JESTEM W CIĄŻY !!! - LISTOPAD 2013 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Plumb80 wrote:Cześć dziewczyny.
Wczoraj byliśmy na usg. Nasz Victor dziś potwierdzony na usg,100% chłopak, waży 2 kg.
Będzie jednak cesarka, za 2 tyg jadę do szpitala na ostatnie usg ( 34 tydz) i ustalą mi termin.Ogólnie miałam 2 usg. Pierwsze normalne. Nie podobało im się to łożysko i wezwali eksperta. Wtedy jeszcze jedno zrobili dopochwowo. Tam dyskutowali nad przestrzenią pomiędzy łożyskiem a szyjką. I wtedy zaczęli mnie informować o niskim łożysku, jest tylko 5 mm od ujścia szyjki, a jak mały się ruszał, to zachodził na szyjkę. Wspomnieli teraz o możliwych krwawieniach. Gdyby coś się działo, to nić do szpitala z inf o niskim łożysku i przyjmują natychmiast.
Termin mam ogólnie na 12 lipca, ale cesarkę robią szybciej, około 38 tyg. Także pewnie sam początek lipca będzie albo ostatnie dni czerwca. Na kolejnym usg 2 czerwca już ustalą mi datę.
Klaudia, to teraz już w każdej chwili Kochana, możesz nie doczekać do daty cesarki. Pytałaś o wagę wg usg - nie sugeruj się nią bardzo, bo przeważnie wychodzą rozbieżności nawet do 0,5 kg. Także dzidzia może być mniejsza.
Pozdrawiam dziewczyny, dobrze że u Was wszystko ok
No wlasnie wolalabym zeby bylo te 0.5kg wiecej a nie mniej bo w 34 tyg jak mialam to bylo ok 2.200g wiec chyba troche malo
-
nick nieaktualny
-
Paula_29 wrote:Aneczkaa a Ty naturalnie rodzisz?
Planuję naturalnie ale nigdy nie wiadomo jak to będzie. U nas w rodzinie rodzą się duże dzieci ja ważyłam 4100 mój mąż też ponad 4 kg a teściu ok. 6 kg :-0 więc trochę się obawiam....
Plumb fajnie że z maleństwem wszystko okWiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2014, 21:11
Plumb80, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
aneczkaaa1985 wrote:Planuję naturalnie ale nigdy nie wiadomo jak to będzie. U nas w rodzinie rodzą się duże dzieci ja ważyłam 4100 mój mąż też ponad 4 kg a teściu ok. 6 kg :-0 więc trochę się obawiam....
Plumb fajnie że z maleństwem wszystko ok
Hee to daj mi chociaz 1kg od Was bo ja znow chyba mam tendencje do rodzenia malych dzieci i w rodzinie wielkoludow tez nie ma
aneczkaaa1985 lubi tę wiadomość
-
Plumb80 wrote:Ale w tych ostatnich tygodniach waga rośnie najszybciej. Wiesz co, ja w 34 tyg mam kolejne usg, to porównamy bo teraz w 32 tyg mój mały ma 2 kg, zobaczymy ile dobrał przez 2 tyg
No ale Ty już będziesz po wszystkim pewnie
No ja sie boje bo corka urodzila sie z hipotrofia i w 36 tyg wazyla 1860g. Wiec teraz jak mialam w 34tyg usg i wage 2.200g to jest duzo w porownaniu do poprzedniej ciazy no ale tez nie powalajaco. Nie licze na to, ze urodze dziecko z waga 3,5kg ale jakby chociaz tak do teg 2700-2800 dociagnal to bym sie cieszyla. A zostalo mi tylko 2 tyg do rozwiazania wiec nie wiem czy sie uda... -
Klaudiaa wrote:No ja sie boje bo corka urodzila sie z hipotrofia i w 36 tyg wazyla 1860g. Wiec teraz jak mialam w 34tyg usg i wage 2.200g to jest duzo w porownaniu do poprzedniej ciazy no ale tez nie powalajaco. Nie licze na to, ze urodze dziecko z waga 3,5kg ale jakby chociaz tak do teg 2700-2800 dociagnal to bym sie cieszyla. A zostalo mi tylko 2 tyg do rozwiazania wiec nie wiem czy sie uda...
Klaudia, a zażywasz jakieś witaminy? -
nick nieaktualnyKlaudia, ja mam obecnie 12 kg w ciąży na plus, myslę że jesteś absolutnie w normie. Teraz dzidzia Twoja ma już większą masę, jeszcze na pewno dobierze, nie martw się Kochana, choć wiem że to normalne że się boisz. Ale wierzę, że będzie wszystko tym razem ok.
Moja znajoma urodziła córeczkę z wagą 2800, mała rozwija się pięknie i po porodzie gdyby nie żółtaczka poporodowa, to wyszłaby na 2 dobę z nią do domku. -
Klaudiaa wrote:Hee to daj mi chociaz 1kg od Was bo ja znow chyba mam tendencje do rodzenia malych dzieci i w rodzinie wielkoludow tez nie ma
Z miła chęcią oddam Tobie kilogram Ale nie martw się Twoje maleństwo jeszcze przytyje myślę że spokojnie powinno przytyć pół kilo a może i więcej 2 tygodnie to wcale nie jest tak mało czasu.
Dziewczyny zaczyna się dla nas trudny czas pogoda da nam popalić normalnie bym już leżała i się opalała ale że z brzuszkiem nie da rady... to trochę pomarudze że za ciepło. Wczoraj nie miałam czym oddychać, dzisiaj widzę że jest jeszcze cieplej oby do lipca
-
nick nieaktualny
-
A ja tam wolę takie ciepło niż takie deszcze jakie u nas były przez cały ostatni tydzień. Fatalnie się czułam i nie miałam siły nic zrobić. A tak to słonko świeci, jest cieplutko i optymistycznie a jak siedzę w domku to tak przyjemnie chłodno. Mam nadzieję, ze mi tak zostanie i nie zacznę puchnąć jak balon..
-
Ja też wolę ciepło. Przynajmniej mogę sobie wsunąć jakieś japoneczki lub coś, a tak to już mnie męczy zakładanie skarpetek i butów bo już mi się ciężko schylać przez brzuch. 24 st to jeszcze nie taki upał, wyobraźcie sobie co będzie jak przyjdzie 36 tak jak w zeszłym roku. To ja już chyba z domu nie wyjdę. A jak ciepło to puchnę, masakra
Karola:), misia_k1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, ja chowam się przed słonkiem, bo gorąco i zaraz puchnę,no i boję się o migreny
We wtorek jadę do szpitala do fizjoterapeutki, zobaczymy co poradzą mi na to rozejście spojenia i ostre bóle na dole.
Klaudia - już niebawem Tylko daj od razu znać !!!
Pozdrawiam