Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dawka czosnku zjedzona i ucho wydaje mi się mniej boli. Mała zła że matka takie świństwo je. Szaleje biedna. Dziś już herbatka z cytryną i miodem, bo czosnku też za dużo nie można. Jutro zarejestruję się do laryngologa bo i tak wizyta pewnie min. Za tydzień.
Dziewczyny ja ciśnienie mam 150/100 a po lekach 120/80 więc super. I od razu lepiej się czuję. -
jak ja Wam zazdroszczę tych wizyt już dziś
Ja muszę czekać do 30.03 a chciałabym już zobaczyć, że z Naszym Synem wszystko OK - chociaż innej opcji nie zakładam
ale wiadomo najlepiej to bym robiła USG tak raz w tyg
No i kolejne USG to już będzie 30tc
jak ten czas szybko leci
i mam nadzieję, że Synek płci nie zmienił..chociaż jakby się okazało, że dziewczynka to z imieniem nie byłoby problemu bo dla Synka nadal nie mamy pomysłu
no ale 3 USG na których było widać ewidentnie jajka - chyba się nie mylą
Więc w miarę spokojnie i cierpliwie czekamy na wizytę
A za tydzień w czw. kontrola u diabetologa - myślę, że będzie pomyślnaCukry na moje oko są OK. Więc chyba nie będzie wydziwiać
Jedyne co to Młody znowu matce daje do myślenia bo znowu ma leniwe dni..no ale możliwe, że fiknął znowu koziołka w inną pozycję...staram się nie nakręcać.
Kochane 3mam kciuki za Wasze wizyty - wszystkie będą pozytywne.
I gratuluję już tych odbytych pozytywnych.
DAMY RADĘ !! wytrwamy do tego bezpiecznego 38tc - zobaczycie
A co do cukrzycy czy jest wskazaniem do CC kurcze nie wiem jak to jest w innych szpitalach ale moja siostra jak wyszła jej cukrzyca ciążowa - tylko, że ona miała dziwną lekarkę bo wysłała ją na tą krzywą dopiero koło 32tcto od razu po wyniku dała jej skierowanie na CC bo mówiła, że cukrzyca ciążowa jest jednym ze wskazań co CC
no ale u siostry to się miało też tak, że przez późno wykrytą cukrzycę mała szybko urosła i już była za duża by fiknąć głową w dół i do końca leżała pośladkowo. Ale sama jestem ciekawa jak to jest z tą cukrzycą i CC. Nie to że chciałabym CC bo mimo strachu przed porodem nie ważne czy CC czy SN to chciałabym próbować SN
żeby szybciej wrócić do domku
Może spytam o to lekarza na wizycie. Ale nie wiem czy 30tc to nie za szybko o pyt. dot. porodu czy CC czy SN..no ale ponoć kto pyta nie błądzi
No i korzystając ze słoneczka wyszłam na spacer i o to moje łupy spacerowe:
Każda sztuka = 1 zł / najbardziej mi się podoba rampers TYGRYSEK - no nie mogłam się oprzećWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 13:27
maglic, Rozalia, karolinka85, Kikusia, nenette, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Magda_lena88 wrote:jak ja Wam zazdroszczę tych wizyt już dziś
Ja muszę czekać do 30.03 a chciałabym już zobaczyć, że z Naszym Synem wszystko OK - chociaż innej opcji nie zakładam
ale wiadomo najlepiej to bym robiła USG tak raz w tyg
No i kolejne USG to już będzie 30tc
jak ten czas szybko leci
i mam nadzieję, że Synek płci nie zmienił..chociaż jakby się okazało, że dziewczynka to z imieniem nie byłoby problemu bo dla Synka nadal nie mamy pomysłu
no ale 3 USG na których było widać ewidentnie jajka - chyba się nie mylą
Więc w miarę spokojnie i cierpliwie czekamy na wizytę
A za tydzień w czw. kontrola u diabetologa - myślę, że będzie pomyślnaCukry na moje oko są OK. Więc chyba nie będzie wydziwiać
Jedyne co to Młody znowu matce daje do myślenia bo znowu ma leniwe dni..no ale możliwe, że fiknął znowu koziołka w inną pozycję...staram się nie nakręcać.
Kochane 3mam kciuki za Wasze wizyty - wszystkie będą pozytywne.
I gratuluję już tych odbytych pozytywnych.
DAMY RADĘ !! wytrwamy do tego bezpiecznego 38tc - zobaczycie
A co do cukrzycy czy jest wskazaniem do CC kurcze nie wiem jak to jest w innych szpitalach ale moja siostra jak wyszła jej cukrzyca ciążowa - tylko, że ona miała dziwną lekarkę bo wysłała ją na tą krzywą dopiero koło 32tcto od razu po wyniku dała jej skierowanie na CC bo mówiła, że cukrzyca ciążowa jest jednym ze wskazań co CC
no ale u siostry to się miało też tak, że przez późno wykrytą cukrzycę mała szybko urosła i już była za duża by fiknąć głową w dół i do końca leżała pośladkowo. Ale sama jestem ciekawa jak to jest z tą cukrzycą i CC. Nie to że chciałabym CC bo mimo strachu przed porodem nie ważne czy CC czy SN to chciałabym próbować SN
żeby szybciej wrócić do domku
Może spytam o to lekarza na wizycie. Ale nie wiem czy 30tc to nie za szybko o pyt. dot. porodu czy CC czy SN..no ale ponoć kto pyta nie błądzi
No i korzystając ze słoneczka wyszłam na spacer i o to moje łupy spacerowe:
Każda sztuka = 1 zł / najbardziej mi się podoba rampers TYGRYSEK - no nie mogłam się oprzeć
mój syn to też taki leń - na wieczór zaczyna buszować jak ja padam na twarz
Łupy przepiękne, ja nie mogę się doczekać czasu po świętach - wtedy biorę się za pranie i prasowanie mojej kolekcjiwięc niech ten czas szybciej mija...
-
Ja też już po spacerze, właśnie robię danie ze szpinakiem a raczej samo się już robi
Zaszłam do sklepu coś kupić, w razie kontroli skarbowej hehe
Mąż mi radzi, żebym lepiej przed 14 nie wychodziła, ale weź nie wychodź jak na dworze przecudnie
Mój lekarz mówił że cukrzyca albsolutnie nie jest wskazaniem do CC, a mało tego babka na Karowej w szpitalu powiedziała, że nawet w ułożeniu pośladkowym można rodzić i oni to preferują. Pewnie wszystko zależy od tego jaki się ma przypadek i na jakiego lekarza się trafi.
Ja wizytuje jutro o 17:00 u mojego słynnego ordynatora, a potem we wtorek mam echo serduszka i bardzo, ale to bardzo się boję...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 13:35
-
maglic wrote:mój syn to też taki leń - na wieczór zaczyna buszować jak ja padam na twarz
Łupy przepiękne, ja nie mogę się doczekać czasu po świętach - wtedy biorę się za pranie i prasowanie mojej kolekcjiwięc niech ten czas szybciej mija...
Lovela i pralka czekająWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 13:35
maglic lubi tę wiadomość
-
Rozalia w takim razie 3mam kciuki za wizytę i za echo - będzie dobrze
daleko zaszłyśmy, zajdziemy i dalej
A co do CC i cukrzycy no to tak jak myślałam co lekarz to inna nauka. Jak zresztą przy każdym "przypadku".
A co do prania to i ja czekam na czas po świętach gdzie mam nadzieję, że pogoda już się unormuje i będzie ładnie do by pranie wywiesić na balkonie by ładnie się wywietrzyło i suszyło na słonkua później prasowanie
Ale przed chyba sobie posegreguję bo dostałam kilka ubranek większych np. od 80cm wzwyż i nie wiem czy je też od razu prać czy później..pomyśleć muszę
No ja nie mówię który poród wolę. Chciałabym SN ale to takie moje "chciałabym" - chociaż się nie nastawiam, że tak będzie by później się nie rozczarować jeśli skończy się CC. Postaram się być twarda i przyjąć na klatę każdy rodzaj porodu. Ważne by Maluszek urodził się zdrowy i obyło się bez zbędnych komplikacji. A czy CC czy SN to pewnie czas zweryfikuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 13:41
-
Alorrene13 wrote:Agatko wiesz że ja zawsze chętna na spotkanie. A nie chcesz isc jutro na warsztaty świadoma Mama do hula kuli?
Jutro mam strasznie zawalony dzień i to sprawami których przesunąć nie mogęale może uda mi się wpaść chociaż na chwilę, z tym że obiecywać nie chcę
a pewnie będzie faaajnie
Karolina - nie mamy umówionego konkretnego spotkania tak sobie planujemy od jakiegoś czasu mały spęd Brzuszków, oby do porodu się udało
Muniek - ja też tak mam, to chyba normalnenic a nic się nie przejmuj - dziecko to tak duża zmiana że musiałybyśmy być dziwne nie martwiąc się tym wcale i nie myśląc jak to będzie (a będzie czadowo!!!!!!!)
Muniek, Sista, BrumBrumek, Finezja lubią tę wiadomość
-
Rozalia - wszystko będzie w jak najlepszym porządku :*
kurczę, myślałam, że takie ułożenie to już obligatoryjne wskazanie do cc.
Ja nie wiem jak mój Gabrych leży mi w tym brzuchu: raz czuję go koło pępka, potem niżej, zaraz przy żebrach. nie potrafię go zlokalizować
Monia -aż się będzie kurzyło, ja wykorzystam kogoś do pomocy przy prasowaniu
i zostanie mi tylko rozłożenie łóżeczka w pokoju i dokończenie wyprawki kosmetycznej dla mnie i dla dzidziusia
-
Witam dziewczynki dzisiaj byłam na usg miało być 3d ale mała jak się okazało jest już ułożona miednicowo ;( i nie było widać buzi i zrobił mi zwykle 2d waży już 1450g ma miesiąc na zmianę pozycji, bo jak nie to czeka mnie cc ;( jednak wolałbym sn mam nadzieję że mała się dobrze ułoży.
Niedługo jadę tez do szkoły na zajęcia dzisiaj Poródsss, Z., Sista, karolinka85, Viola, Joasia:), nenette, Aka81, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja! Tyle nowych stron, że muszę Was nadrobić
Dziś w południe mnie wypisali - ufff... Dostałam antybiotyki i mogę leżeć w domu. Generalnie okazało się, że miałam w organizmie jakieś zakażenie i przez to też te brzydkie wyniki. I od tego również mogło pojawić się coś nie tak w wątrobie i stąd ten atak gdy trafiłam na IP. Generalnie skąd i co to, nie wiadomo. Czekam na wypis i zobaczymy, co mi tam opiszą. Bo wyciągnąć więcej informacji to jak grochem o ścianę, mówisz a oni swoje. Ale najważniejsze, że już jestem w domu.
Życzę miłego dnia!
Udanych wizyt! A chorym mamuśkom zdrówka!Marcia86, Z., Truskaweczka250, karolinka85, A1984, Ania1704, Joasia:), gosi_a, nenette, Aka81, Scintilla, Nieukowa, Stokrotka2626 lubią tę wiadomość
-
Truskaweczka250 wrote:Witam dziewczynki dzisiaj byłam na usg miało być 3d ale mała jak się okazało jest już ułożona miednicowo ;( i nie było widać buzi i zrobił mi zwykle 2d waży już 1450g ma miesiąc na zmianę pozycji, bo jak nie to czeka mnie cc ;( jednak wolałbym sn mam nadzieję że mała się dobrze ułoży.
Niedługo jadę tez do szkoły na zajęcia dzisiaj Poród
Truskaweczko moja 1,5 tyg temu w szpitalu leżała pośladkowo a w pon nausg już główką w dole, wydaje mi się że maja jeszcze te nasze dzieciaczki miejsce na zmianę pozycji
Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
-
dorcia8919 wrote:Witam się i ja! Tyle nowych stron, że muszę Was nadrobić
Dziś w południe mnie wypisali - ufff... Dostałam antybiotyki i mogę leżeć w domu. Generalnie okazało się, że miałam w organizmie jakieś zakażenie i przez to też te brzydkie wyniki. I od tego również mogło pojawić się coś nie tak w wątrobie i stąd ten atak gdy trafiłam na IP. Generalnie skąd i co to, nie wiadomo. Czekam na wypis i zobaczymy, co mi tam opiszą. Bo wyciągnąć więcej informacji to jak grochem o ścianę, mówisz a oni swoje. Ale najważniejsze, że już jestem w domu.
Życzę miłego dnia!
Udanych wizyt! A chorym mamuśkom zdrówka!
Dorcia super że już w domku
dorcia8919 lubi tę wiadomość
-
maglic wrote:dziewczyny polecacie jakieś videoblogi o ciąży? pooglądałabym sobie coś takiego.
Mi się ten bardzo dobrze oglądalopotem jeszcze jest tydzień po tygodniu z synkiem
polecam
https://m.youtube.com/playlist?list=PL477795BB6EA8FD74maglic lubi tę wiadomość
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
nick nieaktualny
Do Muniek
Przyznam się bez bicia,że też miałam takie myśli odkąd dowiedzieliśmy się,że mała jest chora..zadawałam sobie pytanie dlaczego??..i czy oby damy sobie radę,bo może być niepełnosprawna..ciągle biłam się z myslami po co ja tak bardzo pragnęłam tego dziecka,przecież teraz będzie cierpiała..mąż najgorzej to znosił,bo mówił,że nie będzie się uśmiechać przez to co ją spotkało...jednak,gdy emocje opadły teraz wiemy,że radę dać musimy i ona taż musi dla nas:))) my zrobimy dla niej wszystko,by stanęła na nóżki..teraz modlę się,by oby Bóg jej nam nie zabrał,bo kochamy ją taką jaka jest..owszem mamy trochę żal,że to właśnie my zostaliśmy tak doświadczeni i patrząc sie niekiedy na zdrowe dzieci mam świeczki w oczach,że u nas jest ta niepewność,bo nie wiemy jak będzię,tyle tylko,że czeka nas dużo wysiłku..ale też radośći,bo ona z nami będzie..na dzien dzisiejszy chciałabym żeby była już po operacji,żebym nie musiała patrzeć na nią i te wszystkie rurki podłączone do niej...oczywiście gdybym wiedziała,że to nas spotka to nie zdecydowalibyśmy się na dziecko..ale gdyby człowiek wiedział,że się przewróci,to by z domu nie wyszedł..cała moja ciąża to jeden wielki stres,bo co rusz jest coś nie tak..za każdym razem jak robią mi usg modlę się,by już jej więcej niczego nie znaleźli..mam nadzieję,że to co teraz przechodzimy...jeszcze kiedyś odwróci się na tę lepszą stronę..
się rozpisałam,bo znów mam smutne myśli..Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 14:26
-
kasika8303 wrote:Truskaweczko moja 1,5 tyg temu w szpitalu leżała pośladkowo a w pon nausg już główką w dole, wydaje mi się że maja jeszcze te nasze dzieciaczki miejsce na zmianę pozycji
Mam nadzieję że się obróci, na ostatniej wizycie była ułożona poprzecznie, trochę mnie przestraszył dzisiaj gin..