Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kusiczka, też mam czasem takie dni, że mi woda żabim stawem smakuje, hehe...
Dziewczynki, te które uprawiają seksik, powiedzcie mi czy dajecie się ponieść i macie orgazm? Sorki, że pytam tak wprost, ale no jeśli nie ma przeciwwskazań do samego stosunku no to ok, ale orgazm wywołuje skurcze i tu już nie wiem co o tym myśleć. My od owulacji tylko raz serduszkowaliśmy. Ale bałam się mieć orgazm. No i w ogóle jakoś tak zero przyjemności z tego faktu. A nie powiem, do tej pory uwielbiałam to.
Mąż nie miał problemu, ale też stwierdził, że to już nie to samo, bo pewnie widział, że ja spięta jestem... no ale po prostu boję się o dzidzię, poza tym to zerowe libido.
Tylko sprośne sny mi je czasami zwiększają 
Chciałabym się cieszyć sexem w trakcie ciąży, ale na razie jakoś nie potrafię. 
Staram się chociaż jemu czasem jakoś inaczej ulżyć, ale jak sobie pomyślę, że sex będzie taki jałowy do końca ciąży, albo nie będzie go wcale to jestem zła sama na siebie, że tak to wygląda. Po takiej przerwie to i po porodzie będzie jeszcze ciężej do tego wrócić
28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
Hej, chciałabym dołączyć do lipcówek
Wg belly termin wypada mi na 17 lipca. Byłam już na 2 kotrolach, najpierw widziałam tylko pęcherzyk, a tydzień temu już maleństwo i serduszko
Aneta210, kahaśka, Sana, kierzynka, Nona, mała2930, Tysia85, Smartunia, believe, Ivettka, jenny88 lubią tę wiadomość
-
a jak tą listę uzupełnić?cati wrote:te ktore dzis przytuptały
mamy nową liste do uzupelnienia
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1SH9sL9eAVhGo6o3xj3paw0xLPsNLoE9NyAqCqrJCHZc/edit?usp=sharing
Jest nas 70 ! , poki co 30 dziewczyn uzupełniło liste czekamy na resztę .
(02.02.2015 - 17t 5d) -
ChillaTeqilla-lepszego porównania bym nie znalazła do smaku wody! a odpowiadając na Twoje pytanie- jeśli nie ma przeciwwskazań do seksu to trzeba się nim cieszyć, ja na przykład znoszę ciążę bardzo dobrze, nie występują żadne plamienia, brudzenia ani nic, więc cieszę się seksem i nie powstrzymuję się przed tą przyjemnością. to są moje odczucia i chcę, żeby czas ciąży nie był dla nas "chorobą".
kierzynka lubi tę wiadomość
-
Chilla, ja tam daję się ponieść, kochamy się i mam orgazm ale seks jest teraz dużo spokojniejszy i świadomy, nie zachowujemy się jak dzikusy
bo jakiś tam niepokój o Groszka jest. Ale jak masz obawy to najlepiej zapytaj gina, bedziesz spokojniejsza mając fachową opinię
kusiczka lubi tę wiadomość
SYNUŚ ALEKSANDER
-
Juwelka śliczny groszek
Tigana hej
Cati tabelka jest super, ja na razie nie mam dostępu do kompa więc jak któraś może przy mnie powpisywać to będę wdzięczna
Imię Roksana, wiek matki/ojca 22/23, woj. śląskie, cykl starań 2, wizyta + usg 8.12, wymiary dziecka 2 mm na dzień 24.11, przeczucia co do płci chłopiec 70%, dziewczynka 30%.
Możliwe, że termin porodu się zmieni na wcześniejszy, ale to najwyżej za tydzień zmienię, na razie niech zostanie 29.07
juwelka lubi tę wiadomość
Julia 07.2015 -
no właśnie nic tam nie mogę wpisać bo brak edycji tam jest.Sabela wrote:Jak jesteś na kompie to tak normalnie Wpisujesz dane i nawet nie trzeba zapisywać.
Ale na komórce czy na tablecie chyba się nie da.
A jesli chodzi o seksik to orgazm owszem mam i tez mimo wszystko się stresuje żeby nic tam się nie zdarzyło. Po prostu robimy to dużo wolniej i tak żebym się nie zmęczyła.
(02.02.2015 - 17t 5d) -
wrrrr ale jestem zła na siebie:/ tłukłam się tak w domu, że dziecko obudziałm, a spała ledwie 30 minut i teraz ryk jak 150 no już nie mam sił wrrrrrrrr
jak stoję przy łóżeczku i śpiewam to jest git, ale jak tylko chcę wyjść z pokoju to ryk
aż musiałam ją zostawić na chwilę bo myślałam, że wyjdę z siebie
no i komu się pożalić, jak nie na lipcówkach
Nona lubi tę wiadomość
8 cykli starań, udało się
Wizyta u gin 23.03.2015
-
wiem co czujesz ja czasami mam tak samoTysia85 wrote:wrrrr ale jestem zła na siebie:/ tłukłam się tak w domu, że dziecko obudziałm, a spała ledwie 30 minut i teraz ryk jak 150 no już nie mam sił wrrrrrrrr
jak stoję przy łóżeczku i śpiewam to jest git, ale jak tylko chcę wyjść z pokoju to ryk
aż musiałam ją zostawić na chwilę bo myślałam, że wyjdę z siebie
no i komu się pożalić, jak nie na lipcówkachhttps://www.maluchy.pl/li-69402.png
https://www.maluchy.pl/li-72296.png
