Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
katsuyoshi wrote:Nie bede was męczyc bo jest tysiące przepisów i nie sądze ze akurat któraś by trafiła
Tak wiec dzisiaj robie rybe w sosie smietanowo-koperkowym z ziemniaczkamikas91, katsuyoshi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
katsuyoshi wrote:Nie bede was męczyc bo jest tysiące przepisów i nie sądze ze akurat któraś by trafiła
Tak wiec dzisiaj robie rybe w sosie smietanowo-koperkowym z ziemniaczkamikatsuyoshi, Evanlyn, kama005 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dzien dobry dziewczynk!
no to sie zaczelo... mdlosci... tylko sie podnioslam i od razu toaleta ;( masakra.. i ten bol piersi.. u was tez tak ?
ale mam ochote na rosolek... !!!
a czasu brak bo za pol godziny musze wyjsc do pracy. Znow godzine predzej. Nie mam juz sil ;(katsuyoshi, Evanlyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymadziarella88 wrote:dzien dobry dziewczynk!
no to sie zaczelo... mdlosci... tylko sie podnioslam i od razu toaleta ;( masakra.. i ten bol piersi.. u was tez tak ?
ale mam ochote na rosolek... !!!
a czasu brak bo za pol godziny musze wyjsc do pracy. Znow godzine predzej. Nie mam juz sil ;(
Z tymi mdlosciami chcesz isc do pracy? w jaki sposób? skoro nie mozesz sie podniesc bo lecisz od razu do wc.
No ja rosołek mialam 2 dni temuEvanlyn, madziarella88 lubią tę wiadomość
-
musze isc. Co mam zrobic. W pracy jeszcze nic nie wiedza...
zjadlam teraz troche moze bedzie lepiej. Mam nadzieje.
ugotuje rosolek jak wroce z pracy. najwyzej bede siedziec do 1 w nocy :p
trzymajcie kciuki zebym ten dzien przezyla.
lece. odezwe sie pozniej.
milego wtorku ;*
Evanlyn, majeczka87 lubią tę wiadomość
-
madziarella88 wrote:dzien dobry dziewczynk!
no to sie zaczelo... mdlosci... tylko sie podnioslam i od razu toaleta ;( masakra.. i ten bol piersi.. u was tez tak ?
ale mam ochote na rosolek... !!!
a czasu brak bo za pol godziny musze wyjsc do pracy. Znow godzine predzej. Nie mam juz sil ;(madziarella88 lubi tę wiadomość
-
madziarella88 wrote:musze isc. Co mam zrobic. W pracy jeszcze nic nie wiedza...
zjadlam teraz troche moze bedzie lepiej. Mam nadzieje.
ugotuje rosolek jak wroce z pracy. najwyzej bede siedziec do 1 w nocy :p
trzymajcie kciuki zebym ten dzien przezyla.
lece. odezwe sie pozniej.
milego wtorku ;*