X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne JESTEM W CIĄŻY !!! - LISTOPAD 2013 :)
Odpowiedz

JESTEM W CIĄŻY !!! - LISTOPAD 2013 :)

Oceń ten wątek:
  • aneczkaaa1985 Autorytet
    Postów: 378 305

    Wysłany: 6 lipca 2014, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kompletnie nic żadnych objawów :-(

    Tylko nawet jak jest otwarte okno to jest cholernie gorąco dla nas to jest katorga i małemu też będzie gorąco nie mam pojęcia jak go będę ubierać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 17:30

    zi13skjodn64ui4h.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 6 lipca 2014, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozmawiałam dziś z mamą, ona mówi, że przy żadnym porodzie nie miała objawów, po prostu kładła się spać a w nocy odchodziły wody, także myślę, że nie ma co się doszukiwać, niektórzy mają objawy i chodzą z nimi 2 tyg a niektórzy tak

    aneczkaaa1985, Karola:) lubią tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • aneczkaaa1985 Autorytet
    Postów: 378 305

    Wysłany: 6 lipca 2014, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ta noc jest moja ;-)

    Karola:), Plumb80, Paula_29 lubią tę wiadomość

    zi13skjodn64ui4h.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 6 lipca 2014, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Życzę Ci tego aneczka, tak samo jak i sobie :P

    Plumb80, Paula_29, aneczkaaa1985 lubią tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2014, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny,to czekanie jest najgorsze dla nas.
    Ja popołudniu pospałam 2h, nadrobiłam trochę nocy.
    Cały czas czułam ból jak na @. Wstałam i zaczęło mnie z bólu czyścić.
    Jutro mam dopołudnia spotkanie z położną, muszę jechać taksówką,oby nic się w drodze nie działo,denerwuję się,że mi wody odejdą.Chyba świadomość że już jutro tylko 5 dni zostało robi swoje.W takim czasie rodziłam córeczkę,więc stąd ta schiza co do jutra.No i ból brzucha wciąż jest od 4h,ale słaby.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 22:28

    Karola:), Paula_29 lubią tę wiadomość

  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 6 lipca 2014, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam ciągle to parcie na odbyt jakby mała chciała się główką tam wcisnąć i to jest takie bolesne, że nie wyobrażam sobie prawdziwego "wyciskania" główki

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2014, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja będąc w 37 tyg też miałam takie parcie na odbyt,a siedząc wrażenie jakbym na kamieniu siedziała. To normalne, dzidzia schodziła niżej.

    Paula_29 lubi tę wiadomość

  • aneczkaaa1985 Autorytet
    Postów: 378 305

    Wysłany: 7 lipca 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dupa zimna. Jeszcze w dwupaku ;-) Mi zostały 3 dni do terminu ale to nigdy nic nie wiadomo może przenoszę ..... te upały mnie zabijają ledwo chodzę ;-) do tego znalazłam wczoraj nowe rozstępy ... synek wychodź już!

    Plumb80 lubi tę wiadomość

    zi13skjodn64ui4h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    Coś mnie męczy od wczoraj wieczorem, kilka skurczy,a potem ból brzucha jak na @, ale o wiele silniejszy niż zwykle. Całą noc go czułam.
    Od rana to samo, skręcanie jajników, potem zaczęły się skurcze co 30 min. Przy chodzeniu nasilało się i były co 15 min. Wreszcie nie mogąc już wytrzymać z bólu pleców, siadłam na kanapie i od godziny skurcze są rzadziej i nie tak bolesne, ale ból brzucha nadal trzyma. Może się coś rozkręci,albo to zapowiedź przed zbliżającą się akcją za parę dni,sama nie wiem. Czekamy i tyle, nic na siłę.

  • aneczkaaa1985 Autorytet
    Postów: 378 305

    Wysłany: 8 lipca 2014, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To trzymam kciuki żeby się rozkręciło :-)

    Pogoda jest straszna nie ma gdzie się schować. Wczoraj troszkę pobolewały plecy , dzisiaj coś w pośladkach się dzieje jakieś skurcze delikatne i pobolewa brzuch jak na @ czasami.

    zi13skjodn64ui4h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie bez rewelacji,nie rozkręca się. Ale ważne że dziś już wszystko było bardziej bolesne,także małymi kroczkami do przodu ;)

    Paula,ten nacisk na krocze minie,na pewno dziecko schodzi w dół.

    Paula_29 lubi tę wiadomość

  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 8 lipca 2014, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plumb80 wrote:
    Na razie bez rewelacji,nie rozkręca się. Ale ważne że dziś już wszystko było bardziej bolesne,także małymi kroczkami do przodu ;)

    Paula,ten nacisk na krocze minie,na pewno dziecko schodzi w dół.

    Mam nadzieję bo to strasznie boli, ale chyba masz racje bo dziś mam wrażenie że brzuch jeszcze niżej zszedł i co 10 min chodzę siku
    Szkoda tylko że zgaga jaka była tak jest, nic lepiej
    Jutro wizyta u gin, zobaczymy co powie

    Plumb80 lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co,ja też nadal męczę się ze zgagą,nie jest lepiej mimo że brzuch jest nisko.

  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 9 lipca 2014, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to się spodziewałam tego, bo zgagę miałam nawet jak brzucha jeszcze nie było widać:) cóż taki chyba urok progesteronu, może nasz przełyk jest na to wrażliwy, a może po prostu za dużo słodyczy jem:) nie powiem, żebym sobie odmawiała, szczególnie teraz, tylko ta przyjemność mi pozostała

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie jem słodyczy,bo mnie odrzuca przez całą ciążę. Dużo owoców zajadam. Taki chyba nasz urok w tej ciąży.Czasem w nocy aż mnie wybudza i strasznie pali.
    Miłej nocy Kochana,ja zmykam :*

    Paula_29 lubi tę wiadomość

  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 9 lipca 2014, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tak samo, wzajemnie, dobranoc:)

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 9 lipca 2014, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ciekawe co z Mindusią, termin miała na 2 a już od kilku dni się nie odzywa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2014, 21:29

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 9 lipca 2014, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, jej koleżanka napisała na lipcowych mamusiach, że jeszcze nie urodziła.

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 9 lipca 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola:) wrote:
    Paula, jej koleżanka napisała na lipcowych mamusiach, że jeszcze nie urodziła.

    Właśnie doczytałam:)

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Wczoraj nie pisałam, bo nie miałam nastroju ani chęci, tylko całe popołudnie przepłakałam.
    Byłam wczoraj na growth scan, bo przypuszczają, że synek jest dużym dzieckiem. Na usg wszystko się potwierdziło. Victor ma obecnie około 4,5 kg. Przeraziłam się. Po usg miałam od razu spotkanie z położną w szpitalu, sami wyznaczyli. Okazało się, że chciała mi indukować poród, zacząć od masażu szyjki i później innych działań, aby dziecko nie rosło już i żebym zaczęła rodzić.
    Nie zgodziłam się na masaż szyjki i indukcję. Miałam rozmawiać z lekarzem,ale takowy się nie zjawił, bo zajęty był. Położna zadzwoniła przy mnie do lekarza, powiedziała że nie chcę indukcji i jedyna opcja wg mnie to cesarka. Rodziłam córkę, która ważyła 3890 g i już wtedy miałam straszny problem. Mała utknęła barkami, nie byłam w stanie jej wypchnąć sama, poród trudny i zakończony w końcu 21 szwami na kroczu.
    Po chwili otrzymałam informację, że oni nadal skłaniają się ku naturalnemu porodowi. Jeśli mały utknie, to wtedy zrobią cesarkę.
    Wtedy już nie wytrzymałam. Rozpłakałam się jak dziecko. Powiedziałam, że nie mam zamiaru mieć 10 cm rozwarcia, przeć kilka godzin tak duże dziecko, potem mieć wdrożone kleszcze, próżnociąg, być nacinana albo sama pęknąć, żeby na koniec jeszcze mnie zabrali na cesarkę i po wszystkim być rozwalona na dole i z raną brzucha.
    Poza tym wiem jakie są konsekwencje i ryzoko takiego porodu. Mogę mieć krwotok, mogą mi nie wytrzymać kości spojenia, z którymi już teraz mam problem. Może mi pęknąć kość ogonowa. Natomiast mały może się niedotlenić, wyciągając go na siłę, mogą mu uszkodzić obojczyk itp.
    Po tym wszystkim położna wykonała kolejny tel do lekarza. Stanęło na tym, że dzisiaj na 16:00 jadę na konsultację z tym lekarzem i zapadnie dzisiaj decyzja jak rodzimy i kiedy.
    Jestem załamana i wystraszona. Nie chodzi o to, że jestem leniwa i chę cesarkę, żeby się nie męczyć. Moje wcześniejsze dwa porody odbyły się drogą naturalną, bez jakichkolwiek znieczuleń. Ale pamiętam dobrze, jaki problem był z urodzeniem córeczki, a teraz synek ma być jeszcze większy !!! Mam nadzieję, że zgodzą się na tą cesarkę, bo jak nie to nie wiem jak ja zniosę ten poród. Trzymajcie za mnie dziś kciuki,żeby udało mi się wywalczyć na moje. :(

‹‹ 201 202 203 204 205 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ