X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 11 marca 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do słodkich mam :) Czy Wy nie czujecie się głodne na tej diecie? Ja dziś rano po śniadaniucukier miałam 170...o zgrozo...podejrzewam że po kawie z mlekiem, którą muszę sobie na śniadanie darować. Po 2,5 h zjadłam jabłko i poszłam na miasto, ale jak wracałam to tak mi się słabo zrobiło, że myślałam że do domu nie dojdę. Zmierzyłam cukier z ciekawości i wyszło 80, a ja czułam się jakbym miała paść. Teraz zjadłam obiad i zobaczę, co dalej ale w ogóle tego nie ogarniam :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 13:40

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • gosi_a Autorytet
    Postów: 704 1172

    Wysłany: 11 marca 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samo jabłko to za mało. Musisz dodać coś do tego np. Wafle ryżowe :-) poza tym jabłko szybko uwalnia cukier i trzeba to spowolnić :-)

    Rozalia lubi tę wiadomość

    wnidt5odau6o2x80.png
  • Inesicia Autorytet
    Postów: 757 1431

    Wysłany: 11 marca 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zyrcia wrote:
    jak zapełnisz koszyk to powiedz co kupiłaś bo ja już nie wiem co mam tam kupić :D

    My z Leonem dziś się wylegujemy, wczoraj zaszalałam z łażeniem po sklepach i wyczerpałam baterie w kręgosłupie ;D pod koniec już nie mogłam wysiąść z auta, a jak już Radek mnie wyciągnął to szłam zgarbiona jak babka :D chyba będę musiała w laskę zainwestować, bo jest coraz gorzej. Nie spodziewałam się, że aż tak źle będzie z plecami, ale to był koszmar, bo czułam jakby mi paraliżowało pośladki, uda, łydki. Jakieś dziwne prądy czy coś o.O chyba, że mnie UFO porwało i mi coś wszczepili, bo mam pełno siniaków na nogach o.O albo mój mąż przez sen coś cuduje :D dlatego dziś leżę i ładuję baterie :D
    Jednak postanowiłam poczekać z zakupami do końca marca. Będę już po szkole rodzenia więc może będę trochę "mądrzejsza":)

    "Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
    Janusz Korczak

    km5svcqgn978gm4o.png
    Córcia, Córeczka;*
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 11 marca 2015, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczynki jak tam dzisiaj?
    Ja rano jak spojrzałam w lustro to jak by piorun w moją głowę strzelił i przy okazji wyjazdu zajechałam do Fryzjera od razu lepiej niby zwykłe strzyżenie ale jak poprawia nastrój:)
    Dzisiaj o 17 mamy zajęcia w SR wiec znów 3godz wyjęte z życiorysu ale podobają mi się zajęcia:)

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 11 marca 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozalia wrote:
    Mam pytanie do słodkich mam :) Czy Wy nie czujecie się głodne na tej diecie? Ja dziś rano po śniadaniucukier miałam 170...o zgrozo...podejrzewam że po kawie z mlekiem, którą muszę sobie na śniadanie darować. Po 2,5 h zjadłam jabłko i poszłam na miasto, ale jak wracałam to tak mi się słabo zrobiło, że myślałam że do domu nie dojdę. Zmierzyłam cukier z ciekawości i wyszło 80, a ja czułam się jakbym miała paść. Teraz zjadłam obiad i zobaczę, co dalej ale w ogóle tego nie ogarniam :/

    Ja miałam problem z cukrem rano. Skakał po wszystkim. Moje obecne śniadanie to dwie kromki pieczywa chrupkiego z jakąś sałatą, chudą szyneczką, pomidorkiem, ogórkiem. I do tego woda albo herbata bez cukru.
    Po pieczywie pumpernikiel byłam na granicy... A inne pieczywo nawet żytnie (!) w składnie ma bardzo często napisane, że zawiera cukry, albo chwalą się na froncie opakowania, że jest żytnie, a w składzie masz 60% mąki pszennej a reszta żytniej. Trzeba więc kombinować.

    Później na drugie śniadanie mogę sobie pozwolić na kromkę zwykłego pieczywa żytniego (już nie chrupki ;P) albo ja często jem jakieś jabłko/gruszka plus do tego kefir, jogurt naturalny lub maślanka.

    Popołudniu cukry mam w normie, spokojnie mogę zjeść dwudaniowy obiad. I kawkę mogę sobie walnąć do podwieczorku albo czasem do drugiego śniadania zależy jak mnie najdzie. Tu trzeba uważać na mleko. Odpada 3,2%... ale 2% mi się sprawdza.

    Na początku faktycznie troszkę byłam głodna bo byłam przyzwyczajona do rzadszych a większych posiłków. Teraz organizm się chyba przyzwyczaił w miarę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 14:16

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 11 marca 2015, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sista wrote:
    Pisała któraś niedawno o perypetiach ze skleroza. A Zyrcia pisze o wysiadaniu z auta, a mnie spotkało takie coś. Zatrzymujemy sie pod sklepem, jako pasażer chce wysiąść. Otwarłam drzwi, odwróciłam na prawo, wystawiłam nogi i nie mogę wstać. Myśle, kurde, jest juz nieźle, bo nie potrafię wyjsć z samochodu, zaraz zawołam M. na ratunek. I po chwili zorientowałam sie, ze pasa nie odpiełam...zaspała sie jak pies, a po wszystkim mało nie posikalam ze śmiechu :):):)


    Hahahah leje :))))

    Ja dzis na obiad fasolka po bretonsku wiec wieczorem moze byc ciekawie ,chyba juz z rok nie jadłam a moj M ma zachcianki gorsze niz ja ;)

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 11 marca 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozalia co do tych posiłków to też ważne by diabetolog określił ile ich potrzebujesz w ciągu dnia i z ilu zamienników powinny się składać.
    Ja np. mam tak, że zjadam 7 posiłków co 2,5h i np. tak
    śniadanie składa się z 4 zamienników (ja mam specjalną tabelkę ile g muszę czegoś zjeść by był 1WW) ale zaznaczone mam, że obowiązkowo na śniadanie muszę zjeść 2 kromki chleba i lekarka zaznaczyła, że ma być to żytni razowy a z czym to już mogę co chcę plus do tego pozostają 2 ww to np. zjadam jogurt naturalny z płatkami kukurydzianymi..później po 2,5h kolejny posiłek i tak w kółko - już mam wrażenie, że ja nic nie robię tylko jem :O :O :O
    Póki co cukry są w normie chociaż ostatnio drugi dzień z rzędu po śniadaniu mam większy bo dziś nawet 120 - nie wiem czy to wina musli z owocami bo wczoraj też je jadłam i cukier też był wyższy, czy może zmiana chleba na taki z piekarni - wcześniej miałam pumper (z kauflandu) albo wędliny - bo czytałam, że im bardziej "mokra" wędlina tym więcej niby się wytwarza tych nie wiem cukrów tak kolokwialnie mówiąc..a najlepsze, że po obiedzie cukry mam dobre i po kolacji też. A na czczo to nie przekraczam 70 :O a wieczorem jem ten sam chleb co na śniadanie więc to chyba nie po nim te skoki :| jutro odstawię musli z owocami i zobaczę :) A ogólnie życie z taką dietą jest przekichane nawet wyjść nie można na spokojnie bo zje się śniadanie za godz. trzeba mierzyć cukier za chwilę znowu posiłek - masakra...

    A co do tej koszulki do porodu z Auchana za 10 zł - mam taką ciemną do porodu:
    359d25w.jpg

    A jasną fioletową z innym wzorkiem (podobała się mężowi) zakupiłam sobie do domu :)
    A ja na lepsze samopoczucie wzięłam prysznic :) no i depilacja w obecnym stanie to sport ekstremalny - ale znalazłam sposób :) no i od razu czuję się lepiej no i chyba Maluszek zaczął stukać.. :) słabo ale puknął <3 trochę mi ulżyło :x

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 14:58

    karolinka85, Joasia:), Scintilla lubią tę wiadomość

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2015, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny i te nowe i te stare:)wróciłam dziś z bydg,nie zostawili mnie w szpitalu,bo stwierdzili,że ja znam swoją sytuację i nie ma potrzeby,żebym leżała..wysłali mnie tylko do poradni patologii ciąży i tam zrobili mi usg..spędziłam tam 5godz..i już nawet ktg mi zrobili powiedzieli,że na tydzień ciąży wzorowe i oby każda tak miała..no i chyba natym koniec dobrych wiadomośći..no bo komory u mojej malutkiej powiększają się i mają 14,6mm i można to już nazwać wodogłowiem,choć lekarka powiedziała,że jeśli dziecko rośnie to komory się powiększają,a móżdżek daje znać,że w kręgosłupie coś nie tak..określiła przepuklinę w odcinku krzyżowym,a nie jak do tej pory w lędźwiowym..podobno lepiej,ale i tak nie super..no i,że jest zamknięta czyli też rzekomo lepiej..jednak mnie to nie przezkonuje..chciała mi dać skierowanie do chirurga dziecięcego żeby powiedział mi,na czym będzie polegała operacja,ale ja mówię,że rodzę w łodzi no to ona,że nie ma sensu żebym do niego szła..i tak zastanawiałam się nad tą bydg,bo tam mam rodzinę i byłoby mi łatwiej z mała,ale czy tam lepszy sprzet i specjaliści to właśnie pewności nie mam..mówią,że łodź lepsza..sama nie wiem??nie chcę potem pluć sobie w twarz,że nie zrobiłam wszystkiego dla małej...i oczywiście będę rodzić szybciej,zapewne w maju,bo w takich przypadkach do końca się nie czeka..kontrolę mam za miesiąc,w między czasie swojego lekarza i jeszcze chyba pójdę po 30tyg na konsultację prywatnie..prócz tego waży 700g czyli jest mniejsza i raczej będzie po prostu drobniejsza..na razie hipotrofii nie stwierdzili..mam nadzieję,że będzie przybierała na wadzę..nawet nie wiecie jak ja się boję czy damy sobie radę z tym wszytskim..być może będzie miała 2operację..chyba umrę ze stresu..i wiadomo to jest ryzyko..staram się myśleć pozytywnie..to jej silne serduszko daje mi nadzieję,że może nie będzie tak źle..

    A1984, Viola, Joasia:), Sista lubią tę wiadomość

  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 11 marca 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIKOLAY wrote:
    Melduję się po powrocie z apteki - starsze panie chciały mnie zlinczować, bo zostałam obsłużona bez kolejki :)

    Mam duży bebzon i jeszcze kupiłam sobie kurtkę ciążową, która go jeszcze powiększa

    kasika8303 fajnie, ze nie ma skurczy. Mozesz napisac co w szpitalu Ci dawali na wzciszenie

    Nospa, luteina, acard, buscopan, hydroxyzyna, to mi dawali. Wdomu biorę, nospe i luteine

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 11 marca 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianka27 - trzeba wierzyć. na tym etapie pozostaje nam chyba tylko wiara w to, że będzie dobrze. A ja mocno wierzę w to, że Wasza Niunia przetrwa wszystko <3 A tak z ciekawości w jakim szpitalu byłaś w Bizielu ?? Bo jeśli chodzi o oddział dla wcześniaków i intensywną opiekę noworodkową mają ponoć świetną :) ja sama pewnie będę tam rodziła bo na oddziale specjalizuje się mój gin a jak nie tam to w MSWiA bo tam też na oddziale jest mój lekarz - może uda się trafić na jego dyżur :) Mimo wszystko warto wierzyć !! Będzie dobrze :)

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • MIKOLAY Autorytet
    Postów: 471 514

    Wysłany: 11 marca 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasika8303 wrote:
    Nospa, luteina, acard, buscopan, hydroxyzyna, to mi dawali. Wdomu biorę, nospe i luteine


    Ja byłam ostatnio tydzień temu na obserwacji trzy dniowej i dostałam na dzień dobry magnez w kroplówce - pomogło :)

    leki w domku mam podobne + scopolan w czopkach jak coś zaczyna bardziej wiercić i 3x1 magnez z wit b6 i 3x1 aspargin.

    Niestety nie załapałyśmy się na Fenoterol w tabletkach, bo wycofali go pod koniec 2013r ;( i podają go tylko w kroplówkach na oddziale. Dużo babeczek dzięki temu lekowi donosiło ciąże, a zamiennika nie ma :(

    b4ipuen.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda_lena88 wrote:
    Lilianka27 - trzeba wierzyć. na tym etapie pozostaje nam chyba tylko wiara w to, że będzie dobrze. A ja mocno wierzę w to, że Wasza Niunia przetrwa wszystko <3 A tak z ciekawości w jakim szpitalu byłaś w Bizielu ?? Bo jeśli chodzi o oddział dla wcześniaków i intensywną opiekę noworodkową mają ponoć świetną :) ja sama pewnie będę tam rodziła bo na oddziale specjalizuje się mój gin a jak nie tam to w MSWiA bo tam też na oddziale jest mój lekarz - może uda się trafić na jego dyżur :) Mimo wszystko warto wierzyć !! Będzie dobrze :)


    tak w bizielu..słyszałam o tym oddziale,ale nie wiem czy poradzą sobie z naszym przypadkiem..bo w necie najczęsciej piszą o Łodzi i chciałąabym żebyśmy trafiły na najlepszych specjalistów.

  • karolina0522 Autorytet
    Postów: 606 782

    Wysłany: 11 marca 2015, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata ja też miałam koszulę szpitalną z gołym tyłkiem, poplamiona , jak od rzeźnika ,,,, i też szłam w łapie z cewnikiem...bo to Polska....

    Lilianko, zobaczysz, bedzie dobrze trzymam kciuki bardzo mocno!!

    AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
    541113d5ef.png
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 11 marca 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianka27 wrote:
    tak w bizielu..słyszałam o tym oddziale,ale nie wiem czy poradzą sobie z naszym przypadkiem..bo w necie najczęsciej piszą o Łodzi i chciałąabym żebyśmy trafiły na najlepszych specjalistów.
    Kochana wiem, że podejmiecie jak najlepszą decyzję - 3mam kciuki za Was <3

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • MIKOLAY Autorytet
    Postów: 471 514

    Wysłany: 11 marca 2015, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianka27, lekarze w dzisiejszych czasach mogą dużo dobrego zrobić :)

    Sama się urodziłam z wadą serducha i miałam 3 operacje - ostatnią operację miałam 25 lat temu i mnie wyleczyli - lekarze z dzisiejszą technologią mogą więcej :)

    b4ipuen.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 11 marca 2015, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ... jeśli podobają się Wam nadruki z sowami - a bądź co bądź to dosyć popularny motyw ostatnio to wklejam link do reklamy z netto - pościel i ubranka w kolejnym tyg. :

    https://netto.okazjum.pl/gazetka/gazetka-promocyjna-netto-16-03-2015,12271/8/

    Lilianko - na pewno Twoja matczyna intuicja podpowie Ci najlepsze rozwiązanie i wszystko się dobrze skończy !

    Kasika - cieszę się, że jesteście już w domku :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 16:50

    kasika8303, maglic lubią tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 11 marca 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianko będzie dobrze, lekarze wyleczą malutką. Zobaczysz, teraz są mega możliwości.

    Mikolay mi zrobili na dzień dobry potas i magnez z krwi i mam je wysoko, zrezygnowali z podawania ich w kroplówkach.

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2015, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasze dzisiejsze łupy :)
    http://wrzucaj.net/images/2015/03/11/IMG20150311172712.jpg
    http://wrzucaj.net/images/2015/03/11/IMG20150311174004.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 17:56

    karolinka85, Suzanna22, maglic, Rozalia, Joasia:), Sista, Truskaweczka250, anetaa1607, sss lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://wrzucaj.net/images/2015/03/11/IMG20150311172623ank6q.jpg
    I jeszcze to :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 17:59

    karolinka85, Scintilla, Suzanna22, maglic, Rozalia, Joasia:), Sista, anetaa1607, sss lubią tę wiadomość

  • maglic Autorytet
    Postów: 558 1086

    Wysłany: 11 marca 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1704 wrote:
    Nasze dzisiejsze łupy :)
    http://wrzucaj.net/images/2015/03/11/IMG20150311172712.jpg
    http://wrzucaj.net/images/2015/03/11/IMG20150311174004.jpg

    Aniu czy poczytujesz Srokę może? Bo ja właśnie na podstawie jej bloga będę kompletowała sobie kosmetyki dla synka :)


    Ogólnie to hej wszystkim mamom! :*

    U mnie dzisiaj dzień lenia, popadam ze skrajności w skrajność...
    Raz cieszę się ze wszystkiego jak debil, a zaraz potem mam wrażenie, że nie dam rady i z tą cukrzycą, że będzie insulina, i że nie dam sobie rady z niczym. Masakra :/ Może to kwestia tego, że dzisiaj wszystkie pomiary ponad stówy. W piątek mam diabetologa i już się martwię jak mi wyszła ta hemoglobina glikowana. Słodziutkie a u Was jaki był ten wynik, ja się martwię, że wyjdzie jakiś babol :/ jakiś kosmiczny wynik 20 mmol, czy czego tam :| ogólnie mój pierwszy wynik na początku ciąży był 94 więc zapewne często miałam takie cukierasy ponad 90 :/ teraz już do 90 to max. pomiar na czczo więc się bardzo cieszę... mógłby być lepszy ale co tam :)

    Lilianko - wszystkie tutaj mocno trzymamy kciuki za Ciebie i dzidziusia :) wszystko na pewno ułoży się dobrze :)

    Wczoraj też pobuszowałam troszkę po sklepach :D kupiłam szczotę do fryzury Gabrysia ( nie mam zgagi - więc niby łysy, ale co tam poczeszemy i łysine:D), nożyczki do pedikiuru-manikiuru :D buteleczki i pieluchy tetrowe. No i smoczek - nie mogłam się powstrzymać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 18:34

    ukdytv73la1h903i.png
‹‹ 720 721 722 723 724 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ