Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
HWESTA to dobrze, że łykasz
ja jakoś wierzę, że ten magnez pomaga 
MARTA ale historia !! My sobie z mężem radzimy inaczej No co, jakoś trzeba. Biedny nie da rady przecież przed 9 miesięcy hihi
KasiaKwiatek, martafr lubią tę wiadomość
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
Dzięki dziewczyny
mam nadzieję, że to tylko to. Właśnie też wydawało mi się strasznie ciasno było i na drugi dzień jeszcze jakby bolało mnie coś w środku, jakby się obtarło właśnie.
Nie chcę też latać co chwila do lekarza, tym bardziej, ze wizytę mam w przyszłym tygodniu. Miała być bez usg no ale teraz to się nie powstrzymam i poproszę ginkę, żebyśmy jednak podejrzały maleństwo
Na ostatniej wizycie mi mówiła, że gdyby pojawiło się jakieś plamienie to po prostu mam zwiększyć dawkę dupka i tyle. A że plamienie było widoczne tylko przy jednej wizycie w toalecie, to też nie chcę panikować i dzwonić, skoro mówiła mi jak mam się zachować w takiej sytuacji.
Chociaż i tak pewnie będę się martwić do czwartku następnego ale może jakoś dam radę wytrzymać.
Robotka1, Fasia lubią tę wiadomość
Aniołek 07.05.2014r.- 10tc.
Synek 19.04.2015r.
-
MArta mój boshe ale historia;/ ludziom to się w dupach przewraca, mogła mu za przeproszeniem loda robić te trzy razy w miesiącu i wszystko inne poza sexem.....a nie od razu takie usługi, fuck;/
KASia Fasia rób sobie sałatki warzywne w domu:)
KasiaKwiatek, Justinka, liloe, martafr lubią tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
Krysti wrote:Ja myslę o tym łózeczku i te najlepsze z tego co ogladalam z Polski bede mieć jednak pierwsze dxiecko to mozna zaszaleć potem drugie odziedziczy http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fca4eef84441.jpg
Boskie! Ja też takie chce, gdzie je znalazłaś?
-
MartaAlvi wrote:U mnie też tak było, i się okazało że obtarło się zaraz przy wejściu do pochwy. Wgl od kąd jestem w ciąży czuję że jest meeeega ciasno! Na początku mamy problem z 'wejściem'. Nie mam pojęcia czemu tak jest, a potem właśnie mam poobcierane w środku. Tam jest wszystko mega ukrwione więc o obtarcia na prawdę nie trudno. Nie martw się, na pewno to o to chodzi
Dlatego też używam lubrykantów. W pierwszej ciązy mało współżyłam z mężem bo nie miałam w ogóle ochoty. A teraz ze względu na suchość i ukrwienie w pochwie uzywamy lubrykantów. Mnie po nocnych charcach dzisiaj w prawym boku ciągnie od miejsca cięcia cesarskiego w góre. Troche się zestresowałam ale to pewnie rozciągająca macica. Tyle ,że i mnie cholera w plecach w dole boli.
Lili
Marcel
-
Robotka1 wrote:nieeeeee nie robiłam nic a to trzeba zrobić? a czym mam być obciążona skoro mam zdrowe jedno dziecko?
ROBOTKA, bo HWESTA pisała, ze Jej Mama miała raka, a wiadomo że ten syf to często kwestia genetyczna. Można zrobić badania genetyczne na obecność mutacji danego genu. Ja robiłam takie badania 5 lat temu. Pobrali mi patyczkiem wymaz od wewnętrznej strony policzków. Po miesiącu był wynik. Obciążona nie jestem jeśli chodzi o raka piersi ..7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
ziółko nie martw się, na pewno nic złego się nie dzieje, nasze psitki są teraz trochę suche w środku i stąd uczucie tarcia i ciasności, podobno ma się to zmienić z końcem 2 trymestru i początkiem 3.
najważniejsze że się nie powtarza:)
ADK wpisz sobie w allegro PASO DOBLE to wyskoczą Ci te łóżeczka:D
ziolko lubi tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
Robotka1 wrote:MArta mój boshe ale historia;/ ludziom to się w dupach przewraca, mogła mu za przeproszeniem loda robić te trzy razy w miesiącu i wszystko inne poza sexem.....a nie od razu takie usługi, fuck;/
KASia Fasia rób sobie sałatki warzywne w domu:)
LOL z tym lodem
no ale w sumie racja - radzić sobie jakoś trzeba hehe
A jakie sałatki?7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
powiem Ci że nie pomyślałam o tym....u nas w rodzinie, po stronie taty wszyscy poumierali na raka.....Fasia wrote:ROBOTKA, bo HWESTA pisała, ze Jej Mama miała raka, a wiadomo że ten syf to często kwestia genetyczna. Można zrobić badania genetyczne na obecność mutacji danego genu. Ja robiłam takie badania 5 lat temu. Pobrali mi patyczkiem wymaz od wewnętrznej strony policzków. Po miesiącu był wynik. Obciążona nie jestem jeśli chodzi o raka piersi ..
kurde to mi dałaś gwoździa.....
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
hehe no co:) czasem trzeba nazwać rzeczy po imieniu:PFasia wrote:LOL z tym lodem no ale w sumie racja - radzić sobie jakoś trzeba hehe
A jakie sałatki?
no jak to jakie? takie np jak ja:D co mam w domu to wkrawam:D potem polewam sosem np włoskim z torebeczki i wuala:D jedzenie na pół wieczoru i na następny cały dzień.
liloe lubi tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
No kurde nie wyobrażam sobie po pierwsze, że mój mąż mi coś takiego proponuje (chyba od razu kopnęłabym go w dupę), a po drugie że miałabym się niby na coś takie zgodzić
szczyt wszystkiego ..
te łóżko paso doble jest piękne ! Za 500zł to jeszcze bym mogła pomyśleć no ale mam dwa więc po co trzecie?
Bambi to gotuj jutro jarzynówkę))
ROBOTKA a ja mam tam ciągle mokro, bo stosuję dowcipnie luteinę 100mg 2 razy dziennie .. i ona wypływa i mnie non-stop podrażnia i już mnie kurwica trafia
ciągle czerwona, napuchnięta, swędząca i z białym nalotem w środku fuu ..
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
nick nieaktualnyFasia wrote:ROBOTKA, bo HWESTA pisała, ze Jej Mama miała raka, a wiadomo że ten syf to często kwestia genetyczna. Można zrobić badania genetyczne na obecność mutacji danego genu. Ja robiłam takie badania 5 lat temu. Pobrali mi patyczkiem wymaz od wewnętrznej strony policzków. Po miesiącu był wynik. Obciążona nie jestem jeśli chodzi o raka piersi ..
u Nas po babci chorobie lekarz zalecił badania genetyczne tylko tym w rodzinie którzy mają taką samą grupę krwi jak babcia bo ponoć tak to właśnie przechodzi, u sąsiadów wszystkie kobiety w rodzinie mające b+ chorowały na raka a inne nie -
nick nieaktualnyależ wy wariatki jesteście no niezła grupa humorystyczna nam się trafiła, podoba mi się to, że nie tylko święte matki polki ze sfiksowaniem na śpioszki i pieluszki, ale babki z werwą
loda mężowi, bo psitka za sucha, trzeba sobie w przytulankkach radzić hahahaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 14:42
Robotka1, Bambi85, Fasia, mimka84, liloe, martafr lubią tę wiadomość
-
ROBOTKA ja to Cię lubię za szczerość Prosto z mostu, bez owijania w bawełnę i jeszcze w mega zabawny sposób siedzę i się sama do siebie śmieję głupek
Ja już myślałam z mężem o naszym dziecku czy aby takich badań nie zrobić. Nie wiem jeszcze jakby to miało wyglądać, czy to z krwi czy jak. Jeśli z krwi i nie kosmicznym kosztem to pewnie kiedyś tam się zdecydujemy na takie badania ..
A te warzywa to gotowane czy jak?
Robotka1 lubi tę wiadomość
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
KasiaKwiatek wrote:ależ wy wariatki jesteście no niezła grupa humorystyczna nam się trafiła, podoba mi się to, że nie tylko święte matki polki ze sfiksowaniem na śpioszki i pieluszki, ale babki z werwą
loda mężowi, bo psitka za sucha, trzeba sobie w przytulankkach radzić hahaha
Hehe Kasia no co życie
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
Eweliśka wrote:My nie mamy żadnych zakazów od lekarza, za to mojemu mężowi wydaje się ze jest "taki wielki" że wybije dziecku oko:P
musiałam mu obrazek z internetu ściągnąć ale mało go przekonałam haha:D
BUAHAHAHA przyznam szczerze, że ja sama mam obawy gdybyśmy dostali zielone światło czy dziecku krzywdy nie zrobimy wiem, że to głupie
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
nick nieaktualnyniech się nie martwi najwyżej mu dołeczki zrobi w policzkachEweliśka wrote:My nie mamy żadnych zakazów od lekarza, za to mojemu mężowi wydaje się ze jest "taki wielki" że wybije dziecku oko:P
musiałam mu obrazek z internetu ściągnąć ale mało go przekonałam haha:D
Fasia, Robotka1, mimka84, MartaAlvi, mantissa lubią tę wiadomość
