Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy któraś z was ma szczoteczke soniczną/elektryczna dla dziecka? Mój mały beczy mega przy myciu zabków wierci sie, wyrywa ciężko mu umyć. Próbowałam szczoteczka naszą elektryczna i mu sie podoba. Co prawda też płacze jak mu myje ale idzie to sprawniej i szybciej no i sam chętnie wklada do buźki i coś tam próbuje myćStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
-
Jupik w garnku rozpuszczasz kostkę margaryny, pół szklanki wody, 4-5 dużych łyżek gorzkiego kakao (ja dałam tak z górką) i 3/4 szklanki cukru (ja dodaje mniej bo wole mniej słodką). Potem zostawiasz na chwilę i jak lekko przestygnie powoli dosypujesz całą paczkę mleka w proszku (ja dałam łaciate), tzn. trochę wsypujesz mieszasz, znowu trochę itd. Ja dzisiaj dodałam herbatniki pokruszone, a ostatnio rodzynki i aromat rumowy. I to wykładasz na blachę pokrytą papierem i na górę tez papier, przyciskasz jakaś deską i do lodówki 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 21:03
Jupik lubi tę wiadomość
-
U nas sliniak silikonowy ze Skip Hop,Mały nie znosi tych z rekawkami,jeszcze bardziej smaruje się jedzeniem.Do plam już się przyzwyczaiłam,tym bardziej jak teraz już jada sam łyżeczka to siła rzeczy otoczenie nie będzie czyste😜
Jeśli chodzi o mycie zębów to u nas nie wygląda to kolorowo,ile dam rady tyle umyje.. -
U nas tez wszystko jest wysmarowane jedzeniem bo chce jesc sam. O ile to jest miesko to pol biedy, gorzej gdy zupa...
I z przebraniem mamy takie cyrki... patrzec tylko jak ktos policję weźmie. Tak krzyczy, placze i wyrywa sie ze szok... a ja czekam na okres. Ostatnio jakies jaja sobie robi... raz co 23, a raz co 30 dni...
-
Ja już przestałam gotować Kindze zupki. Je tylko drugie dania. Mniej się przy nich uwali. Niby łyżeczką je płynno-stale rzeczy mp.jogurt, ale obiad i tak najchętniej zasuwa palcami. U nas śliniaka wywalala takiego plastikowego z kieszonką, ale jak kupiłam silikonowy (też z kieszonką) to jest ok.
-
Kala wrote:Jupik w garnku rozpuszczasz kostkę margaryny, pół szklanki wody, 4-5 dużych łyżek gorzkiego kakao (ja dałam tak z górką) i 3/4 szklanki cukru (ja dodaje mniej bo wole mniej słodką). Potem zostawiasz na chwilę i jak lekko przestygnie powoli dosypujesz całą paczkę mleka w proszku (ja dałam łaciate), tzn. trochę wsypujesz mieszasz, znowu trochę itd. Ja dzisiaj dodałam herbatniki pokruszone, a ostatnio rodzynki i aromat rumowy. I to wykładasz na blachę pokrytą papierem i na górę tez papier, przyciskasz jakaś deską i do lodówki 🙂
Zdrowe to to nie jest, ale jakie dobre
muszę zrobić.
-
Bo mi ten smak maślany jakoś przeszkadza, margaryna jest neutralna w smaku, a masło przebija. A dzisiaj za słodka jak dla wyszła, bo pod chłopa robiłam w 3 sklepach był po kakao, to mu sypnęłam na bogato prawie szklankę 😉 ostatnio wrzuciłam niecałe pół i lepsza była
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2019, 00:02
-
No ja akurat naprodukowałam cały zamrażalnik obiadków i zupek dla małej. Tak mi wygodniej, bo rano wyciągam jej tylko gotową porcje i się rozmraża. U nas każdy je w innym czasie, poza tym ja tak nie lubie gotować, ze dla syna i męża robię hurtowo na 3 dni, więc system, ze mała je to co wszyscy się nie sprawdza.sweetmalenka wrote:Ja w ogole nie gotuje czegoś pod Gabrysia. Ln je yo co my wiec cZasem i zupa sie trafi ;p
White , gratuluje ja nadal czekam na okres :p
