Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja mam połowę wozka. Mogę już prac gondolę.bo jeszcze nie mam stelazu. Pojechaliśmy do wózek do mojej siostry i okazało się,ze jakimś dziwnym trafem stelaż jest w innym magazynie. Dobrze,ze Gondola jest. To przynajmniej wypiore.
.
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
Mój syn jest alergikiem (alergia na białko mleka krowiego + na jaja) dodatkowo na początku miał wtórna nietolerancja laktozy (jego ukl pokarmowy został tak podrazniony antybiotykami które w niego ladowali od razu po porodzie + szczepionka, że nie był w stanie strawic laktozy) a pomimo to kp rok więc da się
taka ciekawostka jak dziecko ma alergie lepiej jest kp niż dawać mm bo wtedy dziecku szybciej alergia mija... więc warto się poświęcić mój Nikos w tej chwili jako 3 latek może jeść już wszystko a przez pierwszy rok jego życia wystarczyły śladowe ilości alergenu w tym co ja zjadłam i on już cierpiał katusze ( wysypka + krwawienie z ukl pokarmowego - mega bóle brzucha i płacz cała dobe)
[/url]
Aniołek 16.08.2016
-
nick nieaktualnyBo teoretycznie nie ma diety mamy karmiacej,ale właśnie alergeny przechodzą do krwi i dlatego właśnie niektóre dzieci reagują kolkami, nieładna kupka po kn. Ja wolą uważać. Bede jadła ostrożnie. Na pewno będę na początku unikać pokarmów, które najczesciej mogą alergizowac.
-
nick nieaktualny
-
Ja tak miałam, Młody naprawdę ospale ssał i wolał kimać niż jeść. To miałam ten komfort, że sięgnełam do torby a w niej miałam laktator, dzięki czemu w końcu poszło. A potem nie karmiłam, bo mi nie wolno było, ale używałam laktatora zamiast przystawiania dziecka bo próbowałam w ten sposób podtrzymać laktacjęLunk_a wrote:Chyba że warto mieć wcześniej właśnie do pobudzania laktacji
I wiem o tym że dając butlę dziecko może nie chcieć potem już cyca. Ale czasem nie ma wyboru i trzeba te butle dac.
-
Amus87 wrote:Ja nie wiem ale ja mleka prawie nie mialam dwie polozne mi powiedzialy ze nic z tego nie bedzie tarmosily wyciskaly mi cycki itp. Juz wiem ze na debilki trafilam. Polozna co przylazla do domu powiedziala ze mam dac sobie spokoj karmic nie bede (taka wredna pi....) Ale sie zaparlam przystawialam nie bylo nic...po kilku dniach z sepsa trafilam do szpitala bez dziecka chcialam nadal walczyc o lakatcje w kiblu siedzialam z lakaktorem i maltretowalam sutki sciagajac ...5 ml na dobe. I oczywiscoe wylewajac bo dostawalam antybiotyki zakazane przy karmieniu. Ale jak wrocilam po tyg do domu to juz nie bylo ani kropelki.
A potem mialam taka depreche ( juz nie z racji karmienia) ze mi bylo wszystko ale to wszystko jedno co sie wokol mnie dzieje
Ja też miałam do czynienia z taką piz... w szpitalu, która stwierdziła, że nic z tego nie będzie i na bank nie dam rady rozbudzić kp laktatorem. To się tak kurde zaparłam, że się głupia ci... zdziwiła jak jej pokazałam 3/4 buteleczki od medeli zapełnionej moim mlekiem. W ogóle mam taki uraz do tej baby po tylu latach, że szkoda gadać. -
Amus87 wrote:Ja mialam na zimno i nie wiem w czym moglby byc problem
Mi dr na wizycie mówiła ze cc na zimno o ok.10% zwieksza prawdopodobieństwo drobnych komplikacji jak np zachłyśnięcie i ze dziecko musi na trochę trafić do inkubatora. Przekonala mnie tym żeby czekać do akcji a jak już czekać to może by i sparować SN:)
-
Co do karmienia piersią to ja nie miałam pokarmu - wiec jest to możliwe
przychodziła do mnie pielęgniarka już do domu pomóc w laktacji i nic nie pomagało z jej rozkręceniem. Miałam dwa laktatory, herbatki, masaże i nic z tego nie wyszło. Tak wiec teraz jestem przygotowana na obie sytuacje. Chce karmić ale jak nic z tego nie będzie to tez nie będę sie tym martwić 
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
[QUOTE=[m]alina]Eli, u mnie wyszla mala akcja w piatek na KTG. Urzadzenie zarejestrowalo regularne skurcze porodowe. Dokladnie 5 w ciagu 30 minut. Jak zobaczyl ten wynik ginekolog, to mnie zaraz do gabinetu zawolal, ze ja rodze :0 . Ja oczy wielkie na niego z tekstem ,"ale mnie nic nie boli" w sensie nie czulam dyskomfortu od tych skurczy. Patrzyl na szyjke, zrobil srednia mine. Kazal sie ubrac i, że bedziemy myslec co robic dalej ze mna.
Zastanawial sie, czy mnie do szpitala nie skierowac na hamowanie skurczy, czy pozwolic mimo wszystko na ewentualny porod ze wzgledu na wielkosc i specyfike prowadzenia mojej ciazy. Uznal, ze dziecko daloby sobie juz rade, a nie chce,zeby mi w szpitalu clexane odstawiali. Dziecko zakladajac blad pomiaru w najgorszym wypadku powinno miec juz 2 kg . Na ostatnim usg z przed tygodnia mial prawie 2,5 kg +/- 300 -iles gram.
Poki co, z domu sie nie ruszam nigdzie i wciaz mlody grzecznie sie rusza w brzuchu. Jednak zaczynam watpic, ze ja do grudnia w ciazy jeszcze bede
Wczesniej o tym nie pisalam Wam, bo czekalam z lekkim stresem, czy cos sie rozkreci. Teraz sie ludze, ze wszystko dopuścilo i jest bezpiecznie. Chciałabym chociaz dotrwac do skonczonego 34 tygodnia wg OM.[/QUOTE]
Dotrasz
[m]alina, SSunny' lubią tę wiadomość
3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
Tak porodu są między 39 a 40 tyg, przy cukrzycy nie czeka się do 40 tyg +1 dzien, a w normalnej ciąży mogą cię nawet potrzymać do 42 tygLunk_a wrote:Ale przy cukrzycy tnie się szybciej.
Tyle wiem.
I nie ma co się martwić bo lekarz wie co robi.
Jeśli łożysko masz ok wszystko ok to zapewne lekarz robi jak trzeba3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
Ja rozkręcałem laktację miesiącMalaHD wrote:Podobno nie maczegoś takiego jak brak mleka. Nie ma sytuacji w zwiecie zwierzat, ze mlode umarly bo matka nie miala mleka. Nie ma. jedne mają od razu inne muszą zawalczyć. A jak ktoś mówi, że w 2 dobie nie leci to pie*dole daje butle to jego wybór. Oczywiście ja nie neguje cudzych wyborów jak ktoś nie chce, nie ma siły się starać czy ją boli i ma to gdzieś. Życie swoje zweryfikuje, może i ja stwierdze, że mnie to psychicznie wykańcza i mam to w dupie i dam butle, nie mówię, że nie. Plan jest jednak inny
wszyscy karm cyckiem karm cyckiem mleko jest, zaglodzilavym taka głupim gadaniem dziecko.
3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
aga1402 wrote:dziewczyny mam taki pomysl co wy na to zeby zrobic taka liste czego sie nie je o porodzie tzn w cxasie karmienia sa zakazane jakies ptodukty. ja za bardzo nie wiem kazdy mowi co innego. tna forum sa dziewczynycojuzrodzily to moze maja jakies doswiadczenie. co wy na to zeby pomoc pozostalym ?[/QUOTE
Ja nie wiele pomogę bo karmiłam 2 miesiące tylko.3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Bo teoretycznie nie ma diety mamy karmiacej,ale właśnie alergeny przechodzą do krwi i dlatego właśnie niektóre dzieci reagują kolkami, nieładna kupka po kn. Ja wolą uważać. Bede jadła ostrożnie. Na pewno będę na początku unikać pokarmów, które najczesciej mogą alergizowac.
Nie, nie, nie kochana. Kolki a alergie to rozne rzeczy. Nie ma to zwiazku bo kolki powoduje niedorozwiniety jeszcze uklad a alergia to odpowiedz ukladu immuno. Kumpela urodzila miesiac temu, kp - mega kolki i na mm jest to samo.
editchen, nataliamonika, magdzia26 lubią tę wiadomość
25 tc 870 g Uleczki
19tc 290g ! Kawał - no właśnie.Kogo?
7tc, 0.62 cm kropka i bijace serduszko
5CS 12dpo - beta 99.47! 15 dpo - 361.62!!
