Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
weronika86 wrote:2 osobowe takie jak opisujesz so ok, tez bym nie kombinowala.ale 4ka to przesada, toaleta po drugiej stronie oddzialu, no jednym slowem tragedia... teraz wiem jak tu jest, wiec jestem o niebo spokojniejsza..zaczynam zastanawiac sie nad znieczuleniem..chyba wezme..nie chce tych samych przezyc z Sarcia...zadecyduje w trakcie
Przed remontem oddziału to była tragedia. Tak jak mówisz, cztery mamusie, czwórka noworodków, u każdej pani minimum 2-3 osoby w odwiedzinach, łazienki dwie na cały oddział czyli dwa prysznice na 30 kobiet w połogu. No tragedia! Jal byłam w odwiedzinach u koleżanki to miałam traumę przez długi czas
ale całe szczęście teraz jest wszystko nowiutkie, świeżutkie łącznie z łóżkami. Wypruli cały oddział do gołego i wszystko postawili na nowo.
Szczepienia są obowiazkowe, pilnują tego powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne. Nieszczepienie dzieci teoretycznie jest karanw grzywną i teoretycznie można "przymusić" do tego rodziców. Ale są sposoby na to żeby dzieci nie szczepić. Ale praktyka w tym temcia zależy od stacji.
-
KASIAB wrote:ja się orientowałam i one sie tak ładnie nazywają "obowiązkowe",ale nikt nie może Ci dać kary że nie szczepisz nie mają takiego prawa.
ja mam i znajomych i klientów, którzy nie szczepią i nikt ich nie goni za nic, kary nie dostali
rodzice poprostu się nie orientują, a ze to sie nazywa obowiązkowe to lecą szczepić... ja często teraz słysze, że młoda mama mówi "boję sie tych szczepionek le ide i szczepie", a jak widze w gazecie dla rodzicow cos o bezpiecznych szczepionkach to sie pytam: to są bezpieczne i niebezpieczne?
Szczpienia to jest temat rzeka! Mają tyle samo przeciwników co zwolenników. Każdy musi sam sobie to przemyśleć. Najgorsze jest to ze facet ktory rozpoczął całą nagonkę na szczepionki, ktore rzekomo powodują autyzm, po latach przyznał się że sfałszował badania. A prawda jest taka, ze przez ta modę na nieszczepienie dzieci wracają choroby, których od lat nie trzeba było już leczyć bo się nie zdarzały. Ale na pewno trzeba się nad tym mocno zastanowić w kontekście np. szczepionek skojarzonych 5w1 czy 6w1 zamiast kłuć dziecko nieskończoną ilość razy.
CzaryMary, liloe, Ida lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo właśnie teoretycznie szczepionki są obowiązkowe ale w praktyce rodzic i tak i tak zrobi co chce. Tak jak KasiaB napisałaś - to nasze dzieci - i nawet jakbym miała zostać zamknięta za to w pace
to i tak zrobię to co uważam za najlepsze dla mojego dziecka 
KASIAB, Ida lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć mamki!
Werka bidna dziewczyno coś Ty się naprzezywala przy tym porodzie to aż strach myśleć...
Mój mąż na początku był absolutnie na nie... Kilka razy oglądałam 'porodowke' na TLC i widziała, że zagląda jednym okiem po czym powiedział, że chce być ze mną bo może sobie tylko wyobrażać jakie to musi być straszne być tam samemu bez żadnego wsparcia i pomocy bo wiadomo, że położnej nie ma cały czas i że umarlby ze strachu czekając pod drzwiami.
Ja bardziej niż porodu boje się pobytu w szpitalu. To bardzo dobry szpital ale też strasznie zatloczony gdzie na jednej sali jest 4-6 kobiet z dziećmi a czasem nawet dopychaja łóżko lub dwa... Prywatny pokój to kwestia 600 euro więc dużo za dużo według mnie. Na szczęście mieszkam jakieś 30 km od tego miejsca i mają taki system, że jak jest ok to nawet już 12 h wypisują do domu. W zamian za to są położne na telefon które mogą przyjechać w każdej chwili. -
http://www.stopnop.pl/
dzwoniłam tam i powiedzieli mi że obowiązkowe=bezpłatne a nikt nie ma prawa dać nam kary za nieszczepienie, nawet gdybyśmy dostali upomnienie jakies albo kare to tam mamy dzwonic oni mówią co robić i rodzice wygrywają sprawy, kary są cofane
Gosha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja jeszcze nie zaczęłam. Nie mam jeszcze gdzie tego układać, więc nie widzę sensu. Poza tym mam dziwne przeczucie, że urodzę po terminie.CzaryMary wrote:kobiety, poprałyście już ubranka? Bo ja cały czas zastanawiam się czy już zacząć? Mam dzisiaj dużo wolnego czasu i dobrze się czuję więc chciałabym już zacząć, ale nie wiem czy to jeszcze nie za wcześnie.
CzaryMary lubi tę wiadomość
-
Wiecie co, śniło mi sie dzisiaj ze mężowi leciała krew z nosa i mi też. Pomyślałam, że sobie sprawdzę w senniku co to znaczy i tam takie straszne rzeczy napisali że aż się zestresowałam a jeszcze dzisiaj idziemy do lekarza a tam nawypisywali, że to śmierć, poważna choroba, natychmiastowe nieszczęście. Wiem, że to głupota ale wielokrotnie moje sny dawały mi znaki i teraz będę umierać ze strachu aż mąż nie wyjedzie z kopalni a potem do 16 do wizyty u gina.
-
Z jakiegoś powodu jest ten obowiązek i to tylko moje zdanie ale szczepi się, żeby choroby nie wracaly. Jak pojawia się jakaś nowa pandemia to się szuka na nią szczepionki. Ja bym sobie nie wybaczyla gdybym dziecka nie zaszczepila a ono by zachorowalo. Ale to moje zdanie i moje dzieci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 10:06
CzaryMary, misia83, liloe, sylvia007, weronika86, mantissa lubią tę wiadomość
-
KASIAB wrote:http://www.stopnop.pl/
dzwoniłam tam i powiedzieli mi że obowiązkowe=bezpłatne a nikt nie ma prawa dać nam kary za nieszczepienie, nawet gdybyśmy dostali upomnienie jakies albo kare to tam mamy dzwonic oni mówią co robić i rodzice wygrywają sprawy, kary są cofane
A nie chcesz szczepic bo?
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzarnyMary ja wstawiłam pierwsze pranie wczoraj. Też się zastanawiałam czy nie za wcześnie ale ja pracuję 5 dni w tyg i czasem jak mam wolne to na nic nie mam siły i ochoty więc stwierdziłam, że czas zacząć tym bardziej, że należę do tych co wolą mieć wszystko gotowe tak na wszelki wypadek nawet i z 3 miesiące do przodu.
CzaryMary, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyadk_1989 wrote:Wiecie co, śniło mi sie dzisiaj ze mężowi leciała krew z nosa i mi też. Pomyślałam, że sobie sprawdzę w senniku co to znaczy i tam takie straszne rzeczy napisali że aż się zestresowałam a jeszcze dzisiaj idziemy do lekarza a tam nawypisywali, że to śmierć, poważna choroba, natychmiastowe nieszczęście. Wiem, że to głupota ale wielokrotnie moje sny dawały mi znaki i teraz będę umierać ze strachu aż mąż nie wyjedzie z kopalni a potem do 16 do wizyty u gina.
Wszystko będzie dobrze. "Sen mara , Bóg wiara"
W sobotę miałam badanie moczu i morfologię. Wyniki najlepsze jak do tej pory
adk_1989, KasiaKwiatek, Eweliśka, Angela89, Gosha lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki:)
Wera jesteś moim idolem ja bym się raczej na 2 ciążę nie zdecydowała.
Kasia kącik dzidzi śliczny, u nas też będzie na początku w sypialni, muszę pomału zaczac coś ogarniać
Sylvia trzymam kciuki żeby bóle się nie powtórzyły, fajnie że zareagowałaś ja to bym pewnie nawet nie wiedziała że to skurcze i są groźne.
Co do porodu mój mąż zawsze twierdził że będzie ze mną ja byłam średnio nastawiona, ale ostatnio obejrzał jakieś wypowiedzi panów którzy byli przy porodzie, jak są dumni że mogli pomóc żonie np. przekręcić się na bok, podać wode itp. to mi oznajmił że nie mam możliwości mieć swojego zdania w tej kwestii wybiera się na poród i kropka, aa i dodał że nie będzie mi nigdzie zaglądał hahah
aaa Krysti pikękny brzuszek:DWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 10:08
natt, CzaryMary, misia83, KasiaKwiatek, Krysti, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynatt wrote:CzarnyMary ja wstawiłam pierwsze pranie wczoraj. Też się zastanawiałam czy nie za wcześnie ale ja pracuję 5 dni w tyg i czasem jak mam wolne to na nic nie mam siły i ochoty więc stwierdziłam, że czas zacząć tym bardziej, że należę do tych co wolą mieć wszystko gotowe tak na wszelki wypadek nawet i z 3 miesiące do przodu.
to ja chyba też kilka sztuków przepiorę Przekonałaś mnie
-
nick nieaktualny
