Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Śliczne te ubranka, mnie zawsze rozczulają ciuszki dla dziewczynek
Niestety dla chłopców nie ma takiego wyboru i ciągle tylko paski, paski, paski...
Też mam tą poduszkę, ale odpoczywam na niej tylko w ciągu dnia bo w nocy za groma nie mogę się na niej ułożyć i lądowała zawsze na podłodze
Dziewczyny Wasze dzieciaki też takie ruchliwe? Mój jak tylko się przebudzę rano, to szaleje z przerwami 5-10 min. praktycznie non stop.Scintilla, Joasia:) lubią tę wiadomość
-
U mnie różnie bywa z ruchliwością - najlepiej czuję mojego rozrabiaka około 22 jak się kładę do łóżka ...
Myślałam o tym aby może powoli zacząć liczyć ruchy w ciągu godziny - ale raz jest tak, że nie czuję jej w ogóle przez 3/4 godziny a raz tak, że te 10 ruchów robi w ciągu 2 minut ... zauważyłam też, że ja nie czuję np tego jak się przekręca ... tzn w ogóle chyba nie czuję ruchów dłuższych niż 2 sekundy - bardziej same kopniaczki
Rozalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyScintilla śliczne ubranka
u mnie też radykalne, antyróżowe podejście powoli upada
i wzruszam się patrząc na różowe body z kaczuszką hihi
Ja ruchy czuję różnie - czasem przez pół dnia nic, a później szaleństwo non stop, czasami jest aktywna po trochu cały dzień.Scintilla, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny !!!
na początek muszę Wam napisać, że nadrabiałam posty z półtora tygodnia i co już myślałam, że dotrwam do końca to znowu naprodukowałyście tyle, że dopiero teraz mi się to udałoOstatnie 2 tyg miałam bardzo zabiegane i w związku z tym czasu mniej na podczytywanie i odpisywanie.
Chciałam się odnieść do kilku kwestii i nawet zapisywałam sobie co komu mam za jednym razem odpisać, ale wszystko mi się skasowało, wiec spróbuję tak z głowy i przepraszam jak pomylę dziewczyny albo w ogolę nie odniosę się personalnie.
Najpierw Nieukowa - pytałaś o przyrząd do ćwiczenia "rozciągania" pochwy, jeśli dobrze zrozumiałam, to mogę tylko Ci napisać, że swgo czasu moja koleżanka to stosowała i z tego co mówiła można to zacząć stosować nie wcześniej niż na 3 tyg przed planowanym rozwiązaniem i oczywiście ciąża powinna być niezagrożona. Poza tym robiła to codziennie powoli pompując balonik i doszła po jakimś czasie do 8 cm.
Myślałam jeszcze nie będąc w ciąży, że to świetna sprawa bo podobno ułatwia uelastycznienie i ma duży wpływ na łatwiejszy przebieg porodu i mniejsze ryzyko popękania, ale niestety koleżanka jak trafiła na porodówkę okazało się, że tętno dziecka spada i natychmiast poddali ją cc, w związku z tym stwierdziłam, że ja się jednak nie będę w to bawić co ma być to będzie. Będę ćw rozciągać, a i tak może mi się to nie przydać
Zyrcia - czytając o Twoich przebojach w szpitalu chciałam tylko nadmienić do kwestii wypłacania kasy szpitalom przez NFZ. Nie wiem jak to w sumie jest i czy faktycznie wypłacają im po 3 dobach pacjenta w szpitalu, gdyż jak ja trafiłam w 6/7 tyg do szpitala z plamieniami to przyjęli mnie na oddział o 22 a następnego dnia o 12 już zrobili wypis do domu i co lepsze NFZ wypłacił szpitalowi za ten mój pobyt 1090 zl !!!!!!!!
Więc pierwsza sprawa, mimo że byłam niespełna dobę szpital dostał kasę, a druga że wcale nie małą i w sumie zrobili mi podczas pobytu jedno USG, pobrali krew i podali 2 razy luteine, a i śniadanie choć go nie zjadłam bo miałam swoje kanapki ( za co ponad tysiak ja się pytam ??). A wiem to bo zarejestrowałam się do ZIP (Zintegrowany Informator Pacjenta) i sprawdzam ile pobierają za moje wizyty i czy nie oszukują
A tak poza tym Zyrcia dopisz mnie proszę do listy - termin mam na 18 czerwca, pod sercem noszę córeczkę i będzie się nazywać Iga.
Któraś z was pytała o coś do smarowania na brodawki, szwagierka mówiła mi, że jej na szkole rodzenia położna mówiła, że najlepsza i nie szkodliwa dla maluszka jest czysta lanolina, i z ziajki jest coś takiego - może komuś się przyda http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=35311
Co do glukozy mnie też w laboratorium nikt nie sprawdzał ani przed ani po obciążeniu, na szczęście wyniki są ok:
na czczo 82
po 1h 90
po 2h 74
bardzo się z tego cieszę bo uwielbiam ciasta, lody i czekoladę, a od samego początku ciąży mam straszny pociąg na słodkościa dzień przed badaniem zjadłam kilka kostek czekolady, a na obiad przyjaciółka zaserwowała ryż zapiekany z jabłkami i bitą śmietaną
A i pochwale się wam kocykiem minky, który sama dla Igusi uszyłam wraz z poduszeczkąZostało mi trochę materiału i zrobię jeszcze ochraniacz do łóżeczka.
mam nadzieję, że uda mi się fotkę dobrze dodać.
Co do wyprawki mam chyba już w całości skompletowaną garderobę malutkiej, część nabyta na wyprzedażach, a część na allegroRozmiary od 56 do nawet już 80, ale w sumie najwięcej 62-68, powinno nam do co najmniej 7-8 m-ca wystarczyć
Poniżej fotka jak je segregowałam:
Mam kocyk, kołderkę i dwie poszewki do niej z Lidla (ale początkowo nie będę ich używać), śliniaki, butelkę medela calma, któraś z Was polecała i się skusiłam, chociaż opinie są podzielone, ale to jak ze wszystkim, 6 pak chusteczek pampers, ręczniczek z kapturkiem na razie jeden, i jeszcze kilka rzeczy.
Kurcze tyle miałam napisać i mi wypadło z głowy przez ten czasno nic mam nadzieję, że już bardziej na bieżąco będę się udzielać i wtedy nie będę miała takich problemów:)
Wszystkim szyjkowym dziewczynom życzę, aby szyjki się wydłużyły i wszystkie dolegliwości minęły - trzymam za Was mocno kciuki i w ogóle za nas wszystkie !!!Scintilla, Rozalia, Inesicia, agawera, Aka81, patrycja_24, nenette, agnieszyczka, Joasia:), sss, Nieukowa, karolinka85 lubią tę wiadomość
-
Nenette dobrze że wizyta już blisko.
My jutro szpital, zobaczymy co tam wyjdzie z tymi wodamizaczynam mały stresik łapać. Czytam książkę dziś aby niemyśleć.
No i ciśnienie dziś 124/89 cały dzieńleki działają
Scintilla ciuszki boskieScintilla lubi tę wiadomość
-
Możecie polecić jakieś konkretne okrycia kąpielowe/ręczniki dla niemowlaka. Ostatnio kupiłam jedną sztukę z BabyOno i wydaje mi się ono jakieś takie cienkie.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny co sądzicie o łóżeczkach dostawkach do łóżka rodziców?
My się chyba zdecydujemy na taką opcję, może niekoniecznie model poniżej ale wydaje mi się to mega praktyczne na pierwsze 8 - 10 mc
http://allegro.pl/babybay-original-dostawka-do-lozka-gniazdo-law-i5162266425.html -
nenette - dzięki
pierwszy raz w życiu coś szyłam, fajnie wyszło i mega satysfakcje mam
Dla synka przyjaciółki uszyłam w prezencie kołderkę z wypełnieniem o taką:
Jeśli któraś z Was ma sprzęt i chęci to polecam samemu wykonać coś dla maluszka
Inesicia - co do ręczników ja mam na ten moment jeden, zakupiłam w TKmaxx i żałuję, że nie wzięłam 2 bo były akurat, dałam 34 zł, ale jest sporych wymiarów (80x90), mięciutki, mięsisty i z kapturkiem. Za to moja przyjaciółka ma taki 100x100 też z jednej strony z super miękkiej frotte, a z drugiej takie milusińskiego materiału, dostała go w prezencie i ma się dowiedzieć gdzie został nabyty, bo na ręczniczku była tylko metka z napisem "delfin" albo "delfinek" i szukałam w necie bez rezultatów. Jak będę wiedziała skąd ten ręczniczek dam znać
A1984 - ta sama przyjaciółka od ręcznika ma przystawkę dla małego i bardzo zachwala, jej synek ma obecnie 8 m-cy i dalej w niej śpi. Ja nie mogę sobie na taką przystawkę pozwolić bo posiadam psiaka i mimo że nie śpi z nami w łóżku to bałabym się, że podczas dnia pod moja nieuwagę wskoczyłby na łóżko i coś zrobił.
kasika8303 - wiem, że łatwo jest komuś z boku mówić/pisać, ale postaraj się pozytywnie zaprogramowaćTak - zaprogramować, w swoim życiu różne miałam momenty łatwiejsze i trudniejsze i przekonałam się, że czasami "głupie" nasze nastawienie może zdziałać cuda - ja w to wierzę !!! Bądź dobrej myśli a wszystko się ułoży :*
Inesicia, A1984, nenette, kasika8303 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ racji tego, że wczoraj rozpoczęliśmy III trymestr - oto ja i tymczasowy domek córuni:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 18:42
Inesicia, Scintilla, Joasia:), A1984, gosi_a, Sista, karolinka85, Nieukowa, Z., nenette, Muniek, agawera, anetaa1607, Czarnaa94, Finezja, zyrcia, Ania1704, MIKOLAY, Rozalia, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
Finezja zazdroszczę umiejętności szycia. Ja może poproszę moją mamę o uszycie pościeli, ochraniacza i organizera. Przez chwilę przemknęło mi przez myśl żeby jednak nauczyć się szycia, ale chyba odpuszczę
Aka brzuszek pierwsza klasa;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 18:48
Aka81, Finezja lubią tę wiadomość
-
Finezja dzieki za info o balonikach, chyba jednak kupie, bo o ile na cesarke nic sie nie da poradzic, to 500x bardziej wole pomeczyc sie rozciaganiem niz potem popekac albo dac sie pociac. Czas pokaze czy sie przyda
Pokazna wyprawka, nie powiem
Ja jestem jednak za tradycyjnym lozeczkiem w osobnym pokoiku. Dostawka super, ale wole miec sypialnie dla siebie i meza na wylacznoscWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 19:04
nadine24, Finezja lubią tę wiadomość
-
Agata - co do łóżeczka dostawki, to my takie będziemy mieć. Tylko nasze bedzie 40x90 wiec chyba max do 6 miesięcy. Dodatkowo ma kołeczka, wiec w nocy w sypialni, a w dzien w salonie przy kanapie
Finezja - No ja wlasnie swojej Królewnie chce uszyć ochraniacze, przytulanki i litrerki Olga nad jej kącikiemMuszę zamówić w końcu materiał, to moze zacznę
No i kołderka extra wyszła - dzięki za inspiracje
My dzisiaj pospacerowalismy po okolicznych pałacach i parkach. Piękna pogoda, a teraz jestem tak zdrowo zmęczona, wiec odpoczywam na kanapie -
nenette wrote:U mnie one są troche jak skurcze, nie boli mnie cały czas tylko tak łapie na 30sekund-minutę i puszcza. Kilka razy dziennie to norma.. ale czasem łapie mnie tak kilka razy na godzinę-pare razy byłam na IP w takiej sytuacji (zwykle wtedy brzuch się napina i wygląda to jak skurcze). Teraz jak tak się dzieje to staram się nie panikować, biorę magnez, podwójną nospę - zwykle pomaga tylko trochę niestety i muszę przeczekać po prostu (ale zastrzyki na IP też nie pomagały). Zauważyłam, że ostatnio raz w tyg mam taki mega atak, zwykle w nocy..teraz z piątku na sobotę miałam i przez ok.3godz męczyłam się z tymi łapiącymi bólami..boję się za każdym razem, że coś się dzieje, ale nie chcę tak jeździć na IP bez końca. Trochę mam więc stracha, że coś przegapię ale skoro od 2msc tak się dzieje to pewnie już tak będzie do końca. Teraz mam kontrole u gina co tydzień więc staram się mocniej wyluzować. A Ciebie bardzo boli??
A ten buscopan to cos w stylu nospy? A ten scopolan to od skurczy? -
Dzisiaj nie mogłam się znowu powstrzymać i narobiłam kolejnych zakupów ciuszkowych na allegro. Jak dotrze paczka to się pochwałę.
Poza tym u mnie też ciężki dzień pod względem skurczy, bo pojawiają się jeden za drugim. Na szczęście nic nie boli.
A jutro na 11 wizyta u mojego lekarza, szybko zleciały te 4 tygodnie i nareszcie zobaczymy się z naszą Istotką
Sista, do której ostatnio trwały zajęcia na SR? Jestem umówiona o 18 z koleżankami i w razie czego będę musiała się urwać wcześniejNieukowa lubi tę wiadomość
-
Gosia,dlatego wlasnie nie chcialam jechac od razu na ip..bo tam zawsze jak jade to przewaznie zostaje..na obserwacje podczas ktorej doslownie nic nie robia..ostatnio przy twardnieniach nie dostalam zadnych dodatkowych lekow..nawet magnezu i bralam to co w domu.. Jutro dokladnie podpytam tego gina na nfz..zobaczymy co powie..i na bole okresowe i twardnienia