Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
OMG, mam dość
Jestem w szoku jak bardzo się zrobiłam słaba w tej ciąży, 800m przejdę i zadyszka, kolka i jeszcze jakieś skurcze więzadeł po bokach... Nie wierzę normalnie. Dziś już wstępne zakupy prezentów robiłam, po portfelu dla taty i brata, dla mamy i siostry perfumy i na razie jestem spłukana T__T Smutek i bida 
Ale synek kopie i wywija więc humor na plusie (chyba, bo równie dobrze za 5 minut mogę ryczeć...)
-
Oj wiem o czym mówisz mi też ciężko było się zdecydować ale w decyzji pomogli mama, tata i mążmalala wrote:ja chyba nie czułam jeszcze czkawki
od 2 godzin oglądam tapety do pokoiku dziecięcego.. matko, można dostać oczopląsu... i już tak się pogubiłam, że sama nie wiem co i jak bym chciała
tapeta już na ścianie wiec odwrotu nie ma
22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g
-
witam z wieczorka czy Wasze dzidzie też kopią Wam w pęcherze? Bo moja chyba tak.. To trochę dziwne odczucie- co jakiś czas jakby prąd przechodził przez pęcherz i chce mi się siusiu. I tak się zastanawiam, czy to na pewno kopniaki w pęcherz czy może jakieś dziwne zapalenie pęcherza...?
-
Dobry wieczor!
Ja dzis mialam polowkowe! Elizunia wazy juz 412g
Wszystko w porzadku, ssala kciuka!!!! Codowny widok! Kupilam pierwsza sukienusie i opaseczke dzisiaj! Mialam lzy wzruszenia w oczach, pani na kasie pewnie myslala, ze zeswirowana baba prawie ryczy kupujac sukienke, hehe
mania, Lanusia93, agulas, malala, Kawuszka, Wiolcia1405, malika89, jamniczakuchnia, Andrea20, wiecznie, Funky09, Dobson, ilonia1984, Anastazjaaa, karola91, Endzis, kamaaa, Rotenkopf, Babu, Catelyn lubią tę wiadomość
"Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać - a nie otrzymywać."
-
W castoramie kupiłam. Na allegro znalazłam jeszcze takie motylki 3d beżowe, też mi się bardzo podobały ale jednak zdecydowaliśmy się na odrobine kolorów bo to tylko jedna ściana. Kupiłam białą w listki różowe i turkusowemalala wrote:to gratuluję wyboru z jakiegoś sklepu internetowego zamawialaś?
Jaskra mnie od samego początku dzidzia kopie głównie w pęcherz i właśnie to tak czuć jakby prąd przechodził dziwne uczucie
22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g
-
jaskra wrote:witam z wieczorka czy Wasze dzidzie też kopią Wam w pęcherze? Bo moja chyba tak.. To trochę dziwne odczucie- co jakiś czas jakby prąd przechodził przez pęcherz i chce mi się siusiu. I tak się zastanawiam, czy to na pewno kopniaki w pęcherz czy może jakieś dziwne zapalenie pęcherza...?
Taaak, kopie. Trochę niemiłe to uczucie, nie lubię tego łaskotania w okolicy pęcherza.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Tez tak mam np teraz. Kurcze od ok 3 dni wieczorami pobolewa mnie brzuch jak na @. Trwa to chwile, nie ma przy tym twardnienia brzucha. zaczynam się stresowaćjaskra wrote:Dzięki dziewczyny bo już się zastanawiałam czy mi się wydaje, czy to rzeczywiście to. Uczucie średnio przyjemne, racja. Coś moja gwiazdeczka jest dzisiaj hiperaktywna, bo czułam ją w ciągu dnia wieeeele razy.
-
Sunday, super zdjęcie Śliczna Eliza, ale najważniejsze, że wszystko oki. Ja też jutro mam wizytę i zobacze maluszka, ale USG jeszcze za tydzień.
Kurde, marudze, ale dawno mnie tak chłop nie wkurzyl i jeszcze PAN obrażony a jutro wizyta i nie wiem czy idzie czy nie... Ja nienawidzę chodzić spać poklocona. Tyle razy mu mowilam, że trzeba się dogadywac. No ale przecież urazilam Panicza, a to że pn urazilam mnie to mało istotne. Mam ochotę w takie dni uciec i nie wrócić, żeby się obudził i zobaczył co traci takimi zagrywkami.
Sorki za te wylewy,ale wiem, że wiecie jak teraz różnie się czuje i akurat mnie to dzisiaj mocno dotyka i płakać mi się chce, że mój mąż nie umie się przełamać i gadac że mną normalnie po kłótni tylko woli milczeć. A ją się tak zawzielam że skoro on nie chce dzisiaj to nie szybko będzie miał okazję. Ehhh...idę spać.
Sunday lubi tę wiadomość
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Kawuszka, nie stresuj się, jutro będzie lepszy dzień :* Pocieszę Cię
Ja się dziś tak ścięłam z 'teściową', że moja noga w jej domu nie postanie. Jak urodzę to chyba przypadkiem od ludzi się dowie albo jak mnie spotka na ulicy.
Na szczęście dość szybko ochłonęłam, bo nie mam zamiaru psuć nastroju sobie, córce i małemu. Jutro mam urodziny, więc tym bardziej wrzuciłam na luuuz i śmiać mi się już chce jak słyszę, że cały dzień dziś roztrzęsiona chodziła
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm
