Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Agness też mam prawko 4 lata
zaraz po ślubie robiłam ale od razu się pchałam za kółko i M mnie musiał odciągać 
obyło się bez niespodzianek do tej pory mam frajdę z jazdy a jeszcze własnym autkiem - na pewno Ci się spodoba
Mambella ja tak dzisiaj mam - co pół godz cyc. Dopiero o 4 mi usnął na dłużej i obudził się o 6. Ustawiłam sobie budzik co 2,5 godz i będę budzić karola na karmienie bo czuję że muszę porządnie zacząć walczyć o laktacje
czytałam że nocne karmienie jest bardzo ważne. Obym dobrze robiła z tym budzeniem ciekawe czy będzie chciał jeść... Pierwsza pobudka o 21.30 
Agness27 lubi tę wiadomość
-
Też tak robiłam aż do dziś - to były piękne czasy hehe jeden dzień a już tęsknie za tym naszym unormowanym trybemMilcia wrote:A po tej drzemce domaga się jedzenia? Bo może wytrzymałby jakiś czas bez, a w tym czasie spędziłby chwilkę na zabawie. Ja w trakcie dnia robię tak, że przed drzemką karmię, drzemka ok 40 minut, po czym aktywność godzina do 1.5 i znowu karmienie i drzemka. W nocy karmię tylko raz.
-
Evanlyn to ja życzę Wan jak najczęstszych inicjatyw
Sanna ja powtarzam, że Ziutas to taki mały telewizorek - mogę wgapiać się w Niego godzinami a jak jest mi mało to jeszcze zdjęcia oglądam
Agness super, że autko swoje masz - przy dwójce Dzieciaków niezbędne
Mambella w ciąży byłaś to miałaś prawo się nie zmieścić a poważnie - mam nadzieję, że bez obrażeń się obyło.
Co do kp to tu nie ma reguły, są dni, że co chwilkę do cyca chce a są takie, że co 3 h je. Zauważyłam, że do południa i tak od 17stej to częściej głodny jest. I tak jak u Ciebie - kiedyś to regularnie posiłki były i co 2-3 h a teraz wolna amerykanka.
U nas cały dzie leje, ale zamotałam Szyma w chustę, podzieliliśmy się kurtką i ponad godzinny spacer pod parasolem zaliczyliśmy - powiem Wam, że super sprawa - powietrze fajne rześkie a i tak gdzieś po 15 minutach to już tylko mżyło
Evanlyn, Agness27 lubią tę wiadomość
-
A ja zawsze karmie po wstaniu z drzemki u mnie jest znów tak ze im bardziej zaspana tym spokojniejsza i lepiej ssie. Wolałabym karmić jak Milcia czyli jedzenie sen zabawa. A u nas jest odwrotnie sen jedzenie zabawa.
Bo w pierwszym sposobie może by dluzej spala a tak to śpi pól godziny w dzien nie dluzej.
Jusella ja robię to samo mala śpi to ja sie zakręcę i juz zdjęcia jej oglądam co zrobiłam albo przed snem córcia śpi a my z mężem leżymy z telefonami i oglądamy focie Kornelki. To radość nie do opisania choc czasem bywam zmęczona ze mam ochotę pospać z 15h bez przerw żadnych
Fajnie ze udalo sie Wam pospacerować mimo deszczu. Ja nie jestem tak odwazna i caly dzien w domu. W piąte wyjeżdżamy na maly urlopik do mojego rodzinnego domu na Mazury w niedziele chrzest i wracamy za tydzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 21:26
Evanlyn, jusella lubią tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc
3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Jusella co do wyprawy pociągiem to nic nie placilam za wózek .nawet w autobusie czy tramwaju tez się nie placi .
Co do wygody to wiadomo zalezy ile ludzi podrozuje bo jak dużo to może być problem z umieszczeniem wózka..
Na dłuższą trasę to ja jednak bym wolała auto.
Niuniusia to super ze Kornelia zdrowa i nie ma napięcia.
Katrin również trzymam mocno kciuki za Wasze kp
Jusella mój Wojtuś tez często ma napady placzu .tu sie smieje i gaworzy a za chwile mega placz i tak kilka razy pod rząd..
Byc może przezywaja jakies emocje czy jak..
Evankyn ja tez kilka razy dziennie zapiwram ubranka Wojtka czy pieluszki po kupce bo gdybym tego nie robila od razu to by sie na pewno nie dopralo .
Jusella to szybko bardxo jak zabki idą a Twój Szymek tylko tydzien starszy od mojego i aż się boje ze i u nas szybko zaczną iść zabki bo tak pcha raczki do buzi.
Jutro zmacam mu dziadka i zobaczymy czy cos tam się szykuje
Co do uśmieszków to mój codziennie smieje sie do mnie i mnie zagaduje i ślicznie gaworzy a jak leży na macie i widzi ze ja gdxies znikam to jego wzrok idzie za mną takie to słodkie
jusella lubi tę wiadomość
-
Poruszalyscie temat czekolady i ja tez jem tak max 3rzadki ale staram się nie jeść codziennie by nie przytyć bo musze się Wam pochwalić ze prawie wróciłam do wagi z przed pierwszej ciąży
W sumie -6kg od wagi z przed ciąży
I teraz sue mieszczę spokojnie w swoje ulubione 2 pary spodni
Co do noszenia dziecka przy napięciu to u mnie koleżanka synka nosila plwckami do swojej klatki i reka podtrzymywala między jego nóżkami brzuszek .
Evankyn może spróbuj tych herbatek ziolowych badz pic kawę zbozowa lub karmi to powinno troche pomoc w produkcji mleczka.
Mój w nocy pierwszy sen ma 4-5 do 6gidz a porę co 2-3 godz pobudka.
I ja go nie budzę w nocy bo on potrafi mnie obudzić na cyca
Śmiejemy sie z mezem ze gluchelca by obudzil
Milcia ale ladnie Ci przybiera córcia ba wadze i jest co dźwigać już
Niuniusia, Evanlyn, jusella lubią tę wiadomość
-
Piję piwko ale żywca bezalkoholowego który ma też poniżej 0,5%
Jusella pytanko mam czy Twój Szymek trzyma już główkę czy ją jakoś zabezpieczasz żeby nie latała? Bo mój Karol prawie trzyma elegancko główkę już w pionie tylko czasem mi gibnie w którąś stronę ale to bardziej mam wrażenie w ramach jakiejś mało śmiesznej dla mnie zabawy...
Agness27 lubi tę wiadomość
-
Evanlyn - trzyma sztywno, rozgląda się na boki - ciekawski łobuz. Teraz już doszłam do wprawy i dobrze dociągam chustę, zresztą wcześniej to max 5 minut wytrzymywał i zaraz ciach i drzemka między cycami więc strachu nie było
Niuniusia jak ja Ci tych Mazur zazdroszczę - w życiu nie byłam na Mazurach i moim marzeniem jest tam jechać - udanej wyprawy życzę!
z sobotniego spacerku:
http://static.pokazywarka.pl/i/6964507/963646/0-02-05-67a2844a49269236f411e697ad3427925434a1341727752b7b2d1817634becbf-full.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/6964507/563817/0-02-05-9a711ec835ea373cce0df84f076f3f775e50ae762bc052fac603614c6d8b5857-full.jpg
z dzisiaj:
http://static.pokazywarka.pl/i/6964507/506733/0-02-05-241fd26eaaffd23ab4e071175e960e7cfd47c15b4252094c0a44bdbed30099a5-full.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 22:35
Sanna, Niuniusia, Evanlyn, eve90, Agness27, Agaax lubią tę wiadomość
-
Witamy się z nocnego karmienia.też muszę wspomóc troszkę produkcję bo czuję że mleczka coraz mniej
Niuniusia nam kazała babeczka nosić właśnie tak żeby dzidziuś pleckami byl oparty o naszą klatkę a nóżki miał delikatnie podgięte,wtedy właśnie tej głowy odchylać nie może.
U nas też byl dzień cyca.może faktycznie przez tą pogodę dzieciaczki chciały się potulić
Niuniusia, Evanlyn, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Szymcio jaki fajny dzieki Katrin my tak sie nosimy od paru dni I jak odkladam mala to place Bo widac sie jej podoba rozgladanie po mieszkaniu plus bycie u many na raczkach czego chciec wiecej.
Dzis postanowilam nie budzić malej na karmienie i dalam jej czas aż sama wstanie. No to zjadła o 21 i obudziła sie teraz a jest 6 rano...wow. Pierś twarde mam jak kamienie ale czy normalne ze przez tyle godzin nie obudził ja glod kurczę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 05:56
jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Niuniusia gdyby była głodna na pewno by się obudziła,najadą się w ciągu dnia i w nocy już tyle nie potrzebuje:)
U nas wieje i pada.dobrze ze chociaż w domku ciepło,chyba ponegocjuję z Tymkiem żebyśmy dzisiaj z lóżka nie wychodzili
Pomimo słabej pogody życzę dobrego dnia
Niuniusia, jusella lubią tę wiadomość
-
Tez kupuje juz na bank chustę bo w nosidełku nie czuje mamy i może dlatego nie chce siedzieć.
Niuniusia i to jest odwieczny dylemat - budzić czy nie budzić. Tej nocy co 2.5 godziny ustawiłam budzik na karmienie Karola i tylko o północy nie chciał jeść za dużo ale zjadł s tak to z dwóch cycow pociągnął na spiocha wiec jak to jest ze sam się nie obudzi z głodu do tej pory tylko raz się budził w nocy...
-
Ja dla świętego spokoju chyba będę ja karmić na śpiocha w nocy. Bo zawsze wtedy pije tez. A w dzien glodnieje co 2 godziny wiec dluga ta noc bez mleczka.
Czy waszym dzieciom tez tak zaginaja sie uszy? Moja to jakby miała z plastelinyKornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Witam kobietki,
Ciągle w wolnej chwili staram sie Was podczytywac, my cały czas karmimy się kp i pomimo olbrzymich stresów udaje nam się przy tym trwać, mm podajemy w razie potrzeby ale nie mam z tym problemu, powiem wam że czytam o waszych skarbach i tych napięciach i zazdroszczę że możecie to leczyć.. u nas Milanek podobno za słabi trzyma główkę ale od operacji i jeszcze przez miesiąc nie możemy go klasc na brzuszku mam wrażenie że przez jeden poważny problem wplątujemy się w kolejne...
Okularki... dramat.. to jest walka.. jak wytłumaczyć dla 3 miesięcznego dzieciaczka że musi je nosić? Chyba jeszcze nikt tego nie wymyślił... jedno szkło jest bardzo grube.. stąd okularki nam się przechylaja.. spadaja.. wykrecaja.. normalny horror.. Milus płacze, nam się serce kraja, co innego jak dziecko już siedzi, nie opiera główki o łóżeczko, rączki, bujaczek, mimo że są na gumce i tak mu latają na wszystkie strony.. kombinujemy więc wszystkimi możliwymi sposobami, poza tym wszystkim co przechodzimy Milanek to cudooooowny chłopak! U nas ładna pogoda choć strasznie wieje, zbieramy sie na spacerek, trzymajcie się, teraz mam nadzieję zacznę się bardziej udzielać!
ja tylko bym się bała dziecko mi się wyslizgnie z ręki międzyczasie bo mój Karol to żywe srebro nawet na rękach hehe
