Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez tak myslePaula55 wrote:Ja też nie pracuje. Ale z wyboru
Pracowałam do 5 mies ciąży z synem tam gdzie mój mąż.
O pracy pomyślę jak drugi maluch pójdzie do przedszkola
Mialam nadzieje ze po synu bedzie szybcuej drugie ale niestety wyglada na to ze bedzie dopiero w lipcu wiec w 2019 pomysle o pracy
Paula55 lubi tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Moja znajoma w ciazy znalazla prace chyba w drugim miesiacukamika23 wrote:No wiesz jakoś dać radę musimy teraz mnie pewnie raczej nikt nie przyjmie, aczkolwiek zamierzam próbować. Mąż na szczeście nie zarabia źle, wiec damy radę. Tylko mieszkanie mamy wynajęte i jest dwupokojowe, ma 45 m2... moze jakoś się zmieścimy
No i może jak znów czegoś nie pozmieniają to się załapie na to całe świadczenie kosiniakowe a mieszkaniem sie nie martw. Ludzie w jednym pokoiku mieszkaja i daja rade. My na wieksze zmienilismy jak syn mial 8 msc dopiero a tak to mieszkalismy z tesciowa ;/ 4 pokoje niby ale brrrr nigdy wiecej z nia! Teraz chcemy dom kupic ale dopiero jak ciaza okaze sie dobrze. A to i tak jeszcze myslimy.. Bo moze dopiero jak dzidzia urosnie.
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Tak jak kiedys przygladalam sie cienia tak teraz przygladam sie zdjeciu usg.
I widze tam malusienki czarny mocno pinkcik ktory sama od siebie uwazam ze jest tam moje malenstwo
lepiej mi sie czeka niz swiafomosc ze tam nic jeszcze nie ma haha
Paula55 lubi tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Gdybym pewnie pracowala kilka lat i dochodzila na wyzsze stolki to tez pewnie nie chciala bym w domu siedziec. A jesli juz siedze to mi tak dobrze hihiSelja wrote:Ja lubie moją pracę i nie wyobrażam sobie żebym mogła z niej zrezygnować i siedzieć w domu. Za dużo mnie kosztowało dojście do tego miejsca w którym jestem
Selja, Paula55 lubią tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
nick nieaktualnykamika23 wrote:O apropo słowa ciężarówka - Słyszałam o fajnym poradniku "Ciężarówką przez 9 miesięcy". Czy któraś z Was czytała w swoich wcześniejszych ciążach ? Ja jestem w swojej pierwszej a widziałam jakąs recenzję tej książki w necie i się zastanawiam czy po USG z serduszkiem jej sobie nie kupic
Moja koleżanka ma tę książkę (jest w 6 miesiącu) i jest zachwycona! Bardzo zachwalała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 11:31
kamika23 lubi tę wiadomość
-
Lec lec! O ktorej wynik? Juz sie doczekac nie mogebulkaasia wrote:Ja też lubię swoją i m nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży i pracy nie stracę
Lecę na bete
Ja swojej w poniedzialek sie dowiem;D
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Boże jak się rozpisałyście. Nie było mnie raptem dwa dni, a tu tyle stron wątku.
Sejla ja właśnie też nie chce rezygnować z pracy, ale kurde zaczynam się tak tragicznie czuć, że boje się, że dziecko nie zostawi mi wyboru ;/. W tym tygodniu musiałam wziąć dzień urlopu bo nie dałam rady rano wstać. Dobrze że w pracy są wyrozumiali. I mogę zostać w domu na pracy zdalnej jak potrzebuje (tym razem powiedziałam, że to grypa i nie chcę zarażać i pracowałam 2 dni z domu i 1 dzień urlopu), w biurze byłam tylko w poniedziałek.
Mdłości mam straszne, pomagają trochę opaski na nudności, ale u mnie wielkiego szału nie robią. Pomogły mi za to kropelki "ibufem", są zupełnie naturalne, tylko przyjmować trzeba 3 razy dziennie, pomogły mi strasznie, tylko nie można zapomnieć o żadnej dawce bo wszystko wraca, no i u mnie zaczęły działać 2 dni po rozpoczęciu kuracji.
Ja książkę ciężarówką przez 9 miesięcy mam, ale na razie przeczytałam tylko 7 i 8 tydzień, to mi się podobała, ale nie wiem jak dalej.
-
nick nieaktualnyŚwinkaMinka wrote:dziewczyny jeśli macie umowę na czas określony, pracodawca ma obowiązek przedłużyć wam umowę do dnia porodu (na L4 możecie iść bez obaw), a po porodzie macierzyński płaci ZUS, tylko później raczej nowej pracy szukać będziecie musiały
pogodnej soboty życzę
Dokładnie. Istotne jest jednak to, w którym jesteście miesiącu. Np. jeśli jesteście w 2 miesiącu ciąży i kończy się Wam umowa, to nie ma obowiazku jej przedłużania do dnia porodu. Obowiązek taki jest gdy upłynęły już 3 miesiące ciąży. -
No i dupa. O ciazy moge zapomniec. Kibicuje wam dziewczynki. Test sobie zadrwil wczoraj ze mnie. Okres sie rozkrecil. Pozdrawiam was kochane i zycze wam szczesliwych 8 miesiecy :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 11:59
Aniołeczek [*] 29.06.2016
-
kamika23 wrote:Hej ja niedawno się obudzilam. Dzisiaj wreszcie przespalam całą noc wczoraj wieczorem dopadla mnie zgaga - znacie jakies sposoby aby sie jej pozbyc?
Teraz leze po aplikacji luteiny ale juz umieram z głodu:p
Mi w poprzedniej ciazy pomagały sezamki!
kamika23 lubi tę wiadomość
-
MaagdaM wrote:Boże jak się rozpisałyście. Nie było mnie raptem dwa dni, a tu tyle stron wątku.
Sejla ja właśnie też nie chce rezygnować z pracy, ale kurde zaczynam się tak tragicznie czuć, że boje się, że dziecko nie zostawi mi wyboru ;/. W tym tygodniu musiałam wziąć dzień urlopu bo nie dałam rady rano wstać. Dobrze że w pracy są wyrozumiali. I mogę zostać w domu na pracy zdalnej jak potrzebuje (tym razem powiedziałam, że to grypa i nie chcę zarażać i pracowałam 2 dni z domu i 1 dzień urlopu), w biurze byłam tylko w poniedziałek.
Najważniejsze jest dziecko, jeśli będę się źle czuła to i w pracy będą szcześliwi że się mnie pozbędą na szczęście mam fajnych przełożonych
w tej chwili jestem na urlopie bo się przeprowadzałam więc nikt nic nie wie zresztą nie będę się chwalić za wcześnie ale też - boję się jak wysiedzę te 8 h 
Miłego dnia dziewczyny dziś muszę sprzątać bo jutro mam urodziny i rodzinka się melduje
Ps. Mayes czekamy na Ciebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 12:14
-
monkle wrote:ja już po pobraniu krwi. teraz aby do 19-20 na wyniki. trzymajcie proszę kciuki, bo ja zwariuję przez tyle godzin.
ja już chyba przeczytałam wiele artykułów czy na tym etapie jest wszystko OK, czuję, że dalej lepiej nie będzie.
podczas starań eksperymentowałam na sobie tak samo z różnych forów lekarstwa, suplementy etc. - mąż się śmiał że powinnam od razu na medycynę się wybrać w specjalizacji ginekologii oczywiście więc chyba trochę taka wariatka jestem pod tym względem.
Trzymam kciuki! A Ty trzymaj za mnie Tez dzis zrobialam betę, dopiero drugą. Wyniki dziś kolo 14 lub dopiero w poniedziałek
Natalia 27.03.2016
-
Trzymam kciuki za bety dziewczyny będą piękne i wysokie
Mayes bardzo mi przykro trzymaj się jakoś i wracaj szybko na fioletowa stronę
Ja w Pl miałam dobre prace. Tu w uk nie mam póki co możliwości a i chyba nie chce piac się w karierze. Mój mąż dobrze zarabia więc mogłam zdecydować jak potoczy się nasze życie zawodowe
Rosax my też mieszkaliśmy w 2 pokojach jak syn się urodził. Do jego 6 mies życia.
Potem kupiliśmy dom tu w uk i jestem mega szczęśliwa że mamy swoje miejsce.
Wam też tego życzę z całego serca
-
Cześć! Ja dziś pojechałam do ginekologa z uwagi na infekcję (klasycznie - grzybek), dostalam globulki, przy okazji zrobił USG. Nie myślałam, że cokolwiek zobaczę (dopiero 5 tydzień, 4t5d), a tu pęcherzyk ciązowy z zarysem ciałka żółtego, 6 mm. Ale następna wizyta dopiero na początku grudnia, już z całymi badaniami krwi i moczu.
rosax3, She86, Paula55 lubią tę wiadomość
