Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
A1984 wrote:ja mam problemy z oddychaniem po jedzeniu jedynie, zwłaszcza jak zjem większą porcję
leży na plecach mi się całkiem ok, żałuję że nie mogę tak spać bo od leżenia na boku bardzo bolą mnie biodra, nie sądziłam że biodra w ogóle mogą boleć. Wy przesypiacie całą noc na bokach? Gdyby nie moja poducha wąż to bym nie dała rady...
Staram się zasypiać na boku (co prawda zanim zasnę sporo się kręcę mimo, że to meeega trudne) ale też najchętniej leżałabym na plecach... czasem mąż jak zauważy, że się tak ułożyłam to mnie szturcha żebym się znów ułożyła na boku właśnie ze względu na to uciskanie jakiejś tam żyły. No i też bez tej poduchy bym chyba nie wyrobiła
Plusem jest to, że mam chyba bardzo pojemny pęcherz bo się budzę dopiero ok. 6 do toalety.
A1984 lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Magda_lena88 wrote:Kochane ja dochodzę do siebie po CC - stan fizyczny masakra. Chociaż nikogo nie strasze. Dziś byłam u Malucha jest taki malutki. Okruszek kochany. Mam nadzieję że będzie silny i da sobie radę. Lekarz mówił że jak na taka sytuację stan jest typowy. To chyba znaczy że nie jest źle. Ciągle się modle i mocno w niego wierzę że dam radę. Dziś zaczęłam też rozbudzac laktacje. Póki co pi kropelce ale walczę.
Madzia kochana ty się trzymaj i walcz dalej o pokarm na pewno laktacja ruszyjeszcze raz gratuluję synka i trzymam za Was kuciuki
-
Co to spania to ja też od tygodnia źle śpię wręcz zanim usnę to mała się kręci jest cały czas ułożona w poprzek i nie mogę leżeć na bokach bo jej nie wygodnie na plecach by jej pasowało jak bym spała ale niestety nie można najgorsze jest to że jeszcze ma tylko 2tyg na to żeby ułożyć się do porodu a cały czas jest w poprzek a cc to dla mnie masakra nie chcę: (
-
Ja śpię na bokach włączył mi się jakiś instynkt ze od razu jak kładę się na plecy to się budze i przekrexam się na bok i wkladam.poduszkę między nogi ona mnie ratuje bo jak mnie bolli biodro na jednym boku to przekrecam się na drugi i ta nogą co boli jest na gorze i przestaje boleć
[/url]
-
Odnośnie ospy, że choruje się tylko raz to prawda. Ale pani dr. która mnie konsultowała powiedział że kobieta w ciąży ma mniejszą odporność i po prostu łatwo się tym zarazić
Modlę się tylko żeby Izka moja malutka, nie miała jakiś powikłań, bo mi to przejdzie już jest troszkę lepiej.
Ale lekarze w tym szpitalu gdzie pojechałam w tym mój lekarz prowadzący naprawdę dobrze się mną zajęli. Jutro idziemy na konsultacje może obejdzie się bez szpitala.
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy -
oj tak i najgorsza jest twarz, szyja i piersi masakra, ale nie mam wyjścia muszę to znieść. Z tego wszystkiego dobre jest to, że lekarz mnie po 3 dniach przebadał i szyjka się poprawiła już się nie skraca, a brzuch się nie napina więc tym się cieszę
-
Magda trzymam kciuki za Dominika! Nie poddawaj się, każda kropelka mleka jest ważna, tym bardziej że takie maleństwo potrzebuje maluteńko... Bądź dzielna, widziałaś Marcelego Karoli, jak ładnie się rozwija mimo trudnego startu? Wierzę że u was będzie tak samo albo i lepiej!
Ja zostałam na spacerze spizgana, zawalona gradem i szybko wróciłam. A potem ruszyłąm na quest po biedronkach - dopiero w trzeciej udało mi się kupić najmniejsze pieluchy Dada! Kupiłąm 3 paki i mam nadzieję że nie przesadziłam i że mi ich nie zostanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 17:28
-
Byłam na wizycie kontrolnej u laryngologa, ucho nie boli już od dawna i sobie myślę zajrzy i wsio. Okazało się że stan zapalny nadal jest i bez antybiotyku ani rusz
dziwne bo mnie nie boli przecież. Niby antybiotyk bezpieczny w ciąży no ale to zawsze antybiotyk.....
Czy to się kiedyś skończy!!!!????
Co do oddechu to też lekko nie mamCzasami się czuję jak ryba bez wody
ja najwięcej leżę na lewym boku, ale biodro i pachwiny z lewej strony już mi siadaja. Mała chyba lubi na plecach tylko się tak na chwilkę położę to od razu jest szał ciał.
-
Dziewczyny
Brzuszki macie super...mam wrażenie,.że ja jestem, jak słoń....
Brzuch mnie ciągnie i pobolewa ale to już było w temacie....,więc chyba ,.tak musi być....
Co do snu to noce mam straszne usypiania późno po 2 wierce się , kręcę i tak źle.....
Pocieszam się że jeszcze trochę byle przeżyć kwiecień a w maju to już wszystko może się zdarzyć
Madzia trzymamy kciuki będzie wszytko dobrzekarolinka85 lubi tę wiadomość
AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
nick nieaktualnyMagda_lena88 wrote:Kochane ja dochodzę do siebie po CC - stan fizyczny masakra. Chociaż nikogo nie strasze. Dziś byłam u Malucha jest taki malutki. Okruszek kochany. Mam nadzieję że będzie silny i da sobie radę. Lekarz mówił że jak na taka sytuację stan jest typowy. To chyba znaczy że nie jest źle. Ciągle się modle i mocno w niego wierzę że dam radę. Dziś zaczęłam też rozbudzac laktacje. Póki co pi kropelce ale walczę.
Magda trzymamy cały czas mocno kciuki za Dominika oby szybko i zdrowo rósł oraz za Ciebie abyś szybko doszła do siebie. Dziękujemy, że piszesz co u Was! -
To i ja moim bębnem się pochwale
czuję się już jak słonica
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 12:16
Scintilla, sss, nenette, karolinka85, dorcia8919, Alorrene13, Joasia:), Aka81, Z., lilly78, Rozalia lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
nick nieaktualnyNo to jesteśmy po prenatalnym USG
Julka ma sie bardzo dobrze, ułożona nadal pośladkowo. Przepływy w jak najlepszym porządku, serce, klatka piersiowa i płuca obraz prawidłowy. Układ pokarmowy, moczowy też prawidłowy. Kształt czaszki, obraz mózgowia prawidłowy. Stopień dojrzałości łożyska I.
Waga Julki lekko ponad 1400g. Cieszymy sie bardzo ze z córcią wszystko w najlepszym porządku.
Wody w normie
A oto nasz uparciuszek, nadal odwrócona do moich pleców i zasłania twarz rączkami. To zacienienie na głowie to obraz z głowicy USG ( oczywiście dziury nie ma )
A to " bułeczka " Juleczki. Ta pionowa mocna kreska to " szparka " Za to nogi rozkłada na boki bez oporów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 18:42
A1984, Scintilla, nenette, gosi_a, karolinka85, Alorrene13, Muniek, sss, Aka81, Z., Viola, kasika8303, Nieukowa, lilly78, zyrcia, Rozalia, Finezja lubią tę wiadomość
-
Muniek - nie ma szans abyś była słoniątkiem ... co najwyżej b. zgrabną sarenką
Joasiu - gratuluje dobrych wieści - to zdjęcie "bułeczki" proponuje gdzieś głęboko schować ... jak przyjdzie jakiś kawaler do córki za kilkanaście lat a nie będzie mile widziany - to takie pamiątki są idealne aby odrobinę wystarczyć kandydata ( sprawdzone na własnej skórze)
Alorrene13, Joasia:), Muniek, Z. lubią tę wiadomość
-
Stokrotka..ospe przechodzi sie raz...nastepnym razem mozna zlapac polpasca..ale daja heviran podobno bezpieczny w ciazy..takze powinien Cie ominac szpital wystarczy antybiotyk..
Madziu bardzo sie ciesze ze sie odzywasz do nas... Trzymam kciuki z calych sil.. Bedzie dobrze
My po usg..wszystkie narzady sa wporzadku i na swoim miejscu.. Obwod glowki mamy tydzien do przodu..ogolnie wymiary sa ok.. No i wazymy juz 1220g..
Lozysko I stopnia,wody plodowe ok,ulozenie miednicowe dalej..akcja serca miarowa 140/min,ruchy plodu obecne,napiecie miesniowe prawidlowe..
Szyjka niby ok,dluga zamknieta ale ma 3.5cm (ostatnio 3.8cm)Scintilla, dorcia8919, Joasia:), Muniek, sss, Z., nenette, zyrcia, Rozalia, Finezja lubią tę wiadomość