Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyno niestety, a ja sie klocic nie bede, mam to gdzies...juz raz tam dzwonilam to mi powiedziala, ze ona nic nie poradzi ze ja w ciazy, takie terminy i tyle, dopiero jak sie przyjdzie to na nastepna wizyte zapisuje jak lekarz zleci...prywatnie tez moge chodzic narazie...wizyty sa rzadsze, raz na 3, 4 tyg to az tak po kieszeni tego nie czuc, chociaz wolalabym nic nie placic, trudno ja sie z polska sluzba zdrowia uzerac nie bede, teraz nie moge sobie nerwow psuc...Kiara wrote:dziwnie... ja zadzwoniłam na nfz, zapytali czy w ciązy, powiedziałam, ze tak, miałam termin już za 1,5 tyg.! W innym miejscu to samo.
Na NFZ teraz regularnie mam usg co 3 tyg. (ostatnio miałam co 2, bo mi termin nie pasował).
Tyle, że niestety badań mało wypisują, tzn. bardzo wolno to robią - co wizytę to po 2-3 (a ja musze co chwilę ogólne moczu robić), dlatego wolałam zrobic prywatnie. -
Ja jutro mam wizytę trochę się obawiam, ale mam nadzieje, ze wszystko ok, jedyne co mnie martwi to ból lewego uda i pachwiny czasami w nocy budzi mnie ten ból, jak leże na lewym boku, to noga tż mnie boli tak dziwnie, nie potrafię opisać charakteru bólu, nie wiem co jest
dzisiaj odebrałam wyniki, morfologia ok poza hemokrytem, mocz niestety kiepski, bakterie, leukocyty, jakies krysztaly szczwianu wapnia i komórki drozdzy ... kreatynina przy granicy niskiej normy, bialko ok.
toxo gondii igG < 0,130 norma - ponizej 1,0 wynik ujemny chyba ok?
toxo gondii igM 0,189 norma < 0,8 niereeaktywny
co do luteiny biore 2 razy po 100 mg dopochwowo
-
a mnie na ostatniej wizycie nie zleiła żadnych badań dziwne mówiła że mam dobre wyniki i dopiero przy następnej coś zleci a myślałam że będę miała już za sobą większość badań przecież nie miałam robionego hiv, rozyczki, cytomegalii hmmmm
"nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne..."
czekamy na Ciebie z miłością :*
-
nick nieaktualnyja tez pozno robie wyniki, dopiero po niedzieli zrobie to co mi zlecila...zrobie wszystko na swiezo przed sama wizyta...najbardziej ciekawi mnie mocz, bo reszta powinna byc ok...juz mialam kiedys robiona rozyczke, morfologie niedawno robilam, z glukoza nie powinno byc problemu, tylko mocz mnie ciekawi, chociaz nigdy problemu nie mialam
Bajka lubi tę wiadomość
-
Kiara, jak Ci fajnie że już czujesz malucha!
Ewelinka, ja brałam duphaston. Skończyłam w 12tc. Noramlnie brałam po 2x dziennie a 11tc po 1x dziennie.
Marta, w tej cenie pakietu masz wizyty u wszystkich specjalistów? czy są jakieś ograniczenia miesięczne czy możesz sobie do gina chodzić co tydzień jak chcesz? i badania w labo wszystkie czy tylko wybrane za darmo?
Ja 1 czerwca w dzień dziecka rozpoczynam II trymestr
Aaaa i się pochwalę co dziś zdobyłam w ciuchlandzie i to takim co bym się w nim nie spodziewała takiego cacka. Mam w końcu dżinsy ciążówki z h&m mama takie szare rurki za 16 zeta prawie niezniszczone. A jeszcze tydzień temu w sobotę takie same mierzyłam w h&m za bodajże 129zł tylko były duże rozmiary a mi 36 potrzebne było i właśnie dziś skromnie na ciuchu wisiały takie 36. No cudo a nie chciało mi się zbierać z domu z rana...
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Milcia wrote:Lola, Milena to moje imię
Powiedz mi, jak miałaś genetyczne, to jaka wyszła Ci przezierność i przy jakiej CRL? U mnie wyszło 2,2 mm i się zastanawiam, czy ok.
Milcia, z tego co czytałam norma jest do 2,5 mm. Od 3 mm liczą, że jest zwiększone ryzyko choroby. Zatem 2,2 mm jest w normie
Aniołek 5.02.2013 - 8tc -
U mnie już od dwóch tygodni widać. Chyba mi bebechy wypchał maluch z rana mało ale po śniadaniu jak zakładam obcisłą bluzkę i leginsy ciążowe to widok ekstra. Nigdy nie myślałam że można się tak cieszyć z odstającego brzucha ))))
kaarolaa, ewelinka_shn, Qrczak lubią tę wiadomość
-
Bursztynka wrote:U mnie już od dwóch tygodni widać. Chyba mi bebechy wypchał maluch z rana mało ale po śniadaniu jak zakładam obcisłą bluzkę i leginsy ciążowe to widok ekstra. Nigdy nie myślałam że można się tak cieszyć z odstającego brzucha ))))
Mam to samo z tym cieszeniem , staję i patrzę na niego w lustrze bokiem jak głupia
Bursztynka, ewelinka_shn, kaarolaa, lolaliciouse, Qrczak lubią tę wiadomość
"nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne..."
czekamy na Ciebie z miłością :*
-
nick nieaktualny
-
karolaa, ja też myślałam że może ten brzuch wygląda jakbym żarła przez tydzień fasolkę po bretońsku ale mój mi powiedział, że jak była obżarta to inaczej wyglądałam haha. No i w kolejce mnie przepuścili więc wyglądam chyba na ciężarówkę już
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:ja tez sie ciesze jak po jedzonku mnie wypycha, cos pieknego ale jak ide na miasto to sie zastanawiam czy ten brzuch nie wyglada jak tluszczyk...he he
to trzeba go bardziej wypchnąć chudzinko
kaarolaa lubi tę wiadomość
"nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne..."
czekamy na Ciebie z miłością :*
