Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Y
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 23:11
Krysti, CzaryMary, misia83, malinka1984, Murraya, KasiaKwiatek, Aguś86, mf, lysinka, Ewelcia, Gosha, mimka84, haneczka, Justinka, maggie86, liloe, NY, Fasia, Ulka84, mantissa, Auro, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo i jak przyszłam to wszystkie uciekły. W duuupie Was mam brzydale. Idę robić pastę jajeczną. Jeszcze za mną zatęsknicie WREDOTY
Ps. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to za 17 dni wykluje się mój kurczaczek
misia83, Murraya, weronika86, KasiaKwiatek, lysinka, Jaga, Gosha, Justinka, maggie86, NY, Fasia, mantissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam dzien Dobry
Ja jak niemowlak spie odkąd w pomalowanej swierzej sypialni spimy no baja ;)hihi najfajniejsze jest to ze synuś daje mamci spać i ze jak ja się budze to on razem zemną
Kocham Mocno moje sloneczko w brzuszku
Miłego Dnia Życzę
Pogoda umnie piękna cwierkające ptaszki i sloneczko mnie obudzilo
Powoli Wiosna budzi się do Życia
Czas na porzadki i zimowe kurty wek na strych
Życze Usmiechu na buźce i Pogody Ducha buzie :**
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 08:41
Murraya, Gosha, haneczka, Justinka, NY, mantissa, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
Mf dodatki zostana bo juz kupione sa..chuj bedzie rozowo...a niech bedzie mala rozowa ksiezniczka..nalezy jej sie za to ze jest dziewczynka i ze tak dluugo na nia czekalismy maz jest strasznie podekscytowany..nawet choroba i zmeczenie po pracy nie przeszkodzily w remoncie...strasznie sie podnieca
kasia tez mialam takie cmienia..od 34tc to chyba juz 3 dni takie osobne ze caly dzien cmialo mocniej niz okresowo, ale nie duzo...ale non stop, bez rozroznienia skurczy. To juz taki etap wiec normalne.
no myslalam ze mnie zjedziecie za te lawende hehehe ale mi sie podobala i niech bedzie ze lubie roz
Gosha super cisnienie..szkoda ze puchniesz...i za wczasu gratuluje donoszonej ciazy..w koncu zosatlo tylko 15 godzin nie
czary nie ladnie cisnienie skoczylo, monitoruj sie kochana...placzliwy dzien czy tylko noc? ja wczoraj zaczelam dzienplaczem jak sie obudzilam i juz byl rozlozony kosz mojzeszowy niedaleko wzoka emocje i hormony..nic dodac nic ujac
czary jade z koksem..juz od 6 na nogach..podekscytowana jestem..tak juz od tygodnia mam mnostwo energii od switu do zmierzchu nawet w nocy ciezko mi usnac bo nada serce wali jak dzwon i cos by sie porobilo o 9 ( za ponad godzine) lece odebrac tapety...bede pierwsza klientka w sklepie hle hle hle
jeszcze wiertartke zamowilam bo nam padla wczoraj to tez odbiore ja dzisiaj razem z tapetami...maz bedzie pilnowal w domu przesylek zeby nie przegapic jak bede w sklepie bo on nigdy nie slucha jak ktos puka...a wie ze zla bylabym caly tydzien jesli przegapilby moj dywanik
Ida super wiadomosci! butelka sie nie martw jak dokarmiasz ,wazne ze nadal tulisz maluszka i ze dostaje twoje mleczko...ja od 4tg tez bede musiala sciagac mleko i dokarmiana mala bedzie raz dziennie tylko z butelki...niestetty nie da rady inaczej bo te 3,4hr dziennie bede musiala byc w pracy.
Murraya, KasiaKwiatek, CzaryMary, Gosha, maggie86 lubią tę wiadomość
-
ja tez sie denerwuje pozycja malej...sprawdze w czwartek bo mam wizyte..tylko polozna tutaj na podstawie detektora i badaniem recznym sprawdza jak dziec jest olzonymisia83 wrote:Witam sie i ja:)
Powoli wracam do żywych. Plecy dalej strasznie bolą, ale jest odrobine lepiej - to chyba zasługa niedzielnego opieprzania. Zrobiłam tylko dwa obiady i ogarnelam chatkę.
Wczoraj rozpoczęłam prasowanie rzeczy małego i powolne pakowanie torby. Jutro USG, na ostatnim gin nie sprawdził przepływów
mam cichą nadzieje ze młody fiknął choć nic tego nie zapowiada. Jeśli dalej siedzi na dupce, to w piątek wypytam gina o cc...nie wiem czy to wiarygodne wogole...ale jesli jest zle ulozony to wysylaja na usg zeby sparwdzic...
-
to sie nazywa uruchomienie instynktu kochanaIda wrote:Mówicie o spadku czy wahaniach nastroju widzę. Ja w ciąży raczej czegoś takiego nie miałam. Z resztą nigdy pmsu.nawet nie miałam.
Ale to co teraz się dzieje przekroczyło moje wyobrażenia na temat baby bluesa. Może to nie baby blues ale na pewno obniżony nastrój. Palacze kilka razy dziennie. Fakt, głównie dlatego że chcę by dziecko nie płakało, boję się o niego. Ale taki stan ducha był mi obcy aż do teraz. Ja wiem że to hormony i to minie. Czekam na to bo nie chce się tak czuć. tak ma byc niestety o dzieci bedziemy sie juz martwic non stop..zawsze cos sie znajdzie
Ida, KasiaKwiatek, maggie86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda tryskasz pozytywizmem nirmalnie podziwiam cię za to ze taka jestes opanowana i wogole ,jestem mega zadowolona ze Franiu je slicznieIda wrote:I ja witam sie przy karmieniu. Muszę odnotować spory sukces -Fran je z piersi i coraz mniej się przy niej denerwuje. Wczoraj tylko raz dałam mu butelkę, cały dzień cyc. W dzień śpi całymi godzinami ale w.nocy troszeczkę więcej marudzi. Bałam się że w.nocy będę musiała przez to dawać mm. Ale dziś się udało całą noc na piersi A jeśli jest bardzo zmęczony czy zdenerwowany to daję butle ale z moim mlekiem. Odciagam sporo, mam już zapasy Jestem taka zadowolona i choć pewnie jeszcze karmienia nie sa unormowane,to odetchnęłam z ulgą, bo bardzo mi na tym zależało. niech rosnie jak na drożdzach buzki sle i pozdrowienia Mama
Ida lubi tę wiadomość
-
Weronika, a przed porodem robią u Was USG?weronika86 wrote:ja tez sie denerwuje pozycja malej...sprawdze w czwartek bo mam wizyte..tylko polozna tutaj na podstawie detektora i badaniem recznym sprawdza jak dziec jest olzony..nie wiem czy to wiarygodne wogole...ale jesli jest zle ulozony to wysylaja na usg zeby sparwdzic...
-
nick nieaktualnyIdzia bedzie dobrze moja kolezanka tu z tąd tez baby blues miala ale juz jest cisza spokujIda wrote:Mówicie o spadku czy wahaniach nastroju widzę. Ja w ciąży raczej czegoś takiego nie miałam. Z resztą nigdy pmsu.nawet nie miałam.
Ale to co teraz się dzieje przekroczyło moje wyobrażenia na temat baby bluesa. Może to nie baby blues ale na pewno obniżony nastrój. Palacze kilka razy dziennie. Fakt, głównie dlatego że chcę by dziecko nie płakało, boję się o niego. Ale taki stan ducha był mi obcy aż do teraz. Ja wiem że to hormony i to minie. Czekam na to bo nie chce się tak czuć. ty energiczna kobieta jestes i sobie swietnie radzisz i nie doluj się udmiechaj mimo wszystko :**
Ida lubi tę wiadomość
-
wiesz co nie mam pojecia, ale ma kuzwa nadzieje ze tak....tutaj dziwnie to sie odbywa..dla babek bezproblemowych jest super ale dla babek z problemami troche bagatelizuja wszystko poki ktos sie nie wkurwi..mi chciala wmowic ze skurcze ktore czuje ( na ktg bylo 120! zapis) ze to BH! jak warknelam na nia to sie przestawila....nie bedzie mnie traktowac jak niedouczonej wiesniaczki skoro ja lepiej znam definicje tych skurczy niz ona..zapytalam czy zna definicje BH..bez odpowiedzi....no coz i mam polegac na takiej wlasnie niekompetentnej osobie...jesli powie ze mala jest glowka w dol a bede miec inne odczucia pojade na ip powiem ze brzusio boli i zrobia usg na miejscu..chyba tylko to mi zostanie jesli nie wysle mnie na usg przed prodoemmisia83 wrote:Weronika, a przed porodem robią u Was USG?
-
Ida, ja teraz nie mam wahań nastroju ale dwa lata bujalam sie z depresją wywołaną przez tabletki.Ida wrote:Mówicie o spadku czy wahaniach nastroju widzę. Ja w ciąży raczej czegoś takiego nie miałam. Z resztą nigdy pmsu.nawet nie miałam.
Ale to co teraz się dzieje przekroczyło moje wyobrażenia na temat baby bluesa. Może to nie baby blues ale na pewno obniżony nastrój. Palacze kilka razy dziennie. Fakt, głównie dlatego że chcę by dziecko nie płakało, boję się o niego. Ale taki stan ducha był mi obcy aż do teraz. Ja wiem że to hormony i to minie. Czekam na to bo nie chce się tak czuć.
Wiem co hormony mogą z nami zrobić. O dzieci będziemy sie martwiły juz zawsze, ale jak hormony przestaną tak buzować bedzie lepiej, zobaczysz. Trzymaj sie kochana:*
Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda dzielna jesteś, a wszystko się unormuje zobaczysz Kochana. Pokażesz nam Franka choć na chwilkę?
Weronika wiem, że normalne te ćmienia brzucha itp dlatego mnie to jakoś nie niepokoi. W czwartek sprawdzę czy szyjka się coś powoli szykuje, czy dalej jestem łabędzica
Mnie huśtawki hormonalne ominęły podobnie jak mdłości w poprzednich ciążach i trzymam się tego, że i teraz tak będzie
Mary no ciśnienie wysoko...szczególnie, że pamiętam, że Ty niskociśnieniowiec...kontroluj...
Gosha mam nadzieję, że siki wyjdą w porządku i jeszcze pobędziesz w dwupakuWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 08:52
CzaryMary, weronika86, Ida, Gosha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda jesteś wielka!! Opanowanie to Twoja mocna strona! Wiadomo, że każdy ma chwilę zwątpienia i spadek formy ale to minie Zobacz, Fraczesko pięknie je i to jest w tym momencie najważniejsze a że czasami popłacze - no chłopak jakoś z mamusią chce pogadać a że składać zdań jeszcze nie umie to tak po "noworodkowemu" próbuje z Tobą poplotkować.
Ps. czytałam wczoraj język niemowląt - stąd ten wywód
KasiaKwiatek, weronika86, Ida lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie nie czuc farby bo pokoj byl dawno malowany w tamtym roku ,ale pamietam ze cebule kladlam na boki w kąt na noc do sypialni by ten zapach cebula wciągla i powiem ze nie cuchlo farbą i wywietrzylam pokuj i git. Tata mi polecil bym cebule na pól przrkroila i po kontach dala polozylaweronika86 wrote:krysti a czuc farba jeszcze u ciebie? zastanawiam sie jak dlugo ten zapach sie unosi w pokoiku? i tak przez pierwsze 2-4tyg jak bede w domciu mala bedzie w koszu mojzeszowym kolo mnie..ale tak z ciekawosci to ile z tydzien? metody budowlancôw .
CzaryMary, KasiaKwiatek, Gosha lubią tę wiadomość
-
ja nie lubie zapachu surowej cebuli..chyba wole zapach farby :pKrysti wrote:U mnie nie czuc farby bo pokoj byl dawno malowany w tamtym roku ,ale pamietam ze cebule kladlam na boki w kąt na noc do sypialni by ten zapach cebula wciągla i powiem ze nie cuchlo farbą i wywietrzylam pokuj i git. Tata mi polecil bym cebule na pól przrkroila i po kontach dala polozyla metody budowlancôw .
misia83, KasiaKwiatek, Gosha, Fasia lubią tę wiadomość
