Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, tak patrzę sobie na Wasze przyrosty bety i mi przykro. Moja rośnie tylko trochę ponad 80% w 48 godzin, Wasza wielokrotnie wiecej...
12 dpo - 40.80
14 dpo - 79.90
18 dpo - 266
Kalkulator pokazuje, że niby jest jeszcze w normie ale dlaczego tak bardzo odstaje od Waszych
22dpo - beta 7160 mIU/ml
24dpo - 14 296 mIU/ml
27dpo (5+5) - jest serduszko!
23.08.2017 - Aniołek [*] 7 tyg. -
Leśny Stworek - pewnie u każdej beta przyrasta inaczej, czytałam że ważne aby w ciągu 48h przyrosła co najmniej 66% ale czy to prawda?
Ja właśnie jadę do laboratorium na powtórke bety + chcę sprawdzić Progesteron i tarczycę
stresuje się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2017, 08:11
-
Nie stresuj się. Ważne że przyrasta. Zobaczysz ze lada moment skoczy. Ważne żeby pęcherzyk się dobrze umiejscowił i pojawiło się serduszko. Nie myśl o becie. W niektórych krajach wcale się jej nie oznacza lub np tylko jednorazowo. Ciąża jest i teraz trzeba zaufać matce naturze.( zwłaszcza jeśli nie masz żadnych dodatkowych problemów)Leśny_stworek wrote:Dziewczyny, tak patrzę sobie na Wasze przyrosty bety i mi przykro. Moja rośnie tylko trochę ponad 80% w 48 godzin, Wasza wielokrotnie wiecej...
12 dpo - 40.80
14 dpo - 79.90
18 dpo - 266
Kalkulator pokazuje, że niby jest jeszcze w normie ale dlaczego tak bardzo odstaje od Waszych
-
Mi wyszło, że kolejna dziewczynka, co jest mi na rękę bo mam już takie ciuszki... Zobaczymy jak będzie w praktyce.Kinga. wrote:To taka wróżba nt płci dziecka wyznaczana w oparciu o wiek matki i datę zapłodnienia. U wielu moich znajomych i u mnie się "sprawdziło", ale nie ma 100% skuteczności. To bardziej taka rozrywka jak horoskop
-
nick nieaktualnyKwietnióweczki- nie martwcie się, będzie dobrze. Życzę Wam pięknych przyrostów bety i jeszcze piękniejszych pęcherzyków ciążowych. Nawet się nie obejrzycie, jak zaczniecie czuć ruchy Podczytuje Was czasem, bo lubię sobie poprzypominać ten czas z początku, kiedy przeżywałam dokładnie to samo. na początku okrutnie bolał mnie brzuch i przez 2 tyg chodziłam do toalety sprawdzić,czy nie dostałam okresu. Teraz już wiem,że nie musiałam się tak męczyć z bólem. Więc jak Was boli brzuch to śmiało sięgajcie po nospę i magnez. Dzidziusiowi nie zaszkodzicie, a będzie lepiej się czuć. A już niedługo ujrzycie malutką, bijącą kropeczkę. Tylko nie zapomnijcie o chusteczkach
Pozdrawia Grudniówka 2017
Aliskaa, darika, NysiaMisia, assia lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry:)
Ja na razie kukam tak nieśmiało, bo betka mimo że pozytywna to malutka. Jutro powtarzam badanie:)
Aliskaa lubi tę wiadomość
-
Leśny_stworek wrote:Dziewczyny, tak patrzę sobie na Wasze przyrosty bety i mi przykro. Moja rośnie tylko trochę ponad 80% w 48 godzin, Wasza wielokrotnie wiecej...
12 dpo - 40.80
14 dpo - 79.90
18 dpo - 266
Kalkulator pokazuje, że niby jest jeszcze w normie ale dlaczego tak bardzo odstaje od Waszych
Ah ja mam takie samy przyrosty:)
12dpo 40
14 dpo 89
16 dpo 135
19 dpo 444
następna beta dopiero w 25 dpo i kolejna w 32 dpo a 3 dni później usg
będzie dobrze. Jeśli dobry jest przyrost średni to jest dobrze. Nawet gdy beta rośnie krzywo a wiecpo 48 h nie ma przyrostu 66 a później jest np 100 proc to też jest dobrze
jak tam Wasze objawy? ja wciaż total nic. Zaczęłam pytać nawet mamę czy coś pamieta kiedy jej sie zaczęło. Większosć mówi , ze dopiero ta 2 tyg po okresie . Ja jestem już 7 dni po okresie
-
nick nieaktualny
-
Sarrrra wrote:Ah ja mam takie samy przyrosty:)
12dpo 40
14 dpo 89
16 dpo 135
19 dpo 444
następna beta dopiero w 25 dpo i kolejna w 32 dpo a 3 dni później usg
będzie dobrze. Jeśli dobry jest przyrost średni to jest dobrze. Nawet gdy beta rośnie krzywo a wiecpo 48 h nie ma przyrostu 66 a później jest np 100 proc to też jest dobrze
jak tam Wasze objawy? ja wciaż total nic. Zaczęłam pytać nawet mamę czy coś pamieta kiedy jej sie zaczęło. Większosć mówi , ze dopiero ta 2 tyg po okresie . Ja jestem już 7 dni po okresie
Mnie tylko lekko pobolewa macica jak na okres i tyle. Piersi jak nie bolały tak nie bola. Póki co jest ok i niech tak zostanie
-
Mi lekarz kazał sprawdzać bhcg po tygodniu, pozniej po dwóch i jak bede chciała to trzeci raz plus progesteron. Kochane ważny jest przyrost. Kazdy organizm jest inny i inaczej to wszystko bedzie sie rozwijało. Mnie drugim progesteronem lekarz straszył bliźniakami, ale na szczęście był jeden pecherzyk ciążowy. W przyszlym tygodniu bede miec wizytę i zobaczę jak to u mnie bedzie wygladalo.
Na razie ciagle jestem głodna , burczy w brzuchu, a na luteinę nie moge patrzeć przez ten smak. Powoli drażnią mnie zapachy. W kalendarzu bierze sie pod uwagę lata skończone? Wczoraj na niego zerkałam.
Chodzicie na wizyty prywatnie czy z ubezpieczenia ?
-
Mi też wyszla dziewczynka ale bym sie cieszyla byla by parka
-
Dzięki, jesteście kochane, już mi jakoś lepiej Żadnych objawów nie mam. Brzuch mnie nie boli, czasem coś mnie tam pociągnie ale nie boli. Do tego twarde ciężkie piersi i właściwie nic poza tym. Pewnie jeszcze za niska beta na poważne objawy. Jestem dopiero 5 dni po planowanym okresiem Tak w ogóle trochę żałuję że w ogóle wiem, że mogę ją mierzyć. Gdybym nie mogła, pewnie po prostu cieszyłabym się z ciąży. Sprawdziłam też TSH i wynik 1,9. Może nie rewelacyjnie ale może być.
Sarrrra, jesteśmy na podobnym etapie. Jeśli dobrze rozumiem, idziesz na usg w 35 dpo? Umówiłam się na wizytę w 33 dpo i mam dylematy czy nie przełożyć na później jednak. Wydaje mi się, że późno miałam implantacje.
Ellka powodzenia, trzymam kciuki
22dpo - beta 7160 mIU/ml
24dpo - 14 296 mIU/ml
27dpo (5+5) - jest serduszko!
23.08.2017 - Aniołek [*] 7 tyg. -
Chciałam się zapisać na NFZ i zapisy w mojej przychodni zaczynają się pod koniec września i mogę liczyć najprędzej na termin pod koniec listopada. Sama nie wiem śmiać się czy płakaćIlona92 wrote:Chodzicie na wizyty prywatnie czy z ubezpieczenia ?
zapisałam się więc prywatnie, ale dobrze by było chociaż mieć skierowanie na badania żeby za nie nie płacić. Za coś się kurna płaci te składki na NFZ..
22dpo - beta 7160 mIU/ml
24dpo - 14 296 mIU/ml
27dpo (5+5) - jest serduszko!
23.08.2017 - Aniołek [*] 7 tyg. -
edwarda20 wrote:Mnie tylko lekko pobolewa macica jak na okres i tyle. Piersi jak nie bolały tak nie bola. Póki co jest ok i niech tak zostanie
Edzia mnie też nic nie dolega, czasem coś mnie ciągnie w podbrzuszu, kłuję w lewym jajniku, syski pobolewają przy myciu .
Ale tak to się czuję wręcz świetnie.
Ale w pierwszej ciąży też nie miałam żadnych dolegliwości, żadnego wstretu do czego kolwiek, żadnych mdłości, wymiotów itd..
Lideczka 38 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMnie niestety męczą poranne mdlosci i nie mogę jeść śniadania:( potem już jest dobrzeLideczka wrote:Edzia mnie też nic nie dolega, czasem coś mnie ciągnie w podbrzuszu, kłuję w lewym jajniku, syski pobolewają przy myciu .
Ale tak to się czuję wręcz świetnie.
Ale w pierwszej ciąży też nie miałam żadnych dolegliwości, żadnego wstretu do czego kolwiek, żadnych mdłości, wymiotów itd..
