Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
============================================================================================liwi wrote:Weronika ja pracuje w Ząbkowicach
U nas jest wczorajszy rosół. I ziemnieczki z fasolką w bułce tartej.
Ząbkowice ( miasto Frankensteina)
Byłam ma swoj urok
Krzywa Wierze też zaliczyłam
Aktualnie jstem z okolic DDZ
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 18:22
liwi lubi tę wiadomość
-
tak o to miasteczko hahhahhahah ale swiat jest maly,...tam sie wychowywalam, od 9 lat mieszkam juz na stale w Anglii. Moja mama nadalw zabkowicach, babcia w Stolcu ( masakra jaka nazwa, zawsze mi sie to z kupa kojarzyloCynamonek30 wrote:============================================================================================
w Ząbkowicach-( miescie Frankenstein) ?? czy o inne miasteczko chodzi? ) a inna rodzina w Bardzie i Brzeznicy Olka moze ja tez obnize lutke i pomalu przestane brac, nie mialam nigdy problemu z progesteronem, tylko tak na zas wzielam, w pierwszej ciazy nie bralam, ale tez to byl cel w dziesiatke w pierwszym cyklu a teraz staralismy sie bardzo dlugo jednak. Ale ktoras mi narobila ochote na fasolke w bulce...cholerka jasna po robocie zapierdzielam do sklepu 
haha a ja mam straszna ochote na zupy...niegdy nie przepadalam a teraz rosolek, pomidorowka, ogorkowa...barszczyk, zurek...same zupy mi sie marza u nas w anglii pogoda piekna ale nie za goraco,tak z 20 stopni i lekki wiaterek wiec jest giciorek ja czuje sie przecudownie moj stwierdzil,ze jakbym nie zrobila testu to juz by wiedzial, ze jestem w ciazy bo stwierdzil ze w ciazy mi wyrasta duzo tych baby hairs, nowych wloskow kolo skroni i przy szyi i robia mi sie loczki a ja wlosy mam proste...nie zauwazylam tego w pierwszej ciazy
liwi lubi tę wiadomość
-
w dzierzoniowie tez troche miesiecy spedzilam ...do znajomych ze strzelina do ddz jezdilamCynamonek30 wrote:============================================================================================
Ząbkowice ( miasto Frankensteina)
Byłam ma swoj urok
Krzywa Wierze też zaliczyłam
Aktualnie jstem z okolic DDZ
-
Dziewczyny jak to jest z wątróbką? zawsze słyszałam że jest wskazana w ciąży a teraz gdzie czytałam czego nie powinno się jeść i było że właśnie wątróbka nie wskazana jak również pasztety
IVF MAJ 2016
beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
odebrałam wyniki: morfologia ok, mocz prawie ok, TSH 1,33, beta 11405.
Katia86 a co do wątróbki to ze względu na to, że wątroba toksyny z organizmu wyłapuje, można jeść ale tylko taką ze sprawdzonych źródeł i lepiej drobiową niż wieprzową.Aniołek [*] 28.05.2010
Aniołek [*] 29.05.2014
-
Znalazłam i wiem gdzie to czytałam
https://bellybestfriend.pl/baza-wiedzy/pytania-i-odpowiedzi/pytania-ogolne-ciaza/czego-nie-jesc-w-ciazy,14.html
Będę musiała się swojego gina zapytać w piątek bo mnie coś ciągnie do wątróbeczki z cebulką zazwyczaj kupuje kilo i mamy z mężem nie dosyt a u Taty kiedyś jak zrobiłam to musiał się biedny dopychać chlebem ale to tak mam od początku czerwca
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
To pewnie i jedno i drugie, mi o toksynach mówiła pediatra mojej córki. Chociaż powiem wam, że jak miałam anemie w ciąży to gin mówiła, że wątróbkę można jeść więc pewnie nie jest to tak, że trzeba zupełnie z niej rezygnować.Gosiak wrote:Z wątróbką bardziej chodzi o to, że ma b. dużo witaminy A a ona może spowodować poronienie.Aniołek [*] 28.05.2010
Aniołek [*] 29.05.2014
-
Ale to pewnie było już w późniejszej ciąży? Bo na samym początku trzeba bardzo uważać na wit. Asylvia007 wrote:To pewnie i jedno i drugie, mi o toksynach mówiła pediatra mojej córki. Chociaż powiem wam, że jak miałam anemie w ciąży to gin mówiła, że wątróbkę można jeść więc pewnie nie jest to tak, że trzeba zupełnie z niej rezygnować.
-
shimmer, sylvia007 piekne bety
ja watrobki bym nie tknela i nie jadlam w zadnej ciazy....w drugiej na samym poczatku ciagnelo mnei na kanapki z pasztetem i ketchupem lub pomidorkami potem przeszlo i jedynie owoce i warzywa zajadalam
ja po usg. wiek ciazy lekarz okreslil na 5tc6 (dzis bylam u mojego ginka, poprzednio u znajomej, bo mojego nie bylo w kraju), wiec wiek by sie zgadzal z @ (ta druga lekarka okreslila wiek dziecka o apre dni mlodsze niz by wynikalo to z daty ostatniej @). co najwaznijesze - serducho bilo 110 uderzen na minute
moj ginek zalecil mi lykac dupka w dawce 3x1 (teraz biore tylko 1x1) przez dwa tyg,. potem 2x1 i na koniec 1x1.
w zw. z plamieniem kotre mialam w zeszlym tyg., lae sama nie wiem. po tym dupku juz czuje sie lepiej. mniej boli mnie brzuch i plamien wiecej nie bylo....nie chce sie niepotrzebnie chemia faszerowac...
Ida, Ida, Justinka, malinka1984, shimmer_lip, olka30, Aga89 lubią tę wiadomość
***** Gang 18+ *****
NO -
beszko - świetne nowiny! Gratulacje, cieszę się, że wizyt ok
beszka wrote:shimmer, sylvia007 piekne bety
ja watrobki bym nie tknela i nie jadlam w zadnej ciazy....w drugiej na samym poczatku ciagnelo mnei na kanapki z pasztetem i ketchupem lub pomidorkami potem przeszlo i jedynie owoce i warzywa zajadalam
ja po usg. wiek ciazy lekarz okreslil na 5tc6 (dzis bylam u mojego ginka, poprzednio u znajomej, bo mojego nie bylo w kraju), wiec wiek by sie zgadzal z @ (ta druga lekarka okreslila wiek dziecka o apre dni mlodsze niz by wynikalo to z daty ostatniej @). co najwaznijesze - serducho bilo 110 uderzen na minute
moj ginek zalecil mi lykac dupka w dawce 3x1 (teraz biore tylko 1x1) przez dwa tyg,. potem 2x1 i na koniec 1x1.
w zw. z plamieniem kotre mialam w zeszlym tyg., lae sama nie wiem. po tym dupku juz czuje sie lepiej. mniej boli mnie brzuch i plamien wiecej nie bylo....nie chce sie niepotrzebnie chemia faszerowac...
