Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa to jestem w szoku, że aż tyle :o ! to prawie 1300 g ! on będzie gigantem... tym bardziej muszę pokombinować z cc -_- a już zaczęłam się nastawiać na SN. Wnerwia mnie, że w tym kraju kobieta nie może normalnie sobie wybrać jak chce rodzić, tylko takie kombinacje -_-
-
nick nieaktualnyzyrcia wrote:Cześć
Byłam u tego znajomego gina w Sieradzu. Ogólnie tragedii nie ma, mam leżeć, bo szyjka ma 3,5 cm (usg docipne) czyli nie ma tragedii, ale jest miękka. Leon waży 1274 g !!z nim wszystko w porządku, jedyne co to mam troszkę mało wód i trzeba to kontrolować. Poza tym Leo ma sporą głowę, w ogóle jest duży i powiedział, że mam się nie zastanawiać nad SN tylko kombinować z CC bo mnie porozrywa... mam iść albo do psychiatry
albo do okulisty, albo do ortopedy. Ewentualnie zaproponował, że zrobi mi CC, ale w Nowym Tomyślu więc jak dla mnie to odpada bo to jednak 300 km prawie. Macica się akurat postawiła jak miałam usg, dosłownie na pół minuty więc mogłam mu pokazać co się dzieje, ale w sumie się zdziwiłam, bo już od paru dni tego nie było. Powiedział, że jak robi się tak za często to znaczy, że się szyjka skraca i trzeba leżeć. Cieszę się, że u niego byłam, bo jemu mogę zaufać
Ci powiem Zyrcia,że ten twój facecik mały to jest duuży:) moja w 26tyg tylko 700g..choćby chciała,to go nie dogonii..najważniejsze,że wszystko ok..jakoś dotrwamy do końca...czyli za dużo nie lataj,a odpoczywaj:))zyrcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykarolinka85 wrote:Monia mowilam ze sie znajdzie
Hematokryt masz ok..lepiej miec za rzadka krew niz za gesta.. Zreszta w ciazy ma prawo byc nizszy..wiec jest ok..
Zyrciu to spoko masz szyjke 3.5cmno ale skoro miekka to lepiej sobie odpoczywac
No i Leon juz spory
Ja dla swietego spokoju podjechalam rano do luxmedu zbadac to tsh..chociaz robilam w poniedzialek ale to na nfz i wynik bym poznala 25marca podczas wizyty.. Ale jest ok bo 1.007
Korzysta ktoras z Was z tych domowych wizyt poloznej?
Ja miałam tsh w zeszłym tyg 3,19,a 2tyg temu 1.91 i powiedział,że wszystko ok..mam niedoczynność..a biore euthyrox50 -
Lilianka27 wrote:Ja miałam tsh w zeszłym tyg 3,19,a 2tyg temu 1.91 i powiedział,że wszystko ok..mam niedoczynność..a biore euthyrox50
-
A my właśnie wróciliśmy z zakupów farb, tapet i innych dodatków do pokoju małego, bo w przyszłym tygodniu wielkie malowanie
Potem tylko meble i dodatki.
Cieszę się z pozytywnych wizyt i tego że maluszki coraz większe
Zyrcia mnie też wkurza to o czym piszesz, kobieta powinna mieć wybór, ale jak to powiedział znajomy lekarz - wtedy nie dałoby się zarobić na boku, więc lekarze są przeciwni.Sista, zyrcia, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny
kochane jesteście za te kciuki.
Postanowiłam że Amelka nie poczuje stresu więc staram się myśleć pozytywnie.
W szpitalu mi mówili że granica to 30 tc , 34 tc to już super granica. I oby do tych 34.
Ciśnienie dziś nie spada poniżej 154/110zadzwoniłam do gina, zwiększamy leki na nadciśnienie. Moja mama miała zatrucie w ciąży i musimy działać aby genetyka tu nie wkroczyła. Ja się urodziłam w 32 tc przez to.
Sista lubi tę wiadomość
-
zyrcia wrote:Ja to jestem w szoku, że aż tyle :o ! to prawie 1300 g ! on będzie gigantem... tym bardziej muszę pokombinować z cc -_- a już zaczęłam się nastawiać na SN. Wnerwia mnie, że w tym kraju kobieta nie może normalnie sobie wybrać jak chce rodzić, tylko takie kombinacje -_-
Zyrciu Amelka waży podobniewychodzi 1,5 tyg do przodu.
zyrcia lubi tę wiadomość
-
zyrcia wrote:Cześć
Byłam u tego znajomego gina w Sieradzu. Ogólnie tragedii nie ma, mam leżeć, bo szyjka ma 3,5 cm (usg docipne) czyli nie ma tragedii, ale jest miękka. Leon waży 1274 g !!z nim wszystko w porządku, jedyne co to mam troszkę mało wód i trzeba to kontrolować. Poza tym Leo ma sporą głowę, w ogóle jest duży i powiedział, że mam się nie zastanawiać nad SN tylko kombinować z CC bo mnie porozrywa... mam iść albo do psychiatry
albo do okulisty, albo do ortopedy. Ewentualnie zaproponował, że zrobi mi CC, ale w Nowym Tomyślu więc jak dla mnie to odpada bo to jednak 300 km prawie. Macica się akurat postawiła jak miałam usg, dosłownie na pół minuty więc mogłam mu pokazać co się dzieje, ale w sumie się zdziwiłam, bo już od paru dni tego nie było. Powiedział, że jak robi się tak za często to znaczy, że się szyjka skraca i trzeba leżeć. Cieszę się, że u niego byłam, bo jemu mogę zaufać
Zyrciu oddam Ci ode mnie trochę wód, u nas za dużo jest. I fakt jedyne co można robić to monitoring. Wizyty teraz co 2 tyg minimum
-
A1984 wrote:hej Dziewczyny,
Wróciłam z IP, żadnej kolejki nawet nie było, wow! Co prawda dostałam przykaz aby z twardym brzuchem nie jechać na IP tylko zażyć nospę i poleżeć ale zbadali mnie i wszystko ok, żadne skurcze się na KTG nie pojawiły, Mały fikał, szyjka sprawdzona na USG 47 mm, twarda i zamknięta, lekarka powiedziała że mój brzuch wcale nie jest twardy (hmmm to ja już nie wiem co to znaczy twardy...). Starsza lekarka trochę mnie opierdzieliła że zamiast dzwonić do gina to ja na IP, ale młodsza która mnie badała stwierdziła że ona rozumie że pierwsza ciąża i zawsze lepiej sprawdzić co i jak. Zapytałam jak poznać że jest powód do niepokoju, wg niej:
- twardy brzuch któremu towarzyszą jakiekolwiek bóle, parcie
- stawianie się macicy - mówi że nie da się nie poczuć, że to nawet widać - macica sie wybrzusza, często na środku brzuch robi się "róg"
- skurcze bolesne
- jakiekolwiek plamienie
Podobno jesteśmy na tym etapie ciąży że macicę zaczyna być czuć - a to stwardnieje a to się lekko zepnie na chwilę - to podobno normalne
Czyli narobiłam paniki bez powodu, no ale lepiej sprawdzić niż potem żałować...
Kasika - trzymam moooocno kciuki za Amelkę! To już duża dziewczyna i nawet w najgorszym scenariuszu da sobie radę!!
Dzięki, właśnie ja mam skurcze dość bolące, zwinę się z bólu. Do tego są parcia, dlatego u mnie to na 100 % są skurcze przed porodowe.
-
No i jeszcze ta cukrzyca, wynik mam na granicy, i już aby dmuchać całkowicie na zimne, mam być na dietce. Muszę odstawić soki, chleb, słodycze i jeść dużo warzyw.
Cukrowe mamusie i tu mam pytanko do Was, co Wam zbija cukier? Kupiłam pumpernikiel z kaufalndu, od Was to wiem że cukier jest po nim ok, co byście proponowały jeszcze do jedzenia? Nie mam być aż na takiej diecie typowo cukrzycowej ale takiej lekko zapobiegającej cukrzycy.
aaaa kabanosy to też od Was wiem. Będę wdzięczna za odpowiedź.
I co tydzień badanie glukozy na czczo. -
Chyba ciężko jest powiedzieć co zbija cukier, najlepiej mierzyć po posiłku i patrzeć po czym rośnie i wykluczać te produkty. Jak widać przeważnie na każdą z nas działa co innego, więc ciężko ci będzie kontrolować cukier badając go tylko raz w tygodniu na czczo.
Scintilla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo z moimi wodami tragedii nie ma, ale mogłoby być lepiej. Na razie nie ma powodów do paniki, trzeba kontrolować. Załatwię sobie zaświadczenie od psychiatry ;d pójdę popłaczę (a to umiem na zawołanie
) i muszą mi wystawić. Tylko najpierw zadzwonie do szpitala, w którym chcę rodzić jak wtedy z tą rozmową kwalifikacyjną
kasika8303 lubi tę wiadomość
-
Mi najlepiej cukier zbija surówka, albo ogórki kiszone
Ale to w sytuacji, kiedy się je coś co może ten cukier podnieść.
Na pewno odstaw nabiał na pierwsze śniadanie, bo to chyba każdej z nas podnosi cukier i owoców nie jedz po 17. Biały ryż zamień na brązowy, tak samo makaron. Głównie węglowodany złożone, a nie proste.
Żyrcia, Leoś duży chłopakJa coś czuję, że moja Zuzka to też będzie spora, ale w środę dopiero się dowiem.
zyrcia, kasika8303, Scintilla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam w pochmurna sobote..
Nadine tak jak pisze Aka w szpitalu po porodzie pytaja Ciebie gdzie Twoje dziecko bedzie nalezalo do przychodni i oni tam wysylaja wszystkie papiery i pewnie karte szczepien. Do usc wysylaja tez ze przyszedl nowy obywatel a po tygodniu jedziesz i rejestrujesz dziecko i dostajesz akt urodzenia. Z aktem urodzenia zalatwiasz pesel a potem becikowe
Moj Henio chyba jest teraz ulozony poprzecznie bo mial czkawke z boku a w drugim boku wpychal mi nogi.
nadine24 lubi tę wiadomość
[/url]
-
Hej dziewczyny. U nas tez kiepska pogoda... Dzis jedziemy do siostry na urodziny 1 chrzesniaka.
A wiecie ze ja dopiero jak poczytalam was to zrozumialam co lekarz ostatnio powiedzial o moich wodach plodowych. Powiedzial ze sa na granicy normy tej gornej. A ja zamiast sie zapytac od razu zeby wytlumaczyl to teraz dopiero zrozumialam. Zobaczymy w srode jak maly urosl i wogole, mam nadzieje ze bedzie dobrze.
A czy te dokumenty o przychodni to sa takie same jak wybor pediatry, poloznej, pielegniarki? Bo juz sie zgubilamMarcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm