Zauważyłam, że w naszym kraju mało kto ma odwagę się publicznie przyznać do tego, że CC jest z własnego wyboru. Każdy powinien decydować o sobie sam. Na dobrą sprawę co to kogo interesuje? Nie wiem czym to jest spowodowane. Dla mnie "operacja" względem CC to za duże słowo, użyłabym raczej słowa "zabieg". Większość niepowodzeń przy porodach dzieje się podczas porodu SN. Mam wrażenie, że CC nie polecają wyłącznie osoby, które były zmuszane na siłę do SN i w ostatniej chwili podjęto decyzję o cięciu. Wtedy kobieta pamięta bolesne skurcze, jest wymęczona przez kilkanaście godzin i w ostatniej chwili jest cięta. Nie dziwię się złych wspomnień. Dzieci niedotlenione przy CC to też wina za długiego zmuszania do SN.
    Nie znam przypadku, gdzie przy wcześniej zaplanowanej CC doszło do komplikacji. A opinie o nagłym wyjęciu dziecka są śmieszne. Po 37 tygodniu ciąża jest donoszona. Przeciskanie małego człowieka przez kanał rodny dalekie jest od ochów i achów dla jego samopoczucia.

    Ja decyduję się sama na CC i nie boję się do tego przyznać. Medycyna idzie do przodu, więc korzystam. I pozdrawiam ;)

    nenette, Joasia:), Scintilla, Sista, lilly78, karolina0522 lubią tę wiadomość

    rfxggox1mufeahiq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie przyszły zamówione koszule i szlafrok :) jakość rewelka 100% prawdziwej bawełny.

    Dla zainteresowanych link :)

    http://allegro.pl/showItem2.php?item=4868027858

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 12:52

    Scintilla, Sista, Inesicia lubią tę wiadomość

  • Muniek Autorytet
    Postów: 1170 1530

    Wysłany: 19 lutego 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam ;-)

    Kiedyś jak jeszcze nie byłam w ciąży powtarzałam że ja tylko i wyłącznie będę chciała CC,nie było innej opcji.Poród SN mnie przerażał,nie potrafiłam o tym myśleć nawet.Teraz powiem wam szczerze że nie wiedzieć czemu zdanie zmieniłam i chcę bardzo SN. Nie żebym czytała jakieś bzdurne opinie,broń boże!!!po prostu jakoś tak to poczułam i tak chcę. A to na jaki poród inne kobiety się decydują to jest ich sprawa,TYLKO I WYŁĄCZNIE ICH!!! nie mam zamiaru nikogo linczować za dany wybór.

    A odnośnie sterylizatora,moim zdaniem jest to zupełnie niepotrzebna rzecz.Przecież nie możemy dziecka wychowywać w zupełnie sterylnych warunkach.Uważam że wrzątek jest wystarczający.

    Scintilla, Nieukowa, Rozalia lubią tę wiadomość

    snk2s95.png
    y1iruwn.png
    (*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla ja też myślę o tym laktatorze Lovi, nowy można kupić od ok 300pln. Zastanawiam się tylko nad butelkami, sporo mam pisze że smoki w butlach Lovi się zasysają i trzeba co jakiś czas przerywać karmienie, ja sie na tym zupelnie nie znam. Kolezanki polecaja butelki Avent, Avent ma tez laktatory ale drozsze i opinii mało o nich.. Pewnie ile mam tyle opinii:)

    Ze stetylizatorem mam taką samą sytuację-brak mikrofali, więc będę wdzięczna za opinie bardziej doświadczonych mam jak to wygląda w praktyce :)

    Scintilla lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam taki sterylizator do kuchenki z Aventu i jest bardzo wygodny. Układam butelki wlewam wodę i na kilka minut do kuchenki ;) działa na tej samej zasadzie co gotowanie we wrzątku tylko poprostu szybciej. Różnicy nie widzę w efekcie końcowym ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 12:58

    Scintilla lubi tę wiadomość

  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 19 lutego 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bebetto solaris lub nico mi sie spodował i cena nie taka koszmarna :)
    może mój da sie przekonać bo cały czas myśleliśmy o używanym

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 15:10

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Odebrałam dziś wyniki badań, niestety morfologia leci cały czas w dół a przez ostatnie dwa tygodnie łykałam żelazo przepisane przez ginkę! TSH trochę spadło dzięki zwiększonej dawce euthoryxu!
    Czytałam wasze wypowiedzi na temat rodzaju porodu, uważam, że jest to sprawa indywidualna każdej z nas! Wybór jakiego dokonamy ma być zgodny z naszymi potrzebami, oczekiwaniami i warunkami! Ja na początki bardzo chciałam rodzić SN, potem gdy okazało się, że córka jest większa niż powinna gin wspomniał o CC. Także stwierdziłam, że co ma być to będzie i szczerze Wam powiem, że obawiam jest jednej i drugiej metody rodzenia.
    Dziś zauważyłam, że już mam mało miejsca w moim zimowy płaszczu.

    karolina0522 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie dzwonił do mnie gin - niestety wyniki posiewu z szyjki są jeszcze gorsze, nie wiem jakim cudem:( z jednej bakterii zrobiły się trzy i muszę wziąć antybiotyk w tabletkach normalnie, bo widać globulki nie działają ehhh nie wiem skąd to cholerstwo, o higienę dbam na potęgę, robie co lekarz każe a tu dupa.

  • Suna Koleżanka
    Postów: 52 50

    Wysłany: 19 lutego 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miło mi za polubienia :) Dodam o sobie, że spodziewam się początkiem czerwca chłopca :) pewnie później będę się częściej odzywała :)

    rfxggox1mufeahiq.png
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 19 lutego 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się dziewczynki w 26 tygodniu:) Dzisiaj kupiłam w Biedronce termometr bezdotykowy bo czekałam na niego w nowej ofercie:) ;) i zaszalałam i dokupiłam trochę śpioszków bo same bodziaki miałam, bo niby ciepło już będzie ale i śpioszki sie przydadzą na chłodne dni:)

    pmysnizrpygs_t.jpg

    e7a7gk5mlt7j_t.jpg

    Nieukowa, agawera, Scintilla, Sista, maglic, karolina0522, nenette, dorcia8919, Inesicia, Rozalia, Aka81, Joasia:) lubią tę wiadomość

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6195

    Wysłany: 19 lutego 2015, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jako kolejna reprezentantka bialych kitli uwazam, ze cc nie powinno byc dostepne od reki dla kazdej kobiety. Z prostego powodu: jest drozsze, przedluza pobyt w szpitalu, zwieksza zuzycie antybiotykow na oddzialach i angazuje personel, ktory przydalby sie gdzie indziej. To jest spolecznie szkodliwe, nawet jesli dla kazdej kobiety z osobna bylaby to super sprawa i traktowalyby to jako korzysc.

    No niestety, takie sa fakty. Kobiety w naszych czasach boja sie wysilku i bolu... A przeciez porod to czynnosc fizjologiczna, interweniowac powinno sie tylko w przypadkach uzasadnionych medycznie.

    I znam ciezkie powiklania po cieciach, znam z doswiadczen znajomych i rodziny. Jedna kolezanka przelezala z zakazona rana po cc 3 miesiace, w zasadzie nie zdolna zajac sie swoja corka. Nie mogla karmic, bo miala tak silne leki i wyla z bolu. A to byla zwykla, pieknie wykonana cesarka.
    Moja ciotka z kolei ma tylko 1 corke bo przez cc zaczely jej sie zrosty w macicy i nie utrzymala juz potem zadnej ciazy choc sie starala.
    To sa pojedyncze przypadki, ale grozne powiklania sn tez sa bardzo rzadkie! Moim zdaniem strach ma wielkie oczy.
    Ale skoro zyjemy w swiecie, gdzie cesarka na zyczenie to norma, to mi nic do tego. Nie krytulykuje zadnej z osobistych decyzji, a raczej poglad ze cesarki sa super bezpieczne i niewiare kobiet we wlasne sily...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 15:26

    Alamakota, Z., gosi_a, dorcia8919, Inesicia, Aka81 lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
‹‹ 598 599 600 601 602 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ