Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOrchidea to nie jest mój kręgosłup. To poprostu moje wnętrze, tak cieniuje głowica USG;) Jest buzią odwrócona do moich pleców, trudno jej fotkę zrobić.
Mój lekarz tez mówi ze każda ciężarna i tak znajdzie swoją optymalną pozycje do spania. Całkiem na płasko na plecach nie wygodnie, na boku prawym też źle.,Zasypiam na półsiedząco i czasem gdy ścierpną mi poślady to kładę sie na lewy bok. W czasie nocy pozycje zmieniam bardzo często plus przerwy na siusiu. Pocieszenie ? .... będzie jeszcze gorzejWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 23:24
-
Witajcie Dziewczyny,
Pozdrawiam bardzo ciepło z wietrznego Budapesztu. Wieje strasznie, a temperatury oscylują pomiędzy 6-8 stopni, czyli ciepło nie jest. Ale mam zimowa kurtkę, czapkę, rękawiczki i dajemy radę
Wczoraj przeżyłam chwile grozy. Juz po kąpieli zaczął mnie strasznie bolec brzuch, zrobiło mi sie słabo i zaczęło mnie maksymalnie mdlić. Juz sama nie wiedziałam, czy bardziej chce mi sie wymiotować, czy na 2 do toalety. Wiec przepraszam za drastyczny opis, ale miałam i jedno i drugieMyslalam, ze zejdę. Zwróciłam cała kolacje i wszystko co wypiłam od kilku godzin. Do tego szybka biegunka. Wszystko trwało moze z 30 minut. Ale byłam tak słaba, ze M. prowadził mnie do łazienki i spowrotem. Było to moje pierwsze i mam nadzieje, ze ostatnie zyganie w ciazy. Po 15 minutach leżenia, wszystko przeszło w cudowny sposób. No i sie zastanawiam, czy cos mi zaszkodziło, czy to jakaś jednorazowa wirusówka, czy tylko przejadłam sie na obiedzie i żołądek nie potrafił strawić.
Joasiu - to mnie "pocieszylas" z tym spaniem. Mamy tu twardy materac i układam sie przez cała noc w poszukiwaniu dogodnej pozycji. Juz nawet z poduszka miedzy kolanami, biodra nadal bolą. Moze jutro dam sobie wyżej poduszki, bo na plecach jakoś lepiej mi sie śpi.
Madziu - zycze Tobie oraz Dominiczkowi duzo siły i zdrówka
A Wam wszystkim, Dziewczynki spokojnych i wesołych Świąt. No i żeby Was ktoś oblał w poniedziałek na szczęście
Scintilla, karolinka85, Muniek, nenette, Alorrene13, Z., lilly78, Joasia:), dorcia8919, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Witam
Sista a może to przez to że teraz nasze żołądki są uciskane dość przez macice to jeszcze dziecko. Ja też jak zjem teraz troszkę wiecej to czuje się okropnie,ale odpukać takich przygód jak ty nie miałam.
Z moim spaniem też ciężko,walam się z boku na bok całą noc. O 4 się budzę a potem męczę żeby zasnąć znowu.
Kochane moje chce również wam życzyć już teraz Wesołych Świąt,bo około południa przyjadą goście i mogę nie mieć czasu. No więc radosnych,cieplutich i pięknych Świąt i oczywiście mokrego dyngusadużo zdrówka dla was,waszyh maleństw i rodziny. Oby żadna z was już żadnych problemów z ciąża nie miała a bobaski grzecznie czekały do swoich terminów
Miłego dniasss, Scintilla, karolinka85, nenette, Alorrene13, Z., lilly78, Joasia:), Rozalia lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Wiem ze kiedys juz pisalysmy o tym,ale spytam jeszcze raz czy macie zwiekszona ilosc sluzu? Bo dzisiaj rano troche go mialam..taki jak plodny sluz-rozciagliwy..
Szyjka wczoraj byla zamknieta wiec niemozliwe zeby to byl czop...
Teraz w 3trymestrze podobno ilosc sluzu sie zwieksza?
Moze to tez przez luteine.. -
Karolinka to przez luteinę. Ja wczoraj z podpaską chodziłam bo wkładka mi nie wystarczała. Mi organizm już chyba jej nie przyjmuje i rano i w dzień wszytsko wylatuje ze śluzem. We wt wizyta to gin spojrzy na to no i spytam czy brać dalej luteinę, czy jest sens
karolinka85 lubi tę wiadomość
-
Dzień Dobry ! Po tym czymś brzydkim i dziwnym co padało rano z nieba, wyszło słońce, więc jednak wizyta na spacerku/w sklepie nieunikniona. Przyjaciółka do mnie wpada wieczorem więc też przydało by się mieć coś do poczęstowania mimo, że to wielki piątek. Sista oby sytuacja kryzysowa już się nie powtórzyła, życzę Ci wspaniałego wyjazdu i Pogodnych Świąt :*
Muniek Tobie także, ale jak będziecie miały czas pisać lub pilne tematy, pytania, prośby, piszcie !
Dada ostatni dzień w pracy, super ... później zobaczysz co to wolność
Dziewczynki ja nie biorę luteiny i też mam zwiększoną ilość śluzu w 3 trymestrze więc myślę, że to nic dziwnego
MIŁEGO DNIA !Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 09:47
karolinka85, kasika8303, Scintilla, Joasia:), Sista lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolinka ja też mam ciągle mokro, że tak to nazwe. Też uważam, że to przez luteinę. Teraz do tego pessara biorę Macmiror co 3 dzień i jest hardcore jak to wszystko wypływa:P Szyjkę masz długaśną jak na ten tydzień ciąży, nie martw się nią! Wczoraj pisałaś, że ciut się skróciła - na tym etapie ciąży ma prawo troszkę się skracać
ale 3,5cm to naprawde duzo!
Sista no właśnie-wspaniałego wyjazdu bez dalszych "przygód"
Kasika a Ty masz już 3 przodu wow!I Joasia dziś chyba też. Gratulacje kochane:*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 09:52
karolinka85, Joasia:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny.
Gratuluję wam udanych wizyt i tego,że maluszki wam tak rosną.U mnie niestety nie jest tak kolorowo;
Mała jest naprawdę mała.dokładnie waży 916g i jest 2,5tyg do tyłu,co w jej przypadku to nie jest dobrze,bo musi być silna,bo operację będzie miała 2.Stwierdzona hipotrofia graniczna i znowu na Łódź za 3tyg do kontroli.
Poza tym łożysko schodzi mi nisko,nie jest przodujące jeszcze,ale musze uważać.
Rodząc ją w tej chwili jest skazana na śmierć. Jeśli nie będzie rosła to będę leżała w szpitalu,bo muszą mi kontrolować przepływy,na razie są ok.Jednak dobrze by było,żebym rodziła w 37tyg,ale nie wiem czy dotrwamy..modlę się,by ruszyła z tą wagą..
Poza tym miałam konsultację z neurochirurgiem,który opowiedział mi jak to będzie wyglądało..podobno dzieci dobrze znoszą operację,jednak przepuklina b.duża 44*37mm i końcówka piersiowego i cały lędźwiowy..now ięć wiecie dużo nerwów tam jest,jednak niewiadomo,co jest w tym worku przepuklinowym..oczywiście długa rehabilitacja,raczej chodzić samodzielnie nie będzie,może mieć porażenie pęcherza i zwieraczy..no prócz tego jeszcze to wodogłowie..2 operacja...
Na 1 usg w pon mała słabo ruszała nóżkami,tak delikatnie i lekarz powiedział mi prosto w twarz,że jest źle i po operacji kolorowo nie będzie.Jednak 2usg miałam wczoraj tym razem pani doktor mi robiła..mała fikała nóżkami i rączkami i powiedziala,że to b.bobrze rokuje,że byc może rdzeń kręgowy nie jest uszkodzony i wcale nie czeka jej wózek..powiedziała,że będą starli się zrobić wszystko wiadomo,jeśli zmiany neurologiczne zaszły,to nic już nie zrobią,nie naprawią...ale póki co mózg nieuszkodzony,kora mózgowa w porzadku..tylko jeśli za 3tyg się okaże,że cały czas rosną komory,a mogą,ale nie muszą...no to może wszczepią jej szanty w główkę,choć to ryzyko..ja nie chcę żeby doszło do uszkodzenia mózgu,bo to już będzie za duży cios..trochę pozytywów dostałam wczoraj przed wyjściem..jeszcze p.doktor rozmawiała ze mną jak matka z matką,nawet jej się oczy zaszkliły i powiedziala,że mam myśleć pozytywnie,żeby dało to mojej córeczce siłę..zapytała jeszcze o imię i powiedziała,że dziecko w brzuszku powinno już je mieć..
Nie jest kolorowo ja to wiem...ale się rusza,to najważniejsze..tak bardzo nie chcę jej stracić,chciałabym żeby całkowicie była zdrowa.Ta hiporofia mnie martwi,bo musi rosnąć,ile ja bym dala,żeby miała taką wagę jak wasze dzieciaczki,no niestety nie wszyscy mogę mieć tak dobrze..u mnie problem za problem..ale muszę się podnieść i jakoś dać radę..
Widziałam Magdalena,że urodziłaś..będzie dobrze! W Łodzi jest dużo takich wczesniaków i ratują dzieci i później rozwijają się prawidłowo..wierzę,że w Twoim przypadku też tak będzie..wiem jak się czujesz po cc,bo to nic przyjemnego..3mam kciuki.
A tak w ogóle życzę wam Spokojnych,Radosnych Świąt spędzonych w gronie rodziny:)Joasia:), Sista lubią tę wiadomość
-
Hejo
A ja nie biore Nic i mam wrazenie ze tez mam duzo sluzu ,wiecej niz ostatnio.
Ale wiecie Co jednak jest tak im wiecej sie czyta na necie tym bardziej sie wariuje.Dzis w nocy mnie kuła mnie szyjka a gdzies przeczytalam ze klucie szyjki to przedznak porodu,przestraszylam sie bo to jeszcze nie czas...
Od Dzis tez juz 3 z przodu. -
Witaj Lilianka,
Tak mi przykro Co spotkala wasze malenstwo. Ale widzisz jest nadzieja i szansa na polepszenie i w to trzeba wierzyc.trzymam kciuki i sciskam mocno.Zycze duzo duzo sily i pozytywnego nastawienia. Oraz spokojnych cieplych rodzinnych swiat :-* -
orchidea33 wrote:Hejo
A ja nie biore Nic i mam wrazenie ze tez mam duzo sluzu ,wiecej niz ostatnio.
Ale wiecie Co jednak jest tak im wiecej sie czyta na necie tym bardziej sie wariuje.Dzis w nocy mnie kuła mnie szyjka a gdzies przeczytalam ze klucie szyjki to przedznak porodu,przestraszylam sie bo to jeszcze nie czas...
Od Dzis tez juz 3 z przodu.bo albo dzidzius kopie,albo wszystko sie rozciaga..takze sie nie martw tym...
Najlepiej juz jak czytac to z pewnych zrodel..ale gdzie takie znalezc..skoro wszedzie strasza czyms zlym -
Lilianko masz wiarę w ten jak najlepszy scenariusz i tak musi być, aby mała czuła że walczycie o nią. Trzymam kciuki z całej siły i zdradzisz jakie imię wybrałaś ?
Chyba, że coś przeoczyłam i pisałaś?
Kochana życzę Ci aby córeczka zaczęła szybciej przybierać na wadze i by była bardzo silna i przygotowana na operacje, które ją czekają. Buziaki i Spokojnych Świąt :*A1984 lubi tę wiadomość
-
Lilianko, bedzie dobrze, zobaczysz, ja w to wierze i bede sie modlic:)
A moj maly tak fikal od rana ze chyba sie przekrecil czuje czkawke z boku po prawej stronie a czulam jeszcze wczoraj na dole...ja nie wiem co on tam wyprawia..
Co do sluzu tez mam go duzo mowilam lekarzowi zajrzal ze to normalne bo zadnego stanu zapalnego nie widzi i widoczniemtak musi byc
Jeszcze zyczen nie skladam bo pewnie bede czytac i pisac na bierzaco.karolinka85 lubi tę wiadomość
[/url]