Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa wlasnie czytam ze dziewczyny chwalą sobie CC bardzo ,a jak nacinają to tak by widać nie bylo teraz nie tną na srodku brzucha tylko z boku powyzej pochwy.Lali wrote:Fasia ja mialam cc i ledwo chodzilam tylko dzien pozniej, z dnia na dzien coraz lepiej a dzieciatko mialam juz nastepnego dnia po cc przy sobie i bez problemu dawalam rade, wiec ja cc polecam i bardzo dobrze wspominam:)
-
nick nieaktualnyOo i to jest podejscie do sprawy tak chce slyszeć caly czasOla89 wrote:Ja jakoś narazie nie boje się porodu będzie bolec bo musi ale minie szybko a trzymanie dzieciątka w rekach wynagrodzi wszystko
) moje siostry tez mówią ze nie mam czym się martwic
Ola89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
sylvia 3 tyś w Salve to ful opcja http://www.salve.pl/Pakiet-porodowy-Mama-Comfort/Opis-pakietu,178,0,6
misia83 ja krótko obcięta czarna z piłką koszykową z przodu
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
JEj adk_a tożto dantejskie sceny opisałaś. Faktem jest , że pobyt w szpitalu nie jest przyjemny ale da się przeżyć. W ciąży z młodym poszłam do szpitala 29 października a wyszłam 13 listopada.( Później wylądowaliśmy z synem 25 grudnia w CZMP i wyszliśmy 13 stycznia.)
Co do warunków to w Madurowiczu może nie jest za pięknie ale naprawde solidnie. Zawsze trafi się na zołze ale nie wrzucałabym wszystkich do jednego worka. Co do lania się krwi po nogach, samej mi poleciało na podłoge jak kazali mi iść spacerować po cesarce. Oczyszczałam się i dobrze. Co do majtek z siateczki , jak zobaczył to mój ginekolog że coś takiego posiadam ( nie założyłam) to jak mi dał reprymendę to wywaliłam je do kosza. Powiedział , że tylko tymi gaciami krzywdę sobie zrobię.
Malinka też zastanawiałam się nad Medeorem , moja siostra tam 2 lata temu rodziła i jest zachwycona. Ja nie wiem czy by mi się udało tam dostać to raz a dwa czy dałabym rade dojechać. Muszę zobaczyć ten szpital w Nowym Mieście i podjąć decyzje gdzie chce rodzić bo jbc muszę jakiegoś lekarza z tego szpitala ogarnąć.
Krystii ja NIGDY WIĘCEJ NIE CHCE CESARKI , chce urodzić naturalnie. Kobiety po naturalnych funkcjonowały jakby nigdy nie rodziły , ja po 3 dniach błagałam o wyrwanie mi części brzucha.Dodatkowo , niestety ale tak jak mi powiedział lekarz to jest OPERACJA nie zabieg i jeśli nie ma innego wyjścia to CC ok ale jak masz możliwość porodu naturalnego to warto spróbować. Dla dziecka i dla samej siebie. ALe to tylko moje zdanie.
Fasia lubi tę wiadomość
Lili
Marcel
-
nick nieaktualny
-
PSOTKA przy CC masz takie samo prawdopodobieństwo wystapienia komplikacji co przy SN;)
JAGA popieram Twoje nastawienie, po SN dochodzi się praktycznie od razu do siebie i ból porodowy mija wraz z przytuleniem dziecka.
ale myśle że najlepiej to poczytać jakieś forum tu na belly odnośnie cc i sn. tam na pewno temat jest dokładnie przebadany:) sa zwolennicy cc i zwolennicy sn:)
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
nick nieaktualnyRobotka u mnie w szpitalu za darmo, rodzinny też za darmo, zresztą każda pacjentka ma osobną salę, a sama podejmuje decyzję czy chce mieć towarzystwo. Potem sale też są kameralne 2-osobowe każda z własną łazienką - to wszystko na nfz.
Dlatego chcę zapłacić za położną, skoro ma to być jedyny wydatek
-
KasiaKwiatek wrote:Robotka u mnie w szpitalu za darmo, rodzinny też za darmo, zresztą każda pacjentka ma osobną salę, a sama podejmuje decyzję czy chce mieć towarzystwo. Potem sale też są kameralne 2-osobowe każda z własną łazienką - to wszystko na nfz.
Dlatego chcę zapłacić za położną, skoro ma to być jedyny wydatek
No to jakiś totalny luksus! I jeszcze znieczulenie zzo od ręki. Zazdroszczę takiego szpitala pod ręką
-
Robotka u mnie szpitalu z tego co wiem ZZO też jest za darmo. Ale ja nie wiem gdzie mam rodzić ... mieszkam w Opolu i tu jest szpital położniczy. Moja lekarka przyjmuje w mieście 30km obok Opola tam też przyjmuje w szpitalu. No i mam dylemat ... czy rodzić u siebie czy rodzić tam gdzie jest mój lekarz prowadzący ..7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
Ten Twój szpital to marzenie, szkoda że takich placówek jest tak niewieleKasiaKwiatek wrote:Robotka u mnie w szpitalu za darmo, rodzinny też za darmo, zresztą każda pacjentka ma osobną salę, a sama podejmuje decyzję czy chce mieć towarzystwo. Potem sale też są kameralne 2-osobowe każda z własną łazienką - to wszystko na nfz.
Dlatego chcę zapłacić za położną, skoro ma to być jedyny wydatek
Aniołek [*] 28.05.2010
Aniołek [*] 29.05.2014
-
nick nieaktualny
-
ja to mam już dość tych wszystkich dylematów związanych z ciążą, planowaniem i przygotowaniem i w takich chwilach cieszę się ze choć ze szpitalem nie mam dylematu:) mimo że tam nie rodziłam, nie byłam i nic nie wiem o tym szpitalu więcej niż to co mi 2 koleżanki opowiedziały:)Fasia wrote:Robotka u mnie szpitalu z tego co wiem ZZO też jest za darmo. Ale ja nie wiem gdzie mam rodzić ... mieszkam w Opolu i tu jest szpital położniczy. Moja lekarka przyjmuje w mieście 30km obok Opola tam też przyjmuje w szpitalu. No i mam dylemat ... czy rodzić u siebie czy rodzić tam gdzie jest mój lekarz prowadzący ..
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
.
