Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
WitamyMarijanu wrote:Witam Was dziewczyny. Chciałabym dołączyć do forum, podczytuje Was od dawna ale jakoś nigdy nie miałam natchnienia, żeby się odezwać. Niestety od dziś leżę plackiem przez najbliższe dwa tygodnie, to pewnie będę miała i czas i natchnienie. Powód leżenia- skracajaca się szyjka. Pierwsza ciąża, 28+1, w brzuchu synuś.
Kolejny chłopiec
-
O jak ja bym chciała żeby moje B sprzed ciazy pozostało C!Karolina :* wrote:Ja mam tylko B a po ciazy z Brunkiem zostalo C Nie zmalaly a teraz chyba wciaz C nie czuje jakiejs wielkiego wzrostu Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
U mnie zamieniłao sie na C na czas karmienia i jeszcze potem kilka miesięcy. Po roku od zaprzestania karmienia znów B ;-( i tak zostało. No teraz trochę większe, ale już się nie łudzę ;-\AgaSY wrote:O jak ja bym chciała żeby moje B sprzed ciazy pozostało C!
-
A ja to nawet nie wiem jaką w tej chwili mam miseczkę, ale jak cycki sprzed ciąży były fajne, sterczące, ani nie za małe, ani nie za duże, tak teraz już się położyły na brzuchu , no i wszyscy zwracają mi uwagę, że mi się bardzo powiększyły, ale skąds się te masakrycznie rozstępy musiały wziąć...
Ja w końcu zrobiłam zamówienie na gemini: właściwie większość rzeczy dla mnie do torby porodowej plus parę dodatków, które i tak bym musiała kupić a wyjdzie taniej ( femibion i krem do twarzy) i wyszło mi coś ok 350 zł...
dzisiaj przyszła mi też koszula nocna do szpitala z Bon prix, muszę jeszcze dokupić klapki, dwie koszule, jakiś żel pod prysznic i żel do higieny intymnej białego jelenia. Aha, no i ręczniki papierowe i mogę powoli pakować torbę 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 23:36
-
Witam przy śniadaniu
Co do piersi, to zawsze miałam spore, w podstawówce się śmiali, że wypycham stanik skarpetkami, no ale jakoś się kulałam.
Dzisiaj mam więcej w obwodzie, 75 było-85 jest. Miseczka F-G, ale myślę, że i H byłaby dobra.
Dzisiaj mam pierwsze seminarium mgr dzięki Wam mam już konspekt pracy
Ciekawe co u Agi, kurcze cały czas o nich myślęAlexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
Byłam wczoraj na usg w 30tc. Córeczka ma obecnie 1,640 g i wszystko ok. Pierwszy raz miałam tak dokładne usg, trwało 30 min - poprzednie diagnostyczne to po 10 min. Prowadzę ciążę od połowy 2 trymestru na nfz, wcześniejsza opieka prywatna bardzo mnie rozczarowała a opisy z usg szkoda gadać ;/ , ale ta lekarka powiedziała, że ma przeciętne usg i wysłała mnie na badanie do innej. Wczorajszy opis usg jest bardzo długi, była też badana szyjka przez usg dopochwowe - wcześniej miałam szyjkę badaną tylko na fotelu "ręcznie". Zawsze miałam wpisywane "długa i zamknięta" bez tekstu ile ma mm. Teraz ma 2,55 mm, zamknięta. Oczywiście dr powiedziała, że ok .. ale zaczęłam czytać o szyjkach w necie. I teraz się obawiam czy nie jest za krótka ;(
ps. zmieniła mi termin z 2 czerwca na 26 maj
100noga, małaMyszka, 19Biedroneczka91 lubią tę wiadomość
avera27
Będzie córeczka - 1.06.2017 r. - Liwia -
Nie znam się na szyjkach, ale podobno nie tak bardzo ważna jest długość, a to, czy nie ma tendencji do skracania czy otwierania. Szkoda, że nie masz porównania z wcześniejszych wizyt. Ja mam w tej chwili 33mm, więc długa, ale co z tego skoro 3 tygodnie temu była 40mm. Jak dalej poleci w takim tempie, to czarno to widzę. Póki co mam nakaz leżeniaMarijanu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Avera sporasna coreczka , niech tak dalej rosnie, najważniejsze ze jesteś zadowolona z dokladnej wizyty, u nas do tej pory szyjka tez tylko byla badana ręcznie
Coraz bardziej zaczyna bolec mnie krocze chyba miednica daje sie we znaki
Dziewczyny dlugo czekacie na zamówienia z gemini. Jak sobie liczą za przesyłkę?Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Wy tu ciągle o szyjkach a ja nie mam pojęcia co z moją... tutaj się tego nie bada (chyba że jakieś dolegliwości występują typu krwawienie to może wtedy). Od samego początku nikt mi tam nie zaglądał, nie miałam USG dopochwowego, nie mam pojęcia jaka jest długa i pewnie do samego rozwiązania się nie dowiem...
To samo z piersiami, mówiłam na wizycie o tym o czym pisałam tu wcześniej (sutki zrobiły się bardzo jasne a cały barwnik jakby uciekł na pierś, lewa pierś w 3/4 powierzchni wygląda prawie jak u murzynki), ale położna stwierdziła tylko że to hormony i różne rzeczy mogą się dziać, nawet nie chciała zobaczyć i o nic nie dopytywała.
Krzywej cukrowej nie mam i nie będę mieć, bo nikt w rodzinie nie choruje (a tu nie bada się wszystkich ciężarnych).
USG też już nie, ostatnie było w 20tc... Może uda mi się dostać do prywatnego gina, ale przyjmuje tylko 2 razy w miesiącu i akurat wtedy kiedy męża nie będzie. A to w innym mieście i musiałabym tłuc się kawał autobusem.
Także same widzicie... Stresuję się podwójnie, bo nie wiem czy wszystko jest ok i czym bliżej porodu tym bardziej się boję że mogę przedwcześnie urodzić. Mogę mieć króciutką szyjkę i nawet o tym nie wiedzieć.
Od kilku ostatnich dni czuję takie parcie na dół, jakby mi ktoś w podbrzusze kamień wsadził. Nie wiem czy to dziecko się inaczej ułożyło czy jeszcze co innego się dzieje. Trochę więcej się poruszam, poschylam, pokucam to uczucie jeszcze bardziej się nasila, taki mega ciężar i nacisk na krocze. Jak poczuję trochę mokro to od razu sprawdzam bo boję się że to wody zaczynają się sączyć Trochę już wariuję a mąż od 2 dni razem ze mną, naciska żebyśmy porody oglądali na necie, żeby wiedział co robić w razie jak zacznę rodzić w domu i nie zdążymy do szpitala Chyba muszę szybciej spakować torbę i zacząć ze sobą wozić książkę z badaniami z przychodni.
Jedyny plus tego wszystkiego to taki że w końcu wczoraj ruszyliśmy z remontem pokoju dla dziecka. Gdyby nie ta moja i męża panika, to pewnie odkładałby to do samego porodu...
Sorki za to poranne marudzenie, ale już mnie od 3 dni trzyma jakiś takie dziwne uczucie niepokoju. Może uda nam się dzisiaj gdzieś pojechać i odpocząć psychicznie, bo taka piękna pogoda.... Miłego dnia Dziewczyny!
-
eh jak miło poczytać sprawdzone sposoby mam na karmienie ! dzięki dziewczyny ! - maść również zakupie - zamierzam też zaopatrzyć się w herbatkę z Hipp-a na laktacje i myśle, że ok 30 tygodnia zacznę ją regularnie pić - a nóż widelec coś pomoże co do stanika to ja w zeszłym tygodniu zakupiłam sportowy ale usztywniany poprzednie druty mnie męczyły ciągle czułam dodatkowy ucisk pod piersiami - wiadomo robi się tam teraz coraz ciaśniej a te usztywniane staniki tylko pogarszały sprawę
jeśli chodzi o szyjkę to u mnie zazwyczaj ok. 4 cm od początku ciąży jest podobnie -ostatnio gin mnie zbyła i powiedziała, że zbadała szyjkę podczas usg i jest ok. ale w książeczce nie wpisała pomiaru
-
Tez sie podpisuje pod tym ze mam rozlany barwnik na piersiachKarolina :* wrote:100 noga. Ja mam tez rozlany barwnik na piersiach i w pierwszej ciazy tez tak mialam wiec to raczej normalne
Co do ciagniecia na dole tez tak czasem mam. Mysle ze to od dzwigania właśnie...
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Cześć! Długo mnie nie było, a w sumie coraz bliżej porodu i coraz częściej do was zaglądam, ale widzę, że 1 strona ze mną i naszym synkiem uzupełniona, cieszę się ogromnie
Tak czytam właśnie piszecie o piersiach i sutkach. Mój 1 syn był dobrze przystawiany do piersi a mimo to okropnie bolało i na poranione sutki pomagała tylko maść Maltan właśnie Co do laktatora nie wyobrażam sobie mieć teraz ręcznego... tyle co się namęczyłam w 1 ciąży, a to stres i wszystko, i karmiłam zaledwie 3 miesiące, mimo, że odciągałam pokarm i robiłam wszystko co się da, mam nadzieję, ze teraz pójdzie dużo łatwiej z laktacją i przede wszystkim elektrycznym laktatorem
Widziałam, że jedno dzieciątko się już urodziło... dużo zdrówka dla Was!
100noga wiem co przeżywasz, dla przypomnienia mieszkam w Szkocji, także też miałam ostatnie USG w 20 tyg... ale zamierzamy się teraz niedługo wybrać prywatnie na to 4D.
Oczywiście podczytuję ile was ile wasze dzieciątka ważą i podziwiam, ja nie mam pojęcia ile mój ma i pewnie też się nie dowiem, ani tego co z szyjką jak u 100nogi w 1 ciąży miałam miesiąc przed terminem rozwarcie 4.5cm mimo to rodziłam 10h 
A i moje brodawki nie tyle się rozlały ile zrobiły się z 4 razy większe
A no i obiecuję, ze już tu z Wami zostaję do porodu minimum, bo jednak czytając marcówki, kwietniówki to taaaaakie emocje jak wszystkie po kolei rodzą
100noga lubi tę wiadomość
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec.
