Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
MANTISSA - bardzo dobrze Cię rozumiem! Brak miejsca jest przytłaczający zwłaszcza w takiej sytuacji gdy jest dziecko w drodze i jednak pewne podstawy muszą być, a nie ma dla nich miejsca .. Konflikty z ojcem to u mnie codzienność. Nie mogę już z nim wytrzymać pod jednym dachem. Za stara jestem na mieszkanie z rodzicami, a teraz dodatkowo buzują hormony więc jest jeszcze gorzej .. marzę o spokoju, intymności, prywatności i własnych czterech ścianach .. na szczęście to już kwestia czasu ..
Męzowi w niedziele wykrzyczałam w twarz, że jemu to się wydaje że najlepiej zakupy dla dziecka zrobić w marcu na 2 tyg przed porodem. A nie bierze pod uwagę po pierwsze opcji porodu w lutym, a po drugie tego że trafię do szpitala i wszystko będzie na jego głowie. Poza tym chyba lepiej wydawac kasę z miesiąca na miesiąc niż później wszystko na raz, kilkaset złotych albo i jeszcze lepiej. Chyba do niego dotarło
Fajnie jakby Twoja teściowa się przeniosła do mieszkania na obrzeża, bo skoro ma tam znajomych to może nie będzie protestować ? Byłam raz w życiu w Toruniu i jestem w nim bezwględnie zakochana
A ojcem się nie przejmuj. Taktowność naszym ojców, bo mój ma to samo, jest zadziwiająca ..7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
nie bój sięBambi85 wrote:Robotka to juz wiem tylko nie wiedzialam ze to sie tak nazywa , ale fajny myk, praktyczny bo ja wlasnie mam najwieksze obawy ze przy kapieli to mokre sliskie dziecko mi sie utopi, wiem ze wody leje sie malutko ale ze jakos mi sie wysunie z rak ; / na pewno Ci się nie wyślizgnie taki noworodek:)
przyznam że ta podstawka fajna sprawa a ja mimo to wolałam na ręce trzymać bobo:)
Fasia, Bambi85 lubią tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
ROBOTKA no to macie fajną sytuację finansową .. u nas niestety wcale nie jest kolorowo. Jeszcze mojemu tacie pomagamy finansowo .. No ale nie narzekamy. Remont calusieńki robi mąż z teściem. Właściwie nie remont, a całą przebudowę domu .. Radzimy sobie mimo niewielkich dochodów
Bambi85, Lwica, Robotka1 lubią tę wiadomość
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
nie bój się na prawdęBambi85 wrote:no wlasnie polozne tez tak mowia ze zwykla wanienka bez zadnych udziwnien, ze najlepiej trzymac dzidziusia samemu w rekach... nie wiem, sprobuje zobacze, ocenie, ale kapiel bardzoooo mnie przeraza ja od pierwszej kąpieli sobie sama kąpałam maleństwo:) zresztą zobaczysz, swoje się inaczej nosi niż czyjes:) tak jakby pewniej:) od razu to poczujesz:)
ja dużo rzeczy chciałam robić sama i bardzo dobrze się odnajdowałam w organizacji:)
FASIA nie zapeszając ale tak, jestesmy w dobrej sytuacji.
do tego oboje dorabiamy jako kelnerzy a z tego też fajne pieniądze.
mój mąż jedyny nałóg jaki ma to praca:)
w wojsku jest 7-8 razy w miesiącu więc ma czas na dorabianie choc i tak teraz ograniczył go do jednego dnia w tygodniu:) kiedyś oboje robiliśmy tyle ile się dało(był nie skończony dom i ciągle trzeba było pieniędzy, teraz ja odpuściłam, chyba już na stałe a mąż jedynie w soboty.)
Fasia, Bambi85, Lwica lubią tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
Witam się wtorkowo.
Dzisiaj pogoda ładna u mnie jest aczkolwiek rano było 0 stopni. Marceli niedługo ze szkoły wychodzi , obiadek dla nas i męża osobno ugotowany , posprzątnane i poprane mam więc i czas na kawke się znajdzie.
Za tydzień w środe mam gina może dowiem się kto mieszka w moim m1. Ruchów nadal szczególnie nie czuje za to mam ........mleko w cyckach. Wczoraj wieczorem musiałam koszule zmienić bo z prawej piersiawki tak leciało , że mi 2 wielkie plamy zrobiło. Dzisiaj mąż ma kupić wkładki laktacyjne bo muszę na noc zakładac stanik.Lili
Marcel
-
Witam my będziemy mieli butelki z AVENT NATURAL w sumie od siostry ,bo kupiła za tydzień wreszcie te prezenciki zobaczę,bo przyjeżdża mnie odwiedzić na 2 tyg (pracuje za granicą na stałe)
Co do kąpieli maluszka to ja własnie nie mogę się tego doczekać widziałam jak szwagierka kąpała maluszka i fakt maleństwo jest takie malutkie,kruchutkie ,że aż strach ale ja własnie chcę chcę i chcę z moim okąpusiać już dzidziusia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 22:39
Fasia, Klaudia90, Robotka1, Krysti, Justinka, weronika86 lubią tę wiadomość
-
MŁODA DAMA - jaki słodki brzunio To ja mam ogromny w porównaniu do Twojego
Ja też myślałam, że wpadne w szał zakupowy ale póki co mamy tylko skarpeteczki, kupione w dniu poznania płci
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
Ale mam dzisiaj humory
moj zadzwonił do mnie jak akurat cos mi nie pasowało i mu się dostało biedak nic nie zrobił ale oberwal. Ciężko ma ze mną, w poprzedniej ciąży też takie humory miałam. Wpadam ze skrajności w skrajnosc dobrz,, że mój TZ taki wyrozumialy
Fasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHello Werciaweronika86 wrote:dziewczyny macie juz duzy brzuszek czy tylko mnie tak wypaslo? mam zdjecia w pamietniku w dniu 9 pazdziernika i juz spory byl, teraz nie duzo wiekszy mozecie sobie ogladnac- zapraszam!
https://bellybestfriend.pl/pamietnik/ciezka-walka-o-drugie-dziecko-marzy-mi-sie-coreczka,664,3.html brzuszek ci rosnie pięknie i http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c8ae1dd71be9.jpg
weronika86 lubi tę wiadomość
-
ja już mam jakiś czas.Anka1501 wrote:To jest tzw siara i bardzo możliwe, że niektóre mamusie juz mają.
a mi się zrobił jakiś szpiczasty ten brzuszek jak na niego z przodu patrzę.
i zauważam że już różnicy nie ma czy to rano czy wieczór, jest po prostu duży.
kurde w takim tempie to i ja będę musiała kamienie w plecaku nosić jak Fasia:)
ANKA nie przejmuj się mój też obrywa za darmo:) ale też jest wyrozumiały;)
Krysti co słychać?? jak się czujesz??
ja pochłonęłam snickersa ale chyba będę tego żałowała....
dziś jako tradycja kupiłam po wypłacie DaDa 2
weronika86 lubi tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
nick nieaktualnyU nas tez zadnych kredytow ,zarabia się i oszczadza bo tak najlepiej niz jakies brac kredyty .Na przeszly rok juz dom w koncu lata bedzie skączony tata z bratem skącząsylvia007 wrote:My nie braliśmy żadnego kredytu, ale mieliśmy duże oszczędności, bo mój mąż na co dzień jest ratownikiem górniczym, a poza tym jest stolarzem i robił różne domki letniskowe, altanki, schody i to co zarabiał na stolarce odkładaliśmy i z tego się uzbierała kwota, która nam pozwoliła w 4 lata wybudować dom, oczywiście niektóre rzeczy mąż robił sam i to też była spora oszczędność.
-
Co do kąpieli, kupujemy zwykłą wanienke i taki podkład gumowy, u nas to się sprawdzało. Powiem Wam, że jak urodziłam synka to pierwszy raz wykapalam go jak mial chyba trzy tygodnie. Od powrotu ze szpitala dziecko myl TZ bo ja się bałam a on już doświadczony był
-
Fasia wrote:MANTISSA - bardzo dobrze Cię rozumiem! Brak miejsca jest przytłaczający zwłaszcza w takiej sytuacji gdy jest dziecko w drodze i jednak pewne podstawy muszą być, a nie ma dla nich miejsca .. Konflikty z ojcem to u mnie codzienność. Nie mogę już z nim wytrzymać pod jednym dachem. Za stara jestem na mieszkanie z rodzicami, a teraz dodatkowo buzują hormony więc jest jeszcze gorzej .. marzę o spokoju, intymności, prywatności i własnych czterech ścianach .. na szczęście to już kwestia czasu ..
Męzowi w niedziele wykrzyczałam w twarz, że jemu to się wydaje że najlepiej zakupy dla dziecka zrobić w marcu na 2 tyg przed porodem. A nie bierze pod uwagę po pierwsze opcji porodu w lutym, a po drugie tego że trafię do szpitala i wszystko będzie na jego głowie. Poza tym chyba lepiej wydawac kasę z miesiąca na miesiąc niż później wszystko na raz, kilkaset złotych albo i jeszcze lepiej. Chyba do niego dotarło
Fajnie jakby Twoja teściowa się przeniosła do mieszkania na obrzeża, bo skoro ma tam znajomych to może nie będzie protestować ? Byłam raz w życiu w Toruniu i jestem w nim bezwględnie zakochana
A ojcem się nie przejmuj. Taktowność naszym ojców, bo mój ma to samo, jest zadziwiająca ..
FASIA, podnosisz mnie na duchu. Myslałam, że to tylko ja tak mam, ze to moje egoistyczne podejście, że chcę iść na swoje, chociaż wiem, że będzie trudniej, chociażby finansowo. Ale w pewnym wieku już naprawdę trzeba, mam 27 lat i uważam, że to czas najwyższy, bo jak nie teraz, kiedy dziecię w drodze, to KIEDY, ja się pytam. Pewnie, że źle mi i przykro jak słyszę, że mój tata nie chce zostać sam. Czuję się jak egoistka, w końcu rodzice poświęcili mi tyle czasu. Ale taka kolej rzeczy. Nie mogę do końca życia dostosowywać się do innych i nie myśleć o tym, czego sama chcę, tylko żeby innym było miło. Bo to po prostu przytłacza.
MŁODA DAMO, jaki brzunio. Elegancki. Chyba się nie obżerasz tak jak ja, prawda?
Mam mocne postanowienie odstawienia słodyczy. Oczywiście nie jakoś drastycznie, bo to mi się nigdy nie uda, ale po prostu postaram się nie kupowac, żeby nie leżało w domu i nie kusiło. Jak będę miała chęć na pączka, to pójdę i sobie kupię, bo jednak potrafię wciągnąć 5 wafelków dziennie a to chyba przesada.
ANKA, no niestety, w czasie ciąży chłopom się obrywa, czasami niezasłużenie, ale ile razy my znosimy ich humory i braki humoru i umieranie w czasie zwykłego przeziębienia. Kiedyś to się musi wyrównać.
weronika86 lubi tę wiadomość
34+3 - 2760 g - 49 cm
-
nick nieaktualnyhejkaaa
jejku mi się marzy dom, tzn oszczędzamy już na niego, mamy takie ubezpieczenie i co miesiąc kasa na to idzie, ale bez kredytu na pewno się nie obejdzie ;/ aleee chcemy się budować najwcześniej po 30 dlatego jeszcze zdążymy troszkę odłożyć
młody poszedł spać, ja już kawkę wypiłam i trzeba się bedzie zabrać za sprzątanie i obiad. Dzis cały dzień sama z Kubą, mąż w pracy do 24.
Co do butelek my mieliśmy na początku TT i była świetna, a później przeszliśmy na aventa, też bardzo dobra. Poza tym miałam laktator ręczny aventa - też polecam. Młody nie miał problemu z przejściem z cycka na butle.
W ogóle chciałam wstawić fotke brzuszka mojego, aleeee mój laptop cos nie działa i nie widzi w ogole żadnego usb ;/ i ogólnie jest taki zamulony, że mam ochote go wywalić przez okno, albo spalić w piecu, co za szajs.
A w czwartek usg))) ciekawe kto tam u mnie siedzi przeczucie mam na dziewczynke, mąż twierdzi, że chlopak - się okaże
-
nick nieaktualnyRobotka ja jak się czuje Super wyspalam się nie dawno wstałam ide zaraz prysznic wziasc bo wygladam jak 7 nieszczesc i juz się soboty doczekac nie mogę usg genetyczne . NO I Oznajmiam ze córka nasza będzie miała na imię Na 100% MANUELA Jak bedzie corcia . Ja kinder bueno zjadlam hihi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 12:45
Anka1501, mantissa, Robotka1, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny Wy też macie taki apetyt jak ja? Aż się zaczęłam już tym martwić bo mogłabym w kółko jeść a jak jestem głodna to mi niedobrze, na razie nie przytyłam ani w udach ani w tyłku wszystko w brzuszek idzie ale boje się że jak tak dalej pójdzie to za dużo przytyję...
