Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnia1704 wrote:Nenette, jeżeli chodzi o szpitale które wymieniłaś to moja ginka tłumaczyła mi, że najlepiej będzie udać się do szpitala o trzecim stopniu referencyjności na pewno takim szpitalem nie jest Inflancka!
Dlatego jezdziłam na Karową..no i tam chciałabym rodzić, szczególnie w sytuacji kiedy mogę urodzić wcześniej, bo tam super opieka dla dzieciaczków. Ten mój gin prof niby doświadczony, ale teraz bardziej zarządza oddziałem niż fizycznie pracuje na oddziale i taki efekt..Gin z medicover z kolei pracuje w instytucie matki i dziecka i ona każe jeździć też tam, ale boje się tego szpitala. Inflancka faktycznie ma 2gi stopień, myślałam, że 3ci.. no a trzeba przede wszystkim myśleć o dziecku.
Tak czy siak pójdę jeszcze do tego polecanego, on tak jak gin z medicover pracuje na oddziale, robi CC itp wiec będę miała dwie opinie "czynnych" gin, a to najważniejsze chyba, tak jak piszesz Sista.
Nic to kochane musimy trzymać się dzielnie, po 30tyg będziemy już w strefie bardziej bezpiecznej, niektóre z Was mają już bardzo blisko:) a tymczasem zabieram się za nową książkę, trochę kryminału nie zaszkodzi małej
-
nick nieaktualny
-
karolinka85 wrote:Zazdroszcze tym ktorym moga poprostu cieszyc sie ciaza..tez bym chciala..ale co rusz sa jakies zmartwienia.. Odliczam dni i modle sie o nastepne.. O chodzeniu po sklepach moge jedynie pomarzyc..chyba ze po sklepach online.. Tylko tam robie zakupy ciuszkowe dla synka..
Ale dam rade..tylko zeby spokojnie dotrwac..po 34tc sie uspokoje..mam nadzieje ze na dobre..a poki co to kazdego dnia moim towarzyszem jest strach,lęk..no i łóżko..
Ale piekne sloneczko dzis swieci..az chcialoby sie wyjsc na spacer..ale niestety musze jeszcze troche poczekac..zobaczymy jak sie sytuacja ma w czwartek na wizycie..
Dziewczyny trzymam kciuki za Was wszystkie i za siebie..oby te wszystkie bole minely jak reka odjal..a szyjki stanely w miejscu
zazdroszczę Ci wizyty w czw ja na moją muszę jeszcze czekać ponad tydzień. Ciekawe jak tam szyjka?
-
Nenette a rozwazalas spróbować pojechać do szpitala na starynkiewicza. Szpital może nie jest najpiękniejszy ale za każdym razem kiedy tam przyjezdzalam traktowali mnie bardzo poważnie, tam miałam zakładany szew okrezny na szyjkę w 14tyg i teraz zakładali mi pessar oraz podawali sterydy.Szpital ma III stopień referencyjnosci i za każdym razem kiedy tam leżałam dziewczyny na patologii ciąży chwalily lekarzy za zaangażowani. Z tego co się dowiedziałam to trafiają tam różne poważne przypadki.
-
kasika8303 wrote:zazdroszczę Ci wizyty w czw ja na moją muszę jeszcze czekać ponad tydzień. Ciekawe jak tam szyjka?
wolalabym wizyty miec czesciej
nastepna pewnie bedzie 2kwietnia.. Ale juz w lutym zapisalam sie do ponoc dobrego i fajnego gina na nfz na 16marca..wiec tyle dobrego..
A szyjki pewnie sie nie zmienily..zarowno u mnie jak i u Ciebie..
Karolina0052 i co kochana jedziesz na IP? -
Łeee kiepsko z tymi położnymi, nie było porad tylko sobie pogadali
Ja cieszę się ciążą, przyzwyczajam sie na razie do tego zwolnienia i ilości wolnego czasunajchętniej bym w tym czasie coś kupowała ale to też trzeba ograniczać
chyba właśnie zrobię jakies zamowienie z tej apteki gemini i poszukam moze potrzebnych rzeczy na allegro. Nadine powodzenia na obronie, bedzie dobrze!
Zyrcia , Katha trzymajcie się kochane! Kciuki zaciśnięte, inaczej nie możemy Wam pomoc.
Powodzenia wszystkim w codziennych zmaganiach, naukowych, w pracy, zdrowotnych i dla tych bez problemów też, buziaki :*Sista, Katha81, Nieukowa, Scintilla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySuzanna22 wrote:Nenette a rozwazalas spróbować pojechać do szpitala na starynkiewicza. Szpital może nie jest najpiękniejszy ale za każdym razem kiedy tam przyjezdzalam traktowali mnie bardzo poważnie, tam miałam zakładany szew okrezny na szyjkę w 14tyg i teraz zakładali mi pessar oraz podawali sterydy.Szpital ma III stopień referencyjnosci i za każdym razem kiedy tam leżałam dziewczyny na patologii ciąży chwalily lekarzy za zaangażowani. Z tego co się dowiedziałam to trafiają tam różne poważne przypadki.
W zasadzie to po prostu w razie "w" chciałam pojechać gdzie indziej zobaczyć jak mnie potraktują. Tam przyjmują bez problemu na IP nawet jak nie masz lekarza stamtąd? Może to jest rozwiązanie jakby co.. Myślę, że gorzej niż w instytucie matki i dziecka tam na pewno nie jest:)Sista lubi tę wiadomość
-
Nie mam tam lekarza, ani nawet nikogo nie znałam, a jak przyjechałam to Odrazu podjęli decyzję ze zostawiają mnie na obobserwacji i dalsze kroki podejmowali juz na patologii i o wszystkim informowali.Ja juz zwiedzilam większość szpitali w Warszawie, zaliczyłam Karową, Żelazną, inflancką, MSWiA, starynkiewicza i jak narazie na starynkiewicza według mnie sprawdzają wszysto najlepiej.
nenette lubi tę wiadomość
-
Suzanna22 wrote:Ja się cieszę że trafiłam na mojego lekarza który wizyty wyznacza mi raz w tygodniu, miesiąc to dla mnie zbyt długi czas życia w niepewności.
Bo gdybym chodzila co tydz.to wydalabym 600zl na same wizyty a usg 100zl..
Ale mam nadzieje ze ten na nfz bedzie ok..i wizyty wyjda mi co 2tyg.. -
Ja od wczoraj sikam jak najęta. Masakra jakaś
i znowu leci mega dużo śluzu
Wykończyć się idzie psychicznie, tłumaczę sobie że to pewnie nic ale ile można? Codziennie coś
Zadzwonię potem do gina co robić.
Karolinka mnie też ciągle kłuje w tej pochwie, ostatnio gin posprawdzał i nic się nie działo. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynenette wrote:Dlatego jezdziłam na Karową..no i tam chciałabym rodzić, szczególnie w sytuacji kiedy mogę urodzić wcześniej, bo tam super opieka dla dzieciaczków. Ten mój gin prof niby doświadczony, ale teraz bardziej zarządza oddziałem niż fizycznie pracuje na oddziale i taki efekt..Gin z medicover z kolei pracuje w instytucie matki i dziecka i ona każe jeździć też tam, ale boje się tego szpitala
. Inflancka faktycznie ma 2gi stopień, myślałam, że 3ci.. no a trzeba przede wszystkim myśleć o dziecku.
Tak czy siak pójdę jeszcze do tego polecanego, on tak jak gin z medicover pracuje na oddziale, robi CC itp wiec będę miała dwie opinie "czynnych" gin, a to najważniejsze chyba, tak jak piszesz Sista.
Nic to kochane musimy trzymać się dzielnie, po 30tyg będziemy już w strefie bardziej bezpiecznej, niektóre z Was mają już bardzo blisko:) a tymczasem zabieram się za nową książkę, trochę kryminału nie zaszkodzi małej -
Kasika ja tez czesciej sikam..moze dzieciaczki nam uciskaja na pecherz..bo sie tak ulozyly..i od tego te klucia w pochwie?
Zyrcia i jak po obchodzie kochana? Daj znac bo sie martwimy o Was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 11:24
-
nick nieaktualnyAnia1704 wrote:Byłam Kiedyś w Instytucie Matki i Dziecka i przyznam szczerze, że byłam przerażona. Mi Moja ginka bardzo polecała właśnie szpital na Karowej, mówiła, że według niej jest tam najlepszy oddział w Warszawie dla noworodków. Tylko słyszałam, że trudno się tam dostać.
Ania:) ja też byłam tam raz i od tej pory się bojęna Karowej lekarka dyżurna mówiła, że teraz starają się nie odsyłać rodzących, przy mnie zapisywała też dziewczyne na cc, którą odesłali z kwitkiem z bielańskiego i madalińskiego.. no i niestety to, że nas przyjmą nie oznacza, że będzie miejsce dla dzieciaczka-moja siostra miała tam cc i niestety synek wcześniak był przewożony do bródnowskiego, bo nie było wolnych inkubatorów, no ale to już wyjątkowa sytuacja, oby nie było to potrzebne tfu tfu
Ja myśle tylko, że oni mają tam takie przypadki, że taki jak mój to na razie dla nich pikuś i tyle.. dlatego z ciekawości jeżeli będzie trzeba pojadę na tego starynkiewicza np.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 12:24
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A ja ostatnio zastanawiam się jakie są "szanse" na to, że jak będę rodzić to na Żelaznej usłyszę "Przykro mi, nie mamy miejsc". Może na szkole rodzenia dowiem się czegoś w tej kwestii. Kolejne szmateksowe zakupy uważam za udane. Przy okazji znalazłam bluzkę i leginsy dla siebie. A dla Małej 2 pary spodenek, półśpiochy, sweterek, bluzeczkę, i 5 bodziaków. I jeszcze kamizelkę, która pewnie będzie mało praktyczna, ale może na jesień się przyda. Aż muszę się nią pochwalić bo jest śliczna;P
Z., Ania1704, nenette, Viola, Scintilla, Alorrene13, agnieszyczka lubią tę wiadomość