Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKlaudia ja mialam taka sytuacje ze prywatny gin nie chciał mi wypisać zwolnienia wiec powiedzialam sobie 'ozesz ty - mam cie w dupie' i poszlam do lekarza na NFZ który wystawia mi zwolnienie bez problemu. Jak poszlam ostatnio do tego pierwszego i zapytał się czy chce zwolnienie to mu powiedziałem ' nie, dziękuje juz nie potrzebuje' - minę miał zdziwiona
Amy, Klaudia90, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnylekarz moze wystawić zwolnienie w dniu w którym jesteś u lekarza, ewentualnie max 3 dni wstecz, nie wystawia się zwolnień "do przodu"Klaudia90 wrote:Dzięki dziewczyny. Pójdę do niej pod koniec grudnia, jeśli nie da mi zwolnienia to nara.
A jeszcze mam pytanko, zwolnienie dostaję od tego dnia, kiedy po nie się zgłoszę, czy od jakiegoś dnia z przyszłości?
shimmer_lip, Fasia, KasiaKwiatek, liloe lubią tę wiadomość
-
Tego dnia kiedy u niego jesteś i trzy dni do tyłuKlaudia90 wrote:Dzięki dziewczyny. Pójdę do niej pod koniec grudnia, jeśli nie da mi zwolnienia to nara.
A jeszcze mam pytanko, zwolnienie dostaję od tego dnia, kiedy po nie się zgłoszę, czy od jakiegoś dnia z przyszłości? z przyszłości nie może
Amy lubi tę wiadomość
-
shimmer_lip wrote:Tego dnia kiedy u niego jesteś i trzy dni do tyłu z przyszłości nie może
Kurcze ja dostałam raz zwolnienie od następnego dnia bo lekarz się mnie pytał czy tego dnia miałam być w pracy. wystawił mi od pierwszego dnia pracującego. Tzn ze było źle wypisane?? -
sylvia007 wrote:Hej dziewczyny.
Amy super brzuszek, bardzo zgrabny
Młoda Damo Diphergan lekarze nieraz przepisują na "uspokojenie macicy", podaje się go również dzieciom, więc myślę, że szkodliwy nie jest.
Ja mam dzisiaj zły dzień, dół niesamowity i nie wiem co tu zrobić, żeby nastrój mi się poprawił, bo chyba już zbyt długo jest na poziomie -.
Przyznam się wam, że umyłam dzisiaj 3 okna i zawiesiłam firanki, ale nie był to najlepszy pomysł, bo mojej macicy się to nie spodobało. Nie wiem jak to będzie z reszta świątecznych przygotowań
No nie był to najlepszy pomysł....mi tez przeszło przez głowę zeby umyć okna ale zdrowie dzidziusia ważniejsze...
Nie powiem ze czasem aż cieżko czegoś nie umyć albo nie sprzątnąć dla takiej pedantki jak ja cieżko...ale maz robi porządki...
Nie rób żadnych przygotowań jak maz nie pomoże -musi i koniec !!
-
nick nieaktualnyKlaudia a jeśli chodzi o taka nieformalną stronę zwolnień, to jak się nowy lekarz zapyta na wizycie czy potrzebujesz zwolnienia to powiedz wprost, że mogłabyś już iść bo źle się czujesz, ale masz zobowiązania w firmie i jeśli to nie problem to chciałabyś to zwolnienie na kolejnej wizycie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:Kurcze ja dostałam raz zwolnienie od następnego dnia bo lekarz się mnie pytał czy tego dnia miałam być w pracy. wystawił mi od pierwszego dnia pracującego. Tzn ze było źle wypisane??
lekarz wystawia wtedy na własną odpowiedzialność chyba, bo generalnie w dniu wystawienia zwolnienia powinien Cię zbadać i zrobić wpis w karcie, że nadal jesteś chora. Jak byłaś już po pracy to nie było Ci potrzebne zwolnienie z tego dnia i nie ma problemu żeby pisać "od jutra" -
To chodzi o numerki zwolnień. Jeśli był pewien, ze Twoje mu nie zaburzy kolejki to git. Poza tym to akurat jest jego zmartwienie nie TwojeAnka1501 wrote:Kurcze ja dostałam raz zwolnienie od następnego dnia bo lekarz się mnie pytał czy tego dnia miałam być w pracy. wystawił mi od pierwszego dnia pracującego. Tzn ze było źle wypisane??
-
nick nieaktualnyCzaryMary wrote:Dziewczyny mam do Was pytanie waznej treści co sadzicie o pobraniu po narodzinach dzieciaczka krwi pępowinowej? Bambi pod merytorycznym katem jak to widzisz ? Nasza znachorko ?
już kawałek czasu temu był poruszany temat właśnie podbierania krwi pępowinowej.
Jest to u nas za droga inwestycja i ja na pewno się na to nie zdecyduje, poza tym tu ktoś pisał też, że lekarze się na ten temat też wypowiadali i mówili, że nie ma to większego sensu
CzaryMary, Anka1501 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzaryMary wrote:Dziewczyny mam do Was pytanie waznej treści co sadzicie o pobraniu po narodzinach dzieciaczka krwi pępowinowej? Bambi pod merytorycznym katem jak to widzisz ? Nasza znachorko ?
Szczerze nie zastanawiałam się nad tym, choć słyszałam o kosztach. Jak na razie myślę jak już do oddania do publicznego banku nie prywatnie -
CzaryMary wrote:Dziewczyny mam do Was pytanie waznej treści co sadzicie o pobraniu po narodzinach dzieciaczka krwi pępowinowej? Bambi pod merytorycznym katem jak to widzisz ? Nasza znachorko ?
Czytałam na ten temat i super sprawa- jeżeli kiedyś ta krew byłaby potrzeba dzieciaczkowi albo jego rodzeństwu to mogłaby nawet uratować życie-zachowujesz komórki macierzyste które mogą byc pomocne w leczeniu wielu chorób!Tylko ze w UK przechowanie takiej krwi duzo kosztuje i nas na to nie stać(
CzaryMary lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAmy wrote:już kawałek czasu temu był poruszany temat właśnie podbierania krwi pępowinowej.
Jest to u nas za droga inwestycja i ja na pewno się na to nie zdecyduje, poza tym tu ktoś pisał też, że lekarze się na ten temat też wypowiadali i mówili, że nie ma to większego sensu
Dzięki dziewczyny za odpowiedz. W takim razie przeszukam wątek coby nie dublowac tematów. -
nick nieaktualnyCzaryMary wrote:Dzięki dziewczyny za odpowiedz. W takim razie przeszukam wątek coby nie dublowac tematów.
oj nie znajdziesz, bo to u nas na wątku było) ogólnie doszłyśmy do wniosku, że w PL to nie ma sensu 
za droga impreza i wielu lekarzy też jakoś nie szczególnie do tego zachęca
CzaryMary, mantissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:Dzięki dziewczyny bo zglupialam juz ale ta lekarka zawsze mnie pytała czy potrzebuje "od dzisiaj " czy od kiedy pracuje. Wiec myslalam ze można z datą do przodu l4
mnie też się pyta od dzisiaj czy od jutra- bo w tym dniu mogłyśmy np być już w pracy więc zwolnienie z tego dnia nie wchodziłoby w grę
Anka1501, Eweliśka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo właśnie chyba nie mam szans n znalezienieAmy wrote:oj nie znajdziesz, bo to u nas na wątku było) ogólnie doszłyśmy do wniosku, że w PL to nie ma sensu za droga impreza i wielu lekarzy też jakoś nie szczególnie do tego zachęca
Ehhh no właśnie pierunsko droga to impreza. No nic, jeszcze podumam
Podczytuje sobie czasami pamiętniki na bbf i często odwiedzam pamiętnik Bergo. Jejku jak mi tej dziewczyny szkoda. Jej i małego którego non stop mecza bóle brzuszka. Widać ze dziewczyna jest juz na granicy wytrzymalosci. Wspolczuje jej strasznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 16:53
-
Ja też się w to nie będę bawić ze względu na koszt imprezy. I mam nadzieję, że nigdy żadna z nas tej krwi nie będzie potrzebowaćCzaryMary wrote:No właśnie chyba nie mam szans n znalezienie
Ehhh no właśnie pierunsko droga to impreza. No nic, jeszcze podumam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 16:55
